ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Dom pod lasem 
8 listopad 2018      Jolanta Michna
Najlepsze lekarstwa 
22 listopad 2019      Artur Łoboda
Bankrut 
21 lipiec 2013      Artur Łoboda
15 marca zmarł Marek Głogoczowski 
19 marzec 2024     
Kartel tuszowania 
22 styczeń 2023     
Więcej bezprawia - niż Prawa 
24 wrzesień 2017     
Wyjście z sytuacji bez wyjścia (3) 
3 październik 2012      Artur Łoboda
Szczepionka Pfizer, 6 zgonów podczas eksperymentów  
11 grudzień 2020      Obserwator
Wiekopomny zwrot w TVP 
1 kwiecień 2020      Alina
Pseudo reforma, czyli partyjniacy i kolesie  
29 wrzesień 2017      Jarosław Gryń
TW Bolek – fałszywa legenda 
29 lipiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Wojciech Kilar - epitafium. 
29 grudzień 2013      Bohdan Poręba
Wasale zatopionej Atlantydy. 
26 sierpień 2011      Bogusław
Wezwania do Polexitu to głupota 
25 marzec 2024     
Trzeci Gross 
25 lipiec 2016      Artur Łoboda
Matrix po krakowsku 
17 styczeń 2011      Artur Łoboda
Syndrom Kaliguli 
29 październik 2016      Artur Łoboda
Jak samodzielnie zrobić płyn do dezynfekcji rąk? 
10 marzec 2020     
Czkawka po ACTA 
21 czerwiec 2012      Artur Łoboda
Aparat telefoniczny Jacka Kuronia 
      tłumacz

 
 

Agentura przebrana za lewicę

II wojna światowa pozostawiła bardzo rozległe spustoszenia w strukturze Państwa Polskiego.
W latach powojennych Stalin dokończył to - co rozpoczął z Hitlerem w 1939 roku.
Współcześni socjolodzy i wszelkiej maści najemni naukowcy - bardzo ochoczo badają Społeczeństwo Polskie pod kątem nowej religii destrukcji - czyli "gender".
Ale nie spotkałem się z żadną pracą omawiającą przemiany świadomości społecznej Polaków, w wyniku wojny i strat ludzkich wśród inteligencji.
Upadek męskiej populacji w PRL-u był bardzo wyraźny.

Po latach stalinowskich w Polsce - znalezienie mężczyzny, który nie uczestniczył w systemie bezprawia - było już sukcesem.
I tak było w wypadku mojego Ojca.
Odziedziczyłem po nim nazwisko, oraz urodę. I to wystarczy.
Różnica kulturowa pomiędzy rodziną Mamy, a Ojca była ogromna.
Ojciec był kierowcą ciężarówki, czyli wedle dzisiejszych wzorców - kierowcą tira i miał upodobania typowe dla ówczesnych szoferów, a więc koledzy i piwo po pracy.
A ponieważ takie zachowanie były całkowicie obce mojej rodzinie to doszło do separacji Mamy z Ojcem.

Jeżeli więc wspominam jakieś doświadczenia rodzinne to pochodzą one wyłącznie od strony mojej ś.p. Mamy.

W moim domu rodzinnym polityka traktowana była jako najgorsze zło.
Całe dzieciństwo uczono mnie bym się trzymał z dala od politycznego bagna i nie poświęcał się dla kogokolwiek.
"Nie warto poświęcać się dla ludzi" bardzo często mi powtarzano.
Rzecz w tym, że moi Dziadkowie, którzy te prawdy przekazywali - sami ich nie przestrzegali i wielokrotnie ryzykowali życie swoje i całej Rodziny - dla ratowania innych.
A ponieważ "niedaleko pada jabłko od jabłoni" to i ja nie potrafię się wyzwolić z imperatywu moralnego - ratowania eksterminowanego Narodu Polskiego.

Intuicja kierowała mnie na różne ścieżki, które dzisiaj okazują się wyjątkowo przydatne do prowadzonych analiz.
I dzięki temu - krok po kroku rozprawiam się z oszustwami i prowokacjami - jakimi poddawani są Polacy od 1989 roku.
Skoro do dnia dzisiejszego nie powstała reprezentacja Społeczeństwa Polskiego - zdolna przywrócić podmiotowość Narodowi Polskiemu to oznacza, że agentura zagnieżdżona w środowiskach uznawanych za patriotyczne - jest wyjątkowo skuteczna.

Pamięć społeczeństw jest bardzo krótka. Wykorzystują to agenci wpływu.
Dzisiejsi "demaskatorzy" spisku żydowskiego - przez ponad 15 lat głosili religię liberalizmu pod szyldem Miltona Friedmana, który pewnie był kosmitą, a nie pobratymcem George'a Sorosa.
Ile trzeba mieć tupetu - by po kilkunastoletniej działalności - agenturalnej na szkodę Polski - mieć jeszcze czelność pokazywać się publicznie?

Gdyby zebrać wszystkie prowokacje, w których obok haseł patriotycznych - pojawiała się podstępna indoktrynacja liberalna - to mielibyśmy prawdziwy obraz działalności agentów wpływu.

Polskę odrodzić możemy tylko przez wspólny wysiłek!
Doskonale dowodzi tego choćby przykład obecnych porażek Drużyny Narodowej w piłce nożnej.
Chociaż jest w niej kilku utalentowanych piłkarzy - to dostajemy baty - w każdym kolejnym meczu.
A 40. lat temu - polska drużyna piłkarska nie mając jeszcze żadnych wybitnych piłkarzy - sięgnęła po tytuł Mistrza Świata.
W światowej polce nożnej stworzono wtedy określenie "polski styl piłki nożnej", który oznaczał doskonałą pracę zespołową.

Jeżeli więc żaden inny argument nie przemawia do Polaków - to niechaj piłka nożna służy za otrzeźwienie.

Przez wszystkie lata gdy patriotyzm utożsamiany był z liberalizmem to zastanowiłem się wielokrotnie nad alternatywą dla Polaków.
I chociaż nie należałem do ŻADNEJ partii, ani innego związku politycznego w PRL-u to właśnie w dziewiętnastowiecznym Socjalizmie odnalazłem początek drogi, którą powinni pójść Polacy.
(W latach PRL-u należałem tylko do NSZZ Solidarność i Związku Polskich Artystów Plastyków.)

Zacząć należy od wyjaśnienia, że dziewiętnastowieczny socjalizm był kontynuacją pozytywistycznej pracy o podstaw i obroną polskiego pracownika przed wielkim kapitałem, znajdującym się wtedy głównie w rękach żydowskich i niemieckich.
Walka o prawa socjalne budziła więc świadomość narodową robotników, którzy wywodząc się z chłopstwa nie przejawiali wcześniej patriotycznych podstaw z racji funkcjonowania Pańszczyzny.

Ponieważ na ziemiach polskich żyła w XIX wieku liczna populacja Żydów to i oni również stworzyli ideologię socjalną, która z racji sytuacja żydowskiej ludności w Europie - głosiła internacjonalną - a więc - beznarodową organizację ludzi pracy.

Utopijność takiej idei - a więc jej nierealność - bardzo szybko dowiodły nacjonalizmy Pierwszej Wojny Światowej.
Natychmiast po rozpoczęciu wojny, niedawni towarzysze partyjni stanęli naprzeciw siebie w morderczej walce.

Kolejna próba internacjonalizacji socjalizmu - odbyła się na zgliszczach Pierwszej Wojny Światowej - gdy wojska bolszewickie chciały "po trupie Polski" doprowadzić do europejskiej rewolucji - w połączeniu z komunistami niemieckimi. Nie muszę chyba przypominać, że zarówno niemieccy - jak też rosyjscy komuniści byli indoktrynowani i dowodzeni przez "kosmitów".

Już tylko - jako dopełnienie przypomnę, że większość niemieckich komunistów przeszła później na stronę nazistów.

Niepodważalnym dowodem na utopijność idei Unii Europejskiej, jest przykład Anglii w 1982 roku gdy - walczące zajadle z Margaret Thatcher - angielskie związki zawodowe - w jednej chwili przyłączyły się do prowojennego frontu i poparły wojnę o Falklandy.
Te - leżące na krańcu świata wysepki posiadają bogactwa naturalne - na których zarobi wielki kapitał. I dla zysków kapitału Anglicy infantylnie poparli tamtą wojnę.

Nie jestem żadnym socjalistą - bo gdybym nim był - to wstąpiłbym do jakiejś partii.
Lecz ja z historii Polski i Świata przywołuję doświadczenia, które mogą być pomocne do kształtowania świadomości Narodu Polskiego.
A ponieważ ludzie myślący nie ograniczają się do jednej doktryny, to przywołuję cały wachlarz narzędzi poznawczych: od źródeł socjalnych - po ruch narodowy i czynię to po to by Polacy zrozumieli - jaką winni wybrać drogę ku wolności.
Politykom mianujących się lewicą, zadam fundamentalne pytanie: kim byli wasi ojcowie i dziadkowie?
Bo jeżeli lewicowość nabyliście w latach PRL-u to jesteście tylko dawną sowiecką agenturą.
A jeżeli wasi przodkowie działali w KPP to macie jeszcze więcej brudu na sobie.

Ciekawi mnie, czy znajdzie się jakikolwiek członek SLD, który przyzna się do przedwojennego PPS-u?

Z racji poświęceń Mojej Rodziny dla innych ludzi, mam moralne prawo by oceniać zarówno wypowiedzi w sprawie zagłady Żydów, ale też mogę kwestionować moralne prawo - do nazywania siebie lewicą, przez ludzi z SLD, a w szczególności cały ich pijacki establishment.
To nie są żadni lewicowcy. To była bolszewicka agentura, która po zmianie systemu przeszła pod skrzydła wielkiego kapitału i działa dziś na jego korzyść.
Dokładnie tak samo - jak miało miejsce w wypadku komunistów, którzy po zajęciu Polski przez Niemców w 1939 roku - donosili do Gestapo.
Dokładnie tak samo - jak w wypadku szmalcowników i konfidentów, którzy po 1945 roku donosili do UB.

Póki słowom nie przywrócimy ich właściwej treści to nie będzie szans na odrodzenie Polski.

Z końcem lat dziewięćdziesiątych miałem okazję poznać szokującą informację, że tworzony wtedy program polityczny SLD - skierowany był do Rządów Zachodnich, a nie do Polaków.
SLD wiedziała, że od wielkiego światowego kapitału zależy: czy uda im się zdobyć władzę?
Więc to światowy kapitał był prawdziwym adresatem programu wyborczego SLD-UP.
A jeżeli naiwny elektorat tych patii - nie wiedział co jest grane? to proponuję by przeczytał ponownie programy wyborcze SLD - sprzed lat.


Foto: Nowa akcja agentury udającej lewicę czyli: Siwiec, Kwaśniewski, Palikot.
12 kwiecień 2013

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Czy pisać, że Paris to France?
grudzień 28, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Odwołany koncert - zmiana terminu DELIGHT
kwiecień 4, 2005
Nowa doktryna Jimmy Carter’a?
kwiecień 27, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Gówno zawsze wypływa na wierzch
styczeń 21, 2006
PAP
Front białoruski
marzec 14, 2006
Marek Czarkowski
Żal za wyrządzone zło czy obłuda?
maj 21, 2003
Julia M. Jaskólska
Ile w rzeczywistości wydajemy na ochronę zdrowia?
maj 16, 2006
Adam Sandauer
Twórcy Pierwszego Globalnego Imperium
marzec 20, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Jednostronny punkt widzenia
sierpień 15, 2003
prof.Iwo Cyprian Pogonowski
Apel Zarządu USOPAŁ do Polaków w Ameryce Łacińskiej
marzec 4, 2005
Prezes USOPAL, Jan Kobylański
Miejcie nadzieję
marzec 14, 2009
Adam Asnyk
Małopolskę czeka boom inwestycyjny
czerwiec 26, 2007
Rzeczpospolita Polska pańtwo policyjne
kwiecień 27, 2008
szukacz
Gehenna Palestynczykow
styczeń 30, 2008
...
jedzie do Moskwy na obchody 60
maj 7, 2005
Prezydenckie menu
wrzesień 5, 2003
www.dziennik.krakow.pl
A która wojna była straszliwsza?
wrzesień 1, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Wojenne przymiarki
listopad 28, 2002
MAREK GARZTECKI http://rzeczpospolita.pl
"Ten sędzia nie ma zasad"
styczeń 24, 2003
http://www.se.com.pl/
Stary Wiarus odpowiada
marzec 1, 2006
Stary Wiarus
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media