|
"Michnik jest manipulatorem. To jest człowiek złej woli, kłamca, oszust intelektualny".
|
|
"Komuś było bardzo wygodnie"
Michnik ocenił, że gdyby nie jego telefon, sprowokowany wcześniejszą rozmową Aleksandry Jakubowskiej z prezes Agory Wandą Rapaczyńską, rząd przyjąłby autopoprawkę 16 lipca ub.r. i Lew Rywin "nie miałby już nadziei na rozmowy o łapówce od Agory". Rząd ostatecznie przyjął autopoprawkę tydzień pó?niej.
Jak powiedział, być może "komuś było bardzo wygodnie", by to właśnie on poprosił premiera, dlatego że słusznie zakładał, iż Miller nie będzie go podejrzewał o jakieś machinacje.
Michnik sformułował takie przypuszczenie, gdy Jan Rokita (PO) przedstawił mu komunikat Centrum Informacyjnego Rządu z planowanym porządkiem obrad Rady Ministrów 16 lipca, w którym jest punkt dotyczący autopoprawki.
Redaktor naczelny "GW", odmiennie niż we wtorek, powiedział, że - tak jak przypomina sobie przebieg rozmowy telefonicznej z premierem - Leszek Miller dał do zrozumienia, iż jest zaskoczony sytuacją, bo autopoprawka do noweli ustawy o rtv nie miała "stanąć na rządzie" 16 lipca.
Michnik zapamiętał "żachnięcie" premiera przy końcu rozmowy, czy autopoprawka w ogóle ma być rozpatrzona na posiedzeniu rządu 16 lipca. Podtrzymał natomiast wtorkowe zeznanie, że premier był na pewno zaskoczony tym, że dzwoni do niego Michnik, a nie Jakubowska.
Zachowałem się jak idiota
Naczelny "GW", po wtorkowej rozmowie z Rapaczyńską, doprecyzował, że prezes Agory usłyszała od Jakubowskiej prośbę, by Michnik "w jakiejś formie prosił premiera, by jeszcze raz tej ustawie się przyjrzeć, bowiem ustawa jest jeszcze jakby niegotowa".
We wtorek zeznał, że Jakubowska powiedziała Rapaczyńskiej, iż autopoprawka, którą jej przedstawia, "to jest ostateczna decyzja premiera, i w tej postaci stanie na posiedzeniu rządu 16 lipca".
Michnik ocenił, że "zachował się jak idiota", gdyż nie zasugerował Jakubowskiej, że sama powinna napisać pismo do premiera, jeśli chce zdjąć autopoprawkę z porządku rządu.
"Powiedzieć można z całą pewnością, że gdyby pani minister Jakubowska nie zatelefonowała do pani prezes Wandy Rapaczyńskiej, gdyby pani prezes Wanda Rapaczyńska nie zatelefonowała do mnie (...), to ja bym z całą pewnością nie zatelefonował do premiera" - powiedział Michnik.
Dodał, że w wyniku jego telefonu, premier mógł powziąć przypuszczenie, iż postawiona na posiedzeniu rządu autopoprawka w ówczesnym kształcie, może "okazać się rodzajem kiksu", albo że taka jest opinia prezes Wandy Rapaczyńskiej.
Michnik powiedział też, że w lipcu 2002 r. miał wrażenie, iż mieliśmy do czynienia z szumem informacyjnym, że jakieś informacje do premiera nie dochodzą, bąd? dochodzą zdeformowane, dlatego uważał, że jako "listonosz" jest zobowiązany te informacje premierowi dostarczać.
Jako bardzo ciekawą ocenił Michnik informację podaną przez Zbigniewa Ziobro (PiS), że 22 lipca 2002 r. o godz. 12.16, czyli już po jego rozmowie z Rywinem, w ministerstwie kultury przygotowano projekt autopoprawki całkowicie odzwierciedlający żądania Agory, który jednak nigdy do spółki nie trafił.
Kto wiedział o nagraniu rozmowy z Rywinem?
Szefa komisji Tomasza Nałęcza (UP) skłoniło to do zadania pytania, kogo Michnik poinformował przed mająca nastąpić tego dnia wieczorem konfrontacją u premiera, że nagrał rozmowę z Rywinem.
Michnik poprosił o dłuższy czas na zastanowienie, bo - jak podkreślił - uświadomił sobie znaczenie tej kwestii dla całej sprawy. Zadeklarował, że do następnego przesłuchania, czyli do piątku, postara się określić krąg tych osób.
Według Michnika, są podstawy by sądzić, iż Rywin, żądając - w rozmowie z Rapaczyńską - od Agory odpowiedzi na piśmie na jego propozycję, chciał mieć dowód, że to spółka proponuje korupcję. Dodał, że możliwe też, iż Rywin poszedłby z tym do premiera, a sprawa mogła się skończyć zerwaniem rozmów z nadawcami prywatnymi na temat ustawy.
Jednak ocenił też, iż stwierdzenie Rywina, że odpowied? Agory na jego ofertę powinna być spisana, było pierwszym sygnałem, że jego propozycja jest mistyfikacją, premier nie ma z nią nic wspólnego, a realne korzyści może mieć tylko Rywin.
Dlaczego Michnik nie powiedział: "odwal się"
Do nerwowych reakcji doszło gdy Rokita dociekał, dlaczego Agora nie zerwała kontaktów i negocjacji ze stroną rządową w sprawie autopoprawki do ustawy o rtv, kiedy Rywin przyszedł i zażądał pieniędzy za korzystne dla spółki zmiany w tej ustawie.
"Pan poseł sobie łaskawie raczy żartować. Gdybym ja przyszedł do pana z informacją, że poseł Tusk (lider PO) oferuje panu za pieniądze premierostwo przyszłego rządu, to pan z tego powodu przestanie rozmawiać z panem Tuskiem?" - zareagował Michnik.
Rokita pytał też Michnika, czy postępowanie Agory mogło dawać sygnały lub być odebrane przez "grupę trzymającą władzę" jako skłonne do wchodzenia w korupcyjne układy. Michnik zdecydowanie zaprzeczył. "Nigdy nie wysyłaliśmy sygnałów, że możemy dać łapówkę. Przeciwnie - chcieliśmy napiętnować i udokumentować ten skandaliczny fakt" - zaznaczył Michnik.
Wówczas poseł PO spytał, czemu w takim razie Michnik nie dał Rywinowi do zrozumienia wprost, że odrzuca korupcyjną ofertę, czemu pod koniec nagranej rozmowy z nim nie powiedział mu po prostu: "odwal się".
Michnik wyjaśnił, że gdybym to powiedział, "to być może nie byłoby sprawy Rywina". Zdenerwowany wyjaśniał, że chodziło mu o to, by doszło do konfrontacji i chciał, by Rywin przy premierze powiedział, kto go wysłał.
Skład personalny "grupy trzymającej władzę"
Rokita dociekał także, "kiedy pojawił się ze strony redaktora naczelnego 'Gazety Wyborczej', albo kierownictwa Agory, sygnał, że korupcyjna, podła transakcja jest niemożliwa i kiedy to mogło dotrzeć pierwszy raz do 'grupy trzymającej władzę'".
Michnik odparł, że odpowie na to pytanie "z prawdziwą przyjemnością", pod warunkiem, że Rokita "będzie tak miły i łaskawie wymieni skład personalny 'grupy trzymającej władzę'".
Poseł PO spytał wtedy, kiedy Rywin dowiedział się po raz pierwszy, że Michnik w korupcyjną transakcję nie wejdzie. Według Michnika, Rywin dowiedział się o tym 22 lipca, gdy doszło do konfrontacji u premiera.
Redaktor naczelny "GW" podkreślił też mocno, że premier usłyszał od niego, iż w ogóle nie wchodzi w grę, aby Agora weszła w transakcję korupcyjną 18 lipca 2002 r. Michnik potwierdził natomiast, że o tym, iż rozmowa z Rywinem została nagrana, zarówno premier, jak i Rywin, dowiedzieli się 22 lipca wieczorem.
Podczas środowego posiedzenia komisji śledczej doszło też do niekonwencjonalnych wypowiedzi o charakterze obyczajowym.
Skarpetki i "pedały też"
Anita Błochowiak (SLD) dopytywała o szczegóły rozmowy Michnika z Rywinem, np. kiedy włączono magnetofony i kiedy zamówiono poczęstunek. Michnik spytał więc w pewnym momencie posłankę SLD, czy gdyby ona rozmawiała z Rywinem, to pamiętałaby, w jakich był on skarpetkach. Potem padło z jego ust stwierdzenie, że "kolorowe skarpetki były symbolem walki ze stalinizmem; wszyscy bikiniarze chodzili w kolorowych skarpetkach".
"Mówi się, że pedały też" - tak zareagowała posłanka SLD. Na to stwierdzenie sala zareagowała śmiechem, a Błochowiak przeprosiła, tłumacząc się żartobliwym tonem z wymiany zdań z Michnikiem na temat skarpetek.
(Radio Zet)
Komentarz
Świat to jedna wielka scena, a my jesteśmy na niej tylko aktorami.
Kiedy tłumaczę swoim znajomym, że wszystko w naszym życiu jest grą : nasza miłość, smutek, szacunek, to spotykam się z natychmiastową kontrą.
Nikt nie chce utożsamiać swoich najintymniejszych zachowań z czymś, co w odbiorze społecznym kojarzy się negatywnie.
Osobiście nie widzę niczego złego w naszej życiowej grze, pod warunkiem, że służy ona wartościom uznanym przez większość ludzi, za wartości szczególne - wartości ludzkie.
Niektórzy jednak w życiu grają czarne charaktery. Dobrowolnie wybierają sobie takie role.
Każdy, kto przeczytał, bąd? obejrzał choć jeden kryminał - dobrze wie, że winowajcą okazuje się osoba której się nie spodziewaliśmy.
Sytuacja Polski daje wszelkie podstawy, by stwierdzić, że mamy do czynienia z wielkim państwowym kryminałem, którego aktorzy przewijają się na stronach największych dzienników i w okienku telewizora.
Ja osobiście nie mam żadnej wątpliwości, że kiedy spektakl dobiegnie końca wyjdzie na jaw, że prawdziwym złoczyńcą jest Adam Michnik.
Jego prostacka - pseudointelektualna gra - przed kamerami telewizorów, może zmylić tylko wyjątkowo naiwnych ludzi.
Nie od zawsze wiedziałem kim jest Michnik.
Po prostu, nie interesowała mnie jego osoba, ani przestępcze powiązania ze światem polityki, dzięki którym spółka Agora otrzymywała miliardowe umorzenia podatku.
Działo się to w czasach gdy prywatni przedsiębiorcy byli miażdżeni wysokimi podatkami. Nasiliło się to szczególnie za ministrowania Balcerowicza - w rządzie Buzka.
Jest to o tyle ciekawe, że zarówno wtedy, jak też teraz, Balcerowicz głosi tezę o potrzebie likwidacji wszelkich ulg i zwolnień podatkowych.
Zanim jednak poznałem prawdziwe oblicze Michnika, całą prawdę o tej kreaturze powiedział Zbigniew Herbert :
"Michnik jest manipulatorem. To jest człowiek złej woli, kłamca, oszust intelektualny".
Nie jest więc przypadkiem, że Michnik jest przyjmowany zarówno w Pałacu Prezydenckim, jak też w Gabinecie Premiera.
Powinniście Państwo wyciągnąć z tego faktu odpowiednie wnioski.
Stare przysłowie głosi:
"Z jakim się zadajesz, takim się stajesz"
a inne :
"Swój zawsze trafi na swego"
|
23 październik 2003
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
200. rocznica urodzin Józefa Dietla
październik 15, 2004
|
Kiedy logiczne myślenie przerasta możliwości delikwenta
lipiec 26, 2008
Artur Łoboda
|
Ostatnia szansa, by razem skruszyć opór Unii
listopad 17, 2002
PAP
|
Komitet Obrony Polskiej Ziemi "PLACÓWKA"
luty 7, 2003
|
Dlaczego Unii zalezy na Polsce?
maj 19, 2003
prof. Jerzy Robert Nowak
|
Pomiędzynarodówka agresywnego durnia i nadętego półgłówka
lipiec 22, 2005
Artur Łoboda
|
Polonia w "Prima Aprilis" 2005
kwiecień 2, 2005
km
|
Zaglada ludzkosci
maj 8, 2006
przeslala Elzbieta
|
Perfidia J. T. Grossa
luty 14, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Owoce propagandy
kwiecień 28, 2003
zaprasza.net
|
Krakowska lista idiotów
listopad 8, 2003
www.krakow.pl
|
Europa, Europa
luty 11, 2006
PAP
|
Fiasko Globalizacji?
styczeń 6, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Zniszczone gniazda
czerwiec 10, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
strajki płacowe lekarzy i ograniczanie dostępu do leczenia
maj 15, 2007
A.Sandauer
|
Polska w cieniu teczek
styczeń 8, 2006
tadeusz
|
na Marszu nie-Tolerancji
maj 9, 2004
IAR
|
Do Kanady bez wiz
czerwiec 14, 2008
przeslala Elzbieta Gawlas Toronto
|
Buchanan’s false image of Hitler in to the “Unnecessary War.”
lipiec 25, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Co jest w tym traktacie ?
maj 3, 2003
przesłała Elżbieta
|
więcej -> |
|