ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Statut Kaliski to wielkie oszustwo 
1 październik 2019     
Milczenie jest złotem  
17 lipiec 2009      Artur Łoboda
... 
27 grudzień 2017      ...
Przykłady ludobójstwa stosowanego w wojnie kowidowej (2) 
28 kwiecień 2021     
„Wirus nigdy nie izolowany: dyktatura oparta na niezatwierdzonych wymazach” - Stefano Scoglio, kandydat do Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny w 2018 roku. 
6 listopad 2020     
Ponad 160 ekspertów potępia szczepionki COVID jako "niepotrzebne, nieskuteczne i niebezpieczne" w potężnym liście 
24 maj 2021      Raymond Wolfe
Koncepcja Międzynarodowego Trybunału do osądzenia zbrodni kowidowych 
29 sierpień 2020      Artur Łoboda
Zygmunt Jan Prusiński Opera na wydmach - Część I 
31 maj 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Porzućcie wszelką nadzieję (2) 
8 maj 2017      Artur Łoboda
76 lat po premierze pojawił się remake filmu „Heimkehr” 
6 styczeń 2018      wiesława
Nagła śmierć inż. Marka Zadrożniaka. Opracował szokujący raport o polskiej energetyce, przez co miał problemy z „jakimiś ludźmi”  
13 marzec 2021      nczas.com
Polska z lotu ptaka 1999 
21 listopad 2013      Artur Łoboda
Gra symulacyjna z ekranu 
10 marzec 2021      Christoph Lövenich
Karygodny brak elementarnej wiedzy medycznej 
14 lipiec 2020     
Katyn tragedy - Holocaust vs Beheading of the Polish Nation 
23 kwiecień 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
"Zmieleni" powinni głosować teraz na Dudę 
11 maj 2015      Artur Łoboda
Zygmunt Jan Prusiński ZATOKA INTYMNEGO PRZYMIERZA - część siódma 
21 październik 2021      Zygmunt Jan Prusiński
OBEJRZYJCIE KONIECZNIE! Szczególnie wywiad (na żywo) z Andrzejem Michałowskim, działaczem "Solidarności" 
1 wrzesień 2020      Alina
Nowości 
7 maj 2010      Goska
Greenpeace nieodwracalne uszkodziło geoglify z Nazca  
15 grudzień 2014      www.polskawalczaca.com

 
 

Uwagi na temat sytuacji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w listopadzie 2015 roku








Piotr Gliński - Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w Rządzie Beaty Szydło
Uwagi na temat sytuacji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego
w listopadzie 2015 roku


Panie Ministrze
jako profesor nauk humanistycznych , specjalizuje się Pan w socjologii kultury i społeczeństwa obywatelskiego.
Ja zajmuję się tym praktycznie 16 lat - od momentu pojawienia się Internetu - gdy polityczny monopol medialny został złamany.
Być może wszystkie przedstawione dalej tematy - są Panu znane. Ale adresowane są również do obywatelskiego Społeczeństwa Polskiego.
Są bardzo skrótowym opisem stanu - w którym obejmuje Pan stanowisko Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
I z pewnością będzie Pan rozliczany w przyszłości, nie tylko z poczynionych obietnic, ale również z odniesienia do problemów, które dalej opisuję.

Jako teoretyk kultury przestrzegam dyscypliny faktograficznej i uczciwości analizy merytorycznej.
Jako artysta plastyk - używam całego bogactwa ekspresji i nie hamuję się w opisie patologii naszych czasów.
Dlatego wobec przestępców - używam epitetów- na które zasługują.
11 września 2001 roku doszło w Nowym Jorku i Waszyngtonie do wydarzeń, które przeczą wszelkim prawom fizyki.
Palący się budynek zapadł się z prędkością swobodnie spadającego kamienia.
Natomiast, po uderzeniu w budynek Pentagonu - samolot pasażerski wyparował, a na miejscu pojawiły się fragmenty silnika - dużo mniejszego samolotu wojskowego, bądź rakiety.
Te wydarzenia były jednym z ważniejszych przejawów wojny cywilizacyjnej, prowadzonej podprogowymi metodami dużo wcześniej, bo od kilkudziesięciu lat.
Ale wydarzenia te były przede wszystkim pretekstem do ataku - na kilka Krajów arabskich.

Zburzenie WTC korespondowało czasowo z atakiem na polską historię - dokonanym przez kilku, wątpliwych moralnie i merytorycznie pismaków.
Byli oni forpocztą wojny kulturowej - prowadzonej przeciwko Narodowi Polskiemu.

I w tym momencie pozwolę sobie przypomnieć, że w latach dziewięćdziesiątych uważałem, iż kluczem do naszej przyszłości - jest rozliczenie się z przeszłością.
Dlatego czyniłem wiele starań dla dialogu młodzieży polskiej i żydowskiej - by rozmawiała ze sobą bez udziału polityków.
Wszystkie instytucje państwowe Rządu AWS odmówiły mi wtedy wsparcia do tego projektu bo zapowiadałem, że zamierzam w nim przedstawić tragiczną PRAWDĘ.
Dziś wiem, że te słowa ich przeraziły. O ile mamy wiele haniebnych zjawisk - z naszej historii, to są one niczym, wobec hańby żydowskich współpracowników holokaustu. Oni bardziej boją się prawdy historycznej od nas.
Potrzebowałem kilku lat - by to zrozumieć, bo moją intencją była i jest pokojowa przyszłość, a nie wojna cywilizacyjna.

Przez ostatnie 25 lat obserwujemy jak stopniowo - krok po kroku zmieniane są aksjomaty polskiej kultury, by z czasem nazwać patriotyzm faszyzmem, a miłość do Ojczyzny "zapóźnieniem intelektualnym".
To nie były działania przypadkowe.
Realizowane były z pełną premedytacją i systematycznością w dążeniu do zamierzonych celów.
Po objęciu rządów przed Donalda Tuska - nasiliła się akcja deprecjacji polskiej kultury.
Z racji przemożnego podobieństwa do działań bolszewików i stalinowców - z biegiem lat postępowanie Bogdana Zdrojewskiego zdefiniowałem jako "neostalinowską rewolucję kulturalną", bo polityka tego człowieka przypominała walkę maoistowskich hunwejbinów - z tradycyjnymi przejawami kultury.
Swoje haniebne działania rozpoczął Zdrojewski od polowania na "polskich faszystów".
Z publicznych pieniędzy sfinansował program "monitorowania treści rasistowskich i ksenofobicznych".
Za nasze pieniądze - kilku gówniarzy wciągało na listy proskrypcyjne ludzi, którzy w swoich tekstach przywoływali dumę Narodu Polskiego i odwoływali się do patriotyzmu.
Wielu zasłużonych autorów nazwanych zostało "faszystami", bo sprzeciwiali się polityce zniszczenia wspólnoty kulturowej Polaków.
Podkreślam dobitnie, że takie działania Zdrojewskiego - realizowane były z pieniędzy publicznych!
Podległe sobie instytucje kultury obsadził Zdrojewski ludźmi, którzy realizowali jego program deprecjacji polskiej kultury.
Z jednaj strony zablokowali kontakt ze społeczeństwem wybitnych - polskich artystów, a z drugiej wprowadzali w przestrzeń wystawienniczą wszelkie możliwe przejawy patologii.
Wykształcili również podobne do bolszewickich bojówki, które atakowały Społeczeństwo patologiami, bądź nasyłał zbirów - bijących ludzi manifestujących swój patriotyzm.
Bardzo ostrą formę przybrało to po katastrofie smoleńskiej.
Obrażano i fizyczne atakowano ludzi, którzy swój ból przenieśli na modlitwę w intencji ofiar katastrofy.
Szczególnie haniebna była - zaakceptowana przez Bogdana Zdrojewskiego - wspólna prowokacja pracowników "Narodowej Galerii Sztuki "Zachęta"" i awanturników z Krytyki politycznej - gdy w przeddzień rocznicy katastrofy smoleńskiej - manifestowali na Placu Zamkowym przeciwko "polskim faszystom" i "nacjonalistom".
A wedle nich "faszystami" i "nacjonalistami" są "moherowe berety", a więc ludzie, którzy modlili się nieco dalej w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej.
Tą uliczną burdę nazwano "sztuką" i wystawiono na Biennale w Wenecji.

I jeszcze jeden wątek - ze zbrodniczej działalności Bogdana Zdrojewskiego.
Po 1945 roku Niemcy z pokorą przyjęły dyktat zwycięzców. Byli bowiem świadomi potwornych zbrodni - jakich się dopuścili.
Ale od kilkunastu lat prowadzony jest bardzo zaawansowany rewizjonizm historyczny - zarówno przez pseudohistoryków niemieckich - jak też żydowskie kanalie - które z Polaków chcą uczynić "wspólników nazistów" i wymazać niemieckie sprawstwo - największych zbrodni XX wieku.
Takie fałszerstwa historyczne, również finansowane były przez Bogdana Zdrojewskiego z pieniędzy publicznych!
Nietrudno sobie wyobrazić, że jeszcze za naszego życia może pojawić się niemiecki demagog, który otumanionemu Społeczeństwu Niemieckiemu wmówi, że zostali skrzywdzeni historycznie i powinni dokonać rewanżu.

Jedną z najohydniejszych prowokacji - również finansowanych z pieniędzy publicznych - było ściągniecie do Warszawy niemieckich bojówek - by w Święto Niepodległości nazywali polski patriotyzm "faszyzmem" i fizycznie atakowali Polaków - próbujących celebrować Święto Narodowe.
Trzeba być w pełni świadomym, że działo się to przy pełnej akceptacji Donalda Tuska, Gronkiewicz Waltz i Bogdana Zdrojewskiego.

Przez cały czas swoich rządów - w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Bogdan Zdrojewski łamał wszystkie normy obowiązującego go Prawa.
Dlatego w Prokuraturze złożyłem zawiadomienie o jego przestępczej działalności - przywołując odpowiednie paragrafu Kodeksu Karnego.
Natomiast Panu przedstawiam drugie dno tych zjawisk.
Bez tego - nigdy nie zrozumie Pan prawdziwych potrzeb polskiej kultury.

Polacy doskonale wiedzą, że w instytucjach państwowych pracuje cała masa zdegenerowanych oportunistów - gotowych służyć nawet zbrodniarzom.
Ale w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego są też terroryści, którzy od lat działają w kierunku destabilizacji Państwa Polskiego - poprzez zniszczenie aksjomatów Polskiej Kultury.
Przez ostatnie osiem lat dowiedli, że nie dysponują ani etycznymi, ani tym bardziej merytorycznymi kwalifikacjami - do decydowania o polskiej kulturze.
Postawili Pana przed bardzo kłopotliwą sytuacją, z rozpoczętym naborem do wyjątkowo korupcyjnego - z góry ustawionego Programu Mecenatu Państwa.
Szczegółów tego haniebnego i łamiącego wszystkie normy kultury, a przede wszystkim wszystkie normy obowiązującego w Polsce Prawa - nie potrzebuję chyba wyjaśniać.
Zapowiedziane przez Pana zmiany w finansowaniu kultury można przeprowadzić TYLKO przez jawność procedur i oddanie rzeczywistym znawcom kultury - roli ekspertów.
Lewacką, neostalinowską dzicz - która terroryzowała polską kulturę pod rządami Platformy Obywatelskiej - należy w końcu ujawnić, by nie kryli się w haniebnych procedurach Zdrojewskiego.
Z pełną świadomością odpowiedzialności prawnej stwierdzam, że są to ludzie w równej mierze zdemoralizowani - co prymitywni.
Ich jedyną siłą jest agresja, a w przypadku braku argumentów - milczenie.

Zanim nie zaatakowałem polityki Zdrojewskiego, przez wiele lat finansował on propagandę pedofilii, pornografii i homoseksualizmu.
Gdy jego ekspertów - decydujących o wydaniu milionów złotych - na różnego rodzaju patologie spytałem: czy w ogóle wiedzą - na co wydali te pieniądze? to żaden z nich nie odpowiedział na pytanie zadane w trybie Prawa Prasowego.
Kolejnym, haniebnym wątkiem działalności tych ludzi - było finansowanie wystaw gloryfikujących komunizm i stalinizm. A więc zachowań karalnych!
Zresztą cała polityka Platformy Obywatelskiej - nosiła wszystkie cechy neostalinizmu. I stąd wzięło się nieustannie ponawiane określenie "faszysta" - wobec polskich patriotów, które używali protegowani Zdrojewskiego.
To było słowo wytrych - w stalinowskiej propagandzie i jedno z podstawowych oszczerstw w stalinowskich zbrodniach sądowych!

Głównym celem neostalinowskiego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego - w okresie rządów PO, było skłócenie Polaków.
Modelowym przykładem było obrażanie uczuć religijnych - przy okazji Malta Festival 2014.
O ile można przyjąć za pewnik, że Michał Merczyński jest prostakiem, który nie rozumie najprostszych pojęć z dziedziny kultury - to zorganizowana przez Małgorzatę Omilanowską w całej Polsce - późniejsza akcja odwetowa, służyła TYLKO I WYŁĄCZNIE skłóceniu Polaków.
Gdyby prowokacja Rodrigo Garcii niosła rzeczywiście walory artystyczne - to zaprezentowana zostałaby w innych krajach europejskich - szczególnie protestanckich.
Cała ta awantura służyła jedynie poniżeniu ludzi wierzących, a przez to skłóceniu Społeczeństwa polskiego.
Zasada "dziel i rządź" była bowiem motorem postępowania Bogdana Zdrojewskiego, a po nim Małgorzaty Omilanowskiej.

Na szczęście ich działania zostały w końcu zahamowane.
Moja wieloletnia, żmudna edukacja kulturowa - o przywrócenie poczucia wspólnoty narodowej doprowadziła do takiego stanu, że nawet najbardziej skrajna prawica szanuje wszystkie nacje wierne Polsce.
Również Polaków - żydowskiego pochodzenia - którzy służyli Naszej Ojczyźnie.
W takiej sytuacji, wobec zbliżającej się klęski w Wyborach parlamentarnych, nie pozostało Platformie Obywatelskiej nic innego - jak dokonać wolty o 180 stopni i w ostatnich dniach swojego urzędowania - Małgorzata Omilanowska grała rolę zatroskanej o patriotyczny charakter polskiej kultury.
Przez wszystkie wcześniejsze lata robiła wszystko - by Polską Kulturę zgnoić i nagle doznała "objawienia".(?)

Przeciwko Polsce zastosowano w przeszłości terroryzm ekonomiczny i dużo gorszy - terroryzm kulturowy.
Najwięksi jego bojówkarze okupują dziś kierownicze stanowiska w instytucjach kultury, bo usadowieni w nich zostali przez wrogów Polski - w tym Zdrojewskiego.
Nie mniej terrorystów kultury znajdzie Pan w podległym sobie urzędzie - Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Pozostawiając ich na swoich stanowiskach - nie tylko zapremiuje ich Pan - za haniebne działania z przeszłości, ale narażony będzie na zdradę i zakulisowe prowokacje.

W całym MKiDN - nie ma ani jednej osoby posiadającej jakiekolwiek kwalifikacje merytoryczne - by podejmować decyzje w sprawach kultury!
Nie ma też ani jednej osoby, która odważyłaby się podjąć ze mną merytoryczną dyskusję w sprawach kultury!
Do takiej dyskusji nawoływałem od wielu lat.
A jeżeli - postawieni pod pręgierzem odważą się dziś dowieść swoich kwalifikacji - to w każdym momencie gotów jestem do publicznej dyskusji, ale wyciągnę dokumentację ich przestępczej działalności, którą zbieram od sześciu lat.

Kilkanaście lat temu - z dyskutantami niezależnych mediów internetowych doszliśmy do wniosku, że uzdrowienie Wymiaru Prawa w Polsce, możliwe jest tylko poprzez opcję zerową. A więc całkowitą wymianę poststalinowskich sędziów i prokuratorów.
Pogrobowcy stalinizmu buszowali również w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego - w okresie rządów Platformy Obywatelskiej.
Nie mogą polskiej kultury odbudowywać ludzie, którzy tą kulturę niszczyli przez ostatnie osiem lat!
To dokładnie tyle samo czasu - ile trwał najczarniejszy okres stalinizmu.

Na działalność otaczających Pana pracowników MKiDN można spojrzeć dwojako : w sensie społeczno - politycznym i w sensie prawnym.
Społeczne skutki ich działań przedstawiłem powyżej.
W kategoriach prawnych dopuścili się całej masy przestępstw korupcyjnych i przywłaszczenia pieniędzy publicznych.
Nie cofali się nawet przed tak szokującymi przestępstwami - jak paserstwo kradzionym oprogramowaniem graficznym - znacznej wartości.


Za kilka dni zamknięty będzie termin składania wniosków w haniebnej - stworzonej przez Zdrojewskiego procedurze Mecenatu Państwa.
Jego następczyni - Małgorzata Omilanowska miała nadzieję, że po raz kolejny tajne "wojskowe sądy rejonowe" sądzić będą Polską Kulturę.
Procedury te są hańbą dla MKiDN i powinno się przed Sądem postawić ich autorów!
Pięć lat temu - powołując się na obowiązujące akty prawne wezwałem Bogdana Zdrojewskiego do wskazania autorów tych haniebnych regulaminów.
W odpowiedzi przeczytałem że :autorów jest trak dużo iż Minister nie jest w stanie ich wskazać.
A ja nie mam najmniejszej wątpliwości, że najważniejszym autorem oszustwa - wprowadzającego w polską kulturę nepotyzmu i poststalinowski zamordyzm, był przede wszystkim sam Zdrojewski.

Przedstawiłem powyżej zaledwie ułamek - z całej masy patologii - jakie zawładnęły MKiDN pod rządami Platformy Obywatelskiej.
Większość pracowników MKiDN powinna stanąć przed Sądem, a nie rozsądzać o polskiej kulturze.

Aby zwalczyć dotychczasową patologię - w polskiej kulturze, należy przywrócić elementarne normy kultury w procedurach Ministerstwa!
Do tej pory było tak, że jeden tłumok - autoryzował drugiego tłumoka - opisując jego dokonania jako "ważne".
Dzięki całkowitemu zablokowaniu dostępu do mediów ludzi wykształconych, na okrągło wyświetlane są w nich - te same - zdegenerowane osobniki, które wmawiają rzekome przymioty - bandzie degeneratów.
Ma Pan bardzo trudne zadanie: odrodzenia Polskiej Kultury.
Każdy dzień zwłoki - będzie poważnym zaniedbaniem.
A - chociaż w Prokuraturze zgłaszałem tylko korupcyjne elementy polityki Zdrojewskiego i Omilanowskiej - to pamiętać musimy, że był to okres wojny kulturowej - przeciwko Narodowi Polskiemu.

Prawdziwość postawionych powyżej zarzutów, potwierdzona zostanie przez całkowite milczenie wyżej wymienionych.
Nie odważą się pozwać mnie do Sądu - o ochronę dóbr osobistych. Doskonale wiedzę, że dysponuję wystarczającymi dowodami na postawione oskarżenia.
Tak dzieje się od wielu lat, bo od wielu lat oskarżam ich publicznie.

PS
W momencie kończenia tego listu, pojawił się wątek protestu - przeciwko spektaklowi "Śmierć i dziewczyna" - w Teatrze Polskim we Wrocławiu.
Na temat samego spektaklu nie zabieram głosu - bo go nie widziałem.
Może się okazać, że to reżyserka - sama wznieciła aferę - by nadać rozgłos swojej marnej produkcji.

Ale pozwolę sobie odnieść do oskarżeń - wobec Pana osoby - o rzekomą cenzurę prewencyjną.
Cała Polska wie, że sprzeciwia się Pan prezentacji pornografii w państwowej instytucji kultury.
Jeżeli się Pan pomylił - w ocenie spektaklu - to poniesie moralne konsekwencje.
Jednak MOTŁOCH z Platformy Obywatelskiej - tworzył po stokroć skuteczniejsze metody cenzury prewencyjnej.
Reprezentowana przez mnie Fundacja Promocji Kultury, złożyła ponad sto projektów o dofinansowanie z środków publicznych i środków unijnych - do ważnych projektów artystycznych - w tym wielu projektów międzynarodowych.
I WSZYSTKIE nasze wnioski zostały odrzucone z powodów politycznych!
(W tym samym czasie, wiele milionów złotych otrzymała Krytyka Polityczna.)
Nie jesteśmy zdegenerowanymi gówniarzami pokroju tych - z Krytyki Politycznej. Jesteśmy artystami o wielkim dorobku. Współpracujemy z artystami całego świata.
Cała nasza działalność finansowana jest z pieniędzy prywatnych!
Dlaczego zatem kolejny, prymitywny dyrektor teatru ma tworzyć pornograficzne spektakle - za pieniądze polskich podatników?
Czy przynależność do tak zwanej "Nowoczesnej" - ma być przepustką do pieniędzy publicznych?
Platforma Obywatelska zablokowała tysiące polskich artystów - wykluczonych przez Bogdana Zdrojewskiego.
Naszą "winą" jest to, że ani razu nie poniżaliśmy własnej Ojczyzny i na przekór polityce Platformy Obywatelskiej - działaliśmy w kierunku odrodzenia więzów kulturowych - zatomizowanego Społeczeństwa Polskiego.
I właśnie dlatego - wszystkie nasze projekty i wszystkie podobne projekty innych wnioskodawców - były odrzucane w tajnych procedurach MKiDN, oraz podległych im jednostek.
W katowniach platformowego Ministerstwa Kultury - mordowana była polska kultura tak samo - jak kiedyś mordowano polskich patriotów w katowniach UB!
Kiedyś dokonywano tego dla totalitarnej władzy Stalina.
Współcześnie realizowany jest globalny plan zniszczenia państw narodowych - w celu globalnej władzy nad światem.
Jedne kraje napadane są militarnie, inne niszczone od wewnątrz. Dokładnie tak - jak Polska. I to było główne zadanie MKiDN pod rządami Platformy Obywatelskiej!

Bogdan Zdrojewski i Małgorzata Omilanowska działali tak samo - jak stalinowscy oprawcy polskiej kultury.
Gdzie wtedy byli dzisiejsi "obrońcy" wolności sztuki?



Kraków 20 listopada 2015
Tekst ten przesyłam adresatowi, pracownikom MKiDN, posłom, mediom, Bogdanowi Zdrojewskiemu i tak zwanej Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, która martwi się o cenzurę prewencyjną ministra z PiS.
Ale mordy na polskiej kulturze - w katowniach platformowego MKiDN - tej niby Fundacji nie interesowały.
(Nie dysponuję aktualnym adresem email Małgorzaty Omilanowskiej. Ale będzie mogła przeczytać ten tekst w niezależnych mediach.)


Artysta i teoretyk kultury Artur Łoboda
Polskie Niezależne Media
Fundacja Promocji Kultury
www.fundacja.zaprasza.eu
22 listopad 2015

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Nowe prawo upadłościowe umożliwi stosowanie procedury naprawczej
sierpień 13, 2002
PAP
Przed szczytem Unia - Rosja Samara 2007
maj 18, 2007
wasylzly
Polski cukier krzepi, ale tylko Zachód
marzec 4, 2003
Piotr Burza Gazeta Finansowa
"Obniżka stóp byłaby nieodpowiedzialna"
lipiec 12, 2002
PAP
Unijna emigracja
październik 26, 2005
przesłała Elzbieta
Dwukrotne zagrożenie nuklearne Polski
luty 21, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Polacy nie umieją i nie chcą rządzić się w własnym kraju
styczeń 16, 2003
PAP
Z moich snów wypędzam wrogów
luty 21, 2007
ZYGMUNT JAN PRUSIŃSKI
Pobieżne myśli w gumiakach i z widłami
luty 15, 2007
ZYGMUNT JAN PRUSIŃSKI
Balcerowicz tłumaczy się
marzec 10, 2006
PAP
Rosja i Chiny popierają Iran
czerwiec 14, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
38 milionów durniów
czerwiec 21, 2008
Artur Łoboda
Z funkcją muzealną
marzec 9, 2006
Dziennik Polski
Nazistowskie wzorce wciąż żywe
czerwiec 3, 2004
Abp Gocłowski: grzeszy ten, kto uważa, że przed 1989 było lepiej
listopad 11, 2002
PAP
2009.02.23. Serwis wiadomości ze świata bez cenzury
luty 23, 2009
tłumacz
Dyplom dla idioty - kontynuacja cyklu zapoczątkowanego przez Pana Witolda Filipowicza
grudzień 23, 2008
tłumacz
Nick Berg - egzekucja
czerwiec 13, 2004
czytelnik
PKNORLEN (PKN): 6 milionów odprawy
sierpień 14, 2004
PAP
Miłość XXI wieku
marzec 8, 2007
ZYGMUNT JAN PRUSIŃSKI
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2023 Polskie Niezależne Media