Haracz, zwrot mienia czy zuchwała kradzież? Czy plotka o deklarowanej pomocy rządu Kopacz, przy planowanym „zwrocie 60 mld $”, jest prawdą? Czy chodzi o rekompensatę dla realnych, żyjących spadkobierców żydowskiego majątku, czy o pieniądze dla skazywanych w USA geszefciarzy? A może o specyficzną daninę dla państwa Izrael bez tytułu prawnego do majątku znajdującego się w Polsce?
A co z wypłatą reperacji wojennych przez Niemcy w kwotach: za zrównaną z ziemią Warszawę – 45 mld $ oraz za całość zniszczeń dokonanych w Polsce, oszacowanych na sumę 850 mld $? Kiedy rząd nazywany polskim upomni się na arenie międzynarodowej o wypłatę należnych Polsce odszkodowań?
Zanim odniosę się do ewentualnego udziału aktualnego rządu III RP w niecnym procederze okradania własnego społeczeństwa, zacytuję tekst, który być może rzuci trochę światła na pomijany przez media aspekt związany z mentalnością środowisk roszczeniowych.
„25 maja 1926 roku na rue Racine w Paryżu Semen Petlura został zaczepiony po nazwisku przez nieznajomego mężczyznę, który wyciągnął rewolwer i wystrzelił do niego. Pierwsza kula trafiła w prawe ramię atamana, który upadł na trotuar. Napastnik podszedł do leżącego i wypalił do niego jeszcze cztery kule. Ostatnia przebiła serce. Morderca nazywał się Szloma Szwarcbard. Nie próbował uciekać. W październiku 1927 roku odbył się proces Szwarcbarda. Doszło podczas niego do niespodziewanej zamiany: oskarżony stał się oskarżycielem, a ofiara zbrodniarzem. (…)
Jerzy Stempowski, który był obecny na sali sądowej jako korespondent prasy polskiej, po latach w liście do Jerzego Giedroycia pisał, że obrońcy Szwarcbarda dokonali manipulacji: „Cała historia Ukrainy i rewolucji 1917-19 została przez nich napisana na nowo na użytek procesu, bez liczenia się z wiarygodnością czy nawet prawdopodobieństwem. Zuchwalstwo kłamstwa ma w sobie coś rozbrajającego i paraliżującego. Wobec jawnej złej woli i fanatyzmu odczuwam zarazem głębokie upokorzenie i całkowitą bezbronność. Nie umiem nic powiedzieć, bo co mówić ślepym i głuchym? Tego samego uczucia doznawałem słuchając propagandy hitlerowskiej. (…)
Kiedy na początku lat 60. pojawiły się pierwsze oskarżenia Polaków o współudział w Holocauście, Jerzy Stempowski w liście do Jerzego Giedroycia pisał: „Żydzi czepiają się nas mniej więcej tak, jak w 1926-1927czepiali się Petlury i Ukraińców w poszukiwaniu łatwych zwycięstw. Ówczesne posunięcia ich były ukartowane naprzód na wielu naradach, kongresach itd., gdzie ścierały się różne zdania, i gdzie nowym Żydom typu hitlerowskiego udało się zastraszyć i zmusić do milczenia starszych i rozumniejszych. W obecnym czepianiu się Polaków też jest być może jakaś myśl, jakaś taktyka, jakiś plan, jakieś dyskusje wewnętrzne. Dopóki to nie jest wiadome, trudno osądzić, jak się wobec tego zachować. Jeżeli nowa orientacja Żydów amerykańskich wychodzi z tych samych sfer, które przygotowały proces Szwarcbarda, można się nawet liczyć z tym, że jakiś krawiec z Płoskirowa zabije np. Andersa lub Sławoja, a Żydzi z całego świata, naganiani przez gazety, zbiorą pieniądze na zrobienie procesu Polaków w ogóle, od Mieszka Starego do Rydza Śmigłego włącznie.
Do morderstwa wprawdzie nie doszło, ale przewidywany przez Stempowskiego proces przed trybunałem opinii publicznej został już wytoczony". (Bohdan Noroluk, Drugie zabicie Petlury; Fronda 21/22)
Plotka czy prawda?
60 mld dolarów piechotą nie chodzi, ale może już wkrótce zostać wywiezione z Polski… Kilka dni temu w sieci pojawiła się plotka w formie zacytowanej wypowiedzi ministra Schetyny, usłyszanej podobno w audycji radia Tok FM z 5 października br. „Polska jest finansowo przygotowana na zwrot nawet 60 mld dolarów w 2015 roku. Umiejętna polityka finansowa sprawi, że wyjdziemy z twarzą wśród narodów świata, a Polacy tego nie odczują”. /link (link is external)/ Zasadniczą sprawą jest to, czy żądania finansowe pod adresem Polski są kontynuacją działalności przedsiębiorstwa holocaust, czy roszczeniami realnych spadkobierców.
Przy okazji wyjaśniam, że „Przedsiębiorstwo Holokaust” jest terminem użytym przez amerykańskiego naukowca pochodzenia żydowskiego, prof. Normana Finkelsteina, który opisał proceder czerpania korzyści finansowych z holocaustu przez Żydów niepokrzywdzonych bezpośrednio przez zbrodnie hitlerowskie. Warto również przypomnieć sobie chronologię wydarzeń oraz pewne znamienne fakty:
Kradli miliony za Szoah
„FBI aresztowało żydowskich działaczy za wyłudzanie funduszy od Niemiec. Amerykańskie władze mówią o całej sieci oszustów powiązanej z Claims Conference (CC), najważniejszą żydowską organizacją zajmującą się pozyskiwaniem odszkodowań za Holokaust. Spośród 17 zatrzymanych sześcioro pracowało w tej nowojorskiej instytucji. Przez dziesięć lat wyłudzili od Niemiec 42,5 mln dolarów. Jak powiedział prokurator Preet Bharara, pieniądze zostały skradzione w “perwersyjny sposób”. Przestępcy powoływali się bowiem na rzekome ofiary Holokaustu. (…)
Przedstawiciele CC deklarują, że dalej będą współpracować z władzami, aby ukarać winnych. Zapewniają również, że w wyniku afery żadna ofiara Holokaustu nie została pozbawiona należnych jej pieniędzy. Argumenty te nie przekonują profesora Finkelsteina. – To rzeczywiście bardzo nieprzyjemna afera, ale cała działalność Claims Conference to jeden wielki przekręt. Ta organizacja wydobyła od Niemców i ze szwajcarskich banków gigantyczne pieniądze. Do ocalałych z Holokaustu dotarły jednak tylko grosze. Reszta gdzieś zniknęła – podkreślił w rozmowie z “Rz”. Finkelstein przypomniał, że w CC doszło już do wielu skandali. W 2007 roku jeden z czołowych działaczy organizacji (jednocześnie sekretarz Światowego Kongresu Żydów) Israel Singer został usunięty z zajmowanych stanowisk. Defraudował bowiem pieniądze przeznaczone na wypłaty dla ofiar Holokaustu i przelewał je na prywatne konta w Szwajcarii. Źródło (Rzeczpospolita
Warto podkreślić, że ten sam Israel Singer w 1996 r. zakomunikował: „Jeśli Polska nie zaspokoi żydowskich żądań, będzie publicznie atakowana i upokarzana na forum międzynarodowym”.
Rok 2008. Premier Tusk obiecuje w USA zwrot mienia żydowskiego
Rok 2011. Powstaje projekt HEART
„Project HEART jest organizacją założoną na początku 2011 roku przez Jewish Agency i Ministerstwo Izraela ds. Emerytów, która stanowi Grupę Zadaniową d/s restytucji mienia z czasów Holocaustu. Ma ona na celu określenie mienia żydowskiego utraconego lub skradzionego przez nazistów lub ich współpracowników w celu uzyskania zadośćuczynienia dla ofiar lub ich spadkobierców”. Zwracam uwagę na sformułowania: „mienia żydowskiego utraconego lub skradzionego przez nazistów lub ich współpracowników.
16 marca 2011
„Rząd amerykański jest głęboko rozczarowany tym, że rząd Polski zawiesił plany przekazania do parlamentu projektu ustawy przewidującej rekompensaty dla osób, których prywatne majątki zostały skonfiskowane w latach 1939-1989 – powiedział w środę na telekonferencji prasowej specjalny doradca sekretarza stanu ds. problemów Holocaustu Stuart Eizenstat. - Stany Zjednoczone odnotowały późniejsze oświadczenie premiera Tuska, że rozważy on ponownie tę decyzję, kiedy sytuacja finansowa Polski się poprawi – dodał. - Polska bardzo szczodrze oddała mienie komunalne żydowskie, natomiast jeśli chodzi o mienie różnych obywateli państw obcych, to Polska jeszcze w latach 60. podpisała tzw. umowy indemnizacyjne, w tym z USA, i wypłaciła wielomilionowe odszkodowania rządom tych krajów, w tym Stanom Zjednoczonym - dodał szef polskiego MSZ.
Listopad 2013
Sąd wydał wyrok nakazujący Semenowi Domnitser zapłacić 57,3 miliona dolarów odszkodowania za tworzenie fałszywych wniosków o wypłatę z funduszu holocaustu. Były dyrektor programu ustanowionego w celu pomocy dla ocaleńców z prześladowań nazistowskich został skazany w Nowym Jorku na osiem lat więzienia za udział w oszustwie na kwotę 57 mln dolarów. Semen Domnitser, skazany w poniedziałek przez sąd federalny na Manhattanie, był przez ponad 10 lat dyrektorem programów administrowanych przez Conference on Jewish Material Claims Against Germany Inc. 55-letni Domnitser został uznany winnym w maju, po czterech tygodniach procesu, że dopuścił się spisku w celu popełnienia oszustwa drogą pocztową i mailową. Prokurator powiedział, że był on najwyższym rangą pracownikiem tej instytucji, który wziął udział w oszustwie przetwarzania fałszywych wniosków o wypłatę odszkodowań za holokaust. Ma zwrócić 57,3 mln $.
Źródło: New York Post
Luty 2014
W. Brytania: Izba Lordów za restytucją mienia żydowskiego w Polsce. Inicjatorką apelu była baronessa Ruth Deech, córka żydowskich emigrantów z Polski. Działaczka lobby żydowskiego na Wyspach. „W wywiadzie dla BBC ze stycznia baronessa zapowiada, że nie spocznie, dopóki Polska nie zajmie się problemem utraconych majątków. - To kwestia poczucia sprawiedliwości – mówiła. – Ale i swego rodzaju zemsty – przyznaje. Zemsty na kraju, który nie chce zwrócić Żydom utraconych majątków”.
Źródło: Gazeta Krakowska
Planowany Geszeft. „Żydzi chcą od Polski gigantycznych pieniędzy. Bezprawnie”
„Środowiska żydowskie chcą, by pieniądze wypłacać im na podstawie „sprawiedliwej i wyczerpującej ustawy o restytucji„, a cały proces zwracania majątków powinien być „niebiurokratyczny, prosty, przejrzysty i owocujący realnymi korzyściami”. Co to oznacza w praktyce? Chodzi o to, by wnioski o odszkodowanie do polskich władz można było składać w języku angielskim. Najlepiej też, by nie trzeba było okazywać żadnych dokumentów, ale wystarczyło oświadczenie osoby występującej o odszkodowanie, że jej przodkowie posiadali dany majątek w Polsce. A co jeśli spadkobiercy odebranej nieruchomości nie uda się odnaleźć? Organizacje żydowskie polecają wówczas przekazać majątki fundacjom dbającym o dziedzictwo żydowskie”. (!!!!!)
Według informacji pisma „The Times of Israel”, Warszawa chce po raz pierwszy poważnie dyskutować o restytucji.
Według informacji podanej przez pismo „The Times of Israel”, oficjalna delegacja izraelska w Polsce uważa, że osiągnęła „przełom” w rozmowach z Warszawą o możliwej rekompensacie za majątek prywatny, który należał do Żydów przed Holocaustem. Podczas Międzynarodowej Konferencji nt. Restytucji za Holocaust w grudniu ub. roku w Pradze, Polska była jedynym ważnym państwem, które nie wysłało swojego delegata, co zirytowało przedstawicieli grup walczących o odszkodowania. „Ten fakt dużo mówi, że nie chcą nawet brać udziału”, powiedział wtedy JTA Greg Schneider, wiceprezes Claims Conference on Jewish Material Claims Against Germany. (organizacji, która kradła pieniądze – przypis mój) Źródo: timesofisrael
Polska już zapłaciła
W roku 1960 Polska (PRL) zawarła umowę odszkodowawczą (indemnizacyjną) z USA. „Na jej mocy Polska przekazała 40 mln dol. na „całkowite uregulowanie i zaspokojenie wszystkich roszczeń obywateli Stanów Zjednoczonych, zarówno osób fizycznych, jak prawnych, do Rządu Polskiego” z tytułu wszelkich decyzji o przejęciu mienia. Ta suma miała zostać rozdzielona „wedle uznania Rządu Stanów Zjednoczonych”. Dalej umowa stwierdza: „Po wejściu w życie tego układu Rząd Stanów Zjednoczonych nie będzie przedstawiał Rządowi Polskiemu ani nie będzie popierał roszczeń obywateli Stanów Zjednoczonych do Rządu Polskiego”. A ponadto: „Z prawnego punktu widzenia najważniejsze jest to, że Żydzi, którzy utracili majątki w Polsce podczas II wojny światowej, otrzymali już pełne zadośćuczynienie.
Odszkodowanie za skutki Holokaustu zostało wypłacone – jak najbardziej słusznie – przez państwo niemieckie. Bo to przecież Niemcy napadły na Polskę, odebrały Żydom majątki, zorganizowały i przeprowadziły Zagładę. I za te krzywdy, za zabór żydowskiego mienia, należycie zapłaciły. Na mocy traktatu z 1952 r. między Izraelem a NRF państwo niemieckie przekazało ok. 3,5 mld marek tytułem zadośćuczynienia. Ponadto udzielało Izraelowi corocznej pomocy gospodarczej i finansowej. Łączną wartość wszystkich świadczeń z Niemiec na rzecz Izraela i jego obywateli oszacowano na prawie 60 mld marek. O tym, że była to należyta zapłata i pełne zadośćuczynienie, świadczy fakt, iż środowiska żydowskie nie zgłaszają żadnych roszczeń wobec Niemiec, a z terminologii stosowanej w USA i Izraelu zniknęło już pojęcie „niemieckich obozów koncentracyjnych”.
Roszczenia są natomiast kierowane pod adresem Polski. Ale wypłata odszkodowań za krzywdy wyrządzone przez kogoś innego niż my komuś, kto już raz odszkodowanie za to dostał, byłaby nieuzasadniona”. (…)Czy porozumienia międzynarodowe podpisywane przez JFK są już nieważne? To, co obecnie czytam o wznawianych roszczeniach z zagranicy, wydaje mi się skandalem. Dlaczego mamy płacić dwa razy za coś, co już zostało zapłacone? Przecież byłaby to próba wyłudzenia nienależnego majątku, wręcz rozbój w biały dzień. Polska miała podpisane takie porozumienia z 14 państwami. Np. zobowiązania wobec obywateli szwajcarskich spłacaliśmy dostawami węgla, Stanom Zjednoczonym zapłaciliśmy żywą gotówką”.
„Żeby łatwiej rozmiękczyć Polaków i w ten sposób wyciągnąć od Polski co najmniej 60 miliardów dolarów, trzeba z jednej strony oczerniać nas przed światem jako naród morderców, a z drugiej – doprowadzać nas do stanu bezbronności wobec żydowskich żądań poprzez systematyczną tresurę w tak zwanej tolerancji i w tak zwanym dialogu. Owa tolerancja, to nic innego, jak przyjęcie żydowskiego punktu widzenia, zaś dialog – to nic innego, jak potulne spełnianie wszystkich zachcianek przedsiębiorstwa holokaust”. Stanisław Michalkiewicz, 29 marca 2006.
Co ma na ten temat do powiedzenia opozycja?
Co ma do powiedzenia polskie, niezależne dziennikarstwo?
Co ma do powiedzenia na ten temat Reduta Dobrego Imienia?
Co masz na ten temat do powiedzenia Ty, czytelniku?
Geszeft gw. żyd., pot. przest. Interes zwykle nieuczciwy; synonimy: szwindel
Źródło: http://niepoprawni.pl/blog/6187/czy-rzad-kopacz-uczestniczy-w-kradziezy
http://www.kronikanarodowa.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2193:ydostwo-da-pienidzy-czy-polska-zapaci-drugi-raz
-
|