Adam Niedzielski od 2019 r. jest prezesem Narodowego Funduszu Zdrowia, wcześniej pełnił funkcję zastępcy prezesa NFZ ds. operacyjnych. Od 2016 r. pełnił funkcję dyrektora generalnego w Ministerstwie Finansów. W latach 2017-2018 był członkiem rady nadzorczej spółki celowej Aplikacje Krytyczne. Ponadto od stycznia do lipca 2018 r. był powołanym na wniosek Ministra Finansów członkiem Rady Narodowego Funduszu Zdrowia.
Niedzielski jest absolwentem Szkoły Głównej Handlowej na dwóch kierunkach: ekonomia oraz metody ilościowe i systemy informacyjne. W 2003 r. uzyskał stopień doktora nauk ekonomicznych, nadany przez Instytut Nauk Ekonomicznych PAN.
Co za tajemniczy kraj. Facio został ministrem w MSZ a nikt nawet nie wie jak na imię i nazwisko miała jego matka czy babka.
Nawet prezydent Putin - właściciel połowy globu - to przy nim jest przezroczysty a przynajmniej wiemy o jego rodzicach.
Co za kraj ... choć twarz jak u Aleksandra Smolara i łuki brwiowe jak u Jarosława Kaczyńskiego mówią swoje.
2020-08-22
Marek Zadrożniak
Nie dyrektor, tylko DERECHTOR.
2020-08-22
Alina
Oto jak "przeźroczysty" jest towarzysz Putin:
https://innemedium.pl/wiadomosc/rosja-rzadzi-nieznana-grupa-ludzi-ktorzy-widok-publiczny-wystawiaja-sobowtory-wladimira-pu
2020-08-22
Alina
Uważam, że ministrem zdrowia powinien być "PACJENT" - nie LEKARZ!
Ministerstwo zdrowia powinno służyć dobru pacjentów, tymczasem jak dotąd jest urzędem zapewniającym darmową forsę i zupełną nieodpowiedzialność mafii lekarskiej.
Po wprowadzeniu e-recept ministerstwo stało się głównym urzędem inwigilującym Polaków w sposób totalny.
Jest system obowiązkowych szczepień dzieci - na pewno w systemie komputerowym. Rodzice grzecznie szczepią swoje dzieci od urodzenia sterroryzowani karami. Dzięki e-receptom specjaliści programiści, statystycy mogą łatwo zestawić szczepionki z chorobami jakie wywołały u dzieci, czy dorosłych po lekach jakie są na e-receptach.
My ani dziennikarze nie mamy dostępu do takich danych.
Niestety możliwości zatrucia szczepionek, leków są olbrzymie i w razie zastosowania jakiejś jednej "globalnej szczepionki" może dojść do jednorazowej, taniej i bezwojennej depopulacji. Oczywiście depopulacja dotyczyć będzie "mniej wartościowych narodów" jak to określa St. Michalkiewicz.
Tylko tak widzę cel całej tej niepotrzebnej "cyfryzacji" naszego zdrowia. Lekarz zamiast badać pacjenta, myśleć co mu jest, kombinować jak skutecznie mu pomóc - wypełnia dane i statystyki dla NFZ! Lekarz prawie przestał być lekarzem, stał się internetowym donosicielem na pacjenta. jak to się ma - cała ta heca z e-receptami i systemem opieki zdrowotnej - z tajemnicą lekarską? Czy tego nikt nie widzi?
Ciekawe, czy nowy minister zlikwiduje e-recepty?
Czy zlikwiduje obowiązek noszenia maseczek przez zdrowych ludzi, czy przywróci zwykłe życie z zabawami, koncertami, dyskotekami, weselami tak hucznymi jak sobie nowożeńcy życzą? Czy ujawni jak jest w innych krajach, w których nie ma takich durnot jak u nas?