|
Kto naraża Polskę na zniszczenie?
|
|
Amerykańskie przysłowie mówi: „Cheat me once, shame on you, cheat me twice shame on me” („Oszukaj mnie raz to twoja hańba, twoje następne oszustwo jest moją hańbą”). Przysłowie to stosuje się do USA i podsumowuje obecne zagrożenie Polski nuklearnym bombardowaniem wyrzutni „Tarczy” w Polsce przez Rosję. Trzeba zapytać, kim jest domniemany opiekun Polski, który w rzeczywistości naraża Polskę na zniszczenie?
Na to pytanie daje ciekawą odpowied? patriota amerykański, pułkownik dyplomowany z prestiżowej akademii wojskowej w twierdzy zbudowanej przez Tadeusza Kościuszkę, w West Point. Obecnie pułkownik Andrew Bacewich (wymowa: Bacewicz) jest profesorem Studiów Stosunków Międzynarodowych w na Boston University i jest autorem książki: „Granice Potęgi: Koniec Amerykańskiej Wyjątkowości” („The Limits of Power: The End of American Exceptionalism”), której mottem jest nakaz biblijny: „Doprowad? swój dom do porządku.”
Nieodpowiedzialna polityka zagraniczna rządu Bush’a jest według tego autora zakorzeniona w perwersji konsumeryzmu, zakulisowych machinacjach politycznych i obłędnym militaryzmie. Tak, więc obecnie główny problem zadłużonych po uszy Stanów Zjednoczonych, leży wewnątrz tego państwa, któremu los Polski powierza prezydent Kaczyński i premier Tusk.
Jednym z głównych błędów polityków i większości wyborców amerykańskich jest zasada, że problemy dzisiejsze znajdują się gdzieś daleko poza granicami USA i trzeba je rozwiązać siłą, żeby Amerykanie mogli kontynuować swój sposób życia i dominować na świecie. Tymczasem główne trudności Amerykanów są wewnętrzne, w formie zazębiających się trzech kryzysów.
Pierwszy kryzys jest gospodarczy i kulturowy, drugi polityczny a trzeci militarny. Wszystkie trzy jednoczesne kryzysy mają wspólną cechę: mają one korzenie wewnątrz USA, jak to wyjaśniał w ubiegłym stuleciu w swojej analizie profesor Reinhold Niebuhr, który wskazywał powiązania nowoczesnego społeczeństwa amerykańskiego i jego polityki z teologią fundamentalistów protestanckich. Tak, więc ignorowanie tych problemów jest rzeczą bardzo niebezpieczną tak dla Amerykanów jak dla Polaków i innych.
„Kształtowanie historii” stało się celem polityki amerykańskiej od końca Zimnej Wojny. W stolicy USA politycy mówią o wypełnianiu wymogów historii i odpowiedzialności USA, które jakoby jest w zenicie swojej potęgi, budowanej na kredyt, głównie za pieniądze Chin i Japonii, oraz USA niby kieruje rozwojem historii „według jej przeznaczenia.”
Bacewich nawołuje do rozsądku i pokory w erze nuklearnej. Amerykanie muszą zdawać sobie sprawę z ograniczeń, które są nie do pokonania przez ich rząd i ich armię oraz muszą uwolnić się od omamiania ich pomysłem, że mogą oni doprowadzić rozwój historii do celu, jaki im sugeruje propaganda neo-konserwatystów, sprzyjająca zwycięstwu Izraela nad Arabami i dominacji Izraela od Nilu do Eufratu. W tej sytuacji trzeba sobie zdać sprawę, że USA nie jest w stanie z góry planować rozwój historii.
Niebuhr pisał: „brak pokory nowoczesnego człowieka powoduje brak zrozumienia faktu, że dramat historii, nigdy nie jest przez ludzi w pełni zrozumiały i człowiek nie może go w pełni kontrolować. Neo-konserwatyści i neo-liberałowie w Waszyngtonie szczególnie grzeszą brakiem pokory i wydaje im się, że mogą prowadzić ludzkość „w pielgrzymce do doskonałości.”
Problemy USA nie są do rozwiązania wyborem nowego prezydenta lub zmianą reżymu w jakimś zamorskim kraju. Żeby wyjść z „potrójnego” kryzysu Amerykanie muszą uwolnić się do obecnych błędnych ideologii i dominacji konsumeryzmu na kredyt, jak też pomysłów nawracania historii według wierzeń fundamentalistów protestanckich.
Polityka amerykańska powinna zająć się wyleczeniem społeczeństwa amerykańskiego z nałogu konsumeryzmu, dzięki któremu powstało w Ameryce zupełnie nieodpowiedzialne życie na kredyt i koncepty wojen zapobiegawczych i rządów imperialnego prezydenta, który niby wypełnia wolę Bożą na świecie. Wielki wzrost siły władzy wykonawczej w USA szkodzi Ameryce i reszcie świata, a Polskę może doprowadzić do katastrofy nieodpowiedzialnym zagrażaniem Moskwie przez USA pociskami „Tarczy.”
Polsce, do chwili przyjęcia pocisków „Tarczy,” nie zagrażały działania wojenne Rosji lub Iranu. Polsce obecnie zagraża awanturnicza polityka Waszyngtonu, który niektórzy Amerykanie nazywają „uzbrojonym domem wariatów.”
WWW.pogonowski.com |
19 sierpień 2008
|
Iwo Cyprian Pogonowski
|
|
|
|
Powstanie uratowalo UE
lipiec 18, 2004
przesłała Elżbieta
|
Petersburg stolicą Obwodu Leningradzkiego
grudzień 20, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
"Generał sił koalicji"
maj 3, 2004
PAP
|
Kupne studia
maj 11, 2006
|
Adolf Eichmann born in Austria
marzec 27, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Polskie zdrowie
luty 24, 2005
|
Głupota atakuje
marzec 7, 2004
PAP
|
Blefowanie i pogróżki Waszyngtonu przeciwko Iranowi
maj 27, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Manifestacja w Warszawie - przeciw wojnie w Iraku
czerwiec 30, 2004
|
Spostponowany rencista-rekordzista
luty 21, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
"Polacy nie chcą pracy" - kolejna manipulacja
lipiec 13, 2004
|
Tak się kolonizuje podbite gospodarczo narody
sierpień 16, 2004
Marcin Gesing
|
Czy Jarmakowski Andrzej był agentem komunistycznym? - Na marginesie dyskusji nt IPN, lustracji i posła Czumy
grudzień 18, 2007
Marek Ciesielczyk
|
Władza i etyka
sierpień 23, 2003
"Niedziela"
|
Sejmowa guma do żucia
lipiec 27, 2008
...
|
"Michnik jest manipulatorem. To jest człowiek złej woli, kłamca, oszust intelektualny".
październik 23, 2003
Artur Łoboda
|
Czy przeproszą
sierpień 19, 2003
Tłum. Alex L.
|
Cenzura żydowska w amerykańskich kinach
listopad 28, 2006
bibula.com/
|
"Zdelegalizować PO! Faszysci u Tuska!"
grudzień 22, 2006
korespondent.pl
|
Strategia dla pokoju
sierpień 25, 2008
Artur Łoboda
|
więcej -> |
|