ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Nowoczesne maszyny nie dla idiotów!  
9 wrzesień 2020      Artur Łoboda
Ziobrowa reforma Wymiaru Prawa 
16 grudzień 2022      Artur Łoboda
Jak PiS dba o zdrowie Polaków? 
29 październik 2020     
Opór przeciwko roli euro jako waluty rezerwowej i jego skutki 
21 maj 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Piszmy listy do więzienia! 
13 sierpień 2016      Artur Łoboda
Dwa przemówienia 
2 wrzesień 2020      Artur Łoboda
Donald Trump o Angeli Merkel 
9 lipiec 2017      Alina
Kłamstwa kowidowych mediów o Indiach 
3 maj 2021     
Te Ptaki wyschnięte w gniazdach... 
8 sierpień 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Definicja idiotki, definicja kretyna 
24 lipiec 2014      Artur Łoboda
Co robi CBA w Prokuraturze? 
2 czerwiec 2015      Artur Łoboda
Popadanie w myślenie kategoriami my/oni to świadome zapominanie lekcji, których nauczył nas Covid. 
22 luty 2023      Kit Knightly
Mundial 2010 
11 czerwiec 2010      Goska
Rok zerowy 
29 grudzień 2020      CJ Hopkins
Grecki scenariusz 
4 październik 2023     
Steve Kirsch oferuje Paulowi Offitowi 50 000 $ za przyjęcie całego harmonogramu szczepień zalecanych przez CDC  
3 lipiec 2023     
Jarosław Kaczyński, czyli g... prawda 
19 marzec 2017     
Zostać "antysemitą" to powód do dumy 
25 maj 2025     
Tam, gdzie nie ma lekarzy poziom zdrowia wzrasta .... 
30 styczeń 2019      Alina
30 lat po tamtej Solidarności ! 
1 wrzesień 2010      Zygmunt Jan Prusiński

 
 

List do prof. Literatury Karola Zielińskiego z Krakowa

Witam Mistrza (w piątek 13 Lipca)!


Pisałem teraz do Ewy Prusińskiej vel Kolasińskiej, oto fragment:

Zawsze jakiś intruz się znajdzie a w moim przypadku z tych działań politycznych od 2004 roku w Internecie sporo miałem adwersarzy którzy publicznie od grafomanów mnie wyzywali. Nie wiem, kto na Salonie 24 tak powiedział - ale ja znam swoją wartość jako artysta i takie drobne sprawy mnie nie obchodzą. Znajdź drugiego poetę w Polsce który tyle napisał o miłości... Nie ma. Te wiersze są i liryczne i metaforyczne o dużym napięciu emocjonalno-filozoficznym...

Jeszcze raz Ci mówię że Karol Zieliński napisał bardzo dobrą recenzję. Nawet ją opublikuję w następnym cyklu na Salonie 24.


_____***_____


Panie Karolu, no niech Pan spojrzy na tę stronę gdzie nie widać ciągu dyskusji pomiędzy Panem a mną. Wygląda to tak, jakbym rozmawiał z duchem. A czytelnik chce się dowiedzieć więcej nie tylko przeczytać wiersze. Przecież my obaj jesteśmy oryginałami w Polsce. Nas powinno czytać kilka milionów czytelników, nawet te zabawne rozmowy o kobietach, o miłości. A gospodarze Salon 24 ukrywają Pana teksty. Czy to jest wolność artystyczna? W innym kraju mógłby Pan podać do sądu jako pisarz. Bo dla kogo Pan pisze? Do czytelników!

Ale przeczytałem na Facebooku taką ciekawostkę. Pisze Anna Przybytniak: ("Nie jest trudno zdjąć z siebie ubranie i uprawiać z kimś sex ale odkrycie wszystkich swoich trosk, lęków, tajemnic i marzeń.... to dopiero odwaga i prawdziwa "nagość"). Jeśli ta kobieta Anna jest autorką tej myśli, to widać że ma poukładane w głowie. Podobna jest moja Ewa. I niech Pan mi wierzy że to jest autentyczne uczucie nas obojga. Ta Miłość narodziła się w Pokrzywach!


Pisze Pan:
Natomiast u Pana jest tak, że powstają "przerwy", bo Pan nie wiesz co to jest miłość (bo już porządnie Pana poraniła i wiele razy zwiodła), stajesz Pan ślepy, nagi i niemy, jak żebrak i przed miłością zupełnie bezradny. Pan nie wiesz co to jest miłość, Pan się dopiero chcesz dowiedzieć. Jak Pan napisał, "znajdywać w niej głębię, a w niej to co pańskie".

Z Pańskiego ostatniego pisania wynika, że co rano w Pańskim umyśle, w Pańskim świecie wewnętrznym krzesła są złote i są zarazem dziewczynami. Zresztą z daleka można pomylić stojącą na wzgórzu, na wydmie, rozebraną dziewczynę z rozkraczonymi do słońca szczupłymi nogami, nogami z krzesłem. Zresztą wielu ludzi jest podobnych z natury i z wyglądu do przedmiotów domowego użytku. Np. grubas może wyglądać jak wieli sagan, suchotnik często jest utożsamiany ze stołkiem, pucołowata kobieta, albo cycata, z jakimś garnkiem, wiotka dziewczyna z gałązką, ze źdźbłem żyta, chłopiec w berecie z młynkiem do kawy, matka z bieliźniarką, ojciec z dwudrzwiową szafą, dziadek ze stojącym, gderającym zegarem, babka ze starym zażółconym sedesem (gdyby miała spróchniałe zęby). A propos, dobrze takie kontaminacje opisał w swoim tomiku pijaka, Staszek Franczak. Np. budzi się rano i leży na podłodze, jako kurz. Żona chodzi po nim i pyta, dlaczego tu tak brudno (coś w tym stylu). A wiec nie wszystko w umyśle poety jest irracjonalną aberracją. Czy chcę przez to powiedzieć, że miłość, zarówno w umyśle człowieka normalnego jak i poety jest złudzeniem - chyba tak. Im jestem starszy, tym wyraźniej to widzę. Chociaż niektórzy też mnie chcą swatać, bo mówią, że wiele jest kobiet spragnionych miłości. Ale nie - moim zdaniem wiele jest kobiet spragnionych sponsora.

"Dziewczyny rosną na naszych łąkach, jesteśmy ich pasterzami, a z rana dziewczyny szczerozłote, uśmiechnięte zorze".

To nie tylko Pańskie dziewczyny ale i moje i nasze i każdego faceta. Wszyscy tak mamy i dlatego jest Pan wyrazicielem tęsknoty za prawdziwością uczuć i odrobiną czułości.

Ale... "a potem przyszło życie zwykłe i tą robótkę zrobił czas..."
I tu jest pies pogrzebany, tu jest meritum sprawy, że "miłość" nie potrafi pokonać niszczących efektów czasu. A gdy je pokonuje, to jest już wszystko niepotrzebne, bo przepadłe w przeszłości, której się nie da przywrócić, poza czasem.


_____***_____


Czy może mnie Pan wytłumaczyć, dlaczego nie lubią Pana? Ba, dlaczego nas obu nie lubią czcigodni władcy tego świata? Bo piszemy o Miłości, bo pragniemy jej jak wody. A armia szatanów nie potrzebuje nauk teoretycznych tylko prosty walunek do celu.

Panie Karolu, to świetny fragment łączenia człowieka z rzeczami czy przyrządami domowymi. Pan moje Krzesło - Krzesła w Poezji wyczuł. Tak. Jest Pan inteligentnym i rzadkim sędzią w Literaturze. Przecież ja nie kłamię tak jak pisze w wierszu "Krzesło w chmurach":

To nie jest tak
że krzesło nie rozmawia,
nie śmieje się, nie krzyczy.

Odgadł Pan moje wnętrze w tych krzesłach... A ten taki świeżutki wiersz pt. "Magiczne krzesła":

W tych ciałach się goszczę
ostatni z błękitnych romantyków
zapomniany wędrowiec

Bo Pan i ja to tak naprawdę jakbyśmy w lustrze stanęli, podpowiedziałbym: Mistrz i Uczeń...


Pozdrawiam - Zygmunt

13 Lipca 2012 r.
Piątek 9:38


4 październik 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Czy Pan Prezydent
listopad 24, 2006
mik4
Życzenia noworoczne
styczeń 2, 2003
OREDZIE PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ w 10-ta rocznice Powstania Warszawskiego
październik 2, 2006
Bogdan ps.Trzy Radla A.K.
Opowiadanie bez tytułu
maj 29, 2008
Marek Jastrząb
Ameryka pod żydowską kontrolą
luty 16, 2007
nadesłała Dorota
Nowoczesny Kościół?
kwiecień 25, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Wesołych, radosnych świąt
grudzień 24, 2005
Agora miała stratę netto, kurs spada
listopad 6, 2003
Ewa Krukowska
Apekty cielesności - Chrześcijaństwo, a buntowniczy feminizm
kwiecień 11, 2007
Jan Wieczorek
Krakowskie Dziedzictwo Kultury Technicznej i Przemysłowej
luty 21, 2005
www.krakow.pl
Zmiany w Wydziale Promocji i Turystyki UMK
maj 21, 2004
www.krakow.pl
Jeszcze będziemy miło wspominać Busha :)
luty 9, 2008
marduk
2008.11.01. Serwis wiadomosci
listopad 1, 2008
tłumacz
"Sługa dwóch Panów" szefem Euro-Parlamentu?
lipiec 10, 2004
Marek Głogoczowski
Dobrze że chociaż nieliczni... Amerykańscy aktorzy przeciw wojnie
luty 15, 2003
IAR
Eminem: Mosh "(...)No more blood for oil"
grudzień 16, 2004
Pokłosie SB
maj 30, 2005
dr Leszek Skonka
Zbyt kosztowna,
czerwiec 4, 2007
. (bez podpisu)
Sprostowanie serii fałszywek PAP dotyczących rzekomego udziału Republiki Czeskiej w agresji na Irak
czerwiec 19, 2008
tłumacz
Polska w stanie totalnej histerii
czerwiec 25, 2007
wasylzly
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media