ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Mord rytualny 
6 lipiec 2021     
Nie wolno uczyć się od Żydów fiskalizmu, nie wolno oddawać im pobierania podatków 
26 listopad 2018     
To zwykła szopka zorganizowana przez rządzących 
2 czerwiec 2015      Artur Łoboda
Zmarł Krzysztof Penderecki  
29 marzec 2020      Alina
Listy do Polaków ! 
24 kwiecień 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Jakub Różalski – grafika 
10 październik 2014      www.polskawalczaca.com
Ból 
2 wrzesień 2010      Goska
Symbole religii NWO i ich żydo-twórcy 
21 wrzesień 2010      Marek Głogoczowski
Dokąd idziesz Polsko? 
3 sierpień 2016     
Kłamstwo pandemiczne 
2 luty 2022      Flavio von Witzleben
„Nie zastosujemy się”: Trump podnosi alarm w związku z „tyranami” Covid-19 przed wyborami w 2024 r 
1 wrzesień 2023      Douga Mainwaringa
Aforyzmy 5 Zygmunt Jan Prusiński 
5 lipiec 2022      Zygmunt Jan Prusiński
Bezprawie Trzeciej RP (2) 
7 marzec 2019      Artur Łoboda
Obserwujmy: co teraz się wydarzy? 
26 październik 2015      Artur Łoboda
Zamiast zmienić instruktorów - chcą rozwiązać Policję  
12 czerwiec 2020      Artur Łoboda
PiS zamiast... 
17 styczeń 2017     
Historia pokalanego poczęcia. Bojownikom walki o życie nienarodzonych - ku przemyśleniu 
7 październik 2014      Artur Łoboda
Ile jest warta polska kultura? 
14 maj 2014      Artur Łoboda
SŁOŃCE I DESZCZ (BARIERY) 
1 wrzesień 2009      Marek Jastrząb
Zygmunt Jan Prusiński TAJEMNE OBCOWANIE - część pierwsza 
29 marzec 2021      Zygmunt Jan Prusiński

 
 

Partyzantka już tworzy się po lasach



Wstąpiłem wczoraj do lokalnej restauracji.

Była słoneczna pogoda - więc przedwczoraj na Słowacji, a wczoraj po Małopolsce...

Wstąpiłem do znanej mi restauracji - gdzie tradycyjnie się zatrzymywałem.
Pierwszą reakcją było wrażenie, że "przeniosłem się do innego świata".

"O jak dobrze, że chociaż tu są normalni ludzie" - pomyślałem.

Nie będę podawał więcej szczegółów - by kowido-gestapo nie szukało przedsiębiorcy - by go zniszczyć.

Ale zastanowiłem się: dlaczego polscy przedsiębiorcy nie zjednoczyli sie - by wynająć prawniczych egzekutorów do walki z kowidowym zamachem na elementarne prawa człowieka i na wolność gospodarczą?
16 listopad 2020

Artur Łoboda 

  

Komentarze

 

~Kierwiński - 15 min temu
Czerwiec 2024!…W zatęchłych kanałach ciepłowniczych, gdzieś pod ulicami Warszawy, rozległo się miarowe, metaliczne stukanie. Wszyscy z oddziału, w skupieniu odliczali… siedem, osiem, dziewięć. Potem trzy sekundy ciszy i jeszcze dwa miarowe kling, kling. To było umówione hasło. Odetchnęli z ulgą. To ktoś ze zrzutów, z samej Brukseli. Kierwiński, jako, że dowódca, do tego najsilniejszy, ze stęknięciem ciężarowca, szarpnął żeliwną pokrywę. Do kanałuwpadło powietrze przesycone spalonym prochem. Znów bojówki PIS, z Kibolami i Narodowcami, dokonywały czystek KODeinowców, bezpośrednio na ulicy. Już chciał się rzucić do walki, ale zacisnął tylko z wściekłości pięści. Wiedział, że musi być odpowiedzialny. Obiecał to przecież Schetynie, jak ten, udawał się na ostatnią akcję pod Belweder, z której nigdy nie powrócił. Kierwa szybko jednak przywołał się do porządku. Partyzantka to nie zabawa! Uniósł właz i powoli by nie ściągnąć skanerów MPWiKu, przeczesujących kanały w poszukiwaniu rebeliantów, odłożył go na stary pamiętający, chyba jeszcze 80 rok, styropian. Potem, dla bezpieczeństwa, ale bardziej z ciekawości, kogo przysłali z Centrali, stanął w wejściu wpatrując się w czeluść śluzy. W bladym świetle dostrzegł znajomo wyglądający cień. Zmarszczył powieki by wyostrzyć wzrok, gdy cień potknął się o niedokładnie spasowane betony i odruchowo rzucił k…hhwa. Napięcie sięgnęło zenitu, tak, że powietrze można było kroić, bo wszyscy doskonale znali to „erh”! Na chwilę wstrzymali oddech. Blade światło lampy naftowej zadrgało raz i potem jeszcze raz. Wszyscy bezwiednie wstali. Wzruszenie ścisnęło im gardła. To był On. Donald. W uniformie Bundeswehry, z parabellum przy pasie, wyglądał wyśmienicie. Kierwa, który nosił w podziemiu, pseudonim „Igła” powstrzymując łzy, rzucił komendę „baczność”. Sanitariuszki, Hanka i Ewka zaintonowały, a po chwili już wszyscy, nie zważając na skanery, zaśpiewali pełną piersią… O, radości, iskro Bogów, kwiecie Elizejskich Pól, święta, na twym świętem progu staje nasz natchniony chór. Jasność twoja wszystko zaćmi, złączy, co rozdzielił los. Wszyscy ludzie będą braćmi tam, gdzie twój przemówi głos! Ledwie, wybrzmiały ostatnie słowa hymnu, rzucili się sobie w objęcia. Trzaskowski wyciągnął butelkę Palikotówki, pamiętającą jeszcze stare przedreżimowe czasy. Siedli na skrzynkach po amunicji, a każdy wziął w dłoń musztardówkę z wódką. Za Unię! Wzniósł toast, Donald. Za Unię! Odpowiedział chórem oddział. Wypili! Nikt nie zakąsił. Partyzantka nie zakąsza. Igła sięgnął po drugą butelkę, ale Donald powstrzymał go wzrokiem. - Nie teraz Igła! Jutro zaczynamy, musimy mieć jasne umysły. Sprawnym ruchem zsunął ulotki z powielacza, by na jego pokrywie rozłożyć mapę. Ktoś przysunął lampę. Pochylili się, a Donald niczym Napoleon wskazał palcem cel….. Żoliborz. -Kaczyński? Tak, Marszałek Kaczyński! Igła przełknął głośno ślinę. Wiedział, że wielu nie wróci. Odkąd, Kaczyński został marszałkiem i zapuścił wąsy, Żoliborz został ufortyfikowany, obsadzony najlepszym wojskiem, a każda Babcia, robiła tam dla służb, co łatwo można było poznać po dużych torebkach obciążonych zwykle VIS em…… - Igła, jak zaopatrzenie? - Parę kilo trotylu, siedem granatów, trzy Kałachy i jeden rewolwer.. - Mało! Choleha mało! A wsparcie? - Załatwione! Chłopaki od Kosiniaka, kosy przekuli. Kijowski. Zandberg. Chłopcy od Millera też! - Zuchy! Wyregulujmy zegarki. 23:13. Zaczynamy 10:30. A teraz odpoczynek. W pełnym rynsztunku porozkładali się po kątach. Donald, nie mógł jednak zasnąć. Wpatrywał się w stare numeru Wyborczej, którymi oklejone były ściany. Bartoszewski, Michnik, Wałęsa, spoglądali na niego i zdawali się mówić, Donald! Tyś Europy nadzieją! Dumny, przymknął powieki. Zmęczenie lotem i skok ze spadochronem uczyniło swoje. Zasnął. Tusk! Z wozu! Wściekły, że ktoś go śmie budzić po nazwisku, otworzył oczy i zobaczył znajomą gębę klawisza. Ruchy Tusk! Tu Wronki, a nie Ciechocinek! Szoruj na kuchnię, dyżur masz!

2020-11-16
Marek Zadrożniak

  

Archiwum

POLSKA - UNIA 13
listopad 24, 2002
Prof. Jerzy Nowak
Holandia i ONZ odpowiedzą za masakrę w Srebrenicy?
listopad 16, 2002
PAP
Cenzura żydowska w amerykańskich kinach
listopad 28, 2006
bibula.com/
Przegrana Leppera
wrzesień 22, 2006
Władysław Chmiel
"Wojna z terrorystami"
kwiecień 6, 2003
Death of Saddam Hussein in New World Order
styczeń 19, 2007
Arshi Khan, The Milli Gazette
Przesłanie do Narodów Europy Zachodniej
październik 9, 2005
Artur Łoboda
I po szkodzie głupcy - czyli o zdrajcach i idiotach
marzec 12, 2009
Artur Łoboda
Dzwony biją nie dla Polaków!
marzec 15, 2007
ZYGMUNT JAN PRUSIŃSKI
Hubalczycy
maj 7, 2005
przesłała Elzbieta
Elity w politycznym teatrze
czerwiec 2, 2002
Ryszard Bugaj
Wiadomość która szybko zniknęła z czołówek...
październik 14, 2003
tylko kopista...
Niewidzialna Unijna pomoc
grudzień 8, 2002
zaprasza.net
Po nosie
kwiecień 18, 2003
Andrzej Kumor
Lekarze biorą sprawy we własne opiekuńcze ręce
grudzień 27, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
"Czarne owce" w szeregach przedstawicieli Polonii
październik 23, 2003
Mądry jak Irlandczyk
kwiecień 16, 2003
Elżbieta
Ślepcy od Bibuły
marzec 19, 2007
kruzoe
Kalinowski: Unia da nam z... naszej kieszeni
listopad 27, 2002
IAR
A Chronology of the Zionist Master Plan for World Domination
styczeń 9, 2007
przysłał ICP
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media