Wybitni lekarze dosłownie błagają rodziców, aby nie podawali swoim dzieciom szczepionek na koronawirusa z Wuhan (COVID-19), ponieważ
mogłoby to doprowadzić do ich śmierci .
Jednym z tych wybitnych lekarzy jest dr Syed Haider, certyfikowany przez radę specjalista chorób wewnętrznych.
Haider rozmawiał z Kristi Leigh z
InfoWars w „The War Room”, aby opowiedzieć o tym, jak oburzył go fakt, że rodzice podają swoim dzieciom eksperymentalne i śmiercionośne szczepionki przeciw COVID-19.
„Nigdy nie czułem się tak oburzony i zdenerwowany tym, co dzieje się w naszym kraju”, powiedział Haider.
„Dosłownie czuję, że muszę błagać ludzi:
"Nie dawaj tego swoim dzieciom. Pożałujesz, dobrze?
To najgorsza rzecz, jaką możesz im wstrzyknąć.
Wstrzykujesz truciznę niewinnym dzieciom, które, wiesz… mogą umrzeć, prawda?
Haider dodał, że nawet jeśli zaszczepione dzieci nie umrą od razu z powodu szczepionek, najprawdopodobniej będą musiały radzić sobie ze skutkami szczepienia przez całe życie.
„Może mieć wpływ na ich płodność, może powodować choroby autoimmunologiczne, może powodować raka, może powodować choroby serca” – powiedział Haider.
„Wszystko to wiemy już z prób dorosłych.
Znamy ryzyko związane z takimi rzeczami”.
Rząd nadal dystrybuuje szczepionki przeciw COVID-19 dla dzieci poniżej piątego roku życia
Pomimo obaw wielu lekarzy i rodziców w całym kraju, rząd federalny wciąż naciska na dystrybucję szczepionek COVID-19 dla dzieci w wieku sześciu miesięcy.
Administracja prezydenta Joe Bidena udostępniła już
10 milionów dawek szczepionek dla dzieci w szpitalach, klinikach, aptekach i społecznych ośrodkach zdrowia w całym kraju i prawdopodobnie kupi kolejne miliony.
Biden nazwał ten moment „monumentalnym krokiem naprzód” i chwalił się, że Ameryka „jest teraz pierwszym krajem na świecie, który oferuje bezpieczne i skuteczne szczepionki przeciw COVID-19 dla dzieci w wieku sześciu miesięcy”.
Pracownicy służby zdrowia
rozpoczęli już szczepienia tej grupie wiekowej.
Na szczęście dane z terenu zdecydowanie sugerują, że nie tak wielu rodziców jest zainteresowanych szczepieniem swoich dzieci.
Ankieta przeprowadzona w kwietniu wykazała, że mniej niż 20 procent rodziców z dziećmi poniżej piątego roku życia chętnie podałoby dzieciom dawki szczepionki od razu.
Ci wcześni adoptujący byli odstającymi, ponieważ 27 procent rodziców stwierdziło, że na
pewno nie zaszczepią swoich dzieci .
Ci rodzice uważają, że nie ma wystarczających informacji na temat bezpieczeństwa i skuteczności szczepionek COVID-19, aby uzasadnić podawanie ich swoim dzieciom.
Wiele innych rodzin wierzy, że mogą żyć z koronawirusem, zwłaszcza że większość z nich uważa, że Ameryka osiągnęła już odporność stadną, a wielu z ich dzieci zostało już zarażonych, a większość z nich doświadcza jedynie łagodnych objawów.
Jen Wilkerson, 28 lat z West St. Paul w Minnesocie, powiedziała, że nie planuje zaszczepić swojego czteroletniego syna.
Jej syn, Jaxson, zachorował na guzy w nodze po dwóch innych szczepionkach na różne choroby.
Co więcej, chłopiec doświadczył bezobjawowego przypadku COVID-19, gdy sama Jen zaraziła się nim w zeszłym roku.
„On jest małym lizakiem okien”, powiedziała.
„Zważywszy, jak silny jest jego układ odpornościowy, nie czuję potrzeby, aby się zaszczepił”.
Źródło:
citizens.news/632075.html