|
Protest "rezydentów"
|
|
Już samo użycie słowa "rezydent", wobec lekarzy wykonujących obowiązkową specjalizację - dającą w przyszłości prawo wykonywania zawodu - jest obelgą i narzędziem deprecjacji zawodu lekarza.
Ale jest to polityczny pomysł - na zrekompensowanie przez młodych ludzi kosztów kształcenia.
Wynika on wprost z peerelowskiej polityki kształcenia.
Podobne obowiązki "odpracowania" kosztów edukacji - funkcjonowały w PRLu - w prawie wszystkich zawodach.
Czy dzisiaj mają sens?
Moja synowa jest takim "rezydentem". Praca pochłania ją tak bardzo, że wraca do domu kompletnie zmęczona i często rozdrażniona.
Gdyby do opieki nad wnuczką - nie była zatrudniona niania - to wykonywanie zawodu lekarza byłoby bardzo wątpliwe.
Jednak opłacenie niani kosztuje dużo więcej - niż zarabia synowa.
I proszę mi wierzyć, że już dawno słyszałem o zarobku lekarza w renomowanym - krakowskim szpitalu - na poziomie 1800 złotych.
Dlatego wierzę słowom protestujących lekarzy.
Co jednak mają zrobić specjalizujący się lekarze - którzy nie mają wsparcia finansowego rodziny?
Myślę, że właśnie tacy wyszli protestować, bo nie ma bardziej depresyjnej sytuacji - jak świadomość finansowego poniżania.
Życie na najniższym poziomie jest wielce stresujące i męczące.
Lekarz poddany takim okolicznościom jest praktycznie bezużyteczny!
Nie namawiam do wysokich pensji dla początkujących lekarzy. Ale pensja bliska "najniższej krajowej" to obelga.
Są też młodzi lekarze, którym się w głowach przewraca i chcieliby zacząć od pensji ministerialnej. Znam takie przypadki.
Tylko, że nie można wykorzystywać podobnych zdarzeń dla deprecjacji słusznych postulatów - uczciwie pracujących lekarzy!
Jest jeszcze jedna kwestia. Prawdziwy lekarz wydaje ogromne pieniądze na dokształcenie. Koszty szkoleń i fachowych publikacji są ogromne.
Więc należy przez pół podzielić otrzymywane na rękę pieniądze.
O ile dopiero po pół roku rządów PiS zrozumiałem - kim jest Piotr Gliński, to o Konstantym Radziwille - skorumpowanym rzeczniku korporacji farmaceutycznych - wiedziałem już od wielu lat.
PS
Lekarze "rezydenci" to nie "rejonowi", którzy przepisują krople na kaszel, albo coś na grypę.
Bardzo często dokonują operacji, bądź diagnozy bardzo poważnych zagrożeń dla życia ludzkiego.
Komu więc zależy, by popełniali błędy ze zmęczenia?
|
10 październik 2017
|
Artur Łoboda
|
|
|
To jest kolejny przykład bezwzględnej walki z osobami, którzy pracują w warunkach tzw. "klasy średniej".
Tych, współczesnych komicznych, w wymiarze posiadanego mienia, quasi odpowiedników ziemiaństwa gnębi się najbardziej. Należą do nich i lekarze.
Zasada jest taka: kokietujemy lumpenproletariat i ubezwłasnowolnione rolnictwo programami typu rodzina 500 plus, przekierunkowujemy pieniądze z lewych operacji finansowych, m.in. na VAT na inne cele, ale bezwzględnie i kategorycznie, ponad podziałami, ZWALCZAMY klasę średnią, tę która w łajdactwa nie wchodzi. |
2017-10-10
Magellan
|
![](Styles/ZN/Images/Spacer.gif) |
|
ps słowo rezydent, prima facie, kojarzy się z obcym, który instaluje się, w celu ciągnięcia nieuzasadnionych korzyści od "krajowców". |
2017-10-10
Magellan
|
![](Styles/ZN/Images/Spacer.gif) |
|
I jeszcze jedno.
PO była wrogiem jawnym, PiS jest wrogiem zdradzieckim.
To trudniejszy do obrony - przed nim - wróg. |
2017-10-10
Magellan
|
![](Styles/ZN/Images/Spacer.gif) |
|
Zachowujesz się Magellanie jak zdradzona kochanka :)
Ja nigdy nie wierzyłem PiS i krytykując PO - na korzyść PiS zapowiadałem, że będę podobnym krytykiem partii Kaczyńskiego.
Jednak w sprawie lekarzy bezetatowych mamy do czynienia ze spadkiem po PRLu.
To przecież w PRLu lekarz zarabiał mniej - niż robotnik fizyczny.
Na lecznictwo idą dziś ogromne pieniądze i wystarczy znaleźć - gdzie są rozkradane, a starczy na godziwe pensje dla lekarzy i pielęgniarek.
Może wystarczy zakończyć lansowane przez Radziwiłła zatruwanie społeczeństwa - bardzo drogimi szczepionkami, a pieniądze się znajdą?
30 lat temu pediatra - którego bardzo szanowałem za stosunek do pacjentów i fachową wiedzę powiedział mi, że "gdyby dostawał 5 złotych za każdego przyjętego pacjenta - to miałby pensję ...,
Nie pamiętam jaką podał wartość, ale była bardzo wysoka - wręcz szokująca.
A dla przypomnienia: przeciętne zarobki wynosiły wtedy 20 tysięcy ówczesnych złotych.
Więc musiał w miesiącu przyjmować wiele tysięcy pacjentów.
Pamiętam, że po pracy w przychodni - do nocy chodził po domach. |
2017-10-11
Artur Łoboda
|
|
|
|
Stanie pomnik Bolesława Wstydliwego
marzec 30, 2006
gazeta.pl
|
Stan Tymiński
Przepis na nową Polskę
kwiecień 8, 2004
Stan Tymiński
|
Matrix ma Cię !!!
listopad 18, 2007
marduk
|
Nieruchawi Bryci
maj 19, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Okrucieństwo w Rosyjskiej Armii?
luty 9, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Boże chroń nas przed ekonomistami
styczeń 28, 2003
Artur Łoboda
|
Choć kiedyś niemieckie, teraz jednak polskie!
październik 29, 2004
Mirosław Naleziński
|
1-VIII-1944r.
sierpień 1, 2006
tatar
|
Golenie, choroba tropikalna, czy pospolity alkoholizm?
październik 12, 2007
Mysliciel
|
Amerykanie mają do wyboru tylko mniejsze zło
październik 31, 2008
Artur Łoboda
|
"Fundusze strukturalne Unii Europejskiej"
kwiecień 26, 2003
przesłała Elżbieta
|
Akcja bezpośrednia, czyli o bezużyteczności uległości
luty 14, 2007
Piotr Ciszewski
|
Mniejszość niemiecka głosuje w wyborach do Bundestagu
wrzesień 21, 2002
PAP
|
Upokarzają mnie takie śmieci
czerwiec 9, 2008
Artur Łoboda
|
Blisko 10 tysięcy złotych na statystycznego Polaka
Tyle pieniędzy odbiorą nam w podatkach
tylko z czego?
styczeń 23, 2003
PAP
|
Władze w Iraku zatrudnią funkcjonariuszy reżimu Saddama
kwiecień 25, 2004
PAP
|
UA + PL Wybory 07: decydować ma Kryterium Miłości do USA
wrzesień 19, 2007
Marek Głogoczowski
|
To nie jest nasza wojna!
APEL RADNYCH KROSNA
marzec 30, 2003
|
Jak Wprost ocenialo Polakow.
sierpień 11, 2007
Przedruk z Naszego Dziennika
|
Mimo paniki na giełdzie, USA zbliża się do wojny przeciwko Iranowi
sierpień 21, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
|
|