Wyświetlił mi się niedawno tekst Jana Grudniewskiego z 2005 roku w którym poruszona była kwestia ewentualnego sojuszu PiS z PO.
Autor użył takiego sformułowania na temat ewentualnego POPiS:
"ta koalicja zaczyna przypominać ubiegłą koalicje AWS i Unia Wolności w której AWS wygrało wybory a rządziła Unia Wolności. Doprowadziło to do stworzenia bardzo złych rządów a w rezultacie zniknięcia AWS-u i marginalizacji Unii Wolności.
Powtórzenie tego precedensu w obecnym czasie wywoła atmosferę zawodu i oszukania wyborców.
http://zaprasza.net/a_y.php?article_id=7757
Czy historia czegokolwiek nauczyła ludzi z PiS?
Teoretycznie wybory w 2015 i 2019 roku wygrał PiS, ale rządzą ludzie z PO i UW.
Takim z pewnością jest Łukasz Szumowski i całe zaplecze Gowina - z Emilewicz włącznie.
Trudno dziś przecenić zniszczenie gospodarki polskiej - jakie miało miejsce za czasów rządów AWS-UW.
Za to odpowiedzialność ponoszą również ci członkowie PiS - którzy wtedy mieli udział we władzy.
Popełnione błędy niczego ich nie nauczyły?
A może to było jednak ich celowe działanie?