ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Niemcy 1940 - Izrael 2009 - Szokujące zdjęcia 
 
Dr. Jeff Barke przerywa milczenie o COVID19 
 
Kto zmasakrował ludność Buczy?  
Różni niezależni analitycy wskazywali na rażące dziury i niespójności w dominującej narracji. Wszystkie siły rosyjskie opuściły Bucza w środę 30 marca, zauważa Lauria, powołując się na zgodę wszystkich stron:
rosyjskich i ukraińskich urzędników oraz zachodnich obserwatorów mediów. 
Szczepienia pełne kłamstw 
To szczepionki, a nie wirusy, powodują choroby.
Wirusy pobudzają proces zdrowienia. Nie są naszymi wrogami, stoją po naszej stronie.
Wybuch epidemii świńskiej grypy z 2009 roku ma swoje korzenie w inżynierii genetycznej i jest wynikiem działania człowieka. 
Klimat i trop finansowy 
To właśnie mega-korporacje i mega-miliarderzy — (...) są głównymi zwolennikami “oddolnego” ruchu dekarbonizacji — od Szwecji przez Niemcy po USA i dalej. 
Atak pistapo w Gdańsku 
Atak "policji" na proteście w czasie przemowy Krzysztofa Kornatowicza - Gdańsk - 10.10.2020r.  
Nazwisko Horban na mapie świata 
 
Zdarzenia niepożądane związane ze szczepionką przeciw Covid 
Przykłady uszkodzeń organizmu po szczepieniach na Covid-19.
Stan na październik 2021.
 
Lockdown w Anglii 
Była kochanka Borisa Johnsona ujawnia - z kim Premier GB konsultował wprowadzenie stanu wyjątkowego pod pretekstem fikcyjnej pandemii
 

 
Czy celem szczepień jest unicestwienie USA? 
“To, czego KPCh pragnie najbardziej, to aby amerykańscy żołnierze zostali zaszczepieni...
Po zaszczepieniu wojsk amerykańskich, mówię wam, szczepienie przeciwko wirusowi KPCh będzie w znacznym stopniu bliska końca”. 
Mój dom, mój świat ...  
BOŻENA MAKOWIECKA - MÓJ DOM, MÓJ ŚWIAT...
Tytułowa piosenka z płyty "Mój dom, mój świat" powstała tuż po obaleniu rządu Olszewskiego.
O ile refren podobał się wszystkim, o tyle zwrotki - niekoniecznie... Stąd opóźniona o prawie 20 lat premiera teledysku ... 
Szokujące zdjęcia mikroskopowe skrzepów krwi pobranych od tych, którzy „nagle umarli” – po szczepieniu 
Struktury krystaliczne, nanodruty, cząstki kredowe i struktury włókniste, które są obecnie rutynowo znajdowane u dorosłych, którzy „nagle zmarli”, zwykle w ciągu kilku miesięcy po szczepieniu na kowid. 
Sąd nie chce wysłuchać byłych pacjentów profesora Talara 
Profesor Jan Talar, z powodzeniem przywracający do sprawności pacjentów, którym inni medycy nie dawali szans przeżycia, po raz kolejny stanąć musiał przed Okręgową Izbą Lekarską prowadzącą przeciwko niemu postępowanie dyscyplinarne. Sprawa została zawieszona do 1 października. 
Bruksela już we wrześniu 2019 r. czyniła przygotrowania do pseudopandemii 
 
Żydzi tradycjonaliści przeciwko syjonistom 
 
wRealu24 
Niezależna Telewizja Marcina Roli 
CDC ostrzega własnych naukowców CDC, że ich odkrycie dotyczące masek „nie jest naukowo poprawne” 
Wkrótce po wybuchu pandemii CDC zaczęło promować maski, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się Covid-19. Stało się tak pomimo opublikowania przez CDC badania politycznego z maja 2020 r. we własnym czasopiśmie „Emerging Infectious Diseases”, w którym nie stwierdzono „ istotnego wpływu ” masek na powstrzymywanie przenoszenia wirusów oddechowych. 
Izrael. Historia Palestyny w XX wieku. 
 
Kryptoreklama-czy prawdziwe lekarstwo na cukrzycę? 
"W naszym kraju nie skupiamy się na leczeniu diabetyków, ale na zarabianiu pieniędzy przez duże koncerny farmaceutyczne." 
"Górale to męczą konie" 
Powiedziałam prezesowi (Kaczyńskiemu), że górale bardzo na nich liczą, to są ich wyborcy, a prezes odpowiedział mi na to: "Górale to męczą konie". Byłam w szoku, że przy tak ważnym temacie gospodarczym mówi takie rzeczy - relacjonuje posłanka. 
więcej ->

 
 

III Zjazd Polonii Swiata

Prawda o III Zjezdzie powoli wychodzi na wierzch.

Na przestrzeni bez mala dwoch miesiecy jakie uplynely od III Zjazdu Polonii Swiata mielismy moznosc przeczytania w Wirtualnej Polonii bodajze trzech sprawozdan uczestnikow tego Zjazdu.
Pierwszy artykul, juz nie pamietam czyjego autorstwa wprost rozlewal sie w slodkosciach na temat "sukcesow zjazdu" i operatywnosci jego organizatorow. Jak z tegoz sprawozdania wynikalo, uczestnicy byli pod takim wrazeniem zaslug prezesa "Wspolnoty" A.Stelmachowskiego, ze prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej Wladyslaw Lizon uznal za konieczne, przy oklaskach zebranych delegatow, zglosic wniosek o nadanie orderu Orla Bialego temuz prezesowi Stelmachowskiemu.
Bylo tez w tym sprawozdaniu jeszcze wiecej "ochow i achow" na temat "wkladu" poszczegolnych delegacji, w tym delegacji z Kanady.
Mialem powazne watpliowsci, co do rzetelnosci tegoz sprawozdania, znajac dobrze mozliwoswci "dzialania vs. mowienia" prezesow z Kanady. Dalem temu wyraz w paru moich komentarzach do tego artykulu. Jak wydajne w swej pracy sa obecne wladze Kongresu Kanadyjskiego niech sluzy przyklad braku sprawozdania z odbytego w pazdzierniku 2006 w Calgary Walnego Zjazdu KPK.Ponad polowa kadencji uplynela a ZG KPK nie jest w stanie, czy tez nie chce, opublikowac ani sprawozdania ani podjetych na Zjezdzie uchwal. Stad tez moje watpliwosci co do ich mozliwoswci w zrobieniu czegos wymierzalnego i wartosciowego w trakcie, jak i po III Zjezdzie Polonii.
Oni jedynie "mowia o dzialaniu" a jak mowia,ze beda dzialac to znaczy... mowia.

Autorem drugiego sprawozdania z III Zjazdu Polonii byl W.Wnuk z Australii. Jego sprawozdanie zawiera natomiast dosyc barwne relacje z wydarzen "okolozjazdowych", jak przyjecia, koncerty, wycieczki, jadlo ze szwedzkich stolow, opis zakwaterunku a takze nieco informacji na tematy "rozmow kuluarowych" i ilosci pieniedzy wydanych przez delegata na VAT, co mialo byc jego wkladem do rozwoju gospodarki Polski i wsparcia polskich podatnikow, ktorzy byli bezposrednimi fundatorami tego Zjazdu. Dopiero w trakcie dyskusji nad artykulem W.Wnuka wyszlo przyslowiowe szydlo z worka z wypowiedzi samego autora.
W.Wnuk chlapnal nieopatrznie taka oto rewelacja, co w powazny sposob podwaza reprezentatywnosc tego III Zjazdu Polonii. Dowiedzielismy sie od W.Wnuka, ze mimo iz byl to "Zjazd Polonii Zagranicznej", to w sklad delegacji "australijskiej" wchodzily osoby mieszkajace na stale w Polsce, tak jakby nie bylo godnych dzialaczy Polonijnych w Australii.
A moze chodzilo o to, ze ci mieszkajacy na stale w Polsce "australijczycy i australijki" reprezentowali oficjalna linie organizatorow Zjazdu, tego, jak ktos zauwazyl "Folwarku zwierzecego Borusewicza"?
Ilu jeszcze takich "przemalowanych lisow australijskich" bylo wsrod "folwarcznych" delegatow z innych krajow ?
Zapewne nigdy sie nie dowiemy.
Sadze wiec, ze ten argument doboru "delegatow" byl blizej prawdziwych interesow animatorow Wspolnoty , zwlaszcza gdy przyjrzymy sie dalszym wypowiedziom W.Wnuka.
Otoz, wedlug W.Wnuka jeden z delegatow z Australii, nie z tej samej paczki, co W.Wnuk to "delikwent".
„Slownik wyrazow obcych i zwrotow obcojezycznych” Wladyslawa Kopalinskiego tak definiuje „delikwenta” "Delikwent: winowajca, przestępca, złoczyńca; skazaniec".
Tenze delegat zostal tak wlasnie okreslony przez delegata Wnuka tylko dlatego, ze "przebywal w towarzystwie delegatow USOPAL".
Nie dziwia mnie wiec problemy innego delegata Polonii bedacej czlonkiem USOPAL- delegata Jerzego Skoryny z Meksyku.
Pozwolilem sobie skopiowac , zamieszczona na stronie www.usopal.com wypowiedz delegata J.Skoryny.

SPRAWOZDANIE Z III ZJAZDU POLONII ŚWIATA
Napisał Inż. Jerzy Skoryna, Meksyk
Thursday, 18 October 2007
SPRAWOZDANIE Z III ZJAZDU POLONII ŚWIATA
Inni Delegaci na III Zjazd Polonii Świata, po dyktatorsku nie dopuszczeni do głosu, szczególnie z Ameryki Łacińskiej, opisali swoje wrażenia i wnioski z tego, niestety smutnego wydarzenia. W pełni podzielam ich zdania i nie chcąc powtarzać tych samych wydarzeń, postaram się przedstawić to co się wydarzyło na III Zje?dzie Polonii Świata w innym świetle, jak i pokazując, że stan zakłamania nie jest obecnym nawykiem, lecz bierze się z lat dyktatury komunistycznej w PRL. Tam była szkoła kłamstwa, przywieziona z Rosji i niestety jeszcze do tej pory żyjąca w czerwonych oparach bezpaństwowych głów, żyjący dla zielonego, czy też innego koloru, papierkowego szczęścia, czcicieli złotego cielca.
Jako Delegat KOLA B. ŻOŁNIERZY ARMII KRAJOWEJ i STOWARZYSZENIA POLSKICH KOMBATANTÓW na Meksyk i Reprezentant UNII STOWARZYSZEŃ i ORGANIZACJI POLSKICH AMERYLI ŁACIŃSKIEJ, bardzo ucieszyłem się otrzymując zaproszenie na III Zjazd Polonii Świata, jaki miał się odbyć w Warszawie, w drugiej połowie września bieżącego 2007 roku.
Powiedziałem sobie, że wreszcie na tak poważnym i zacnym forum Polonii Świata, niniejsza Delegatura KOMBATANCKA w Meksyku, będzie w stanie przedstawić, nie tylko swoje bardzo bogate i duże osiągnięcia, nie tylko na terenie Kraju Azteków, lecz także w innych krajach, nie wyłączając Polski.
Bez żadnej przesady to ta Delegatura, chociaż składająca się z jednej osoby, mogła pomóc innym, święcąc swoją aktywnością do dnia dzisiejszego pozostawiając niezatarte ślady Polski w budowie Kościołów, pomników i setek artykułów w prasie zarówno hiszpańskojęzycznej, polonijnej, jak i w Internecie. Kombatanckie osiągnięcia zawsze były skrętnie ukrywane przez media polskojęzyczne, jak i władze, które nie zawsze działały na rzecz dobra Polski.
Będzie okazja do przedstawienie punktów widzenia w sprawie współpracy tak z innymi Poloniami, jak i Polską, wszak zdobycze i doświadczenia nabyte w ciągłej, oraz nieprzerwanej działalności od 60 lat, na pewno będą służyły Polsce i szeregu innym Poloniom, szczególnie, że GŁOS KOMBATANCKI, jest najbardziej patriotyczny, wiarygodny, i bez zakusów na takie, czy inne stanowiska, lub jakieś interesy ekonomiczne.
W hotelu GROMADA, już od samego początku, przy rejestrze, spotkałem się z: „NIE WIEM” i to był tylko początek. Moja żona nie otrzymała materiałów wydanych przez organizatorów Zjazdu. Pytałem Panie, które je wydawały, otrzymując zawsze tą sama odpowied?: „NIE WIEM”, nie ma jej na liście”. Zwróciłem się do super szefa p. Chodkiewicza, STOJˇCYM BARDZO WYSOKO, NA „ŚWIECZNIKU” całej organizacji, oraz tuż pod rozkazami Marszałka Bogdana Borusewicza, który udzielił mi tej samej odpowiedzi : „NIE WIEM!”.
Pó?niej na sali obrad w Sejmie, spotkałem Panią Joannę Frybes b. Ambasador RP w Meksyku, a obecnie będącą na jakimś wysokim stanowisku w MSZ z jakąś misją na ten III Zjazd, która na zapytanie, jak to jest z naszymi głosami?, odpowiedziała tym samym. „NIE WIEM”. Jak to jest możliwe, żeby funkcjonariusz MSZ, mający niby to mieć „rękę na plusie” w sprawach polonijnej polityki zagranicznej, NIE WIE nic o procedurach Zjazdu Polonii ZAGRANICZNEJ? Dobry przykład sprawnej pracy MSZ!
Tez znaczące „NIE WIEM,” spotkało mnie ze strony innego funkcjonariusza MSZ, p. Grzegorza Sobocińskiego, który niespodziewanie zatelefonował, prosząc mnie o spotkanie. Pana Sobocińskiego poznałem w Meksyku, kiedy był Radcą Kulturalnym przy Ambasadzie RP.
Natomiast co mnie uderzyło, to, gdy spytałem się, co On wie o zadaniach organizacji żydowskich, aby Polska wypłaciła im 65 miliardów dolarów „odszkodowania”. Odpowied? była znacząca: „Zadaje mi Pan bardzo trudne pytania, ja o tym NIC NIE WIEM!” Zadałem wiec pytania: MSZ jest tak niedołężny, że nic nie wie o żydowskich żądaniach? MSZ wie, lecz kłamie swoim funkcjonariuszom? MSZ jest na żołdzie organizacji żydowskich?
W końcu funkcjonariusz MSZ wiedząc, powiedział, że NIE WIE aby uniknąć OPR? Tak czy owak, wszystko jest oparte na kłamstwie.
Nic dziwnego, że Zjazd, też przez organizatorów został zorganizowany na kłamstwie i przemocy.
W poniedziałkowym wystąpieniu, jedna Paniusia z USA, miała prawie ze dwugodzinne wystąpienie, bełkocząc, plotła „jak Piekarski na mękach”. Obecni na sali mieli już dość tej paplaniny i zaczęli klaskać, dając do zrozumienia, że jest juz dość tej gadaniny, lecz i to nie pomogło, z duma dalej opowiadała, jak to urządzano bankiety, a na którymś z nich Panie przyszły „w wielkich kapeluszach”, chwaląc się tym, jakby gdzie indziej nie było „wielkich kapelusz”, szczególnie w Meksyku...
Pisze o tym aby oddać obraz „wysokiego” poziomu na jaki zdobyli się organizatorzy Zjazdu, dowodząc tym samym wysokość swojej „inteligencji”, pełnej nieznajomości prawdziwych dążeń tak Polonii Zagranicznej, jak i całego Narodu.
Po wystąpieniu ww. Damulki, poprosiłem o głos, który został mi udzielony, lecz w niecałe trzy minuty, wyłączono mi mikrofon z powodu: „braku czasu”.
Podobnie miało się ze wszystkimi innymi Delegatami, którzy pragnęli wprowadzić zasadnicze tematy interesujące Polonie Zagraniczne.
Aby nie było wymówek, że z powodu „braku czasu” Delegacje Ameryki Łacińskiej wręczyły nasze wystąpienia, posłania, postulaty i wnioski. ŻADEN z tych dokumentów nie został wzięty pod uwagę, włącznie z oklaskanym przez Delegatów wniosek o przywrócenie Prezesowi Janowi Kobylańskiemu godności Konsula Honorowego w Urugwaju.
Fakt przedstawienia i wręczania w.w. dokumentacji przez Amerykę Łacińską jasno dowodzi, że lepiej się orientuje w stosunkach jakie panują w Polsce, aniżeli wszystkie Polonie Zagraniczne razem wzięte, które powinny były postąpić w ten sam sposób. Co nas uderzyło, ze z kraju, jakim są Stany Zjednoczone, chwalące się demokracją, znalazły się jednostki które zdecydowały się iść na pasku postkomunistycznych pachołków.
W tym miejscu zadaje pytania Panu Bogdanowi Borusewiczowi, co Go popchnęło, aby zniszczyć demokratyczne podejście do zorganizowania III Zjazdu Polonii Świata, kneblując wyra?nie glosy Ameryki Łacińskiej i KOMBATANCKIEJ DELEGACJI ? Czy Pan Borusewicz nie zdaje sobie sprawy, ze właśnie dzięki ofiarnej walce Wojska Polskiego, AK w II Wojnie Światowej, obecnych Kombatantów, Pan Borusewicz ma dobre uposażenia, oraz „uznanie” u podobnych ludzi jak ON!. Wstyd Panie Borusewicz z NIEPOLSKIEGO zachowania się i że, ze Zjazdu zrobił Pan, tylko przykrą farsę i pośmiewisko dla siebie i pomocnych Panu organizatorów.
Chcieliśmy też przedstawić, DLA DOBRA POLSKI, problemy jakie mieliśmy z polskimi placówkami dyplomatycznymi. Właśnie teraz na Zje?dzie chcieliśmy poruszyć sprawę polityki i zachowań polskiej dyplomacji, wobec Polonii, jak i Kombatantów. Przytoczę dwa fakty.
W 1949 roku Polonia Meksykańska, wykluczywszy dyplomatów PRL, ofiarowała tablice pamiątkową z okazji 100 letniej rocznicy śmierci Fryderyka Chopina, Narodowemu Autonomicznemu Uniwersytetowi Meksyku, w sali Boliwara. W czasie pó?niejszego remontu, tablica została zdjęta i nie umieszczona na swoje miejsce po remoncie. Delegatura Kombatancka zwracała się do Ambasadorów RP o interwencje w tej sprawie, aby tablica została z powrotem umieszczona. Jeśli zaginęła, to Uniwersytet powinien sporządzić nową z NASZEJ DOKUMENTACJI, a Jeśli nie miałby na to pieniędzy, to Ambasada powinna zdobyć fundusze na odtworzenie tej tablicy. Upływają już CZTERY KADENCJE Ambasadorów, i żaden z nich „nie miał czasu” na zajęcie się tą sprawa. Pada pytanie, czy takich Ambasadorów Polska potrzebuje, którzy „nie mają czasu” na szerzenie prawdy i dobrego imienia Polski? A może to jest polityka MSZ, aby nie doszło do odtworzenia tej tablicy, ponieważ PRL nie został zaproszony do udziału w jej odsłonięciu?
To są jeszcze czerwone opary w szarych maściach „dyplomacji” MSZ. Zobaczymy, jakie stanowisko zajmie nowy Ambasador kiedy przyjedzie do Meksyku.
Następny przykład. Kiedy to został wyznaczony na Ambasadora do Meksyku nijaki Ryszard Schnepf, to na podstawie DOKUMENTÓW napisałem artykuł o nieczystych sprawach tego osobnika, stawiając pytanie, czy tak dla Polski, jak i Meksyku, taka osobistość byłaby pozytywna jako Ambasador.. Na następny dzień po ukazaniu się mego artykułu w prasie meksykańskiej, poproszono mnie do Ambasady. Nie przyjęła mnie p. Ambasador Joanna Frybesowa, którą znałem od dawna i nasze stosunki były przyjazne, tylko młodziutka Konsul Karaek, mówiąc mi, ze NIE MA prawa ze mną dyskutować, a tylko przedstawić żądania, abym napisał dwa artykuły. Jeden przepraszając Premiera Buzka, a drugi ODWOŁUJACY wszystko co napisałem o p. Schnepfie i przepraszając go za „obrazę”. Odpowiedziałem, że bardzo chętnie napiszę te artykuły, jeśli otrzymam na to odpowiednią dokumentację. Do dnia dzisiejszego tej dokumentacji nie dostałem, a Pani Konsul poinformowała mnie, że jeżeli nie napisze tych dwóch artykułów, to „będę niemile widziany w Ambasadzie”!... Mnie nic nie obchodzi jak będę widziany przez takiego czy innego Ambasadora i zawsze będę iść prostą drogą. Naturalnie jak przyjechał Buzek to nie zostałem zaproszony z całą moja rodzina, na spotkanie Polonii z Buzkiem. Nota bene, na tym spotkaniu też były popełnione różne gafy, jak mi pó?niej opowiedziano. Niedługo po tym wydarzeniu w Polsce w jednym z dzienników ukazała się wiadomość, jak to p. Ambasador Frybesowa, w swoim Klarysie do MSZ prosiła, aby JEJ PETYCJA O PRZYZNAIE MI B. WYSKIEGO ODZNACZENIA ZOSTAŁA ANULOWANA. Kilka miesięcy pó?niej, Pani Ambasador prosiła mnie abym zapomniał o tym wydarzeniu, bp Pana mnie bardzo szanuje... Jak widzimy, znowu postępowania Ambasady były oparte na kłamstwach.
Ktoś mógłby powiedzieć, że to jest przeszłość. Niestety tak to nie jest. Otóż ostatni Ambasador, Wojciech Tomaszewski, też mija się z prawdą. Otóż jedna z firm polskich konkuruje na tutejszym rynku lotniczym z rosyjskim przedsiębiorstwem. Ambasador rosyjski często odwiedzał znaczące osobistości, promując rosyjska firmę. Właściciel firmy polskiej zwrócił się do polskiego Ambasadora, prosząc o taką samą przysługę dla niego, jaka to robi Rosjanin dla swego ziomka. Polski Ambasador przyrzekł zrobić to samo i na zapytania zadawane, odpowiadał, że już prosił o audiencję, lecz „do tej pory mu jej nie dano”. W Meksyku, jak jakiś dyplomata, nie mówiąc już o Ambasadorze prosi o spotkanie, takowe zostaje natychmiast mu dane. Tutaj znowu widać kłamstwo. Czyżby dla polskiego Ambasadora ważniejsze byłoby przedsiębiorstwo rosyjskie a niżeli polskie?...
Po powrocie z Polski z III Zjazdu Polonii Świata, jeden z synów opowiedział mi, że Ambasador Tomaszewski już wyjechał z Meksyku na stałe do Polski, i urządził pożegnalne spotkanie z Polonią, na które żaden z moich czterech synów nie został zaproszony.
Ambasador Tomaszewski, dał następujące wyjaśnienie memu synowi: że nikt z naszej rodziny nie został zaproszony na pożegnanie, ponieważ, „jego usuniecie jest spowodowane żądaniami Twego Ojca w MSZ, który prosił o zamienienie mnie”. Jest to następne kłamstwo, człowieka o nieczystym sumieniu! Gdyby to było prawdą, to tak jak w wypadku Schnepfa, nie kryłbym mego postępowania.
Mam dużo więcej rzeczy do zrobienia, aniżeli bawienie się w zmiany, takiego, na innego Ambasadora. Z jakiego powodu p. Wojciech Tomaszewski puścił te kłamstwo, tego zupełnie nie rozumiem i mało mnie to obchodzi! Jedno tylko widać, że prawdziwi Kombatanci z II Wojny Światowej są niewygodni obecnemu ustrojowi, czy też Ambasadom, których personel jest bardzo dobry do podpisywania kwitów na odbiór sutych pensji, za leniuchowanie zamiast pracować rzetelnie dla Polski...
Jest rzeczą ogólnie znaną, że już od wielu lat, tak USOPAŁ, jak i Polonia Ameryki Łacińskiej, proszą o zmiany Ambasadorów i przysyłanie, Ambasadorów z PRAWDZIWEGO ZDARZENIA, którzy dbaliby o interesy Polski, jak i Polonii.
Prawdziwe Polonie Świata, już myślą i opracowują strategie usunięcia kłamstw z prasy, radia i TV polskojęzycznych. Nie będzie zamachów, terroryzmu, tylko spokojnie, ci panowie zostaną zmuszeni do wyjścia „na zieloną trawkę”.
Czas rozrachunków zbliża się szybkimi krokami, naturalnie bez gwałtów i rozlewu krwi, lecz bolesnych z punktu widzenia własnej, czerwonej i złodziejskiej dumy, otrzymanej z rąk katów z Katynia, Miednoje, Charkowa i całej nieludzkiej ziemi. Były to ciężkie i długie lata czerwonej zarazy, której służyły zbrodnicze, niepolskie, moralnie i duchowo zboczone elementy, dla których zbliżą się koniec. Właśnie takie „Zjazdy” służą do odsłonięcia dyktatury, zwanej „demokracją ”. Wierzę, że jest to ostatni tego typu „Zjazd”.
Musimy na koniec zapewnić, ze tak w Kraju, jak i za granica, cały Naród stoi przy, i, w obronie Radia Maryja, TV TRAM i niezależnej, prawej, polskiej prasy!

Inż. Jerzy Skoryna, Meksyk

Chyba jasniej nie mozna napisac o Zjezdzie i atmosferze okolozjazdowej, niz w sposob, jak to uczynil Pan Skoryna
Dlatego tez, trzeci z cyklu sprawozdan z III Zjazdu,artykul pt. "Zjazd Polaków czy „Akademia ku czci”" autorstwa Pana Zygmunta Haducha z Meksyku
jest, w moim przekonaniu, trafnym podsumowaniem tego z zalozen wielkiego wydarzenia w dziejach Polonii swiata a w rzeczywistosci wielkiej manipulacji w wykonaniu sprytnych politykow z Polski.
Politykow, ktorzy opanowali juz do perfekcji umiejetnosc manipulowania nastrojami Polakow w Polsce a teraz skierowali swa uwage na druga czesc "tego samego Narodu" - bedacego na emigracji dobrowolnej i z przymusu.

Panie Z.Haduch - w moim przekonaniu wsrod uchwal III Zjazdu Polonii Swiata zabraklo najbardziej istotnej uchwaly - Zjazdy Polonii Swiata POWINNY BYC ORGANIZOWANE PRZEZ SAMA POLONIE !

Niestety, przy obecnym stanie organizacyjnym tzw. zorganizowanej Polonii, mowie na przykladzie Polonii kanadyjskiej, ten ze wszech miar wazny dla autonomii Polonii wniosek, nie jest do zrealizowania. Nie mozna bowiem zrobic czegos, co wymaga profesjonalizmu i zatrudnienia pracownikow, gdy sie dysponuje skladka roczna od czlonka w wysokosci 6 dolarow na rok.
Stad tez, czy chcecie, czy nie "delegaci Polonii" beda wystepowac na kolejnych zjazdach w roli statystow- pozytecznych idiotow - dla sprytnych manipulatorow, ktorzy przy okazji i Orla Bialego dostana.
Dodajmy do tego przekonanie, iz bez uczciwie przeprowadzonej lustracji wsrod obecnych czolowych dzialaczy Polonii, nie bedzie mozliwe wyjscie Polonii spod "parasola" sluzb bedacych w rekach zaprzeszlych i kolejnych ekip politycznych w Posce.






http://www.wirtualnapolonia.com/opinie.asp?opinia=110313
15 listopad 2007

... 

  

Archiwum

"Cóż powiedzieć - żal odjeżdżać!" Jan Paweł II
sierpień 19, 2002
PAP
Nowe mocarstwo nad Wisla
listopad 23, 2008
RP
Jest pan 0!!!!!!!!!
sierpień 25, 2007
Bogusław
Jaruzelski: papież najwybitniejszym Polakiem XX wieku
sierpień 14, 2002
PAP
Pakiet antykryzysowy Kołodki
lipiec 17, 2002
PAP
Sugestia
kwiecień 22, 2005
Fragment ksiazki
kwiecień 9, 2006
Gośka
25 razy o Wałęsie (1)
sierpień 16, 2005
Artur Łoboda
Zamyślenie
listopad 30, 2002
Artur Łoboda
Nasze gniazdo
październik 30, 2005
Artur Łoboda
Czy mamy dziś do czynienia z rozbiorem Polski?
Czy to jest zdrada narodowa?

kwiecień 29, 2003
przesłała Elżbieta
W 2002 roku dług publiczny wynosił 47,5 proc. PKB
styczeń 14, 2003
PAP
Uzbrojony Dom Wariatów
kwiecień 25, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
News lepszy od porannej kawy
listopad 30, 2007
Marek Olżyński
Nadchodzi czas katakumb....
maj 12, 2003
Andrzej Kumor
Atak na Irak (II)
luty 3, 2007
przesłał ICP
Krajobraz polityczno-medialny
listopad 7, 2003
Adrian Dudkiewicz
CO ZMIENIŁA UE W ZJEDNOCZONEJ EUROPIE?
maj 26, 2003
Seks polityków i artystów
sierpień 13, 2007
Tadeusz Oszubski
Nowa Zimna Wojna?
kwiecień 28, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media