ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Justin Trudeau ukrył się przed Kanadyjczykami.
Kiedy ruszycie po polskojęzycznych eskiomosów?
 
29 styczeń 2022      Artur Łoboda
Lepper jak mesjasz 
11 maj 2010      Artur Łoboda
Spaliny same się filtrują, czyli genialne rozwiązanie procesu spalania - praktycznie bezemisyjne.  
17 grudzień 2018      Alina
Śnię o chlebie... 
18 maj 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Dwie teorie spiskowe
Teoria druga
 
22 czerwiec 2020     
Covid-19 niszczy komórki nowotworowe? "Są takie przypadki" 
15 kwiecień 2021      hens
Odtrutka na liberalny nihilizm 
1 lipiec 2013      Artur Łoboda
Nigdy nie wiadomo - kiedy głupi żartuje 
5 maj 2016      Artur Łoboda
Jesteśmy właśnie świadkami jak PiS ratuje Platformę O-pruską 
14 maj 2020      Alina
THE GAME. Migranci na szlaku bałkańskim. Reportaż nietelewizyjny. 
7 marzec 2020      Alina
Atak rosyjskich hakerów 
30 grudzień 2016      Artur Łoboda
Polscy i "radzieccy" żołnierze 
27 luty 2016      Artur Łoboda
Działania pożądane  
4 wrzesień 2022      Arsenio Toledo
15 tysięcy doświadczeń 
21 październik 2022     
Moje nadzieje na najbliższą przyszłość  
18 grudzień 2015      Artur Łoboda
Zawiadomienie o próbie dokonania przestępstwa legalizacji dokonywania zbrodni ludobójstwa na obywatelach polskich 
19 listopad 2022     
Krystyna Grzybowska o niemieckiej polityce historycznej 
14 grudzień 2013     
Ucho Prezesa 
13 styczeń 2017      Artur Łoboda
Putin na Westerplatte w 2009 roku wobec prawdy historycznej  
13 sierpień 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Brońmy godności Polski! 
31 styczeń 2018      GadowskiTV

 
 

„Mini-moskiewskie” i „Maksi-kopenhaskie” przejawy TYSIĄCLETNIEJ WOJNY Globalnego Chazarstanu z ‘gorszymi narodami’ (ang. gentiles)


4 grudnia 2009 uczestniczyłem w średnich rozmiarów, pod względem ilości uczestników, konferencji w Moskwie, przeprowadzonej na Rosyjskim Państwowym Uniwersytecie Handlu, Ekonomii oraz Usług (РГТЭУ/RGTEU). Na miejscu się okazało, że w tym spotkaniu uczestniczyli głównie rosyjscy naukowcy, zajmujący się „zabójczymi dla narodów” efektami współczesnej globalizacji. Ale nie tylko oni. Jeden z młodszych uczestników tego interesującego spotkania, Žarko Tomanović z Czarnogóry, mówił o „Chazarskich miliarderach” – wymieniając w szczególności nazwiska Petera Manka , Olega Dieripaski , George Sorosa i Natana Rothschilda – kolonizujących obecnie jego atrakcyjny dla turystów, mały śródziemnomorski kraik. Określenie „Nowa Chazaria” nie było dla mnie nowe, gdyż już pięć lat temu czytałem broszurę „Kogda Jewrei maszirujut”, ktorą otrzymałem od Edwarda Hodosa , przewodniczącego Reformowanej Gminy Żydowskiej w Charkowie. Baron Hodos w niej twierdzi, że dzisiejsza Rosja to „Trzeci Chazarstan”, imperium rządzone przez żydów aszkenazyjskich (po hebrajsku „niemieckich”), ponoć genetycznych potomków używających hebrajskiego alfabetu średniowiecznych Chazarów, ulokowanych na terenach dolnej Wołgi. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że najbardziej zjudaizowanymi – i w tym samym czasie najbardziej „liberalnymi” – krajami Zachodu są tradycyjnie Anglia oraz USA, to warto rozszerzyć dowcipne określenie „Chazarstan”, autorstwa Hodosa oraz Tomanovicia (a wcześniej pisarza Artura Koestlera), także na te dwa „atlantyckie” Imperia Anglosaskie. Ich ultra-bogate elity finansowe, pochodzące zazwyczaj – jak Rotszyldowie – z Żydów aszkenazyjskich, już od kilku stuleci starają się odbudować, w skali całego Globu, wczesno-średniowieczne Królestwo Chazarii, które zostało pokonane w latach 965-967 przez kijowskiego, jeszcze wtedy niezbyt schrystianizowanego, księcia Światosława.

Nasze mini-spotkanie w Moskwie odbywało się w cieniu, zaplanowanego aż na całe dwa tygodnie, MEGA-SPOTKANIA w Kopenhadze. I jeden referat na naszej konferencji dotyczył problemu globalnego ocieplenia, który miał być omawiany w trakcie kopenhaskiego „Targowiska Próżności” (ang. Vanity Fair). Mianowicie członek, jak mi mówił, od siedmiu lat, rosyjskiej cerkwi prawosławnej, Izrael Adam Szamir wskazał uczestnikom, że najlepszą i najprostszą metodą schłodzenia globalnej atmosfery byłby powrót do status quo ante, czyli do sytuacji praktycznego braku reklam, które zmuszają naiwnych ludzi do kupowania gadżetów, wciąż konsumujących więcej energii i wciąż więcej wydzielających dwutlenku węgla. Taka propozycja oznaczała by powrót do sytuacji jaką mieliśmy w wydającej się być „biedną” Polsce aż do końca roku 1989, czyli do momentu zakończenia socjalistycznej historii naszego kraju. Sądząc po sygnałach jakie dochodziły w grudniu z Kopenhagi, ta trywialna metoda ograniczania nigdy nienasyconej żarłoczności społeczeństwa konsumpcyjnego – a jednocześnie i najzwyklejszego ZBAWIENIA ZIEMI od nie mającej końca plagi jej „uzabawkowania” – w ogóle nie była tam dyskutowana. Zresztą należało oczekiwać takiego irracjonalnego zachowania się zgromadzonych w Kopenhadze 45 tysięcy światowych oficjeli. Na przykład w Polsce dzisiaj jest formalnie zabronione wychwalanie jakichkolwiek osiągnięć socjalistycznej przeszłości. Nie tylko mamy znowelizowane w jesieni 2009 „Prawo Wolności Wypowiedzi”, które zabrania publicznego wyrażania pochwał jakichkolwiek totalitarnych, zarówno komunistycznych jak i faszystowskich ustrojów, to jeszcze zaraz po powrocie do Polski, 14 grudnia 2009 słyszałem w polskim Radio, że Rząd planuje wprowadzenie ścisłej kontroli prywatnej poczty elektronicznej, a to pod pretekstem walki z zabronionymi internetowymi grami hazardowymi. Ponieważ publiczne wyrażanie sympatii do „minionych na zawsze” czasów socjalistycznego, spartańskiego trybu życia zostało już wcześniej zabronione, więc szerokie rozsyłanie emaili podobnych do obecnego listu, może stać się, już w bieżącym roku, przyczyną sądowych represji w stosunku do ich nadawcy.

Z ważnych informacji nadchodzących z Kopenhagi dowiedzieliśmy się tylko, że super-bogate, kierowane w znacznej mierze przez Nowych Chazarów (to znaczy Żydów rasy Aszkenazi) kraje, które są odpowiedzialne za prawie dwie trzecie syntetyzowanego przez maszyny dwutlenku węgla, zgodziły się by płacić szczodrze około 7 miliardów dolarów grupie krajów biedniejszych (w domyśle, w ukryciu przekupywać elity tych krajów), w celu zmniejszenia tych krajów emisji CO2, powstającego głównie w „klasycznych”, zasilanych przez węgiel, ropę i gaz, domowych piecach oraz miejskich elektrociepłowniach.

Przy okazji tego „Targowiska Próżności” w Kopenhadze, znany polski radiolog i glacjolog starszego pokolenia, profesor Zbigniew Jaworowski, z którym przeprowadziłem interesującą rozmowę pod koniec października ubiegłego roku, opublikował w „Naszym Dzienniku” z 5 grudnia 2009, dłuższy tekst, zatytułowany „Kłamstwo wymierzone w naszą cywilizację”. Utrzymuje on w nim, że ukrytym, wśród prawie dwustu stron materiałów, przygotowanych na tą mega-konferencję, celem spotkania jest realizacja planu zakreślonego w zaledwie kilku zdaniach paragrafu 36 i 38 – w końcu na szczęście nie zaakceptowanego – traktatu. Tym celem jest legalne powołanie niewybieralnego RZĄDU ŚWIATOWEGO, mającego kontrolować wszelką działalność na Ziemi, ocenianą pod kątem emisji dwutlenku węgla! „Jest to próba przechwycenia całej władzy nad ziemią, za pomocą przejęcia niewiarygodnych sum pieniędzy, pochodzących od wszystkich podatników na świecie, przez tworzone obecnie Światowe Centrum Finansów oraz tę część przemysłu, która przystroiła się w zielone piórka”. Wskutek „odgórnie” narzuconych ograniczeń, nie posiadające dostępu do najnowszych technologii (głównie jądrowych i tych wykorzystujących siłę wiatru), kraje biedniejsze zostałyby odcięte od możliwości wykorzystania tradycyjnych, głównie kopalnych źródeł energii, co logicznie doprowadziło by do ich „zaduszenia” ekonomicznego i w rezultacie do ich, postulowanej już od kilkudziesięciu lat przez Klub Rzymski, depopulacji.

(Tak przy okazji. Stworzenie sztucznego, wyimaginowanego „zła” i następnie organizacja pasożytniczego „kapłaństwa” zwalczającego to pozorne „zło”, jest bardzo starym, żydo-chrześcijańskim trickiem. Wystarczy tutaj przypomnieć biblijny mit „grzechu pierworodnego” i metody „zbawienia” od niego, które tylko J-Ch. kapłaństwo obiecuje wiernym zapewnić – patrz komentarze K. Freeland’a i Toma Misiewicza do rozszerzonego tekstu, niestety po angielsku, mego wystąpienia na konferencji w Moskwie.)

W trakcie naszej konferencji wielu mówców, a w szczególności generał Leonid Iwaszow, były szef Sztabu Generalnego, a obecnie prezes rosyjskiej Akademii Problemów Geopolitycznych (AGP), ostrzegł nas, że „Zachód” nie zrezygnował ze swych, charakteryzujących się bezustannymi podstępami („by a deceit we make war”) planów kolonizacji „gorszych narodów” (ang. gentiles). Iwaszow, który w 1999 wsławił się tym, że nocą z 10 na 11 czerwca brawurowo przeprowadził batalion rosyjskich transporterów opancerzonych z Bośni, gdzie stacjonował on w ramach misji pokojowej ONZ, na strategiczne lotnisko koło Pristiny w Kosowie by przywitać tam wkraczające, po trzech miesiącach „przyjacielskich bombardowań”, wojska NATO, podkreślił że można się tylko samooszukiwać wierząc, że USA poluźnią swą kontrolę nad innymi („gentile”) narodami, mającymi dostęp do najbardziej zaawansowanych technologii oraz do kopalnych źródeł energii. Jeśli chodzi o eksperyment z „modernizacją ZSRR” przy pomocy pierestrojki, to od jednego z wice-prezesów kierowanej przez Iwaszowa Akademii się dowiedziałem, że już w czasie Światowego Festiwalu Młodzieży w Moskwie w 1957 roku, młody Mikołaj Gorbaczow został zakontraktowany jako przyszły „terminator” Sowieckiego Imperium.

Jeśli chodzi o realizację programu „neo-NEP” czyli neo-Novoj Ekonomiczeskiej Politiki, przygotowanego tym razem nie przez Lenina ale przez, jak utrzymuje Jaworowski, Maurice Strong’a (wieloletniego dyrektora World Economic Forum w Davos, doradcę Prezesa Banku Światowego, oraz Toyota Motor Corp.), to ten plan w wielu krajach okazał się być nie kwestionowanym sukcesem. Obecna na naszej konferencji Natalia Vitrenko, przewodnicząca otwarcie anty-amerykańskiej Postępowej Socjalistycznej Partii Ukrainy (PSPU) poinformowała nas, że ludność jej wielkiego i bogatego w uprawne ziemie oraz kopaliny kraju, w ciągu ostatnich dwóch dekad skurczyła się z ponad 50 milionów obywateli do zaledwie 39 milionów, co nastąpiło szczególnie w okresie rządów „pomarańczowych rewolucjonistów”, zainstalowanych w Kijowie przez fundację Freedom House z siedzibą w Warszawie.

Ledwo zamaskowany cel kontrolowanego przez „Chazarów” Rządu Światowego, polega na organizacji wszelkich możliwych utrudnień życia dla biedniejszej „rako-podobnej” większości mieszkańców naszej planety. Jürgen Elsässer z Niemiec, autor interesującej książki o ukrytych przed wzokiem szerszej publiczności detalach „Chazarskiej Wojny Dziesięcioletniej” z nie istniejącą już Jugosławią, powidział nam, że oczekujący na prywatyzację system berlińskiej kolei podziemnej S-Bahn jest obecnie w tak zdezelowanym stanie, że wiele lini trzeba było zamknąć, na innych pociągi jeżdżą bardzo powoli, tak jak w okresie bezpośrednio po II Wojnie Światowej. To nowe dla Niemców zjawisko jest sygnałem podobnych „usprawnień” planowanych na całym świecie, jak poinformował nas inny wiceprezes Akademii Geopolitycznej, Konstantin Sokołov, nadchodzi kolejna fala „kreciej wojny” mikroskopijnej, światowej elity przeciw szczątkom kolektywistycznej, wspólnotowej przeszłości mieszkańców świata. Według moich obserwacji, to szczególnie Rosja potrzebuje wprowadzenia tego „planu neo-NEP”, gdyż jak to zauważylem po konferencji, oddziedziczone z czasów radzieckich moskiewskie metro wciąż jeździ z imponującą szybkością i jego monumentalne stacje, przyozdobione freskami gloryfikującymi socjalistyczną przeszłość, zostały świeżo odnowione. Wskutek tej niedopuszczalnej dla Banku Światowego sytuacji, zwykli moskwicznie poruszają się wewnątrz ich liczącej 15 milionów megapolii bardziej swobodnie i w zdrowszy sposób niż sto tysięcy lokalnych milionerów, z konieczności samo-uwięzionych w obowiązkowo zamaskowanych grubą warstwą kurzu, wyglądających jak pojazdy pancerne samochodach, tkwiących w imponujących, nawet dla Polaka, korkach na super-szerokich moskiewskich arteriach.

Kolejny mówcą na naszym anty-globalistycznym spotkaniu był przedstawiciel wciąż w Rosji istniejącej kompartii, S. A. Stroyev, który zastanawiał się nad możliwością odrodzenia idei walki klasowej we współczesnym świecie. Wraz jednak z „mamonizacją” klasy robotniczej jego idea wydaje się być cokolwiek przebrzmiała. Ciekawiej dla nas brzmiały slowa pierwszego vice-prezasa AGP, Konstantina Sivkova, przekonanego że obecna „pełzająca globalizacja” musi doprowadzić do bardziej otwartego starcia między Globalistami („Globalnym Aszkenazyjskim Chazarstanem ” jak warto nazwać ten Mega-Nowotwór) i „innymi, gorszymi narodami”, obecnie skazywanymi, w procesie ekonomicznej kosmopolityzacji, na powolne wymieranie. W czasie mojego wystąpienia, częściowo po angielsku, częściowo po rosyjsku, ostrzegłem słuchaczy, z których wielu widziało zbawienie w cerkwi prawosławnej, że w Polsce Kościół Katolicki – a w szczególności jego zmarły „słowiański papież” – okazał się być jednym z głównych motorów globalizacji. I że podobna sytuacja może się powtórzyć także w Rosji. Poinformowałem audytorium, że w trakcie anty-NATOwskiego spotkania w 2000 roku, w ciągle rządzonym przez socjalistów Miłoszewicia Belgradzie, zmarły niedawno radziecki eks-dysydent Aleksander Zinowiew powiedział nam, że re-inwestycja w religię to jest błąd Rosji post-sowieckiej, jako że połowa rosyjskiego kleru to przecież judaiści (tak zresztą jak i w Polsce). Muszą oni zatem angażować się w realizację staro-nowo testamentowego proroctwa , że „będzie jeden (globalny) naród i jeden (globalny) pasterz”. Pasterz oczywiście realizujący tajne zarządzenia Pana Świata, po hebrajsku określanego terminem Adon Olam.

PS. Od Jürgena Elsässera dostałem wczoraj wiadomość, że wywiad z nim, na temat przgotowywanego przez „Globalny Chazarstan” ataku na Iran (Ir =Ar, a więc dosłownie na „Krainę Ariów”), opublikowała internetowa Russia Today: http://www.youtube.com/watch?v=h7PvaHGFb8Q (in English); ja też dawałem dla tej stacji jakiś wywiad, ale nie wiem czy go puszczono dalej.

M.G. 12 styczeń 2010

12 styczeń 2010

Marek Glogoczowski 

  

Komentarze

  

Archiwum

Czy Hezbollah ma szanse zwycięstwa?
sierpień 3, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
ZUS story
maj 16, 2003
Nowy wirus
luty 2, 2006
net
Podróż po starym lądzie
kwiecień 16, 2008
Artur Łoboda
ZAWIADOMIENIE O PROCESIE
wrzesień 13, 2004
Broń końca czasów
styczeń 17, 2004
Adrian Dudkiewicz
Skopana ustawa, czyli koniec IV RP
maj 12, 2007
Marek Olżyński
Odszedł cesorz na słoneczną trawkę
styczeń 27, 2007
ZYGMUNT JAN PRUSIŃSKI
Problem ze zrozumieniem tekstu czytanego
grudzień 3, 2007
Artur Łoboda
Gruzja w ogniskowej konfliktu
listopad 22, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
RECENZJA KSIAZKI W.BOJARSKIEGO pt „ O PRZYSZLOSC POLSKI” Problemy i wyzwania XXI wieku
kwiecień 3, 2006
Zbigniew Dmochowski
"Polska prosi USA o obronę przed Rosją"
luty 16, 2008
PAP
Tempora, leges i mores
grudzień 4, 2006
Stanisław Michalkiewicz
Rzecz niemożliwa dla matołów - nacjonalistów
grudzień 1, 2008
Artur Łoboda
Nie bedzie Niemiec plul nam w twarz...
wrzesień 26, 2007
.
PODKUWANIE ŻAB czyli SZANSA NA SUKCES
luty 23, 2008
Marek Jastrząb
Politycy na front
styczeń 31, 2003
zaprasza.net
Nowy przywódca izraelskiej lewicy chce dialogu
sierpień 23, 2002
PAP
"Fahrenheit 9/11" z owacją na stojąco
maj 18, 2004
Ewa
Byli szefowie Agencji Rynku Rolnego wśród oskarżonych o wyłudzenie zboża
czerwiec 28, 2002
PAP
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media