W październiku 2020 roku napisałem esej zatytułowany
The Covidian Cult , w którym opisałem tzw. „New Normal” jako globalny totalitarny ruch ideologiczny.
Zmiany, jakie zaszły w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, potwierdziły trafność tej analogii.
Cały rok po pierwszym uruchomieniu całkowicie przerażających i
całkowicie fikcyjnych zdjęć ludzi padających na ulice ,
przewidywana śmiertelność na poziomie 3,4% i cała reszta oficjalnej propagandy, pomimo braku jakichkolwiek faktycznych naukowych dowodów na to, że apokaliptyczna plaga (i mnóstwo dowodów na to, że jest inaczej), miliony ludzi nadal zachowują się jak członkowie ogromnego
kultu śmierci,
chodzą publicznie w maskach wyglądając na niepełnosprawni, żądając, aby każdy poddał się wstrzyknięciu
niebezpiecznej eksperymentalnej „szczepionki” i po prostu ogólnie działając urojeniowo i psychotycznie.
Jak i kiedy doszliśmy do tego punktu… do punktu, w którym, jak to ująłem w
Kulcie kowidiańskim , „zamiast kultu istniejącego jako wyspa w kulturze dominującej,
kult stał się kulturą dominującą , a ci z nas, którzy nie przyłączyli się do kultu, stali się w niej odizolowanymi wyspami? ”
Aby to zrozumieć, trzeba zrozumieć, jak sekty kontrolują umysły swoich członków, ponieważ totalitarne ruchy ideologiczne działają mniej więcej w ten sam sposób, tylko na znacznie większą skalę społeczną.
Istnieje bogactwo badań i wiedzy na ten temat (wspomniałem Roberta J. Liftona w moim wcześniejszym eseju), ale dla uproszczenia użyję po prostu „
Sześciu warunków kontroli umysłu ” Margaret Singer z jej książki z 1995 roku:
Cults in Our Midst , jako soczewkę pozwalającą spojrzeć na kult kowidiański.
Sześć warunków kontroli umysłu
1. Utrzymuj osobę nieświadomą tego, co się dzieje wokół i jak ona sama jest zmieniana, krok po kroku.
Potencjalni nowi członkowie są prowadzeni, krok po kroku, przez program zmiany zachowań bez znajomości ostatecznego programu lub pełnej treści grupy.
Patrząc wstecz, łatwo zauważyć, jak krok po kroku uwarunkowano ludzi, aby zaakceptowali ideologię „nowej normalności”.
Zostali zbombardowani przerażającą propagandą, zamknięci, pozbawieni praw obywatelskich, zmuszeni do noszenia w miejscach publicznych masek medycznych, odprawiania absurdalnych rytuałów „dystansowania społecznego”, poddawania się ciągłym „testom” i cała reszta .
Każdy, kto nie podporządkował się temu programowi zmiany zachowań lub podważał prawdziwość i racjonalność nowej ideologii, był demonizowany jako „teoretyk spisku”, „zaprzeczający Covidowi”, „antyszczepionkowiec”, w istocie wróg kultu, jak „ opryskliwa osoba ” w Kościele Scjentologicznym.
2. Kontrolować społeczne i / lub fizyczne środowisko danej osoby; szczególnie kontrolować czas danej osoby.
Od ponad roku władze „New Normal” kontrolują środowisko społeczne / fizyczne i sposób, w jaki New Normals spędzają czas, stosując blokady, rytuały dystansowania społecznego, zamykanie „nieistotnych” biznesów, wszechobecną propagandę, izolację osób starszych, ograniczenia w podróżowaniu, obowiązkowe maski, zakazy protestów, a teraz
segregacja „niezaszczepionych”.
Zasadniczo społeczeństwo zostało przekształcone w coś na kształt oddziału chorób zakaźnych lub ogromnego szpitala, z którego nie ma ucieczki.
Widzieliście zdjęcia szczęśliwych New Normals jadących w restauracjach, relaksujących się na plaży, biegających, uczęszczających do szkoły i tak dalej, prowadzących swoje „normalne” - życie z medycznie wyglądającymi maskami i profilaktycznymi osłonami twarzy.
To, na co patrzysz, to patologizacja społeczeństwa, patologizacja życia codziennego, fizyczna (społeczna) manifestacja chorobliwej obsesji na punkcie chorób i śmierci.
3. Systematycznie stwarzaj poczucie bezsilności w człowieku.
Jaka osoba mogłaby czuć się bardziej bezsilna niż posłuszny New Normal siedzący w domu, obsesyjnie rejestrujący liczbę „zgonów Covidów”, udostępniający zdjęcia swojej medycznej maski i bandaż po „szczepieniu” na Facebooku, czekając na pozwolenie od władzy by wyjść na zewnątrz, odwiedzić jego rodzinę, pocałować ukochanego - lub uścisnąć dłoń koledze?
Fakt, że w Kulcie Covidian tradycyjnego, charyzmatycznego przywódcę kultu zastąpiła menażeria złożona z ekspertów medycznych i urzędników państwowych, - nie zmienia całkowitej zależności i skrajnej bezsilności jego członków, którzy zostali sprowadzeni do stanu zbliżającego się niemowlęctwa.
Ta skrajna bezsilność nie jest doświadczana jako coś negatywnego; wręcz przeciwnie, jest dumnie celebrowana.
Tak więc przypominające mantrę powtarzanie frazesu „Nowa normalność” „Zaufaj nauce!” przez ludzi, którzy, jeśli spróbujesz pokazać im naukę, całkowicie się rozpadną i zaczną bełkotać do ciebie agresywne bzdury, żeby cię uciszyć.
4. Manipulować systemem nagród, kar i doświadczeń w taki sposób, aby zahamować zachowanie, które odzwierciedla dawną tożsamość społeczną danej osoby.
(metoda kija i marchewki)
Chodzi tutaj o przekształcenie poprzednio - zasadniczo racjonalnej osoby - w całkowicie inną osobę uznawaną przez sektę, w naszym przypadku posłuszną osobę „Nowej Normalności”.
Singer omawia to bardziej szczegółowo, ale jej dyskusja dotyczy głównie kultów subkulturowych, a nie ruchów totalitarnych na dużą skalę.
Dla naszych celów możemy złożyć to w Warunek 5.
5. Manipuluj systemem nagród, kar i doświadczeń, aby promować poznanie ideologii grupy, lub systemu przekonań, oraz zachowań akceptowanych przez grupę.
Dobre zachowanie, wykazanie zrozumienia i akceptacji przekonań grupy, oraz zgodność - są nagradzane, a kwestionowanie, wyrażanie wątpliwości - lub krytykowanie spotyka się z dezaprobatą, zadośćuczynieniem i możliwym odrzuceniem.
Jeśli ktoś zadaje pytanie, czuje, że jest z nim coś nie tak, by to kwestionować.
OK, opowiem ci krótką historię.
To opowieść o osobistym doświadczeniu, którego, jestem pewien, że również doświadczyłeś.
To opowieść o pewnej Nowej Normalności, która nęka mnie od kilku miesięcy.
Nazywam go Brian Parks, bo cóż, tak się nazywał i nie mam już skruchy, żeby się nim podzielić.
Brian jest byłym przyjacielem / kolegą ze świata teatru, który przeszedł pełną „New Normal” i jest absolutnie wściekły, że ja tego nie zrobiłem.
Brian jest tak oburzony, że nie przyłączyłem się do sekty, że kręcił się w Internecie, nazywając mnie „teoretykiem spiskowym” i sugerując, że miałem załamanie nerwowe i wymagam natychmiastowego leczenia psychiatrycznego, ponieważ robię tego on.
Nie wierzę oficjalnej narracji „New Normal”.
To nie byłaby wielka sprawa, gdyby nie fakt, że Brian kwestionuje moją postać i próbuje zaszkodzić mojej reputacji na Facebooku wśród innych kolegów z teatru, - do czego Brian czuje się uprawniony, biorąc pod uwagę, że jestem „Covid denier”, „teoretyk spisku” i „antyszczepionkowiec” czy cokolwiek, biorąc pod uwagę fakt, że ma on po swojej stronie władzę państwa, mediów itd.
Tak to działa w kultach i w większych społeczeństwach totalitarnych.
Zwykle
to nie gestapo przychodzi po ciebie. Zwykle to twoi przyjaciele i koledzy.
Brian pracuje nad systemem nagród i kar, aby egzekwować swoją ideologię, ponieważ wie, że większość moich kolegów ze świata teatru również przeszła w pełni „New Normal”, a przynajmniej patrzy w inną stronę i milczy podczas wdrażania systemu.
Ta taktyka oczywiście obróciła się przeciwko Brianowi, przede wszystkim dlatego, że nie obchodzi mnie, co myślą o mnie nowi normaliści, niezależnie od tego, czy pracują w teatrze, czy gdziekolwiek indziej, ale jestem w dość uprzywilejowanej pozycji, ponieważ osiągnąłem co chciałem osiągnąć w teatrze i wolałbym raczej wsadzić rękę do blendera, niż wysyłać swoje powieści do wydawców korporacyjnych do przeglądu przez „ wrażliwych czytelników ”, więc nie ma co mi grozić.
Nie mam dzieci pod opieką, ani administracji, przed którą mógłbym odpowiadać (w przeciwieństwie na przykład do
Marka Crispina Millera , który jest obecnie prześladowany przez administrację „New Normal” na Uniwersytecie Nowojorskim).
Chodzi o to, że tego rodzaju uwarunkowania ideologiczne mają miejsce wszędzie, na co dzień, w pracy, wśród przyjaciół, nawet wśród rodzin.
Presja na dostosowanie się jest intensywna, ponieważ nic nie zagraża bardziej oddanym sekciarzom - lub członkom totalitarnych ruchów ideologicznych niż ci, którzy kwestionują ich podstawowe przekonania, konfrontują je z faktami, lub w inny sposób demonstrują, że ich „rzeczywistość” wcale nie jest rzeczywistością , ale raczej urojeniową, paranoiczną fikcją.
Kluczowa różnica między tym, jak to działa w kultach i totalitarnych ruchach ideologicznych polega na tym, że zazwyczaj sekta jest grupą subkulturową, a zatem członkowie niebędący jej członkami - mają moc ideologii dominującego społeczeństwa, z której mogą czerpać - opierając się manipulacji -taktyki kontroli sekty i próby przeprogramowania jej członków… podczas gdy w naszym przypadku ta równowaga sił jest odwrócona.
Totalitarne ruchy ideologiczne mają po swojej stronie władzę rządów, mediów, policji, przemysłu kulturalnego, środowiska akademickiego i uległych mas.
Dlatego nie muszą nikogo przekonywać - mają moc dyktowania „rzeczywistości”.
Tylko sekty działające w całkowitej izolacji, takie jak Świątynia Ludowa Jima Jonesa w Gujanie, cieszą się takim poziomem kontroli nad swoimi członkami.
Tej presji podporządkowania się, temu ideologicznemu uwarunkowaniu trzeba się zaciekle oprzeć, bez względu na konsekwencje, zarówno w życiu publicznym, jak i prywatnym, inaczej „Nowa Norma” z pewnością stanie się naszą „rzeczywistością”.
Pomimo faktu, że obecnie kowidyjscy sekciarze przewyższają nas liczebnie „Kowidowi zaprzeczającymi”, musimy zachowywać się tak, jakbyśmy nimi nie byli, trzymać się rzeczywistości, faktów i prawdziwej nauki oraz traktować Nowych Normałów jako dokładnie to, czym są,
członkami nowego ruchu totalitarnego, obłąkani sekciarze wpadający w amok.
Jeśli tego nie zrobimy, dojdziemy do stanu Singera 6…
6. Przedstaw zamknięty system logiki i autorytarną strukturę, która nie pozwala na żadne sprzężenie zwrotne i nie pozwala na modyfikacje, chyba że za zgodą przywódcy lub zarządzeniem wykonawczym.
Grupa ma strukturę odgórną, piramidalną.
Liderzy muszą mieć słowne argumenty, aby nigdy nie przegrać.
Jeszcze nas tam nie ma, ale do tego zmierzamy… globalny patologiczny totalitaryzm.
Więc proszę, mów głośno.
Nazywaj rzeczy takimi, jakimi są.
Zmierz się z Brianami w swoim życiu.
Pomimo tego, że wmawiają sobie, że próbują pomóc wam „opamiętać się”, „zobaczyć prawdę”, lub „zaufać nauce”, tak nie jest!
Są sekciarzami, desperacko próbującymi zmusić cię do dostosowania się do ich paranoicznych przekonań, naciskać na ciebie, manipulować tobą, zastraszać cię, grozić.
Nie dyskutuj na ich warunkach, ani nie pozwól im nakłonić cię do zaakceptowania ich myślenia. (Kiedy już wciągną cię w swoją narrację, wygrają.)
Zdemaskuj ich, skonfrontuj z ich taktyką i motywami.
Prawdopodobnie w najmniejszym stopniu nie zmienisz ich zdania, ale twój przykład może pomóc innym New Normals, których wiara słabnie, zacząć rozpoznawać, co zostało im zrobione, i zerwą z sektą.
Źródło:
https://off-guardian.org/2021/04/22/the-covidian-cult-part-ii/