ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Fałszywe mity nam na pewno nie pomogą 
9 kwiecień 2013      Artur Łoboda
Deptanie po piętach 
22 lipiec 2016      Artur Łoboda
By zniszczyć Polskę - trzeba wcześniej zniszczyć polską kulturę. I prawie im się udało. 
9 kwiecień 2011      Artur Łoboda
"Kto, jeśli nie my?" - Podsumowanie 70. posiedzenia Komitetu Corona w dniu 17 września 2021 r.  
22 wrzesień 2021     
Gangsterska nostalgia czyli: Gierek wiecznie żywy 
13 styczeń 2013      Artur Łoboda
PiS idzie śladami Balcerowicza 
20 styczeń 2022     
Zygmunt Jan Prusiński WNĘTRZE CIENIA - część druga 
3 marzec 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Wnioski wypływające z aresztowania Polańskiego 
5 październik 2009      Artur Łoboda
New Haven 
13 grudzień 2010      Goska
Czyżby nowa odsłona "Sonderaktion Krakau" (???) 
31 styczeń 2016      Krzysztof Pasierbiewicz
Protest wobec unijnych hitlerowców! 
19 styczeń 2016      Artur Łoboda
Kolejna "krzywa" w polskiej kulturze.  
19 czerwiec 2015      Artur Łoboda
Wzmożone lesbijstwo to skutek wojny kulturowej przeciwko Narodowi Polskiemu 
21 luty 2013      Artur Łoboda
Wywiad z Traderem21 
3 czerwiec 2016      www.independenttrader.pl
Krowy muszą nosić pampersy 
12 październik 2014      www.polskawalczaca.com
Corbett Report Spisek I wojny światowej 
5 lipiec 2021     
Kolęda dzwonów 
5 luty 2014     
To ostatnia niedziela 
24 maj 2015      Artur Łoboda
Zaczyna się spłacanie zobowiązań za karierę Tuska - zgoda na podwojenie cen energii elektrycznej, to zgoda na samobójstwo Polski 
15 grudzień 2018      Alina
Kłamstwo sisiowskich "ekspertów"  
22 kwiecień 2020      Artur Łoboda

 
 

Bezsilny suweren

Wraz z wystąpieniem kryzysu koronowego - zasady demokracji bezpośredniej w Szwajcarii zostały w dużej mierze wyrzucone za burtę.

Szwajcaria jest jednym z krajów na świecie, w którym istnieje najbardziej bezpośrednia demokracja.
Jednak globalny demontaż praw człowieka i struktur demokratycznych w następstwie Korony nie zatrzymał się na granicy wzorcowego kraju w Alpach.
Większość Szwajcarów, którzy zwykle chwalą się swoimi bezpośrednimi strukturami demokratycznymi, teraz porzuciła je i pozwoliła - skądinąd kontrolowanej Radzie Federalnej na wprowadzenie bezprecedensowych ograniczeń wolności.

Polityka i nauka
 
W lutym i marcu 2020 roku koronawirus był nie tylko niezbadanym polem dla polityki, ale także nauki.

Epidemiolodzy opracowali pierwsze modele prognostyczne.
Ze względu na małe zagrożenie kliniczne większości wcześniejszych koronawirusów przed kryzysem, wśród wirusologów było niewielkie zainteresowanie zajmowaniem się „nowym koronawirusem”.

Immunolodzy niewiele mogliby powiedzieć o różnych reakcjach ludzi na koronawirusa.
W szpitalach nie było lekarzy intensywnej terapii z doświadczeniem w leczeniu klinicznym pacjentów z Covid-19 ani pacjentów, którzy zmarli na koronę - u których patolodzy mogliby przeprowadzić sekcję zwłok.

Na początku marca 2020 r. nie było prawie żadnej rzetelnej wiedzy naukowej jako podstawy decyzji politycznych.
 
Ponadto odkrycia naukowe są na ogół tylko częściowo odpowiednie jako podstawa do decyzji politycznych, ponieważ polityka i nauka to dwa światy:
 
Postęp naukowy polega na tym, że wiedza wstępna jest fałszowana przez nową wiedzę.
To, co obowiązywało wczoraj, zastępuje dziś nowsza wiedza.
Naukowcy wiedzą, że to, co wiedzą dzisiaj, może jutro zostać zastąpione przez nowe badanie.
Nauka jest również opisywana - nieco szyderczo, ale nie niewłaściwie - jako „obecny stan błędu”.
 
Jeśli naukowiec zmieni swoje wypowiedzi na jakiś temat, może to być wyraz nowej wiedzy, czyli postępu.
Z drugiej strony polityk nie może ciągle mówić, że ma nową wiedzę i dlatego zmienił zdanie.
Straciłby zaufanie swoich wyborców i zostałby wykluczony z urzędu jako zawrót głowy.
Polityka polega na podejmowaniu decyzji już dziś, które będą miały wpływ w przyszłości.
Dopiero później będzie można ocenić, czy są to dobre decyzje na podstawie ich efektów.
 
Politycy postąpiliby dobrze, opierając się na odkryciach naukowych, pod warunkiem, że są one w dużej mierze rozpowszechniane w świecie naukowym od jakiegoś czasu lub, w idealnym przypadku, są nawet niekwestionowane.
Jednak gdy nauka zajmuje się nowym problemem, jakim jest koronawirus, początkowo nie ma szeroko zakrojonej wiedzy.
W ciągu kilku tygodni na całym świecie rozpoczęto niezliczone projekty badawcze.
 
Gwałtowne tempo kryzysu wpłynęło na środowisko naukowe.
Poważne badania naukowe zwykle przechodzą przez regulowany proces wzajemnej oceny, zanim zostaną opublikowane ich wyniki.
Może to zająć miesiące.
W czasie kryzysu dziesiątki tysięcy naukowców na całym świecie opublikowało w Internecie badania naukowe nad koronawirusem, nie przechodząc przez ten proces. (proces krytycznej analizy)
Wzrost liczby błędów typograficznych w publikacjach jasno wskazuje, jak szybko praca została wykonana.
 
Powstaje pytanie, dlaczego niezatwierdzony wynik badania, na którym żaden lekarz nie może polegać w praktyce klinicznej, powinien być odpowiednią podstawą do działań, które mogą mieć wpływ na miliony ludzi?
Zalew stale nowych raportów z badań - nie pomagał politykom w podejmowaniu decyzji.
Decyzji politycznej nie można podjąć wyłącznie na podstawie wyników badań, które mogą zostać sfałszowane w ciągu kilku tygodni.

Wniosek:

Im nowszy problem zdrowotny, tym mniej odpowiednie nauki medyczne stanowią podstawę polityki.


Politycy w urzędach rządowych muszą być generalistami, którzy mają oko na wszystkie dziedziny życia całej populacji: naukę, kulturę, edukację, badania, ekonomię, mobilność, sport, bezpieczeństwo, zdrowie, religię, infrastrukturę itp.
Z drugiej strony naukowcy są specjalistami, ekspertami w swojej (pod) dyscyplinie.
Pięć wymienionych specjalności medycznych - epidemiologia, wirusologia, immunologia, intensywna terapia, patologia - wskazuje na specjalizację z nauk medycznych (1).
Specjalista bardzo dobrze zna swój podobszar, ale zazwyczaj ma świadomość, że mądrzej jest nie komentować innych podobszarów.
 
Na początku kryzysu, w lutym i marcu, ale także w późniejszym okresie kryzysu, poszczególni naukowcy podawali publiczne komunikaty daleko wykraczające poza ich obszar specjalizacji.
Zamiast przekazywać władzom fachową wiedzę z ich dziedziny nauki, powiedzieli po prostu, jakie wnioski władze będą musiały z tego wyciągnąć i jakie środki są absolutnie konieczne.
I wypowiadali ten „naukowy” wniosek - rozpowszechniony w tym samym czasie przez media i Twitter.
Pomijając fakt, że profesjonalny doradca udziela rekomendacji tylko klientowi, a nie opinii publicznej, wydaje się dziwne, że epidemiolodzy chcą grać radnego federalnego.
 
W tej intensywności, wszechwiedzy - zachowanie lekarzy (oddziałów) w miejscach publicznych było niezwykle dziwne. Stało się hitem dla mediów, ale problemem dla władz.

Monodyscyplinarna presja społeczna utrudnia podejmowanie szerszych - z połączenie wielu różnych dyscyplin, a tym samym lepszych decyzji.
Na przykład epidemiolog z Berneński Christian Althaus nie wykluczył w Neue Zürcher Zeitung ( NZZ ) 25 lutego 2020 r., że w najgorszym przypadku 30 000 osób w Szwajcarii może umrzeć na wirusa.
Odpowiedź Althausa na pytanie dziennikarzy nie była błędna z naukowego punktu widzenia, ale wielu ludzi niebędących naukowcami rozumiało ją jako prognozę.

Jego oświadczenie, że Szwajcaria stanęła w obliczu „największego zagrożenia zdrowotnego w swojej najnowszej historii” z powodu koronawirusa wywołało strach, wywarło presję na Radę Federalną i pomogło przygotować grunt pod przyjęcie masowych środków przez ludność.
 
Jednak jego prognozy dotyczące „największego zagrożenia zdrowia” okazują się przesadzone w porównaniu z grypą z 2015 roku.
Pochłonęła ona więcej istnień ludzkich niż wirus koronowy - a praktycznie została niezauważona przez naukę, politykę i opinię publiczną.
Na szczęście w 2015 roku nie było ubocznych szkód w polityce zdrowotnej.
Jednak, podobnie jak inni epidemiolodzy, Althaus wywołał panikę wśród części populacji i tym samym pośrednio przyczynił się do największego załamania gospodarczego, społecznego i kulturowego w najnowszej historii Szwajcarii.
Z perspektywy czasu okazuje się, że zagrożenie ze strony koronawirusa - pod względem częstości występowania poważnych chorób i zgonów - zostało znacznie przeszacowane (2).
 
Poziom wiedzy w lutym, marcu 2020 był niski.
Poirytowało nas, że politycy w tej sytuacji niepewności zakładali zdaniem epidemiologów najgorszy przypadek.
Czy było nieuniknione, że już przestraszona część populacji potwierdziła swoje obawy?
Na przyszłość chcielibyśmy, aby polityka pandemiczna była czymś więcej niż tylko stosowaną epidemiologią opartą na obecnym stanie błędu.
 
Rada Federalna, parlament i ludzie

W zasadzie naród szwajcarski darzy Radę Federalną wielkim zaufaniem.
Jednak w kryzysie koronowym doświadczyliśmy radnego federalnego, do którego nie byliśmy przyzwyczajeni.
W głównym wydaniu Tagesschau 16 marca, w dniu ogłoszenia przez Radę Federalną stanu wyjątkowego, radny federalny Alain Berset powiedział:
 
„Wczoraj Rada Federalna przeanalizowała efekty działań, które podjęła w piątek.
I musimy zdać sobie sprawę, że nie są one wdrażane konsekwentnie i nie są dostatecznie przestrzegane.
Wzywamy ludność, wzywamy wszystkie pokolenia we wszystkich regionach kraju do przestrzegania decyzji Rady Federalnej ”.


Prezydent federalny Simonetta Sommaruga podsumowała:

„Oznacza to, że mamy jednolite zasady w całej Szwajcarii, jasne, zrozumiałe i jednolite środki, których ludność potrzebuje teraz.
Rada Federalna mówi to bardzo wyraźnie: potrzebujemy teraz również ludzi, którzy przestrzegają tych środków.
Cała populacja, każdy z nas ”.

 
Na tej konferencji medialnej Rady Federalnej 16 marca 2020 r. Ludność po raz pierwszy usłyszała Radę Federalną, która pojawiła się w czteroosobowych grupach i nałożyła ogromne ograniczenia wolności z powodu „którego właśnie potrzebuje ludność”.
 Nie jesteśmy przyzwyczajeni do takiego tonu nakazu ze strony rządu w Szwajcarii.
Niemniej jednak roszczenia Rady Federalnej do przywództwa w tej sytuacji zostały z zadowoleniem lub przynajmniej zaakceptowane przez znaczną część społeczeństwa.


Jest to jednak sprzeczne z federalnym obrazem siebie, gdy Rada Federalna mówi ludziom, czego potrzebuje.
Suwerenem są ludzie, a nie rząd.

 
W przeciwieństwie do wszystkich innych krajów, u nas to ludzie mówią rządowi, co ma robić.
Ludność jest przyzwyczajona do podejmowania decyzji politycznych w kwestiach faktycznych.
W żadnym innym kraju ludzie nie mają tak dużej władzy nad rządem.
Żaden inny kraj nie ma tak słabo rozwiniętego rządu jak Szwajcaria.
Nie mamy premiera.
Prezydent federalny jest tylko Primus inter Pares, a nie szefem rządu i tylko przez rok.
 
W czasie kryzysu wyłonił się inny obraz tego stanu.
Obecna Prezydent Federacji, Simonetta Sommaruga, powiedziała: „Ludność ma swojego prezydenta, który że ​​wie, jak zachować spokój w obliczu kryzysu - ludność oczekuje, że prezydent…” (3).

Konstytucja Konfederacji Szwajcarskiej nie ma prezydenta Kraju!
(Prezydent Federacji to odpowiednik Prezesa związku.)

Najwyższa rangą Szwajcarka jest Przewodniczącą Rady Narodowej, a nie Prezydentem.
Jednak w marcu 2020 r. Parlament zrezygnował ze swoich funkcji - nie powierzając Radzie Federalnej zarządzania kryzysowego i nadzwyczajnych uprawnień decyzyjnych.
To jedyny w Europie precedens.
Pozostawienie wszystkiego Radzie Federalnej wydawało się w pewnym sensie szczęśliwe.
„Isabelle Moret, przewodnicząca Rady Narodowej Vaud, liberałka, publicznie cieszyła się, że na statku był kapitan, socjaldemokrata (Alain Berset, przyp. Autora)” (4).
 
Moret ma szczególne rozumienie dla roli przewodniczącego Rady Narodowej.
Parlament pozwolił jej - pozbawić się władzy.
Nie było to konieczne i nie było zgodne z żadnym nadzwyczajnym artykułem konstytucji.
Ale jeśli nie weźmiesz swojej władzy w swoje ręce, zostanie ci ona odebrana w czasie kryzysu.
W jakiś sposób wpisuje się to w fakt, że kilka tygodni później Parlament de facto udzielił Radzie Federalnej absolutorium bez zakończenia kryzysu.
Parlamentarzyści zdecydowanie woleli określać się jako Corona - czyli dystrybutorzy dotacji.
W Wankdorf Arena nie odbyła się fundamentalna debata na temat kompetencji i proporcjonalności, gdy parlament uchylił się ze względu na zasady koronowe.
W ten sposób parlament federalny wykazał się niewystarczającymi umiejętnościami przywódczymi.
 
Tak czy inaczej: biorąc pod uwagę zdjęcia z Włoch, Rada Federalna zdała sobie sprawę, że Szwajcarii grozi kryzys i przejęła zarządzanie kryzysem.
Ogólnie rzecz biorąc, środki Rady Federalnej zostały zatwierdzone przez znaczną część społeczeństwa.
Widzieli, że Rada Federalna robi mniej więcej to samo, co zagraniczne rządy.
 
W kryzysie koronowym szwajcarskie media przemówiły praktycznie jednym głosem najpóźniej po "zamknięciu" - poparły Radę Federalną.
Rządy kantonów, partie polityczne i stowarzyszenia biznesowe również poparły środki zarządzone przez Radę Federalną.
Wielkim wyjątkiem w niemieckojęzycznej Szwajcarii był Weltwoche, w którym głosy krytyczne były również wielokrotnie omawiane, podczas gdy inne główne gazety publikowały krytyczne artykuły tylko na marginesie.
Ekonomiści i inni, którzy kwestionowali proporcjonalność poszczególnych środków w marcu lub kwietniu, byli rzadkością.


Poirytowało nas, jak ludność zamieniała się w bezkrytycznego odbiorcę rozkazów od władz.

Dlaczego podczas kryzysu ludność szwajcarska uzależniła się od Rady Federalnej i rządów kantonów w takiej samej zależności, jak to zwykle bywa za granicą?
Jeśli daje się Radzie Federalnej niewielkie uprawnienia w normalnych czasach, dlaczego mieliby być w stanie poradzić sobie z większą władzą w czasie kryzysu?

„Jeśli chata się pali, nie krytykuje się straży pożarnej” - napisał Daniel Gerny w NZZ 24 kwietnia 2020 r.
To oczywiście powszechne podejście oznacza, że ​​naukowcy, których wyniki znacznie różnią się od opinii głównego nurtu, mają trudności (5).
Nagle znaleźli się na ogromnym polu nieuniknionych szarlatanów i teoretyków spiskowych (6), a ich wyniki zostały zatarte przez liczne środki masowego przekazu lub pod pręgierzem weryfikacji faktów, które same były oparte na wątpliwych źródłach.
 
Bezkrytyczne stanie w szeregu na początku kryzysu jest zrozumiałe.
Jednak denerwuje nas fakt, że nawet kilka miesięcy po starcie w raportach SRF i głównych dziennikach nie było zbytniego otwarcia dla odmiennych opinii.
Tak jak poprzednio, blokowane są głosy krytykujące proporcjonalność środków (walki z kowidem).

W Niemczech, w popularnym talk show Markusa Lanza , wirusolog Hendrik Streeck wielokrotnie wypowiadał się z różnymi opiniami.
W Szwajcarii, która miała weryfikowalnie bardziej wolny krajobraz medialny, taka sytuacja nie istniała.
 
Być może nasza irytacja związana jest również z tym, że jesteśmy niemiecko-mówiącymi Szwajcarami, podczas gdy politykę pandemiczną kształtowały kraje francuskojęzyczne.
W zachodniej Szwajcarii i Ticino, środki Rady Federalnej zostały przyjęte jeszcze mniej krytycznie niż w niemieckojęzycznej Szwajcarii.
 
W Ticino krytykowano raczej, że środki nie zostały zarządzone wcześniej.

„Władze francuskojęzycznej Szwajcarii mają większe zaufanie, zwłaszcza jeśli chodzi o nauki medyczne. (…)
Kiedy radny stanu Vaudois Philippe Leuba (fdp) zwrócił uwagę na finansowe konsekwencje blokady na początku kryzysu i tym samym zbagatelizował zagrożenia dla zdrowia, został natychmiast odwołany przez kolegów z rządu.
 
Zbiegiem okoliczności dwie sprawy, na których skupia się najwięcej uwagi podczas kryzysu, znajdują się w rękach dwóch szwajcarskich radnych federalnych: zdrowie z Alainem Bersetem, gospodarka z Guyem Parmelinem.
Biorąc pod uwagę, że kraje francuskojęzyczne mają tendencję do ważenia ryzyka zdrowotnego tego kryzysu wyżej niż jego skutków ekonomicznych - przynajmniej bardziej niż niemieckojęzyczni Szwajcarzy - gloryfikacja Bersetu nie jest zaskakująca…”
(8).
 
Na różne reakcje w trzech częściach kraju mogły również wpływać różne kanały informacyjne: dzięki RAI  Ticino wiedział dokładniej, co nie działa w północnych Włoszech, Frankończyk słuchał wezwania Macrona do wojny z Coroną, podczas gdy niemieckojęzyczny Szwajcar usłyszał bardziej umiarkowany ton na ARD (9 ) i ZDF .
 

Źródła i uwagi:

(1) W podobszarach w Szwajcarii istnieje łącznie 45 tytułów specjalisty medycznego i 37 specjalizacji.
(2) W rozdziałach 5 i 6 szczegółowo omawiamy prognozowane i rzeczywiste wskaźniki śmiertelności Covid-19.
(3) W Le Temps 27 lipca 2020 r.
(4) Antonio Fumagalli w NZZ 23 maja 2020 r., Https://www.nzz.ch/meinung/corona-graben-die-hoeheren-fallzahlen-sind- tylko część-deklaracji-ld.1557465 .
(5) Również w tej książce pojawiają się nazwy, które do tej pory ledwo dotarły do SRF . Kryterium doboru było następujące: albo badacz, o którym mowa, był nam już znany przed Coroną i jego wypowiedzi na inne tematy przekonały nas już wtedy, albo mogliśmy sprawdzić argumenty matematycznie i statystycznie, albo źródła, na których Argumenty były weryfikowalne, a argumenty wiarygodne. Nasze argumenty opierają się na statystykach publicznych, oświadczeniach i publicznie publikowanych oświadczeniach naukowych lub politycznych. Nie wiemy, czy wyciągnięte przez nas wnioski są prawdziwe. Ale wydają się nam najbardziej wiarygodne.
(6) W przeciwieństwie do teoretyków spiskowych zakładamy, że większość ludzi kieruje się dobrymi intencjami. Jednak oprócz swoich przekonań moralnych kierują się także zachętami do wygrywania i zdobywania władzy i mają jedynie ograniczoną wiedzę i umiejętności, aby się przedrzeć. Wszystko to razem oznacza, że ​​nawet najlepsze intencje mogą szkodzić innym. Ale nie z powodu nagannego usposobienia, ale z powodu pierwotnej ludzkiej cechy błędu. Podobnie jak naukowcy, teoretycy spiskowi chcą wyjaśnić złożony świat za pomocą uproszczonych modeli. W przeciwieństwie do poważnych naukowców, interpretują korelację między dwoma zdarzeniami bezpośrednio i nieuchronnie jako przyczynę i skutek i widzą złowrogie siły w działaniu, które dążą do złych intencji, a tym samym akceptują szkody osób trzecich, jeśli nie nawet celów. Ludziom świeckim trudno było śledzić sytuację i oddzielić niezrozumiałą pszenicę od plew, które zostały odpowiednio posortowane. Czy usunięcie filmu z YouTube było wskazówką, że temu nadawcy nie należy ufać, czy wręcz przeciwnie, czy świadczyło o tym, że podał niewygodną prawdę?
(7) Antonio Fumagalli w NZZ od 23 maja 2020 r.
(8) Doskonałym przykładem jest ARD extra z 6 października 2020 r., Który w dużej mierze odzwierciedla te same oceny, które wyrażono w tej książce, https://youtu.be/pn8zQ7qY_fY .
 
Prof. Dr. oec. publ. Konstantin Beck , urodzony w 1962 r., Habilitował się na Uniwersytecie w Zurychu, przez 20 lat pracował jako aktuariusz i odpowiedzialny aktuariusz, a od 2007 do 2020 r. kierował CSS Institute for Empirical Health Economics w Lucernie.
Jego badania zapoczątkowały kilka reform w ubezpieczeniach społecznych w Szwajcarii.
Jego podręcznik o zabezpieczeniu społecznym i jego praca polityczno-satyryczna „Sackgasse Einheitskasse” osiągnęła wysokie nakłady, te ostatnie z tłumaczeniami na język włoski i francuski.

Dr. rer. Polak. Werner Widmer , urodzony w 1953 r., do przejścia na emeryturę był dyrektorem Diakoniewerk Neumünster Foundation - Swiss Nursing School.
Przez wiele lat był członkiem Rady Powierniczej Szwajcarskiej Organizacji Pacjentów, Rady Dyrektorów Kliniki Rehabilitacji Adelheid (Unterägeri), Rady Dyrektorów See-Spital (Horgen) i Rady Dyrektorów Curaviva Szwajcaria oraz był Przewodniczącym Rady Dyrektorów Szpitala Baselland Cantonal. Werner Widmer był dyrektorem w czterech szpitalach, w tym w Szpitalu Uniwersyteckim w Zurychu.
Dziś jest prezesem Zurich Cancer League, zasiada w Radzie Dyrektorów Careum Education Center i wykłada (zarządzanie szpitalem) na Uniwersytecie w Lucernie.
 
Źródło:
https://www.rubikon.news/artikel/der-entmachtete-souveran
20 styczeń 2021

Konstantin Beck, Werner Widmer 

  

Komentarze

  

Archiwum

Christians in Jerusalem want Jews to stop spitting on them
listopad 14, 2007
przysłał ICP
Komisja Finansów udzieliła absolutorium dla rządu za 2001 r.
lipiec 23, 2002
PAP
Dlaczego będą (?) wieszać Saddama Husseina ?
grudzień 28, 2006
tezlav von roya
Wyrok w Starachowicach - Sądy ostatnimi instytucjami zaufania publicznego....
styczeń 25, 2005
Adam Sandauer
Vox populi, vox Dei
lipiec 18, 2005
Witold Filipowicz
Błędy ortograficzne w mediach
listopad 15, 2005
Mirosław Naleziński
Precz z dyktaturą aparatu władzy i z tworzeniem państwa policyjnego!
październik 23, 2005
cywilizowany
Rząd Millera, nie reprezentujący już prawie nikogo, ciągnie Polaków do Unii Europejskiej
kwiecień 16, 2003
Adam
"Czy Papież przeprosi ofiary Solidarności" (2)
listopad 14, 2003
Leszek Skonka
Chiny i kwestia rozwoju rządu reprezentatywnego
czerwiec 4, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Prawo do życia, prawo do śmierci
maj 23, 2006
PAP
Globalizacja jako miraż
kwiecień 27, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Czy Irak jest większą klęską dla USA niż Wietnam?
listopad 8, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Polska zapłaciła pierwszą część składki unijnej
maj 5, 2004
Ministerstwo Finansów RP
USA, Iran – a sprawa polska
maj 8, 2006
Janusz Korwin-Mikke
2008.03.09. Aktualna wizyta Donalda Tuska w USA
marzec 10, 2008
tłumacz
Przekształcenie Polski w kraj policyjno-wojskowy
październik 24, 2004
szpieg dla UE
Referendum w sprawie obcych rakiet w Polsce
wrzesień 13, 2006
marduk
Robienie Wariata
luty 6, 2005
Kazimierz Poznański
"Kropka nad i" - taśma bez końca
lipiec 11, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media