|
Dowody zaplanowanej akcji szczepień przeciwko nieistniejącemu kowidowi |
|
Sasha przedstawia dowody na to, że cały proces opracowania, produkcji i zatwierdzenia zastrzyków na Covid był jednym wielkim teatrzykiem dla mas. Cała operacja, począwszy od rzekomych "badań klinicznych", a skończywszy na samej nazwie i klasyfikacji prawnej tych zastrzyków, jest jednym wielkim oszustwem, dokonanym przez rządy i agencje regulacyjne na całym świecie w ścisłej współpracy z kartelem farmaceutycznym. |
|
We Włoszech nadal zabija się ludzi respiratorami i propofolem… |
|
Od tych morderstw pod respiratorami rozpoczęto pseudo-pandemię |
|
Młodzież izraelska w Polsce |
|
Doskonały dokument o wycieczce młodzieży izraelskiej do Polski. |
|
www.globalresearch.ca |
|
świetne analizy polityczne i gospodarcze w skali mikro i makro + anty-NWO |
|
Papież błogosławi strażników de Rotschild |
|
To nie jest pomysł Dana Browna na nową powieść, ale wydarzenie, które umknęło uwadze mediów w Polsce, a oznacza wsparcie Watykanu dla potężnych postaci świata finansów i przemysłu, deklarujących działania na rzecz przemiany systemu gospodarczego współczesnego świata. |
|
Milcz Lekarzu !!! |
|
Szczepionkowy bandytyzm w natarciu przeciw polskim lekarzom.
Mimo wielkiego doświadczenia i obserwacji pacjentów, lekarzowi nie wolno mówić o swoich obserwacjach gdy jest to nie zgodne z obowiązującym, chorym, systemem "opieki" zdrowotnej. |
|
Sędziowie nie wierzą w kowida i nie dają się zastraszyć. Ale, czy innych karzą za brak maski? |
|
Impreza w SĄDZIE REJONOWYM. W sali rozpraw zrobili bankiet. Przyjechała policja |
|
CAŁA PRAWDA O KATASTROFIE SMOLEŃSKIEJ WIDZIANA OCZYMA PILOTÓW ! |
|
Panie Kapitanie Jerzy Grzędzielski,
chylę czoła jako młodszy kolega lotnik, za poniższy tekst. Brakowało mi dotąd głosu, tak doświadczonego pilota, opisującego tragędię smoleńską, tak kompetentnie i fachowo, jak Pan to zrobił. Pozwoliłem sobie zatem, na rozpowszechnienie Pańskiego tekstu, z nadzieją na możliwe szerokie dotarcie do opinii publicznej. Zwracam się do internautów o liczne udostępnienia w internecie stanowiska w tej sprawie, wyrażonego przez świetnego pilota - prawdziwego nie kwestionowanego eksperta lotniczego. |
|
Izby lekarskie to organizacje przestępcze |
|
|
|
Opresja szczepień - nieznany zapis wideo - prof. Stansiław Wiąckowski |
|
W wrześniu 2016 roku ekipa NTV odwiedziła w Kielcach wybitnego człowieka. Profesor Stanisław Wiąckowski to odważny naukowiec, autor kilkuset publikacji na temat ochrony środowiska i zdrowia. |
|
Kaczyński również nas w to wciągnął |
|
Zbrodnie wojskowe w Iraku |
|
Jak to jest z kowidem na Florydzie? |
|
|
|
Rosja zrujnowała biznes złodziejom syryjskiej ropy |
|
... rosyjskie lotnictwo wielokrotnie (60 razy) i niezwykle intensywnie zbombardowało rakietami balistycznymi pozycje Daesh na pustyni syryjskiej..Wydaje się jednak, że sukcesem było zniszczenie na pełną skalę zaplecza i sprzętu handlarzy ropą na terenach okupowanych przez Turków, na północnych syryjskich przedmieściach Aleppo... |
|
Za Javierem Milei stoi Chabad Lubavitch - chasydzka struktura przestępcza |
|
Nowy premier Argentyny Javiere Milei uważany jest przez niektórych za drugiego Trumpa |
|
Rothschildów apetyt na Chiny |
|
|
|
Dr. Jeff Barke przerywa milczenie o COVID19 |
|
|
|
Pandemia covid nigdy nie istniała |
|
Ogłoszony w 2020 roku apel 33 lekarzy z całego świata należących do sojuszu World Doctors Alliance, w którym ostrzegają przed ryzykiem związanym z nowymi eksperymentalnymi szczepionkami na Covid-19, wyjaśniają na jakiej zasadzie one działają i co dokładnie czyni je tak niebezpiecznymi. |
|
Toksykologia kontra wirusologia: Instytut Rockefellera i kryminalne oszustwo w sprawie Polio |
|
Wybuch choroby w roku 1907, w Nowym Jorku dał dyrektorowi Instytutu Rockefellera, doktorowi Simonowi Flexnerowi, złotą okazję do wysunięcia roszczeń do odkrycia niewidzialnego “wirusa” wywołującego coś, co arbitralnie nazwano poliomyelitis. |
|
Co musimy zrobić aby pokonać globalistów? |
|
Brat Alexis Bugnolo z Rzymu. |
|
"Quo Vadis Polonia?" Lech Makowiecki |
|
|
więcej -> |
|
Czy kara śmierci ograniczyłaby skalę przestępczości?
|
|
Podobno kara śmierci ma tyluż zwolenników, co przeciwników. W nowoczesnej Europie zrezygnowano z tej kary. Nawet Rosja, Ukraina i Turcja.
Nie tylko w Polsce popełniane są okrutne zabójstwa. Jeśli w Rosji jest parę razy więcej mieszkańców niż w Polsce, to na każde koszmarne morderstwo u nas, tam przypada kilka. Czyli - jeśli u nas pokazują w telewizji upiorny przypadek zabicia jednego człowieka, tamże pokazują (albo mogliby pokazać) w to miejsce kilka razy więcej podobnych przypadków. A jednak oni również zrezygnowali z kary śmierci, choć z pewnością (jako zwykli a podobni nam ludzie) mają swoje zdanie i w większości (jak my) są za przywróceniem kary śmierci. I znacznie częściej są bombardowani obrzydliwymi relacjami niż my, Polacy. Nawet jedyny ujęty terrorysta odpowiedzialny za masakrę w Biesłanie otrzymał dożywocie.
Kara powinna być sygnałem dla potencjalnych zabójców (czyli dla nas wszystkich), że jeśli zostaną ujęci, to zostaną również zgładzeni. Kościół przez tysiące lat aprobował tę karę i nie wiadomo dokładnie, co się takiego stało, że nagle zmienił zdanie. W dobie terroryzmu można sobie wyobrazić, że w końcu ktoś u nas świadomie spowoduje wielką katastrofę i zginie wielu ludzi. I co? Terrorysta otrzyma dożywocie? Większość z nas z tym zapewne się nie zgodzi, ale tak właśnie będzie.
Często podaje się przykłady filmowe, na których ukazano wykonanie kary śmierci. Owszem, wygląda to koszmarnie i nie ma nic wspólnego z humanitaryzmem i miłością do człowieka. Rzeczywiście, można ją postrzegać jako odwet na zabójcy. Ale jeśli potem pokażą nam okrutną śmierć niewinnego człowieka zabitego przez siepacza, to nieco nam przechodzą skrupuły. Inna sprawa, że w obecnej dobie sterylne zabicie zbrodniarza (niejako z urzędu) już nie musi być aż tak makabryczne. Przecież można podczas snu, według komputerowego programu, wtłoczyć trujący gaz do celi i mamy rozwiązany problem unicestwienia człowieka, na którego zapadł surowy, ale sprawiedliwy wyrok. Tylko komputer "wie" - co, kiedy i jak... Dziesięciu sędziów uruchamia program parę miesięcy przed "zaśnięciem", który zdejmie ze stanu osobowego krwawego zabójcę o nieustalonej (dla ludzi) porze. Cyniczne? Tak, ale do przyjęcia wśród cynizmów tego świata.
Prawdopodobnie należałoby zmienić przepis mówiący o pełnej świadomości skazańca podczas wykonywania wyroku. Z jednej strony uznajemy, że świadome wykonanie kary jest zbyt okrutne, a z drugiej strony etycy nie zgodzą się na... nieświadome odejście zabójcy. Pętla moralna. Każdego roku w Polsce ginie kilkanaście osób podczas kąpieli, bo coś ulatniało się z piecyka. To coś, to czad. Czy widzicie powód, by zbrodniarzowi nie zaaplikować podobnego składu chemicznego? Oczywiście, poza argumentami (aksjomatami), że człowiek jest dobrem najwyższym, że nie można odpłacać mu tym samym i poza stwierdzeniem, że będąc w UE już nigdy nie wykonamy wyroku kary śmierci.
Ongiś kara śmierci była orzekana tylko w przypadkach najcięższych zbrodni popełnianych świadomie i z wyrachowaniem. Pomijam tu przestępstwa typu szpiegostwo (zdrada ojczyzny) i przestępstwa gospodarcze. Zatem, nawet jeśli dzisiaj funkcjonowałaby ta kara, to i tak nie orzekano by jej za każde zabójstwo. Pewnie takich przypadków byłoby jedynie parę rocznie. Poważnym problemem są koszmarne pomyłki sądowe, których wiele jednak popełniono (mówi się otwarcie o tym po zastosowaniu badań DNA w kryminalistyce, zwłaszcza w USA, gdzie jednak ta kara ciągle obowiązuje).
Mimo że kara śmierci powinna być orzekana jedynie w oczywistych przypadkach (bez poszlak), to jednak istnieje gro?ba popełnienia pomyłki. Ostatnio w Polsce ujawniono przypadek skazania na dożywocie domniemanego zabójcy, który przyznał się do zbrodni (sic!), a jednak po latach ujęto prawdziwego zbrodniarza (inna sprawa - czy ów niewinny, a niezaradny człowiek, przyznałby się do winy, gdyby groziła mu kara śmierci?). To poważne zarzuty wobec (jednak czasami błądzącego) wymiaru sprawiedliwości. Co byłoby, gdyby zdążono wykonać karę?! Jak czują się prawnicy, którym pewnie zimny pot wystąpił na plecach (unieważnienie wyroku a sprawa kary śmierci).
Na koniec poruszę nieomawiany przypadek ewentualnego wykonywania kary śmierci za przestępstwa gospodarcze. Rozumiem, to niepopularne zagadnienie, bowiem kojarzy się z chińskimi koszmarami pokazywanymi czasami w mediach. U nas też wykonano bodaj parę podobnych wyroków. Myślę, że nikt nie poprze kary śmierci w aspekcie finansowych przewałów w naszej rzeczywistości, kiedy kara ta ma szlachetnych przeciwników już za ohydne zbrodnie, a co dopiero za zabór mienia. Ale zapytam przewrotnie - o ileż godniej by nam się żyło, gdyby po 1989 r. orzeczono by (i wykonano!) parę ostatecznych wyroków? Bylibyśmy wszyscy bardziej uczciwi. Gdyby zlikwidowano kilku cwaniaków, którzy ograbiliby zakłady pracy i banki na miliony złotych, to Polska byłaby piękniejszym krajem. Owszem, na trupach superzłodziei. I cóż z tego, zapytam nieetycznie i niezbyt po chrześcijańsku? A teraz - dyrektor banku ukradł klientowi parę milionów złotych. Bank nie chce oddać tych pieniędzy (bo uważa, że nie odpowiada za to), a zaborcy mienia grozi parę lat odsiadki. Po dwóch latach wyjdzie na wolność za dobre zachowanie i do końca życia nie będzie musiał pracować. Klient może popełnić samobójstwo, a my patrzymy na jego zmagania, jak na zebry przechodzące stadem przez rzekę, w której krokodyl wybrał sobie jednego paskowatego dziwaka ze stada - co to resztę obchodzi, najważniejsze, że my przeszliśmy bezpiecznie. A złodziej śmieje się! Śmieje, bo i ja - gdybym Was, drodzy Czytelnicy, okradł w biurze turystycznym, na giełdzie, w komisie samochodowym, w notariacie, w banku, to także bym serdecznie a szczerze obśmiał się w Wasze okradzione a pełne miłości do bli?niego twarze! I wszystkim emerytom, którzy w tym frajerskim kraju będą otrzymywali po niecałym tysiącu złotych miesięcznie za swe zmarnowane życie w robocie dla siebie i dla ojczyzny. Bo demokratyczna Temida w dziwnym kraju jest słaba i śmieszna.
Gdyby ów dyrektor wiedział, że grozi mu za taki przekręt kara śmierci, gdyby uczęszczając do szkoły już wówczas dowiedział się, że za to grozi kara śmierci, z pewnością nie ukradłby tych pieniędzy. Wyobra?my sobie - wprowadzając karę śmierci za przewały, mielibyśmy uczciwszych celników, urzędników, lekarzy, prawników, działaczy sportowych, księży. Za cenę paru szczególnie zaborczych typów przynoszących wstyd naszej cywilizacji, mielibyśmy parokrotnie uczciwsze i szczęśliwsze społeczeństwo. Kara śmierci byłaby wykonywana jedynie w przypadku udowodnienia wielkich afer i w przypadku niezwrócenia zagarniętego mienia w całości wraz z dodatkowymi karami i kosztami prowadzenia sprawy, czyli prawdopodobnie nie doszłoby do jej wymierzenia z oczywistego powodu.
Można sobie odpowiedzieć na pytanie - czy widmo kary śmierci przeciwdziałałoby rozszerzaniu się przestępczości? Owszem, w wielu sektorach naszego życia, zwłaszcza finansowego (przestępstwa "białych kołnierzyków" oraz zwykłych bandytów w zaborze wielkich kwot). Na pewno nie ograniczy liczby popełnianych zabójstw na tle emocjonalnym, ale też poprzednio w takich przypadkach nie orzekano najwyższej kary, więcej - nie zasądzano także dożywocia ani nawet 25 lat pozbawienia wolności. Ale kary śmierci nikt poważny nie przywróci w Polsce. Żaden polityk nie zaryzykuje swej kariery, zwłaszcza po ostrych brukselskich reprymendach dotyczących zaledwie chęci zgłoszenia tematu do dyskusji w Unii Europejskiej. Być może w sejmowym tajnym głosowaniu i owszem, ale musiałaby odbyć się jawna debata. Co ciekawe, jeśli przeciętny człowiek jest za karą śmierci, to po otrzymaniu mandatu posła, zmienia swe poglądy. Dlaczego? Bowiem orientuje się, że uczciwe wyrażanie emocji podczas imienin, to jedno, a moralizowanie i pouczanie społeczeństwa z sali sejmowej, to zupełnie inna sprawa...
Czy jestem za wprowadzeniem kary śmierci? Proste pytanie, ale niełatwa odpowied?. Niech każdy sobie odpowie na nie, jak również na podobne pytanie - czy jestem za dopuszczalnością aborcji? Zbyt ogólne problemy - każdy przypadek powinien być oceniany osobno. Nie jestem za powszechnym wprowadzeniem kary śmierci, ale za jej dopuszczalnością w wyjątkowych przypadkach (i podobnie jest z aborcją). A moja opinia - większe zło wyrządza społeczeństwu superzłodziej okradający setki ludzi i pozbawiający ich środków do życia, zwykle rozbijając ich rodziny oraz skłaniając do popełnienia samobójstwa, niż bandyta pozbawiający życia niewinnej ofiary, zapewne wywoła konsternację wśród eleganckich i dobrze ułożonych rodaków. W przypadku świadomego zrujnowania firmy mamy dramat całej społeczności, upadek ważnych zasad prawnych często w glorii wykorzystywanego prawa, ryzyko zamieszek społecznych i wypaczenia moralne w dłuższych horyzontach czasowych. Natomiast śmierć jednej niewinnej osoby jest tragedią tylko dla jej rodziny i nie wprowadza większego zakłócenia w funkcjonowaniu społeczeństwa (jakkolwiek brzmi to okrutnie i cynicznie), zwłaszcza że najczęściej ofiara nie ma możliwości uniknięcia tragedii. Owszem, jest to zwykle historia medialna i podsycana przez media, ale gro?niejsze dla społeczeństwa są przestępstwa gospodarcze, czego nikt nie zauważa... Codziennie ginie ok. 15 osób w wypadkach drogowych oraz kilkanaście osób popełnia samobójstwa. Poza rodzinami zwykle nikogo to nie interesuje. Pojedyncze dramaty. Społeczeństwo funkcjonuje "jakby nigdy nic". Natomiast wielkie gospodarcze przekręty sieją spustoszenie w moralności społeczeństwa, deprawują niemal wszystkie jednostki tej gromady i mają negatywny wpływ na postęp cywilizacyjny.
Co ciekawe, prawo dopuszcza indywidualny odwet - jeśli natychmiast zabijesz napastnika, choćby tylko złodzieja roweru, telefonu, radyjka, to będziesz (w zasadzie) uniewinniony. I w ten sposób ideały postępowej ludzkości są zachowane. Wilk syty i owca cała. Gdyby jednak wprowadzono karę śmierci, to corocznie kilku Polaków byłoby uratowanych, ponieważ potencjalni mordercy (choćby w ostatniej chwili) zrezygnowaliby z makabrycznego planu. Ale czy warto ratować paru rodaków (którzy nawet by nie wiedzieli, że los ich oszczędził - nie zdawaliby sobie sprawy, że żyją dzięki karze śmierci, wprowadzonej w kodeksie karnym) rezygnując ze szczytnej a humanitarnej idei likwidującej karę śmierci? Prawdopodobieństwo, że to właśnie my zostaniemy zamordowani jest znikome, a jakiż komfort bycia Europejczykiem przez wielkie E. Ale o taką (podobno) Polskę walczyliśmy...
Dlaczego mądrale a etycy nie aprobują kary śmierci za przestępstwo gospodarcze, nawet jeśli godzą się na nią w niektórych demokratycznych państwach za pewne rodzaje zabójstw? To dość proste i praktyczne - oni są przekonani, że nie zamordują dla korzyści materialnych, natomiast NIE wykluczają, że oni (lub ktoś z ich rodziny) nie połaszczą się na te korzyści w "białych kołnierzykach"!
Czy kara śmierci może ograniczyć poziom przestępczości? Jeśli ja (Ty, oni) nie zabiję tudzież nie zrujnuję firmy dla pieniędzy, ponieważ boję się kary śmierci i lęk (potencjalnego mordercy) przed tą karą spowoduje, że rocznie kilku ludzi zostanie ocalonych, to mamy pośredni dowód na zmniejszenie liczby zabójstw w przypadku wprowadzenia kary śmierci. Jednak teraz sprawa jest polityczna i nikt jej nie zaproponuje w Europie na poważnie. Inteligentny a wygadany polityk może w Europie pięknie mówić o humanitaryzmie zlikwidowania kary śmierci, zaś w Stanach Zjednoczonych, tenże sam polityk, mógłby przekonywać o słuszności tejże kary i agitować za jej pozostawieniem w kodeksie karnym...
|
22 wrzesień 2006
|
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
|
|
|
Krajobraz polityczno-medialny
listopad 7, 2003
Adrian Dudkiewicz
|
Patriotyzm
lipiec 12, 2008
przeslala Elzbieta Gawlas Toronto
|
"Komisja Europejska" "lepsza" niż RWPG
marzec 11, 2004
PAP
|
Z tarczą czy na tarczy?
czerwiec 12, 2007
przysłała Elżbieta
|
Kto obroni Izrael przed Izraelem. Who will save Israel from itself?
styczeń 16, 2009
amen
|
Bezpieczne miejsca zabaw
lipiec 5, 2004
|
"Globalizacja antysemityzmu" i hegemonia Osi USA-Izrael nad światem
wrzesień 28, 2006
Prof. Iwo Cyprian Pogonowski
|
PIEŚŃ SŁOWIAŃSKA DO „ŁUPASZKI”
luty 9, 2009
Zygmunt Jan Prusiński
|
Szewczyk: Kosowo - fałszywe państwo
luty 22, 2008
Patrycja Szewczyk
|
Wielka iluzja
sierpień 22, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
O naszym obecnym Starszym Bracie, przez poprzedniego.
About our Big Brother, by the previous one. (1)(2007.09.20)
wrzesień 20, 2007
tłumacz
|
Moralność oficjela
listopad 14, 2004
Mirosław Naleziński
|
Brzeziński w Gdańsku, czyli jak zoorganizować etos Polaków, aby siedzieli cicho!
wrzesień 3, 2007
Gdańszczanin
|
Ktoś o nazwisku Wałęsa
maj 3, 2005
|
Astronomiczne Koszty Wojny i Pacyfikacji Iraku
styczeń 9, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Odbudowa owszem ale nie w Faludży
lipiec 2, 2006
Dahr Jamail
|
Demokracja made in Poland
sierpień 31, 2007
Colas Bregnon
|
Watykan nie rezygnuje w sprawie pokoju.
Wysłannik papieża jedzie do Bagdadu
luty 9, 2003
PAP
|
Ankieta: Oszacuj kompromitująco niską frekwencję
wrzesień 28, 2008
tłumacz
|
5 września 2007
wrzesień 5, 2007
Artur Łoboda
|
więcej -> |
|