W raporcie MedUX, Sztokholm został uznany za miasto z najlepszym doświadczeniem 5G w Europie w 2025 roku.
Za tym ogłoszeniem kryje się znacznie mniej korzystna rzeczywistość.
Filmy i Caetera prezentują: 5G - tajemnicza historia Sztokholm, Szwecja [Mona Nilsson, Swedish Radiation Protection Foundation] 5G zostało wprowadzone w Szwecji i wielu innych krajach w 2020 roku.
Mówi się, że ta nowa technologia oferuje znacznie szybsze prędkości transmisji i wykorzystuje wyższe częstotliwości niż 3G i 4G.
5G emituje od 10 do 100 razy wyższy poziom promieniowania mikrofalowego niż poprzednie systemy.
Korzystanie z 5G rozpoczęło się bez przeprowadzenia wcześniejszych badań w celu zbadania wpływu tej nowej technologii na zdrowie.
[Lennart Hardell - MD PhD, profesor onkologii ] Jestem lekarzem, onkologiem, leczyłem pacjentów chorych na raka.
Zacząłem badać czynniki środowiskowe i ryzyko zachorowania na raka, gdy w Szwecji pojawiła się kwestia Agent Orange.
To było w latach 60-tych i 70-tych, a ja miałem pacjentów w latach 80-tych lub pod koniec lat 70-tych ze szczególnym rodzajem raka, który powstał ze spryskania w lesie Agentem Orange.
W tamtym czasie nie było powszechnie wiadomo, że był to problem dioksyn, problem zatrucia TCDD.
Prowadziłem też inne badania nad trwałymi zanieczyszczeniami organicznymi, takimi jak PCB i ryzykiem zachorowania na raka.
I wreszcie, przez co najmniej dwie dekady prowadziłem badania nad promieniowaniem o częstotliwości radiowej i ryzykiem raka.
Opublikowaliśmy szereg badań na temat ryzyka zachorowania na raka, w szczególności na temat korzystania z telefonów komórkowych i ryzyka zachorowania na raka mózgu, glejaka, a także nerwiaka nerwu słuchowego.
Nasze i inne badania wykazały, że ryzyko zachorowania na raka jest dwa do trzech razy wyższe w przypadku korzystania z telefonu komórkowego przez kilka lat, 10 lat lub dłużej.
Następnie przyjrzeliśmy się wpływowi częstotliwości radiowych na środowisko, zwłaszcza z masztów radiowych, co jest naprawdę rosnącym problemem w związku z wprowadzeniem 5G.
[Per Shapiro, dziennikarz - The People's Radio]
Jestem dziennikarzem - zwykle nazywanym reporterem śledczym - i zrobiłem wiele filmów dokumentalnych, zwłaszcza dla radia.
Przez wiele lat pracowałem dla szwedzkiej służby cywilnej, głównie dla radia, a także trochę dla telewizji.
Kilka lat temu założyłem własny kanał, Folkets Radio - Radio Ludu.
Myślę, że było to w czasie, gdy wprowadzono 5G.
Znałem człowieka, który jeździł po Sztokholmie i dokonywał pomiarów w domach.
Zaproponowano mi, abym pojechał z nim na jeden dzień.
Zabrałem ze sobą dyktafon i mikrofon, jeździliśmy po Sztokholmie i spotykaliśmy ludzi, którzy na to narzekali.
W jednej z dzielnic Kista, na przedmieściach Sztokholmu, pewna kobieta, chyba pochodzenia irańskiego, skarżyła się, że na jej dachu, tuż nad sufitem, znajduje się kilka anten.
Jej córka budziła się w nocy z krwawieniem z nosa i różnego rodzaju problemami - była naprawdę zdesperowana.
Przeprowadziłem z nią wywiad i było to rozdzierające serce, ale nic nie czułem.
Zapytałem ją więc, czy mogłaby pokazać mi miejsce w swoim mieszkaniu, w którym jej zdaniem było naprawdę źle.
I powiedziała:
"Oto stół jadalny, już go nie używamy, bo nawet ludzie, którzy tu przychodzą i nic nie wiedzą, pytają, czy w mieszkaniu jest coś dziwnego.
Zgodziłem się więc i usiadłem tam, uruchomiłem stoper i rejestrator i nic się nie działo - przez minutę, dwie minuty, trzy minuty.
Ale po czterech minutach zaczęło mnie szczypać w rękę i ramię, i było coraz gorzej.
Po siedmiu minutach zdecydowałem, że tak, czuję coś i podziękowałem.
Kiedy wysiadłem z windy, poczułem się, jakby słoń stanął mi na klatce piersiowej.
Nie mogłem oddychać i nie mogłem oddychać przez kilka sekund.
I to był pierwszy raz, kiedy naprawdę poczułem, że przyniosło to efekt.
[Mona Nilsson] Fakt, że sieć 5G została wprowadzona bez wcześniejszych badań bezpieczeństwa, rozgniewał niektórych naukowców, którzy domagali się przeprowadzenia badań bezpieczeństwa przed wprowadzeniem sieci 5G.
Obawiali się, że 5G może potencjalnie prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych ze względu na wyższe poziomy promieniowania i wykorzystanie nowych częstotliwości.
Podkreślili również, że szkodliwe skutki poprzednich systemów, takich jak 2G, 3G i 4G, wystąpiły już znacznie poniżej progów anten 5G.
[Per Shapiro, dziennikarz] Rok lub dwa później wprowadziłem się tutaj i poczułem ból w klatce piersiowej.
Pomyślałem, że normalnie bym tego nie miał.
Zadałem sobie pytanie, dlaczego to mam.
Ale ponieważ właśnie myślałem o tym temacie, przyszło mi do głowy:
co jeśli ta wieża 5G naprawdę mnie dotyczy?
Zapytałem więc jedną z osób, z którą przeprowadziłem wywiad, która miała tego rodzaju urządzenie pomiarowe, urządzenie do pomiaru pola elektromagnetycznego, czy mógłaby przyjść do mnie i je zmierzyć.
Zrobił to i powiedział:
"Och, w rzeczywistości jest dość wysoko w twojej sypialni".
[Mona Nilsson] Ze szwedzką Fundacją Ochrony przed Promieniowaniem skontaktowało się wiele osób skarżących się na różne objawy - takie jak zaburzenia snu, bóle głowy, zawroty głowy, problemy z sercem - po tym, jak stacje nadawcze 5G zostały zainstalowane w pobliżu ich mieszkań lub domów.
Są to dokładnie te same objawy, które stwierdzono w badaniach naukowych w ciągu ostatnich 25 lat u osób mieszkających w pobliżu masztów telefonii komórkowej.
Dr Lennart Hardell zasugerował, abyśmy zbadali skutki zdrowotne i poziomy promieniowania 5G.
Do tej pory opublikowaliśmy osiem studiów przypadków i ich podsumowanie.
Przerażające jest to, że te studia przypadków są jak dotąd jedynymi badaniami, które zbadały konsekwencje zdrowotne 5G dla ludzi w prawdziwym życiu.
[Lennart Hardell] O ile mi wiadomo, tego rodzaju badania nie są prowadzone nigdzie indziej na świecie.
Istnieją jednak opisy przypadków osób, które zgłosiły swoje objawy po zainstalowaniu 5G w ich budynku lub po drugiej stronie ulicy.
Wystąpiły u nich typowe objawy, które można sklasyfikować jako zespół mikrofalowy z bólami głowy, zmęczeniem, zaburzeniami snu itp.
Oczywiście może również powodować bóle mięśni i problemy z żołądkiem lub sercem.
Istnieje więc wiele objawów, które mogą rozwinąć się bardzo szybko, jeśli jesteś narażony na promieniowanie - w przeciwieństwie do raka, którego nie badaliśmy, a który jest konsekwencją długoterminową.
5G zostało uruchomione w Szwecji cztery lub pięć lat temu, w 2020 roku - a rak w rezultacie będzie widoczny za 10, 15 lub 20 lat.
Istnieje zarówno ryzyko zachorowania na raka w perspektywie długoterminowej, jak i ostre objawy, które u niektórych osób występują, a u innych nie.
Wiele osób prawdopodobnie już je ma, ale nie są one świadome związku z promieniowaniem o częstotliwości radiowej.
Jest to również klasyczne badanie prowokacyjne, ponieważ większość z tych osób musiała opuścić swoje biuro lub dom i zamieszkać w innym miejscu, a następnie ich objawy ustąpiły w bardzo krótkim czasie, w ciągu kilku dni.
[Per Bjursten, inżynier] Mieszkam w swoim mieszkaniu od prawie 30 lat.
Od wielu lat w pobliżu mojego domu znajdują się stacje nadawcze 3G i 4G.
Ale po aktualizacji dla 5G zainstalowano znacznie więcej anten.
Elementy anteny były trzy razy większe.
To, co mnie zaniepokoiło, to fakt, że były one skierowane bezpośrednio na moje mieszkanie.
I były ustawione na domu, który był niższy niż dom, w którym mieszkałem.
Więc to było tuż przed moim domem, a później zmierzyłem, to było około 22 metrów od mojego mieszkania.
W pierwszym tygodniu zauważyłem wzorzec odczuwania silnego kołatania serca każdej nocy o 22:00 lub 23:00.
Trwało to całą noc, aż do momentu, gdy rano wyszedłem z domu.
I przypomniałem sobie: gdy zbliżał się weekend, moje serce biło bez przerwy od piątku wieczorem do poniedziałku rano.
Nie miałem już energii i zacząłem odczuwać bóle głowy.
Moja była dziewczyna przyszła mnie odwiedzić.
Po półgodzinnym siedzeniu w moim salonie poczuła ból w mózgu, zaczęła płakać i zapytała:
Co tu się dzieje?
Co to jest?
Czy to antena, antena 5G?
Co tu się dzieje?
[Thomas, inżynier telekomunikacji, konsultant IT]
Po dziesięciu latach mieszkania w tym samym mieszkaniu, w listopadzie 2021 r.
zauważyłem, że na dachu prowadzone są prace.
Rozejrzałem się i dowiedziałem się, że jeden z głównych dostawców usług telefonicznych w Szwecji będzie instalował nowe anteny 5G na dachu.
Wcześniej na dachu znajdowała się istniejąca stacja nadawcza dla starszego systemu telekomunikacyjnego.
Wiedziałem, że można mierzyć promieniowanie mikrofalowe.
Dlatego skontaktowałem się ze specjalistą, który mógł dokonać odpowiednich pomiarów przed instalacją.
Mieliśmy więc pomiary przed postawieniem anteny 5G.
[Kerstin, terapeutka zajęciowa] Po ustawieniu 5G bardzo szybko uzyskałam wyraźne objawy.
Czułam się bardzo źle z bólami głowy, zawrotami głowy, szumem w uszach i swędzeniem.
Próbowałam spać w innym pokoju.
Poczułam się trochę lepiej, ale niewiele.
Zdałam sobie sprawę, że może to być efekt placebo, że myśli i uczucia wpływają na ocenę.
Uważnie obserwowałam, jak czuję się w pracy, w pomieszczeniach, na zewnątrz, w różnych pokojach i w domach innych ludzi.
Te same objawy powróciły, gdy byłam w domu - i były szczególnie dotkliwe, gdy leżałam w łóżku.
[Thomas, inżynier telekomunikacji, konsultant IT] Kiedy zdaliśmy sobie sprawę, że została uruchomiona, skontaktowałem się ponownie ze specjalistą, który przeprowadził pomiary.
Biorąc pod uwagę poziomy promieniowania, które mógł teraz zmierzyć, powiedział:
"Nie możecie tu mieszkać, pakujcie walizki!".
Przed zmianą anteny, w starym systemie, mierzyliśmy 6000 mikrowatów na metr kwadratowy.
Po instalacji, gdy anteny były uruchomione, zmierzyliśmy co najmniej 2,5 miliona mikrowatów na metr kwadratowy - maksimum, jakie urządzenie mogło zmierzyć.
Zwłaszcza w łóżku, w którym spała Kerstin.
Następnie spakowaliśmy nasze rzeczy i przenieśliśmy się do mieszkania o powierzchni 30 metrów kwadratowych z rozkładaną sofą i stołem.
Potem wyjechałem na dwa tygodnie.
Kiedy wróciłem, próbowałem mieszkać sam w starym mieszkaniu.
To wtedy moje objawy stały się widoczne:
Nudności, zaczerwienienie skóry, szum w uszach, krwawienie z nosa, zawroty głowy.
Zdałem sobie sprawę, że nie mogę tu zostać i przeprowadziłem się do małego mieszkania Kerstin.
Objawy ustąpiły w ciągu kilku dni.
Było bardzo oczywiste, że objawy były związane z naszym mieszkaniem i tym, co znajdowało się na dachu.
[Lennart Hardell] W niektórych przypadkach mieliśmy wcześniejsze pomiary.
Nie były niskie, ale to była inna technologia.
Być może kilka tysięcy mikrowatów na metr kwadratowy.
Ale to było wtedy 3G lub 4G, rodzaje promieniowania, które istniały przed 5G.
Ale kiedy zainstalowano 5G, objawy pojawiły się bardzo szybko.
Interesujące jest to, że ci ludzie faktycznie znosili poprzednie pokolenia.
Ale z 5G mają te niezliczone objawy.
[Per Bjursten, inżynier] To był ekstremalny ból, jakiego nigdy w życiu nie czułem.
To był najbardziej intensywny ból, jakiego kiedykolwiek doświadczyłem.
Zdarzyło się to kilka razy.
Myślałem, że umrę.
Natknąłem się więc na połączenia i zdałem sobie sprawę, że coś jest nie tak z anteną.
To niebezpieczne.
Muszę się stąd wydostać.
Mogłem mieszkać z różnymi ludźmi, to było moje zbawienie, w przeciwnym razie musiałbym przenieść się do hotelu.
Bałem się, że zostanę bezdomny, jeśli nie zapanuję nad sytuacją.
Za każdym razem, gdy wracałem do mieszkania po swoje rzeczy, objawy się nasilały.
Za każdym razem.
Zauważyłem, że objawy pojawiają się po 6-8 godzinach i czasami trwają do następnego dnia.
Zdałem sobie sprawę, że przez pięć dni bolała mnie głowa.
W tym czasie trudno było pracować.
Stałem się coraz bardziej wrażliwy na promieniowanie, tak że nie mogłem już nawet trzymać myszki komputerowej, która działała z Bluetooth, bez odczuwania silnego bólu.
A używałem jej od lat.
Nagle nie mogłem już jej dłużej trzymać.
Zaobserwowałem coraz większą nadwrażliwość elektryczną.
Im dłużej byłem narażony na promieniowanie w moim mieszkaniu, tym było gorzej.
[Mona Nilsson] Nasze rządy i przemysł twierdzą, że promieniowanie 5G nie stanowi zagrożenia dla zdrowia, ponieważ mamy tak zwane limity, które chronią nas przed szkodami.
Chronią nas one jednak tylko przed natychmiastowym "efektem ogrzewania", który zaobserwowano po godzinie ekstremalnie wysokiego promieniowania.
Dlatego nie chronią nas one przed żadnymi innymi konsekwencjami długotrwałego promieniowania, na przykład rakiem, zaburzeniami snu, bólami głowy, problemami z sercem lub innymi szkodliwymi skutkami, które nie są spowodowane ogrzewaniem.
Dlatego większość naukowców nie uważa tych limitów za wystarczające do ochrony zdrowia.
Dlaczego wartości graniczne nie zapewniają już ochrony?
Odpowiedź brzmi: są one ważne dla branży.
Limity te, które zostały przyjęte przez większość krajów, zostały zalecone przez wpływowe organizacje, takie jak ICNIRP, Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) i Komisja Europejska.
Zarówno ICNIRP, jak i WHO były krytykowane za reprezentowanie interesów przemysłu, a nie zdrowia publicznego.
Przez wiele lat Światowa Organizacja Zdrowia otrzymywała nawet darowizny od branży telekomunikacyjnej w celu promowania tych limitów.
ICNIRP był również krytykowany za powiązania z przemysłem.
[Lennart Hardell] Coś jest nie tak z tą technologią, ponieważ jest ona szybko włączana i wyłączana - nazywana MIMO, Multiple Input Multiple Output promieniowania.
Jest to bombardowanie całego ludzkiego ciała i to jest szczególnie problematyczne.
Jednym z mechanizmów może być to, że nie jest on zbyt relaksujący.
Jeśli toksyna lub promieniowanie przeniknie na poziomie komórkowym, może dojść do uszkodzenia.
Zazwyczaj jednak w komórkach istnieje mechanizm naprawczy.
Nie jest to możliwe w przypadku sieci 5G, ponieważ jest ona tak szybka i pulsuje na tak wysokim poziomie, co powoduje toksyczne skutki dla ludzkiego organizmu.
Jest one stosowane w radioterapii w leczeniu raka.
Zamiast stosować dawkę raz dziennie, możemy ją podzielić i podać dwukrotnie, jedną dawkę promieniowania rano, a drugą po południu.
Wiemy też, że ta sama dawka jest znacznie bardziej toksyczna dla komórek nowotworowych, jeśli zostanie podzielona na dwie dawki dziennie.
Wynika to z mechanizmu naprawczego, co oznacza, że organizm nie ma czasu na naprawę uszkodzeń spowodowanych przez promieniowanie, jeśli jest ono stosowane w krótkich odstępach czasu.
[Per Bjursten, inżynier] Stałem się więc bardzo wrażliwy na WiFi i Bluetooth.
Kiedy przeprowadziłem się do innego mieszkania, bardzo się rozchorowałem.
Wciąż byłem w bardzo złym stanie i byłem bardzo wrażliwy na wszelkiego rodzaju promieniowanie elektromagnetyczne.
To problem, jeśli jesteś dotknięty, prawie nie możesz już mieszkać w mieszkaniu, ponieważ obecnie jest tam tak wysoki poziom promieniowania - nawet od sąsiadów, ponieważ mają głośniki Bluetooth, routery WiFi, sieci mesh.
Zbudowaliśmy społeczeństwo, które sprawia, że ludzie chorują.
[Mona Nilsson] Jest to prezentacja przedstawiona przez przedstawiciela firmy Ericsson w 2017 roku na temat limitów EMF dla wdrożenia sieci 5G.
Strefa wykluczenia to strefa, w której ludzie nie mogą mieszkać ani przebywać przez dłuższy czas.
Jeśli Ericsson musiałby przyjąć limity, które są 100 razy niższe - lub innymi słowy 100 razy bardziej rygorystyczne niż limity ICNIRP - wówczas strefa wykluczenia byłaby tak duża w porównaniu do strefy wykluczenia z limitami ICNIRP, że byłby to tylko ten obszar.
Ma to więc duże konsekwencje dla firmy Ericsson, która doszła do wniosku, że strefa wykluczenia ze 100-krotnie niższymi limitami ICNIRP sprawiłaby, że wdrożenie 5G byłoby bardzo problematyczne lub niemożliwe.
[Lennart Hardell] Z drugiej strony jest tu wiele stacji nadawczych dla 5G.
Myślę, że możemy policzyć osiem.
I są one w pobliżu chodzących ludzi i w pobliżu głów, ponieważ jest tu tylko jeden taki płaski budynek.
Mamy tu bardzo wysoki poziom promieniowania.
Mamy teraz 14, 15 woltów na metr, ale mierzyliśmy już znacznie wyższe wartości.
Jeśli przemieści się i znajdzie się w kierunku promieniowania, będzie ono znacznie wyższe, około 30, 40 woltów na metr - co jest bardzo zbliżone do 50 woltów na metr, gdzie w badaniach na zwierzętach stwierdzono zwiększone ryzyko raka.
To miejsce zdecydowanie nie jest bezpieczne, jest to miejsce, w którym można dostać syndromu mikrofalowego lub objawów spowodowanych promieniowaniem o częstotliwości radiowej.
Stare miasto jest gęsto zabudowane budynkami i ma bardzo wąskie uliczki, więc ustawili bardzo wysokie promieniowanie ze stacji nadawczych, aby dostać się do starego miasta.
Technologia ta jest słabo rozwinięta i słabo kontrolowana przez społeczeństwo.
I oczywiście ludzie tego nie rozumieją lub nie są tego świadomi, ponieważ nie można wyczuć promieniowania.
Nie widzi się tego, nie czuje się tego itd.
Jest to klasyczny czynnik środowiskowy, z którego nie zdajemy sobie sprawy.
Podobnie jest z dioksynami, które są rakotwórcze [DR1] grupa 1 dla ludzi.
Nie czuje się zapachu, nie czuje się smaku.
To bardzo podobne.
Jest to cichy czynnik rakotwórczy, który mamy obecnie w naszym środowisku i który staje się coraz silniejszy.
[Mona Nilsson] Limity szkodliwych emisji są zwykle ustalane w celu ochrony społeczeństwa, a następnie przemysł musi się do nich dostosować.
Ale w tym przypadku limity są ustalane bardziej w celu ochrony potrzeb branży.
Stało się to widoczne jeszcze przed wprowadzeniem 5G.
Przemysł wywierał presję na kraje i regiony, aby miały niższe limity niż te określone przez ICNIRP i WHO, aby limity były mniej ochronne, na przykład we Włoszech, Brukseli lub Szwajcarii.
W przeciwnym razie 5G nie mogłoby zostać zbudowane.
[Lennart Hardell] Przeprowadziłem pomiary w dziesięciu szkołach w pobliżu Örebro, mojego rodzinnego miasta, i na szkolnych podwórkach występuje bardzo wysoki poziom promieniowania.
Są to 10 000e mikrowatów, czyli około 30-40 000 mikrowatów na metr kwadratowy, co znacznie przekracza poziom toksyczności określony w różnych badaniach.
Widzimy, że dotyczy to wszystkich grup wiekowych.
Wiemy jednak z innych badań, że dzieci są generalnie znacznie bardziej wrażliwe niż dorośli.
Jest to oczywiście powód do niepokoju, na przykład w odniesieniu do sytuacji w szkołach.
Używamy dużo WiFi i wiemy, że jest to coraz większy problem dla dzieci w wieku szkolnym z przemęczeniem, bólami głowy itp.
[Mona Nilsson] Branża telekomunikacyjna jest oczywiście głównym graczem napędzającym wdrażanie 5G.
5G nie jest potrzebne przede wszystkim dla potrzeb ludności, ale raczej dla potrzeb przemysłu.
Niestety, branża nie wykazała zainteresowania wynikami naszych badań i doniesieniami o poważnych konsekwencjach zdrowotnych ich nowej technologii 5G.
Zamiast tego podjęli działania mające na celu ukrycie szkód zdrowotnych.
Na przykład przedstawiciel firmy Ericsson - wiodącego na świecie dostawcy stacji transmisyjnych 5G - napisał e-maila do wydawcy, który opublikował nasze pierwsze studium przypadku, prosząc o wycofanie naszego artykułu.
Jest to dowód na to, że przemysł potajemnie próbuje ukryć szkody zdrowotne i nie jest zainteresowany żadnym obiektywnym badaniem skutków zdrowotnych.
Te opisy przypadków są ważne, ponieważ stanowią sygnały ostrzegawcze, że coś się dzieje.
To pierwszy sygnał.
Podobnie jak kanarki, które trzymano w kopalniach, aby sprawdzić, jak reagują na jakość powietrza.
Jeśli zachorowali, był to znak, że nie było dobrze.
Jeśli spojrzeć na historię, wiele wiedzy medycznej zaczęło się od studiów przypadków, takich jak opisy przypadków.
To pierwszy znak, że coś tu jest nie tak.
Oczywiście należy je uzupełnić o dalsze badania i większe serie przypadków.
[Mona Nilsson] Ludzie są zmuszani do bycia narażonymi na to promieniowanie w swoich domach bez możliwości powiedzenia "nie", bez ich zgody - i bez badań wykazujących, że nie jest ono szkodliwe.
Wręcz przeciwnie, istnieje coraz więcej dowodów na to, że jest ono szkodliwe i coraz więcej naukowców ostrzega przed zagrożeniami dla zdrowia.
Sytuacja ta jest oczywiście przeciwieństwem tego, czego powinniśmy oczekiwać od demokratycznego społeczeństwa.
Pokazuje to, że branża ma zbyt duży wpływ na to, jak społeczeństwo radzi sobie z tym ryzykiem.
Pokazuje również, że te organizacje i agencje, takie jak ICNIRP, WHO i Komisja Europejska, udają, że chronią ludność, ale tak nie jest.
[Lennart Hardell] Mówią, że ten poziom jest poniżej poziomów ICNIRP.
Ale jeśli spojrzeć na 5G wyłącznie z medycznego punktu widzenia, to nie powinno ono istnieć, podobnie jak 6G.
Ale siły powstrzymujące to są oczywiście bardzo silne.
Jedną z rad jest oczywiście usunięcie 5G.
Jest to toksyczny czynnik, który jest narzucany ludziom, ponieważ ludzie nie są pytani.
Wśród najbardziej rozpowszechnionych i poważnych objawów w studiach przypadków 5G były zaburzenia snu, bóle głowy, zmęczenie, drażliwość, problemy z koncentracją, utrata pamięci krótkotrwałej, niepokój emocjonalny, depresja, lęk/panika, wysoki lub nieregularny puls.
Objawy te odpowiadają syndromowi mikrofalowemu.
Najwyższy poziom promieniowania zmierzony w domach w pobliżu anten 5G wynosił od 2,5 do 3,18 mln μW/m².
Poziom ten doprowadził do choroby w ciągu kilku dni.
Jest to znacznie powyżej poziomu od 1 do 100 μW/m² zalecanego przez niektórych naukowców.
Zalecane wartości graniczne przez ICNIRP i WHO wynoszą 10 milionów μW/m².
Ofiary promieniowania telefonów komórkowych są często uciszane tylko dlatego, że składają skargi.
Ich trudna sytuacja nie pasuje do narracji przemysłu, polityki i wiodących mediów.
Dlatego nie są słuchani przez wiodące media.
Z reguły nie mają nikogo, kto mógłby zwrócić uwagę opinii publicznej na ich trudną sytuację i znaleźć rozwiązanie.
Jedną z platform, która zaradza właśnie temu brakowi publicznej przejrzystości, jest Vetopedia.
Czy byłeś świadkiem uszkodzenia telefonu komórkowego?
Zachowaj to na Vetopedii - wolnej encyklopedii głosów sprzeciwu! www.vetopedia.org Jeśli sam jesteś dotknięty chorobą lub znasz kogoś, kto jest dotknięty chorobą, zarejestruj się.
W ten sposób mogą Państwo dać wyraz swoim obawom i zwrócić na nie uwagę..
z hm.
Źródła/Linki:
Neuer Dokumentarfilm zu den Gesundheitsgefahren von 5G
https://transition-news.org/neuer-dokumentarfilm-zu-den-gesundheitsgefahren-von-5g
‘5G — The Untold Story’: New Documentary Spotlights Health Hazards of Wireless Radiation
https://childrenshealthdefense.org/defender/5g-the-untold-story-documentary-health-risks-wireless-radiation/
5G The untold Story SwedishRadiationProtectionFoundation
https://www.youtube.com/watch?v=7-4NaHu9Eo4
Źródło:
www.kla.tv/38318