ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Ponad 5 lat po kowidzie wojna wobec uczciwych lekarzy trwa dalej 
Zbrodniarze kowidowi niszczą lekarzy 
Zabójcze leki - prof. Stanisław Wiąckowski - 15.03.2017 
Zapis wykładu prof. Stanisława Wiąckowskiego omawiającego m.in. leki i ich składniki, które wbrew powszechnym opiniom nie leczą, a wręcz przyczyniają się wzrostu zgonów. Wiedza ta jest ukrywana przez koncerny farmaceutyczne, a nazwy leków zmieniane i dalej są dopuszczanie i promowane w sprzedaży mimo wiedzy, iż ich działanie jest zabójcze. 
Ujawnienie globalnej gospodarki ludobójstwa w Gazie 
W raporcie oskarża ponad 60 korporacji o „podtrzymywanie i czerpanie zysków z izraelskiej okupacji, apartheidu i ludobójstwa”.
Do tych firm należą między innymi Google, Amazon, Hyundai, Booking.com i bank Barclays. 
Dyrektorzy Moderny i AstraZeneca obwiniają Rządy za niebezpieczne szczepionki 
Chciałbym poznać datę, jeśli to możliwe, kiedy rozszyfrowaliście całą sekwencję DNA tego wirusa, czy też opieraliście się wyłącznie na sekwencji dostarczonej przez rząd chiński?
Czy podczas prób na ludziach umierali u was ludzie, a jeśli tak, to na jaką chorobę umierali? 
ZBRODNICZY DRUK 3238 + REFERENDUM “STOP BEZKARNOŚCI FUNKCJONARIUSZY PUBLICZNYCH” 
 
Dr Mike Yeadon rozmawia z dr Reinerem Fuellmichem o kłamstwach dotyczących COVID  
„Nie bój się wirusa. To nie jest tak niebezpieczne, jak ci wmówiono.

„Bójcie się swoich Rządów - lub organów, które panują ponad tymi Rządami”. 
16 czerwca globaliści wywołali mRNA „biologiczne tsunami” na japońskim stadionie piłkarskim pełnym 40000 widzów – „Replikony” w celu rozprzestrzeniani 
Wiadomość wręcz nieprawdopodobna.
Ale zapamiętajmy ją.
 
Szczepienia pełne kłamstw 
To szczepionki, a nie wirusy, powodują choroby.
Wirusy pobudzają proces zdrowienia. Nie są naszymi wrogami, stoją po naszej stronie.
Wybuch epidemii świńskiej grypy z 2009 roku ma swoje korzenie w inżynierii genetycznej i jest wynikiem działania człowieka. 
Warto posłuchać 
Chociaż scyzoryk się w kieszeni otwiera - to musimy zapamiętać takie zdarzenia i przypomnieć przed Trybunałem do spraw zbrodni kowidowych 
AI nie będzie świadoma, twierdzi Roger Penrose (Nobel 2020) 
Czy sztuczna inteligencja może być i czy kiedykolwiek będzie świadoma? 
Wezwanie do przebudzenia 
Film opisujący mechanizmy ekonomicznej władzy nad światem 
Ostatni mit (o polityce sowieckiej) 
 
Wirusowe kłamstwa. Komu zależy na straszeniu nas przeziebieniem? 
 
Powstało Polskie Stowarzyszenie niezależnych lekarzy i naukowców 

 
Niepożądane Odczyny Poszczepienne po szczepionkach przeciw COVID-19 w Polsce 
Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego podaje jedynie zarejestrowane ubytki zdrowia po szczepieniach. Ale tylko do 4 tygodni po szczepieniu.


 
WHO to zbrodnicza organizacja terrorystyczna, należy ją zniszczyć 
Obecnie dziesiątki tysięcy ludzi na całym świecie pracuje nad ujawnieniem prawdy o WHO i rozpowszechnianiem informacji o jej zbrodniczych działaniach 
Polskie firmy nie obsługuja POLICJANTÓW 



 
"Górale to męczą konie" 
Powiedziałam prezesowi (Kaczyńskiemu), że górale bardzo na nich liczą, to są ich wyborcy, a prezes odpowiedział mi na to: "Górale to męczą konie". Byłam w szoku, że przy tak ważnym temacie gospodarczym mówi takie rzeczy - relacjonuje posłanka. 
Dowody zaplanowanej akcji szczepień przeciwko nieistniejącemu kowidowi 
Sasha przedstawia dowody na to, że cały proces opracowania, produkcji i zatwierdzenia zastrzyków na Covid był jednym wielkim teatrzykiem dla mas. Cała operacja, począwszy od rzekomych "badań klinicznych", a skończywszy na samej nazwie i klasyfikacji prawnej tych zastrzyków, jest jednym wielkim oszustwem, dokonanym przez rządy i agencje regulacyjne na całym świecie w ścisłej współpracy z kartelem farmaceutycznym.  
The Corbett Report 
Kanał YT niezależnego dziennikarza James'a Corbett'a  
więcej ->

 
 

Infantylizmy językowe a tekst Konstytucji 1997

Bywa, że określenie - nawet zupełnie poprawne - zastosowane w dokumencie wyższej rangi, nie przystaje do przekazywanej treści, zmniejszając powagę urzędu (prawodawcy). Określenia użyte w mowie potocznej, prywatnym liście, a nawet w gazecie mogą uchodzić za zupełnie właściwe i byłoby wielce niesprawiedliwe wytknąć im infantylne brzmienie. Zastosowane w przepisach administracyjnych (zwłaszcza w Konstytucji) lub rozprawach naukowych, jak również w oficjalnych komunikatach rządowych i poważnych wiadomościach prasowych, telewizyjnych czy radiowych, a także w instrukcjach technicznych tudzież umowach handlowych, mogą już razić swą językową infantylnością.

Termin spełniający powyższe rozważania

proponuję
określić jako
infantylizm językowy.

Konstytucje wszystkich państw są dokumentami raczej górnolotnymi, ale - obok patosu - ustawy zasadnicze winny być wzorem logiki, a tej w wielu przypadkach zabrakło w Konstytucji RP 1997 (na przykład - które artykuły dotyczą cudzoziemców, a które ich zupełnie nie dotyczą?). Należy mieć świadomość, że na podstawie szeregu artykułów można skierować do Państwa Polskiego konkretne finansowe roszczenia, które mogą być zasądzone wbrew intencjom twórców prawa, jedynie na skutek niejednoznacznego zapisu.

Ostatnio nie kto inny, jak polscy językoznawcy lansują pogląd, że język ma dwa oblicza - potoczne i wzorcowe. Czy to odkrycie miało miejsce jeszcze przed zredagowaniem tekstu Konstytucji? A może zostało złożone w Skarbcu Kultury Polskiej do użytku wewnętrznego?
Skąd bierze się swoisty dualizm naszych językoznawców prowadzących wykłady na uczelniach oraz pogadanki w mediach: z jednej strony walka o poprawność językową, z drugiej strony przekonanie, że Konstytucji nie dotyczą reguły głoszone przez Nich? Czyżby owe nauki miały być stosowane w kuchni, warsztacie, czy na boisku, a nie podczas tworzenia prawa? Co stoi na przeszkodzie, by profesorski trud po wyłączeniu telewizora nie szedł na marne, by znalazł swe odbicie nie tylko na uczelni, czy na ornym polu, ale także na polu prawa?
Poniżej pozwalam sobie załączyć szereg przykładów infantylnych sformułowań zauważonych w Konstytucji RP 1997.

Art. 1. Rzeczpospolita Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli.
Czyżby wszystkich obywateli wszechświata, czy tylko Ziemian, a może wyłącznie obywateli polskich; Polaków siłą wywiezionych z Polski, których nie kwapimy się przyjąć do Polskiej Wspólnoty, z której się wywodzą, czy Polaków opuszczających Ojczyznę tyle dobrowolnie co ochoczo? A może Polaków z podwójnym obywatelstwem (posiadają zatem dwa wspólne dobra - część Polski i część nowej ojczyzny dzielonej równie ra?nie przez tamtejszą, częstokroć jeszcze bardziej rozdawną i demokratyczną, konstytucję...), wreszcie może zagranicznych turystów lub uchod?ców. Już po pierwszym artykule Konstytucji widać, że jedni mają zbyt dużo, inni nazbyt mało...Jeśli którykolwiek z czytelników ustawy zasadniczej sądzi, że po latach nauki logiki i języka polskiego spokojnie przebrnie przez cały tekst, to już po pierwszym artykule zauważy snadnie, że dalsza lektura może nie być ani nazbyt logiczna, ani nazbyt językowo poprawna...
Art. 3. Rzeczpospolita Polska jest Państwem jednolitym.
Jednolitym narodowo, etnicznie, klasowo, kulturowo, intelektualnie, majątkowo, religijnie, językowo, terytorialnie? Możemy obstawiać, co autorzy mieli na myśli...
Art. 15.1. Ustrój terytorialny Rzeczypospolitej Polskiej zapewnia decentralizację władzy publicznej.
Przejaw pychy; raczej ma sprzyjać decentralizacji... ewentualnie sprzyja decentralizacji...(zapewnieniami zajmował się także poprzedni ustrój przez niemal całe półwiecze...).
Art. 16.1. Ogół mieszkańców jednostek zasadniczego podziału terytorialnego...
Można ogół mieszkańców, ogół ludzi, ogół posłów, ale prościej mieszkańcy, ludzie, posłowie..., zatem krócej - Mieszkańcy jednostek zasadniczego podziału terytorialnego...
Art. 22. Ograniczenie wolności działalności gospodarczej jest dopuszczalne tylko w drodze ustawy i tylko ze względu na ważny interes publiczny.
Poważniej jedynie w drodze ustawy i wyłącznie ze...
Art. 32.2. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.
Niezręczność: na podstawie tego przepisu Stalin i Hitler mogliby udzielać się (w Polsce) w wymienionych trzech życiach, nawet jeśli mieliby kłopoty z innych powodów (z jakiejkolwiek przyczyny). Może wykreślić to zdanie, wszak już ustalono w art. 32.1, że wszyscy są wobec prawa równi; albo zmienić je na Nikt nie może być dyskryminowany w jakikolwiek sposób, chyba że sąd orzeknie inaczej.
Art. 33.1. Kobieta i mężczyzna w Rzeczypospolitej Polskiej mają równe prawa w życiu rodzinnym, politycznym, społecznym i gospodarczym.
Może zrezygnować z wyliczania owych kilku "żyć" - wszak jeszcze ktoś wymyśli kolejne; zatem bardziej uniwersalnie i krócej Kobieta i mężczyzna w Rzeczypospolitej Polskiej mają równe prawa.
Art. 34.2. Obywatel polski nie może utracić obywatelstwa polskiego, chyba że sam się go zrzeknie.
Podwójny nietakt - sam (zrób to sam = uczyń to osobiście) oraz się go zrzeknie (szyk przestawny); może jednak - Obywatelstwo polskie można utracić jedynie w przypadku dobrowolnego zrzeczenia się go.
Art. 36. Podczas pobytu za granicą obywatel polski ma prawo do opieki ze strony Rzeczypospolitej Polskiej.
Można pominąć słowa Podczas pobytu jako oczywistość (poza Polską obywatel polski nie może nic innego czynić, jak wyłącznie "pobywać"); można także domyślać się, że nie za granicą miasta, powiatu, czy województwa; zatem krócej i uroczyściej Rzeczpospolita Polska zapewnia opiekę obywatelom polskim także poza Jej granicami, albo mniej zobowiązująco - Obywatel polski ma prawo do opieki ze strony Rzeczypospolitej Polskiej także poza Jej granicami...
Art. 46. Przepadek rzeczy może nastąpić tylko w przypadkach określonych w ustawie i tylko na podstawie prawomocnego orzeczenia sądu.
Słowo tylko (dotyczy wielu artykułów) nie jest określeniem nazbyt prawniczym, raczej jedynie w ... i wyłącznie na ...; krócej Przepadek rzeczy może nastąpić wyłącznie w przypadkach określonych w ustawie na podstawie prawomocnego orzeczenia sądu.
Art. 53.2. [...] Wolność religii obejmuje także posiadanie świątyń i innych miejsc kultu w zależności od potrzeb ludzi wierzących oraz prawo osób do korzystania z pomocy religijnej tam, gdzie się znajdują.
Opisowa forma bardziej przydaje się w literaturze: Tam, gdzie rosną drzewa = las, albo tam, gdzie wytapia się stal = huta, czy wreszcie tam, gdzie wicher chodzi spać; poprawniej - w miejscu ich przebywania.
Art. 71.2. Matka przed i po urodzeniu dziecka ma prawo do szczególnej pomocy władz publicznych, której zakres określa ustawa.
Matką jest się po urodzeniu dziecka (pomijając ewentualny poprzedni niezerowy stan dzietności), zatem powinno być Kobieta (chyba że - medycyna tego nie wyklucza - mężczyzna zostanie matką, zatem użyte określenie jest istotnie prawidłowe...).
Art. 91.2. Umowa międzynarodowa ratyfikowana za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie ma pierwszeństwo przed ustawą, jeżeli ustawy tej nie da się pogodzić z umową.
Rzeczywiście, nie daje się pogodzić z zakończeniem zdania; w tak dyplomatycznym artykule poprawniej ... jeżeli ustawy tej nie można pogodzić z umową.
Art. 108. Do senatorów stosuje się odpowiednio przepisy art. 103-107.
Art. 124. Do Senatu stosuje się odpowiednio przepisy art. 110, art. 112, art. 113 i art. 120.
Stosuje się do Polski, do narodu, do Rady Miasta, do ucznia, czy stosuje się wobec Polski, wobec narodu, wobec Rady Miasta, wobec ucznia...Wprawdzie przepisy stosuje się do ruchu drogowego, takoż do wypieku ciast, ale przepisy stosuje się wobec ludzi i instytucji lub w stosunku do ludzi i instytucji mają zastosowanie przepisy...
Art. 125.3. Jeżeli w referendum ogólnokrajowym wzięło udział więcej niż połowa uprawnionych do głosowania, wynik referendum jest wiążący.
Raczej wzięła, jako że Wynik referendum jest wiążący, jeżeli udział w nim wzięła więcej niż połowa uprawnionych do głosowania.
Art. 127.3. Na Prezydenta Rzeczypospolitej może być wybrany... (podobnie art. 127.4 i art. 127.6).
Wędkarz może wybrać robaka na haka, dziewczyna może wybrać sobie fajnego chłopaka na męża, ale Prezydentem Rzeczypospolitej może być wybrany... albo Na urząd Prezydenta może być wybrany...
Art. 131.2. Marszałek Sejmu tymczasowo, do czasu wyboru nowego Prezydenta Rzeczypospolitej...
Wybiera się wprawdzie nowy model samochodu, ale wybiera się jednak nie nowego, lecz kolejnego Prezydenta...
Art. 148. Prezes Rady Ministrów: [...]
7) jest zwierzchnikiem służbowym pracowników administracji rządowej.
A jakimże mógłby być, jeśli nie służbowym? Czy można być (poza instytucją małżeństwa) zwierzchnikiem niesłużbowym (jeńcy wojenni, jeńcy pokojowi, czy po prostu - jeńcy?), zatem jest zwierzchnikiem...
Art. 151. Prezes Rady Ministrów, wiceprezesi Rady Ministrów i ministrowie składają wobec Prezydenta Rzeczypospolitej następującą przysięgę...
Zgrabniej w obecności Prezydenta... lub Prezydentowi... albo przed Prezydentem...
Art. 180.5. W razie zmiany ustroju sądów lub zmiany granic okręgów sądowych wolno sędziego przenosić do innego sądu...
Dwa niezbyt prawnicze określenia - w razie oraz wolno. Ponadto, ponieważ artykuł nie dotyczy wielokrotnego wędrowania po sądach, przeto jednak przenieść lub przekazać (przecież nie przekazywać); zatem W przypadku zmiany ustroju sądów lub zmiany granic okręgów sądowych można sędziego przenieść do innego sądu...
Art. 190.3. [...]. Termin ten nie może przekroczyć osiemnastu miesięcy, gdy chodzi o ustawę, a gdy chodzi o inny akt normatywny dwunastu miesięcy.
Zręczniej - nie powinien, a ponadto nazbyt infantylne to podwójne "gdy-chodzenie"; raczej W przypadku ustawy, termin ten nie powinien przekroczyć osiemnastu miesięcy, zaś w przypadku innego aktu normatywnego - dwunastu miesięcy.
Art. 216.5. Nie wolno zaciągać pożyczek lub udzielać gwarancji i poręczeń...
Można zrozumieć opacznie (jak w latach siedemdziesiątych) i szybko, a nie wolno, zaciągnąć pożyczkę... Raczej Zabronione (albo zakazane) jest zaciąganie pożyczek oraz udzielanie gwarancji i poręczeń.
Art. 217. Nakładanie podatków, innych danin publicznych...
Można wykreślić te trzy słowa; bodaj wszystkie daniny są podatkami, a ponadto słowo to kojarzy się z zamierzchłymi czasami; obecnie słyszy się jedynie o daninie krwi, chyba że istotnie danina ma się nadal kojarzyć z krwiopijstwem...
Art. 223. Senat może uchwalić poprawki do ustawy budżetowej w ciągu 20 dni od dnia przekazania jej Senatowi.
Można być w ciągu arytmetycznym, geometrycznym, komunikacyjnym, wentylacyjnym oraz alkoholowym; w wielu artykułach Konstytucji należy zastąpić termin w ciągu synonimem bliższym prawnikom - w okresie... (a może prościej: w 20 dni, podobnie - w 80 dni dookoła świata, a nie w ciągu 80 dni dookoła świata).
Art. 227.3. Prezes Narodowego Banku Polskiego jest powoływany przez Sejm na wniosek Prezydenta Rzeczypospolitej na 6 lat.
Na 6 lat można iść do mamra, zaś w tak wytwornym towarzystwie, prezesa powołuje się na sześcioletnią kadencję...
Art. 228.5. Działania podjęte w wyniku wprowadzenia stanu nadzwyczajnego muszą odpowiadać stopniowi zagrożenia i powinny zmierzać do jak najszybszego przywrócenia normalnego funkcjonowania państwa.
Określenia muszą oraz jak najszybszego, to niezbyt właściwe terminy w dokumencie tej rangi, zatem - Działania podjęte w wyniku wprowadzenia stanu nadzwyczajnego powinny odpowiadać stopniowi zagrożenia i zmierzać do możliwie niezwłocznego przywrócenia normalnego funkcjonowania Państwa.
Art. 228.7. [...] Wybory do organów samorządu terytorialnego są możliwe tylko tam, gdzie nie został wprowadzony stan nadzwyczajny.
Klasyczny infantylizm językowy (tam, gdzie); raczej można przeprowadzić na obszarach, na których nie został wprowadzony stan nadzwyczajny.

Jeden z profesorów, autorytet w dziedzinie poprawnej polszczyzny (brał udział w pisaniu Konstytucji), rzekł był:
- Język prawniczy jest bardzo specyficzny. Czasami może nieco razić swoją szorstkością, ale on taki właśnie musi być. Pięknej polszczyzny szukajmy w literaturze, a nie w Konstytucji...
Czyżby?
Wysłano 29 lutego 2000 do Rady Języka Polskiego.

PS Obszerne omówienie błędów tekstu Konstytucji 1997 na mojej witrynie -

Mirosław Naleziński, Gdynia
www.mirnal.neostrada.pl
21 listopad 2004

Mirosław Naleziński 

  

Archiwum

Kolejny podpis Kwaśniewskiego
lipiec 22, 2004
Rzecz niemożliwa dla matołów - nacjonalistów
grudzień 1, 2008
Artur Łoboda
Czyżby nowy nieznany majątek Kwasniewskich?
marzec 29, 2007
Dariusz Adamczewski
Czy na pewno bez komentarza ........?
styczeń 21, 2009
Artur Łoboda
Aniołowie Zagłady
kwiecień 6, 2006
przesłała Elzbieta
Fundamentalisci Protestanccy i Walczący Izrael
lipiec 29, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Karuzela Szmaciaków
wrzesień 26, 2003
W sprawie roszczeń WJC
luty 27, 2007
przysłał Bohdan Szewczyk
Do przyjaciół moskali
kwiecień 15, 2007
Przedrefendalna kampania informacyjna
maj 24, 2003
Tanie państwo obu parzystych Rzeczypospolitych
marzec 25, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Należy pracować od podstaw
maj 11, 2004
Andrzej Kumor
Zamiast uzdrowienia relacji ekonomicznych - "promocja zatrudnienia"
styczeń 20, 2003
Artur Łoboda / PAP
"IACS nie przeszkodził"
czerwiec 29, 2002
PAP
Przykład przyszedł z góry
sierpień 13, 2004
Nowa ustawa - nowy bubel, czy tylko kolejny szwindel ?
lipiec 29, 2004
Adam Sandauer
Prawda o Judeo-Polonii
lipiec 16, 2004
Seksualna anarchia
grudzień 16, 2008
Marek Jastrząb
Antypolonizm żydowski to nic nowego...
lipiec 6, 2003
Mirosław J. Wiechowski
Poznawanie historii na UMCS
styczeń 4, 2003
Artur Łoboda
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media