„Nie chcemy gestapo ani tajnej policji. FBI zmierza w tym kierunku. ”
z przemówienia Harry'ego Trumana
Z każdym dniem rząd Stanów Zjednoczonych pożycza kolejną kartkę z podręcznika politycznego nazistowskich Niemiec:
Tajna policja.
Tajne sądy.
Tajne agencje rządowe.
Nadzór. Cenzura.
Zastraszenie.
Molestowanie.
Torturowanie.
Brutalność.
Powszechna korupcja.
Uwięzienie.
Indoktrynacja.
Zatrzymanie na czas nieokreślony.
Nie są to taktyki stosowane przez republiki konstytucyjne, w których królują rządy prawa i prawa obywatelskie.
Są raczej cechami charakterystycznymi reżimów autorytarnych, w których tajna policja kontroluje ludność poprzez zastraszanie, strach i oficjalne bezprawie ze strony agentów rządowych.
To autorytarne zagrożenie stwarza teraz FBI, którego romans z totalitaryzmem rozpoczął się dawno temu.
Rzeczywiście, według
New York Times , rząd USA tak podziwiał reżim nazistowski, że po drugiej wojnie światowej potajemnie i agresywnie
zwerbował co najmniej tysiąc nazistów , w tym niektórych z najwyższych popleczników Hitlera w ramach operacji Paperclip.
Od tamtej pory amerykańscy podatnicy płacą za utrzymanie tych byłych nazistów na liście płac rządu USA .
Jeśli
tajne, finansowane przez rząd zatrudnienie nazistów po II wojnie światowej nie było wystarczająco złe, amerykańskie agencje rządowe – FBI, CIA i wojsko – przyjęły wiele z dobrze wyostrzonych taktyk policyjnych Trzeciej Rzeszy i wykorzystywały je przeciwko Obywatelom amerykańskim.
Rzeczywiście, lista przestępstw FBI przeciwko Amerykanom obejmuje inwigilację, dezinformację, szantaż, uwięzienie, taktykę zastraszania, nękanie i indoktrynację, nadużycia rządu, nadużycia, niewłaściwe postępowanie, wkroczenie, umożliwianie działalności przestępczej i niszczenie własności prywatnej, i to jest właśnie oparte na tym, co wiemy.
Porównaj dalekosiężne uprawnienia FBI do inwigilowania, zatrzymywania, przesłuchiwania, dochodzenia, ścigania, karania, policji i ogólnie działania jako prawa same w sobie – uprawnienia, które wzrosły od 11 września, przekształcając FBI w gigantyczną federalną agencję policyjną i inwigilacyjną która w dużej mierze działa jako siła sama w sobie, poza zasięgiem ustalonych praw, orzeczeń sądowych i mandatów ustawodawczych – dla swoich
nazistowskich odpowiedników , Gestapo – a następnie spróbuj przekonać samego siebie, że Stany Zjednoczone nie są totalitarnym państwem policyjnym.
Podobnie jak Gestapo, FBI ma ogromne zasoby, ogromne uprawnienia śledcze i ogromną swobodę w określaniu, kto jest wrogiem państwa.
Obecnie FBI zatrudnia ponad 35 000 osób i prowadzi ponad 56 biur terenowych w największych miastach Stanów Zjednoczonych, a także 400 agencji rezydentów w mniejszych miastach i ponad 50 biur międzynarodowych.
Oprócz „kampusu danych”, w którym znajduje się ponad 96 milionów zestawów odcisków palców z całych Stanów Zjednoczonych i innych krajów, FBI zbudowało również rozległe repozytorium „profili dziesiątek tysięcy Amerykanów i legalnych rezydentów, którzy nie są oskarżeni o jakiekolwiek przestępstwo.
Wygląda na to, że zachowywali się podejrzanie w stosunku do szeryfa miejskiego, policjanta z drogówki, a nawet sąsiada .
Rozwijające się bazy danych FBI dotyczące Amerykanów są nie tylko dodawane i wykorzystywane przez lokalne agencje policyjne, ale także udostępniane pracodawcom w celu
sprawdzenia ich przeszłości w czasie rzeczywistym .
Wszystko to jest możliwe dzięki prawie nieograniczonym zasobom agencji (prognozy budżetowe prezydenta Bidena przewidują
10,8 miliarda dolarów dla FBI ), ogromnym arsenałom technologii rządu, wzajemnym powiązaniom rządowych agencji wywiadowczych i wymianie informacji za pośrednictwem centrów fuzyjnych – agencji gromadzących dane rozsianych po całym kraju, które stale monitorują komunikację (w tym obywateli amerykańskich), wszystko od aktywności w Internecie i wyszukiwań internetowych po wiadomości tekstowe, rozmowy telefoniczne i e-maile.
Podobnie jak gestapo szpiegowało pocztę i telefony, agenci FBI mają carte blanche dostęp do większości danych osobowych obywateli.
Działając za pośrednictwem US Post Office,
FBI ma dostęp do każdej przesyłki, która przechodzi przez system pocztowy: ponad 160 miliardów przesyłek jest skanowanych i rejestrowanych rocznie.
Co więcej, National Security Letters tej agencji , jedno z wielu nielegalnych uprawnień autoryzowanych przez USA Patriot Act, pozwala FBI potajemnie żądać, aby banki, firmy telefoniczne i inne firmy dostarczały im informacji o klientach i nie ujawniały tych żądań.
Wewnętrzny audyt agencji wykazał, że praktyka FBI polegająca na wydawaniu dziesiątek tysięcy nakazów NSL każdego roku na poufne informacje, takie jak dane telefoniczne i finansowe, często w przypadkach innych niż nagłe, jest najeżona powszechnymi
naruszeniami konstytucji .
Podobnie jak wyrafinowane programy nadzoru Gestapo, zdolności szpiegowskie FBI mogą zagłębiać się w najbardziej intymne szczegóły Amerykanów (i pozwalają na to również lokalnej policji).
Oprócz technologii (która jest udostępniana agencjom policyjnym), która pozwala im podsłuchiwać rozmowy telefoniczne, czytać e-maile i wiadomości tekstowe oraz monitorować działania w sieci, inwigilacja FBI oferuje
inwazyjną kolekcję narzędzi szpiegowskich, począwszy od urządzeń Stingray, które mogą śledzić lokalizacja telefonów komórkowych na urządzeniach Triggerfish, które umożliwiają agentom podsłuchiwanie rozmów telefonicznych.
W jednym przypadku FBI zdołało
zdalnie przeprogramować bezprzewodową kartę internetową „podejrzanego” , aby wysyłała „dane o lokalizacji komórki w czasie rzeczywistym do firmy Verizon, która przesłała dane do FBI”.
Organy ścigania używają również
oprogramowania śledzącego w mediach społecznościowych do monitorowania postów na Facebooku, Twitterze i Instagramie.
Co więcej, tajne przepisy FBI
umożliwiają agentom szpiegowanie dziennikarzy bez znaczącego nadzoru sądowego.
Podobnie jak zdolność Gestapo do profilowania w oparciu o rasę i religię oraz przyjmowanie winy przez skojarzenia , podejście FBI do kwestii poprzedzających przestępstwo pozwala na profilowanie Amerykanów w oparciu o szeroki zakres cech, w tym rasę i religię.
Baza danych biometrycznych agencji urosła do ogromnych rozmiarów, największa na świecie, obejmując wszystko, od odcisków palców, skany dłoni, twarzy i tęczówki po
DNA , i jest
coraz częściej udostępniana federalnym, stanowym i lokalnym organom ścigania w celu ukierunkowania potencjalnych przestępców na długo przed popełnieniem przestępstwa.
To jest znane jako dane sprzed przestępstwa.
Jednak to nie tylko twoje działania wpędzają cię w kłopoty.
W wielu przypadkach to również to
, kogo znasz – nawet minimalnie – i gdzie leżą twoje sympatie, które mogą wylądować na rządowej liście obserwacyjnej.
Co więcej, jak
donosi Intercept, pomimo zakazów dotyczących profilowania, biuro „ma znaczną swobodę w wykorzystywaniu rasy, pochodzenia etnicznego, narodowości i religii przy podejmowaniu decyzji, które osoby i społeczności należy zbadać”.
Podobnie jak władza gestapo, by uczynić z każdego wroga państwa, tak samo FBI ma prawo nazywać każdego terrorystą krajowym.
W ramach tak zwanej toczącej się wojny rządu z terroryzmem, de facto tajna policja kraju zaczęła używać zamiennie terminów „antyrządowy”, „ekstremistyczny” i „terrorystyczny” .
Co więcej, rząd nadal dodaje do swojej rosnącej listy cech, które można wykorzystać do zidentyfikowania osoby (zwłaszcza każdego, kto nie zgadza się z rządem) jako
potencjalnego krajowego terrorysty.
Na przykład możesz być krajowym terrorystą w oczach FBI (i jego sieci kapusiów), jeśli:
eksponuje filozofie libertariańskie (stwierdzenia, naklejki na zderzaki)
wykazuje poglądy zorientowane na drugą poprawkę Konstytucji (członkostwo NRA lub klubu z bronią palną)
czyta literaturę survivalową, w tym apokaliptyczne książki science fiction
wykazuje oznaki samowystarczalności (gromadzenie żywności, amunicji, narzędzi ręcznych, środków medycznych)
obawia się załamania gospodarczego
kupuje przedmioty ze złota i barteru
podpisuje się pod poglądami religijnymi dotyczącymi Księgi Objawieniawyraża obawy o Wielkiego Brata lub wielki rząd
wykłada o prawach konstytucyjnych i wolnościach obywatelskichwierzyć w spisek Nowego Porządku Świata
Podobnie jak gestapo infiltrowało społeczności w celu szpiegowania obywateli niemieckich, FBI rutynowo infiltruje grupy polityczne i religijne, a także firmy.
Jak pisze Cora Currier
dla Intercept :
Wykorzystując luki, które przez lata utrzymywała w tajemnicy, FBI może w pewnych okolicznościach ominąć własne zasady i wysłać tajnych agentów, lub informatorów do organizacji politycznych i religijnych, a także szkół, klubów i firm…”
FBI
płaciło nawet technikom Geek Squad w Best Buy za szpiegowanie komputerów klientów bez nakazu.
Tak jak Gestapo zjednoczyło i zmilitaryzowało niemieckie siły policyjne w krajowe siły policyjne, amerykańskie siły policyjne zostały w dużej mierze sfederalizowane i przekształcone w krajowe siły policyjne.
Oprócz programów rządowych, które zapewniają krajowym siłom policyjnym sprzęt wojskowy i szkolenia,
FBI prowadzi również Narodową Akademię, która każdego roku szkoli tysiące szefów policji i indoktrynuje ich w myśleniu agencji, która opowiada się za korzystaniem z technologii inwigilacji i dzieleniem się informacjami między agencje lokalne, stanowe, federalne i międzynarodowe.
Tak jak tajne akta Gestapo dotyczące przywódców politycznych były wykorzystywane do zastraszania i przymusu, akta FBI dotyczące każdego podejrzanego o nastroje „antyrządowe” były podobnie nadużywane.
Jak wyjaśniają niezliczone dokumenty, FBI nie ma żadnych skrupułów, by wykorzystać swoje rozległe uprawnienia w celu szantażowania polityków,
szpiegowania celebrytów i
wysokich rangą urzędników państwowych, oraz
zastraszania i prób zdyskredytowania wszelkich dysydentów.
Na przykład FBI nie tylko śledziło Martina Luthera Kinga Jr. i podsłuchiwało jego telefony i pokoje hotelowe, ale także agenci wysyłali mu anonimowe listy
nakłaniające go do popełnienia samobójstwa i naciskali na uczelnię w Massachusetts, by porzuciła Kinga jako mówcę.
Tak jak gestapo przeprowadzało operacje pułapek, tak FBI stało się mistrzem w sztuce pułapek.
W następstwie ataków terrorystycznych z 11 września FBI nie tylko zaatakowało bezbronne osoby, ale także zwabiło
je lub szantażem zmusiło do fałszywych spisków terrorystycznych, jednocześnie wyposażając je w organizację, pieniądze, broń i motywację do prowadzenia spisków – pułapki – by następnie uwięzić, lub deportować ich za tak zwany spisek terrorystyczny.
To właśnie FBI określa jako „
wybiegające do przodu – prewencyjne – ściganie ”.
Oprócz tworzenia pewnych przestępstw, aby następnie je „rozwiązać”,
FBI daje również niektórym informatorom pozwolenie na łamanie prawa , „w tym mieści się wszystko, od kupowania i sprzedawania nielegalnych narkotyków - po przekupywanie urzędników państwowych i planowanie rabunków” w zamian za ich współpracę na innych frontach.
USA Today szacuje, że
agenci FBI upoważnili przestępców do popełniania nawet 15 przestępstw dziennie. N
iektórzy z tych
informatorów dostają astronomiczne sumy :
jednemu szczególnie niesmacznemu facetowi, aresztowanemu później za próbę przejechania policjanta, zapłacono 85 000 dolarów za pomoc w zastawieniu pułapki.
Kiedy - i jeśli kiedykolwiek zostanie napisana prawdziwa historia FBI, nie tylko wyśledzi ona rozwój amerykańskiego państwa policyjnego, ale także nakreśli upadek wolności w Ameryce, - w podobny sposób, w jaki śledzono wzmocnienie pozycji niemieckiej tajnej policji - wraz z powstaniem reżimu nazistowskiego.
Jak gestapo stało się postrachem III Rzeszy?
Uczyniono to, tworząc wyrafinowany system nadzoru i egzekwowania prawa, którego sukces opierał się na współpracy wojska, policji, społeczności wywiadowczej, strażników sąsiedzkich, pracowników rządowych na poczcie i kolei, zwykłych urzędników państwowych i narodu. kapusiów - skłonnych do zgłaszania „
pogłosek, dewiacyjnych zachowań, a nawet po prostu luźnej rozmowy ”.
Innymi słowy, zwykli obywatele pracujący z agentami rządowymi pomogli stworzyć potwora, który stał się nazistowskimi Niemcami.
Pisząc dla
New York Times , Barry Ewen maluje szczególnie przerażający portret tego, - jak
cały naród staje się współwinny własnego upadku , patrząc w drugą stronę:
W najbardziej prowokacyjnym oświadczeniu [autor Eric A.] Johnson mówi, że „większość Niemców być może nawet nie zdawała sobie sprawy, aż do końca wojny, - jeśli w ogóle, że żyli w nikczemnej dyktaturze ”.
Nie oznacza to, że byli nieświadomi Holokaustu; Johnson pokazuje, że miliony Niemców musiały znać przynajmniej część prawdy.
Ale, konkluduje, „milcząca faustowska umowa została zawarta między reżimem a obywatelami”.
Rząd odwracał wzrok, gdy popełniano drobne przestępstwa.
Zwykli Niemcy patrzyli w drugą stronę, kiedy łapano i mordowano Żydów; podżegali do jednej z największych zbrodni XX wieku nie przez aktywną współpracę, ale przez bierność, zaprzeczenie i obojętność.
Podobnie jak naród niemiecki, „my, naród” staliśmy się pasywni, spolaryzowani, naiwni, łatwo manipulowani i pozbawieni umiejętności krytycznego myślenia.
Rozproszeni przez spektakle rozrywkowe, politykę i urządzenia ekranowe, my również jesteśmy współwinnymi, cichymi partnerami w tworzeniu państwa policyjnego podobnego do terroru praktykowanego przez dawne reżimy.
Gdyby rząd próbował nagle wepchnąć nam do gardeł taki stan rzeczy, mógłby wywołać bunt.
Zamiast tego Amerykanie zostali poddani procesowi gotowania żaby, zanurzonej w wodzie, która jest powoli podgrzewana – stopień po stopniu – tak, że nie zauważyli, - że dziś są uwięzieni, gotowani i zabijani.
„My, ludzie” jesteśmy teraz w gorącej wodzie.
Konstytucja nie ma szans przeciwko sfederalizowanej, zglobalizowanej - stałej armii popleczników rządowych chronionych przez organy ustawodawcze, sądownicze i wykonawcze, które są po tej samej stronie, bez względu na to, jakie poglądy polityczne wyznają:
wystarczy powiedzieć, że są nie po
naszej stronie ani po stronie wolności.
Od prezydentów Clintona do Busha, potem Obamy do Trumpa, a teraz Bidena, to tak, jakbyśmy zostali złapani w pętlę czasową, zmuszeni do przeżywania tego samego w kółko:
te same ataki na naszą wolność, to samo lekceważenie prawa, taką samą uległość wobec Głębokiego Państwa i ten sam skorumpowany, samolubny rząd, który istnieje tylko po to, by gromadzić władzę, wzbogacać swoich udziałowców i zapewniać jego ciągłą dominację.
Czy Czwarta Rzesza może tu się wydarzyć?
Jak wspomniałem w mojej książce
Battlefield America: The War on the American People oraz w jej fikcyjnym odpowiedniku
The Erik Blair Diaries , dzieje się to już tuż pod naszymi nosami.
Źródło:
off-guardian.org/2022/08/27/the-fbis-gestapo-tactics-are-the-hallmarks-of-an-authoritarian-regime/