ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Jedną z największych porażek naszego obecnego przywództwa medycznego jest ignorowanie naturalnej odporności 
3 czerwiec 2021     
Hipoteza 
27 kwiecień 2020     
Naukowcom NIE udało się celowo zarażać uczestników badania wirusem Covid-19, udowadniając, że teoria zarazków jest OSZUSTWEM 
23 maj 2024      Ethan Huff
Hańba naszych czasów. Stalinizm wiecznie żywy  
20 styczeń 2011      Artur Łoboda
POKO i pozostała dzicz popiera kandydaturę Schetyny na przyszłego premiera rządu. Teraz, 14.12.2018 g.21.40. odwołują Morawieckiego 
14 grudzień 2018      Alina
FACTS ON COPERNICUS INCONVENIENT TO NEO-NAZI PROPAGANDA  
12 sierpień 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Koniec Euro w 2011 Roku? 
29 wrzesień 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Kłamstwa ppłk. Lecha Kowalskiego 
8 luty 2020      Czesław Bielejewski
Fala drąży umysł 
7 lipiec 2021      Artur Łoboda
Wiesenthal-owskie żarty 
20 kwiecień 2009      PAP
Demonstracja na stacji Brighton przeciwko ludobójstwu w Rafah 
18 luty 2024     
Historia pokalanego poczęcia. Bojownikom walki o życie nienarodzonych - ku przemyśleniu 
7 październik 2014      Artur Łoboda
Prawie ludobójstwo: według Oxfam blokady prowadzą do dodatkowych 12000 zgonów z głodu dziennie 
12 luty 2021      Obserwator
Co to jest promieniowanie o częstotliwości radiowej (RF)? 
20 czerwiec 2022      American Cancer Society
Antypolonizm niemiecki (1) 
16 maj 2013      Artur Łoboda
Czeski sąd uchyla obowiązkowe testy dla osób powracających 
2 kwiecień 2021      Obserwator
Skandaliczne tuszowanie: diagnozy raka w wojsku ponad trzykrotnie wzrosły od czasu wprowadzenia szczepień 
31 styczeń 2022      J.D. Rucker
Gigant farmaceutyczny Gilead wydał 259 milionów dolarów na przekupywanie lekarzy i szpitali, aby wciskali pacjentom śmiercionośne leki 
23 kwiecień 2022      Ethan Huff
Spektakl dla naiwnych 
5 listopad 2024     
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (30.06.2011) 
3 październik 2020      Zygmunt Jan Prusiński

 
 

List do prof. Literatury Karola Zielińskiego z Krakowa

Witam Mistrza (w piątek 13 Lipca)!


Pisałem teraz do Ewy Prusińskiej vel Kolasińskiej, oto fragment:

Zawsze jakiś intruz się znajdzie a w moim przypadku z tych działań politycznych od 2004 roku w Internecie sporo miałem adwersarzy którzy publicznie od grafomanów mnie wyzywali. Nie wiem, kto na Salonie 24 tak powiedział - ale ja znam swoją wartość jako artysta i takie drobne sprawy mnie nie obchodzą. Znajdź drugiego poetę w Polsce który tyle napisał o miłości... Nie ma. Te wiersze są i liryczne i metaforyczne o dużym napięciu emocjonalno-filozoficznym...

Jeszcze raz Ci mówię że Karol Zieliński napisał bardzo dobrą recenzję. Nawet ją opublikuję w następnym cyklu na Salonie 24.


_____***_____


Panie Karolu, no niech Pan spojrzy na tę stronę gdzie nie widać ciągu dyskusji pomiędzy Panem a mną. Wygląda to tak, jakbym rozmawiał z duchem. A czytelnik chce się dowiedzieć więcej nie tylko przeczytać wiersze. Przecież my obaj jesteśmy oryginałami w Polsce. Nas powinno czytać kilka milionów czytelników, nawet te zabawne rozmowy o kobietach, o miłości. A gospodarze Salon 24 ukrywają Pana teksty. Czy to jest wolność artystyczna? W innym kraju mógłby Pan podać do sądu jako pisarz. Bo dla kogo Pan pisze? Do czytelników!

Ale przeczytałem na Facebooku taką ciekawostkę. Pisze Anna Przybytniak: ("Nie jest trudno zdjąć z siebie ubranie i uprawiać z kimś sex ale odkrycie wszystkich swoich trosk, lęków, tajemnic i marzeń.... to dopiero odwaga i prawdziwa "nagość"). Jeśli ta kobieta Anna jest autorką tej myśli, to widać że ma poukładane w głowie. Podobna jest moja Ewa. I niech Pan mi wierzy że to jest autentyczne uczucie nas obojga. Ta Miłość narodziła się w Pokrzywach!


Pisze Pan:
Natomiast u Pana jest tak, że powstają "przerwy", bo Pan nie wiesz co to jest miłość (bo już porządnie Pana poraniła i wiele razy zwiodła), stajesz Pan ślepy, nagi i niemy, jak żebrak i przed miłością zupełnie bezradny. Pan nie wiesz co to jest miłość, Pan się dopiero chcesz dowiedzieć. Jak Pan napisał, "znajdywać w niej głębię, a w niej to co pańskie".

Z Pańskiego ostatniego pisania wynika, że co rano w Pańskim umyśle, w Pańskim świecie wewnętrznym krzesła są złote i są zarazem dziewczynami. Zresztą z daleka można pomylić stojącą na wzgórzu, na wydmie, rozebraną dziewczynę z rozkraczonymi do słońca szczupłymi nogami, nogami z krzesłem. Zresztą wielu ludzi jest podobnych z natury i z wyglądu do przedmiotów domowego użytku. Np. grubas może wyglądać jak wieli sagan, suchotnik często jest utożsamiany ze stołkiem, pucołowata kobieta, albo cycata, z jakimś garnkiem, wiotka dziewczyna z gałązką, ze źdźbłem żyta, chłopiec w berecie z młynkiem do kawy, matka z bieliźniarką, ojciec z dwudrzwiową szafą, dziadek ze stojącym, gderającym zegarem, babka ze starym zażółconym sedesem (gdyby miała spróchniałe zęby). A propos, dobrze takie kontaminacje opisał w swoim tomiku pijaka, Staszek Franczak. Np. budzi się rano i leży na podłodze, jako kurz. Żona chodzi po nim i pyta, dlaczego tu tak brudno (coś w tym stylu). A wiec nie wszystko w umyśle poety jest irracjonalną aberracją. Czy chcę przez to powiedzieć, że miłość, zarówno w umyśle człowieka normalnego jak i poety jest złudzeniem - chyba tak. Im jestem starszy, tym wyraźniej to widzę. Chociaż niektórzy też mnie chcą swatać, bo mówią, że wiele jest kobiet spragnionych miłości. Ale nie - moim zdaniem wiele jest kobiet spragnionych sponsora.

"Dziewczyny rosną na naszych łąkach, jesteśmy ich pasterzami, a z rana dziewczyny szczerozłote, uśmiechnięte zorze".

To nie tylko Pańskie dziewczyny ale i moje i nasze i każdego faceta. Wszyscy tak mamy i dlatego jest Pan wyrazicielem tęsknoty za prawdziwością uczuć i odrobiną czułości.

Ale... "a potem przyszło życie zwykłe i tą robótkę zrobił czas..."
I tu jest pies pogrzebany, tu jest meritum sprawy, że "miłość" nie potrafi pokonać niszczących efektów czasu. A gdy je pokonuje, to jest już wszystko niepotrzebne, bo przepadłe w przeszłości, której się nie da przywrócić, poza czasem.


_____***_____


Czy może mnie Pan wytłumaczyć, dlaczego nie lubią Pana? Ba, dlaczego nas obu nie lubią czcigodni władcy tego świata? Bo piszemy o Miłości, bo pragniemy jej jak wody. A armia szatanów nie potrzebuje nauk teoretycznych tylko prosty walunek do celu.

Panie Karolu, to świetny fragment łączenia człowieka z rzeczami czy przyrządami domowymi. Pan moje Krzesło - Krzesła w Poezji wyczuł. Tak. Jest Pan inteligentnym i rzadkim sędzią w Literaturze. Przecież ja nie kłamię tak jak pisze w wierszu "Krzesło w chmurach":

To nie jest tak
że krzesło nie rozmawia,
nie śmieje się, nie krzyczy.

Odgadł Pan moje wnętrze w tych krzesłach... A ten taki świeżutki wiersz pt. "Magiczne krzesła":

W tych ciałach się goszczę
ostatni z błękitnych romantyków
zapomniany wędrowiec

Bo Pan i ja to tak naprawdę jakbyśmy w lustrze stanęli, podpowiedziałbym: Mistrz i Uczeń...


Pozdrawiam - Zygmunt

13 Lipca 2012 r.
Piątek 9:38


4 październik 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Sejm uczcił minutą skupienia pamięć Ryszarda Kapuścińskiego
styczeń 25, 2007
ZYGMUNT JAN PRUSIŃSKI
Jak się zostaje członkiem Komisji Trójstronnej?
(Tajna władza Świata)

listopad 19, 2005
www.naszdziennik.pl
3 V Chicago
maj 6, 2008
z.kolowany
Bez Ideologii (?)
czerwiec 2, 2002
Marcin Masny
Bąd?my państwem praworządnym
wrzesień 24, 2008
Dariusz Kosiur
Zakaz budowania dróg!
czerwiec 27, 2007
INTERIA.PL
Festiwalu Sztuki Najnowszej
czerwiec 17, 2004
Jestem pewny że Miller nie poda się do dymisji
kwiecień 27, 2004
J. Rzeszewski
Kłopoty USA w Iraku
czerwiec 30, 2003
przesłała Elżbieta
Moja Polsko
luty 4, 2003
Możemy kupić 4 razy mniej paliwa...
listopad 3, 2005
INTERIA.PL
Argumenty przeciw Unii
kwiecień 21, 2003
przesłała Elżbieta
Kto się boi moherowej rewolucji(?)
listopad 12, 2005
Marek Olżyński
Cierpienie to skandal
marzec 31, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
List otwarty do Jerzego Urbana
luty 6, 2006
Izaak Mosze Goldberg
Why the West Hates Islam...
czerwiec 24, 2007
przysłał Marduk
Językowa patologia
lipiec 16, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Wisława Szymborska
- czyli od Stalina do Unii

czerwiec 12, 2003
W końcu Niemcy płacą za krew Polaków - płaćmy i my!
październik 5, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
SYSTEM
kwiecień 18, 2008
Marek Jastrząb
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media