ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Czym się sami zabijamy? 
2 czerwiec 2022     
Paradoksalnie stosowanie pestycydów ma ścisły związek z zakazem uprawy konopi i maku 
19 maj 2022      Alina
Hipokryzja politycznych zbrodniarzy 
1 kwiecień 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Manifest antyglobalistyczny 
7 grudzień 2024     
Populista, czy szmata? 
14 maj 2015      Artur Łoboda
Napis z bramy obozu 
20 grudzień 2021     
"plus" 
7 marzec 2014      Artur Łoboda
Niemcy chcą Tuska na szefa Komisji Europejskiej 
20 wrzesień 2012      Artur Łoboda
Świat według kurdupli 
2 wrzesień 2009      Artur Łoboda
Jan Paweł II - a pedofilia 
20 listopad 2020     
Matki 2 młodych dziewcząt zabitych przez szczepionkę przeciwko HPV złożyły pozew przeciwko firmie Merck 
12 marzec 2024      Cassie B.
Co Mateusz Morawiecki za wszelką cenę chce nam dowieść? 
17 luty 2018     
Donatan RÓWNONOC "Z dziada-pradziada" Trzeci Wymiar  
26 październik 2012     
Kaczmarski, Gintrowski, Łapinski: "Bankierzy" 
23 luty 2019     
Polska jest dobrem najwyższym KOMUNIKAT 
19 październik 2012      www.trwanie.com
Znawcy wszechrzeczy do dzieła! 
28 październik 2011      Artur Łoboda
Opozycja reglamentowaną z lat PRL 
24 czerwiec 2017      Artur Łoboda
Dr Misio - Pismo  
10 czerwiec 2017      Sowa i przyjaciele
Sygnały aż nadto wyraźne 
9 kwiecień 2020      Artur Łoboda
Odwrócona logika 
30 grudzień 2011      Artur Łoboda

 
 

Krytyk i poeta

Karol Zieliński


KRYTYK I POETA

(recenzja o książce pt. Kobieta białych luster)


Mam pisać o literaturze, a tymczasem... Nikt tylko diabeł podpuścił Zygmunta Jana Prusińskiego, żeby dać tytuł: Kobieta białych luster. Niech przeczyta Filidora - (Francois-André Danican-Philidor i antyfilidora w „Ferdydurka” Witolda Gombrowicza. Co za nieszczęsny cmentarny tytuł. "Biała duszyczko, puchu biały, znowu do lotu niż cię zmusza..." - Sonety szpitalne Tadeusza Nowaka. Mam przed oczami obraz któregoś z naszych malarzy pt. "Zygmunt August spogląda w lustro w którym widzi ducha Barbary Radziwiłłówny"! Mistrz Twardowski manipulując białym światłem magicznej latarni rzuca obraz na srebrne lustro ukrytej za ekranem nagiej kobiety, może kurwy, wmawiając królowi, że widzi swą ukochaną.


_____***_____


Niech poeta Zygmunt Prusiński nie gubi don Kichota. Niech się nie bawi w polityka. Niech się bawi w Francois'a Rabelaise'go. Prusiński jest wtedy dobry w pisaniu wierszy gdy nie myśli ! Nie wolno mu myśleć! Panie Zygmuncie, współczesny romantyczny idioto, siadaj Pan na rosynanta i wio do Kastylii! To nic że tam chwilowo nie ma tej niedojdy. Będzie jeszcze piękniejsza Sylwia Żwirska. Albo Żwirowicka! To dopiero szatańskie nazwisko! Sam chyba sobie nadam tytuł Żwirowickich! Oj, urodziliśmy się dwieście lat za późno, bo byśmy się łacno spotkali w szeregach Lisowczyków!

Posłannictwo nowoczesnego don Kichota w postaci Zygmunta Jana Prusińskiego przebranego w zbroję, widziałbym w krucjacie, dodawania każdemu proboszczowi i obywatelowi żyjącemu powyżej średniej krajowej, po jednym bezdomnym żebraku! To byłyby zygmuntowe-donkiszoterskie wiatraki! - w które mógłby bić z całą poetycką pasją! Niechże w nie bije jak cholera! Z pianą na ustach! To dopiero poetycki wyraz! A tu leci dziesięciu psychiatrów z kaftanami bezpieczeństwa! A teoretycy literatury wołają, wolnego! To nie jest wariat ani wariacja, ale geniusz równy hrabiemu Zygmuntowi Krasińskiemu! On ratuje Polskę, Europę Środkową i Mitteleuropę przed zwątpieniem swej misji dziejowej, że może powstrzymać narody od skundlenia! Bo gdy wszyscy będziemy pić palikotówkę, jeść jaja z hiszpańskiej hodowli kurskiej podejrzanej konduity, to może skończyć się to następnym rozbiorem między Sarkozego, Niemkę a Palikotą. Żeby to powstrzymać, przy pomocy Prusińskiego, ja mógłbym się przebrać za Sancho Panchę i podpowiadać mu, którego biskupa i polityka ma bodnąć lancą w dupę. (Mówiąc po mojemu, w jaja). Palikot występowałby w tej poetyckiej psychodramie jako barany albo wiatraki, które poeta Prusiński bierze na swą pikę, proszę bardzo! Niech Sylwia Żwirska zmienia się w kobyłę i niesie geniusz wariacki swego kochanego "Zygmunteczka" w pole pełne niebezpiecznych palikotów, proszę bardzo! Ja jej w tym zbożnym dziele chętnie dopomogę. Ale to nie może być nic w tych poetyckich działaniach z tzw. normalnego świata. Bo ci faceci. z którymi Prusiński miałby poetycką rozgrywkę, są anormalni i są zboczeńcami. Czy wy normalni ludzie, zwykli zjadacze chleba tego nie widzicie, że to są zboczeńcy? Że każdy z nich jest chory psychicznie i nadaje się do dożywotniego zamknięcia w domu wariatów, a wy ich dopuszczacie do rządzenia Polską? No, to wy sami jesteście nie ten tego na rozumie, czyli głupkowaci! Poeto, ubieraj poetycką zbroję albo jakiś bernardyński habit... i marsz na krucjatę!

Jesteśmy w punkcie wyjścia w jakim byli Sienkiewicz, Prus, Gawalewicz, Lam, Sewer i inni Krasińscy, którzy musieli po rozbiorach pracować nad świadomością narodową ku przywróceniu niepodległości, która tym razem spoczywa w trumnie wywiezionej do Brukseli.

Kochany poeto pisz dalej, bo warto! Rozumny człowiek, gdy się obejrzy za siebie i spojrzy na historię Polski, na historię swych przodków, to go ogarnia przerażenie... ale i zachwyt. Ten zachwyt tylko poezja potrafi wyrazić. Ja na razie się babram w opisach historycznego gówna, ale zdaję sobie sprawę że powoli dorastam do możności pojęcia piękna starodawnego lasu polskiego życia, starodawnej chałupy, dworku, bez gówien i karaluchów. Powoli dojrzewam do wsłuchania się w niekłamany śpiew kukułki. We wszystko co polskie, a co odrzuciłem w młodości w imię źle pojętej nowoczesności. Musimy wrócić do źródeł.


Kraków. Wrzesień 2011

Cdn.

27 kwiecień 2024

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Rozmawiałem z Małgorzatą Majewską
wrzesień 19, 2006
Artur Łoboda
Siła koszmarów – manipulowanie strachem
wrzesień 3, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Precyzyjne pomyłki dla Polski i nie tylko
kwiecień 11, 2003
Andrzej Kumor
Śpiewak śpiewa fałszem
styczeń 4, 2007
Zygmunt Jan Prusiński
W Imię Boga, Miłosiernego, Litościwego Status Kobiety w Islamie
grudzień 9, 2006
Dorota
Pipsztyk
wrzesień 15, 2002
korekta (ku pamięci)
Czyja wojna?
kwiecień 5, 2003
http://www.naszdziennik.pl/
Strachy na uchlane Lachy
marzec 23, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
UPA
październik 18, 2006
przesłał Iwo Cyprian Pogonowski
xxx
grudzień 10, 2006
Geopolityczne wizje Marka Edelmana
wrzesień 30, 2005
Marek Głogoczowski
Pohukiwania, czyli z akcentem na postkomunizm
grudzień 29, 2005
Marek Olżyński
Najważniejszy fragment ("mało znany") wywiadu Gazety Michnika z matką Chodarowskiego.
marzec 17, 2008
W.M.
Białoruskie metody w bełchatowskiej policji
maj 19, 2006
Marek Olżyński
Brukselska hołota nagle coś dojrzała
maj 22, 2008
PAP
Jak mydlić oczy po żydowsku?
sierpień 29, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Ziemianie
sierpień 21, 2003
Ewa Polak-Pałkiewicz
Międzynarodowa konsternacja wokół niepraworządnych i niedemokratycznych praktyk polskich władz ...
styczeń 23, 2007
tłumacz
Hamas "Dziecko Izraela"
styczeń 28, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Lepper ma zapłacić za prawdę
styczeń 7, 2003
IAR
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media