Trafiłem na film przedstawiający manewry samolotu MIG 29 i przez pierwsze sekundy zachwycałem się manewrami rzekomego samolotu.
Dopiero po 15 sekundzie dojrzałem, że to marna animacja komputerowa.
Dwadzieścia lat temu sam robiłem lepsze animacje, a sprzęt - jakim dysponowałem - był tysiąc razy słabszy.
Po co więc poruszam ten temat?
Dla ludzi ślepych, takie "fake news" są prawdą i uwierzą w mityczne zdolności armii putinowskiej.
Jestem daleki od lekceważenia siły Armii rosyjskiej. Ale nie możemy popadać w paranoję. A paranoją jest wiara, że rosyjski samolot może dziś wykonywać takie manewry.
Być może w przyszłości będzie do tego zdolny.
Tym niusem chciałbym zachęcić do ostrożności i rozsądku w ocenie polsko-rosyjskich stosunków.