ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

La momia de Lenin y la fraudulenta Revolución de Octubre 
14 marzec 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Kaczystowski terror 
6 kwiecień 2018      Artur Łoboda
Pseudo infekcja 
8 maj 2021      Reinhard Frankl & Tobias Weißert
Cywilizacyjnie z żydami nic nas nie łączy, judeochrześcijaństwo to wymysł - dr Ewa Kurek 
1 grudzień 2018      Alina
"Geniusz Żydów" na rozum Kłopotowskiego 
13 czerwiec 2016      Artur Łoboda
Zamiast programu wyborczego 
30 maj 2015      Artur Łoboda
Kiedy degenerat jest Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego 
5 kwiecień 2019     
Aktywistka pielęgniarska: Pracownicy służby zdrowia, którzy poparli politykę szpitali COVID-19, powinni stanąć przed sądem za zgony, które umożliwili 
23 marzec 2022      Arsenio Toledo
Lista złodziei z "Wiejskiej" 
24 kwiecień 2014      Artur Łoboda
Prawnicze środowisko 
13 luty 2016      Artur Łoboda
Europejskie zasoby gazu ziemnego a Polska 
4 czerwiec 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Polska będzie finansować emerytury pracownikom z Ukrainy 
19 październik 2017      PAP
Za co mi wstyd? 
26 marzec 2011      Artur Łoboda
Walka ze złem w kulturze 
28 czerwiec 2013      Artur Łoboda
15 stycznia 2022 MOBILIZACJA POLAKÓW 
13 styczeń 2022     
W wypadku w Tatrach zginął Józef Szaniawski 
5 wrzesień 2012      PNM
Liberum Veto 
16 marzec 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Pozorna Demokracja pod Rządami Monopartii  
14 kwiecień 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
A dlaczego nie Kim Dzong Un? 
4 luty 2020      Artur Łoboda
Kolejna jaskółka ustawodawstwa PiS 
19 grudzień 2016     

 
 

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (7.11.2011)

@Mozaika

Szanowna Pani Mozaiko, ale oni wszyscy są tacy. Adam Mickiewicz nie miał zębów, a jaki megaloman! A Cyprian Norwid pod koniec życia absolutnie wszystkich miał za idiotów i z nikim nie chciał gadać. Ja do pana Zygmunta Jana Prusińskiego taką mam metodę: wcale go nie gaszę, gdy twierdzi, że jest największym poetą, byle miał porywy geniuszu (każdy je ma), w których jest do bólu szczery w chęci ofiarowania się za odrobinę nadziei. Myślę tu o nadziei pisanej z dużej litery. o której Jan Pietrzak śpiewa, że ludzie źli i podli ją wyśmiewają, a ona mimo to istnieć nie przestaje.

Niedawno pod kościołem mariackim w Krakowie widziałem młodego bezdomnego mężczyznę, który leżąc chory na kamieniach pod murem, wołał do siebie i do Boga: Nie daj się załamać tym światem. Nie wiem czy się załamał. Nie pomogłem mu, bo nie jestem od pomocy wszystkim bezdomnym tego świata. Bezdomnych na świecie jest ok. 4 miliardów ludzi. Dostępu do pitnej wody nie ma niż 1/4 ludzkości. Zawsze uważałem, że takie problemy rozwiązuje się w sposób autorytarny, albo w ogóle się nie rozwiązuje. Nadziej dla tych ludzi ma twarz silnego człowieka, twarz Hitlera, Stalina albo Mao Tse-tunga. Ci bezradni ludzie na świecie krzyczą, gdzie jest nasz zbawca Hitler i jego idealistycznie nastawione służby humanitarne SS Waffen Stellung? Twarz nadziei nie jest twarzą Chrystusa. Z tym się wiąże przesłanie współczesnej poezji, która stara się powiedzieć o prawdziwej nadziei wszystko - gdy pan Zygmunt Jan Prusiński wkłada do kielicha swoje rozkrwawione serce, nie wiedząc dobrze dlaczego - albo takiej poezji jak Wisławy Szymborskiej lub Adama Zagajewskiego, która pierdoli, nie wzbudzając nadziei nic. Tu nie miejsce na kłótnie literackie, czy nieudacznicy są mimo wszystko wysłannikami Boga w niesieniu nadziei.

Chcę jeszcze dodać, że zwróciłem uwagę na jego pisanie przypadkiem, bo uderzyła mnie anomalia, że facet bredzi chwilami w wieszczym natchnieniu i zachowuje się tak, jakby nie wiedział o tym. Tzn, nie potrafi tego zinterpretować i obronić, czyli pisze jak naturszczyk, pod dyktando "Powszechnego Trybunału". Oczywiście mam rację tylko częściowo, bo tak źle z jego samoświadomością poetycką nie jest, żeby nie zdawał sobie sprawy z powagi swego pisania. Podczas czytania jego wierszy proszę się nie dać wywieś w pole potokom banału, którym posługuje się do zakrycia naszej codziennej zbrodni. On trochę działa tak jak angielski malarz William Turner, który pod malunkami sielskiej wsi angielskiej ukrywał zbrodnicze konflikty ówczesnego społeczeństwa i klasy rządzącej. Tu po wierzchu, opisuje jakieś banalne obrazki miłosne, pod którymi ukrywa zgniłe łachmany moralne naszego uczuciowego życia. Jeśli jest Pani za młoda, na zgodzenie się ze mną, że nasze miłości są zgniłe, bo nie zdążyła Pani tego doświadczyć na własnej skórze, to Pani ma jeszcze czas doświadczyć traumatycznego działania naszego społeczeństwa, które potrafi zdegradować i spopielić najszlachetniejsze młodzieńcze zapały i uczucia.


PS. Ja ludzi chcących być prawdziwymi poetami, czyli wieszczami i prorokami (czy Pani wie jak skandalicznie i megalomańsko zachowywał się Rafał Wojaczek?! i po trosze wasz ulubiony poeta - znany mi osobiście - Marek Grechuta), których potępia społeczeństwo, popieram i szanuję, natomiast wyszydzam mydłków, którzy nie mając nic do powiedzenia pieprzą jakieś durnoty, nazywając to swoimi "wierszami".

Proszę Pani, teren na który Pani weszła jest polem minowym, na którym wojna toczy się na poważnie. Tu są zaangażowane również wielkie kapitały i żydowskie pieniądze, upadające banki i wojna w Afganistanie, upadek moralny Jarosława Kaczyńskiego i trzymanie opinii społecznej za mordę, żeby nie szemrała przeciwko zabójstwu Kadafiego, którego zabił Barack Obama i przygotowanie do następnej jego zbrodni, którą będzie zabójstwo Łukaszenki., itd itp. Nie wiadomo czy do nowego roku nie będzie wielkiego krachu, w którym biedniejsi będą jeszcze biedniejsi a żydowska finansjera jeszcze bogatsza. To są poważne sprawy, a wśród nich prostaczek boży, boża krówka, poeta piszący naiwne wierszyki. Według opinii polskiej konserwy XIX wieku, tych wszystkich przedstawicieli klasycyzmu, nastroje prowadzące do Powstania Listopadowego rozpoczęły krystalizować się od publikacji "tych bidnych wierszyków", Sonetów krymskich Mickiewicza. Nigdy więc nie wiadomo co pierdolnie w sferze świadomości społecznej i pozbawi obecną klasę rządzącą tworzenia unijnej polski pod berłem nowego trójprzymierza z Brukseli. Dlatego cała sfera tworzenia czegokolwiek w myśli i w druku budzi niepokój, szczególnie teraz gdy doszło już do handlu bankami. Już się nie handluje końmi, ziemią, narodami, gazem i naftą, ale sprzedaje się i kupuje budy skąd wypływają papierki, którymi sobie można dupę wytrzeć, (no i kupić wódkę i opić się), papierki zwane pieniędzmi. Dopóki wierzymy w ich magiczne moce, to siepacze i zbrodniarze drukujący je, mają nad nami magiczną władzę i nad naszymi duszami. Bowiem nie jesteśmy panami naszych dusz i umysłów, dopóki jesteśmy niewolnikami pieniędzy i kredytów, ale oni, właściciele banków i pieniędzy. A pan Zygmunt Jan Prusiński i jemu podobni są dla nich zawadą i przeszkodą.



07.11.2011



______________________________



Zygmunt Jan Prusiński


NA TEJ ZIEMI JEST TYLKO SŁOWO

Motto: „Każdy umiera w samotności” –
Dennis Lehane z książki „Mystic River”.


Kobieta skarży się, jak liść. Delikatnie
otwiera nagą myśl, pełna szacunku do światła.

Turlamy to, co pamiętamy. Przychodzą zaklęcia
wedle każdego postu z osobna. Wstań.

Wstań poetko do tego słowa. Na końcu
dopisz aksamitny kolor serca; można tak?

Jesienie Mario spadają. Depczesz liście w parku,
by posłuchać tylko szelestu, z pustego orzecha.


12.11.2008 – Ustka


Wiersz z książki W OGRODZIE NORWIDA


22 sierpień 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Co było do rozkradzenia - rozkradziono
maj 15, 2008
"Rzeczpospolita"
ORMOWCY – ZBOCZEŃCY
luty 1, 2009
Zygmunt Jan Prusiński
Być człowiekiem
grudzień 4, 2006
Krzysztof Wołod?ko
Rozmowa z rabinem ISRAELEM SINGEREM
luty 26, 2007
jan
PE głosuje nad kontrowersyjną dyrektywą
luty 12, 2006
PAP
Cyrk sejmowy z górnictwem w tle
grudzień 7, 2002
zaprasza.net
Tak działają przestępcy, którzy zniszczyli naszą Ojczyznę
kwiecień 17, 2003
http://www.dziennik.krakow.pl/
Rosyjska Intifada w Tallinie
maj 18, 2007
Izrael Szamir
Przestępcy w togach prokuratorskich
marzec 15, 2005
Byt Polski zagrożony zgodą na „Tarczę”?
lipiec 11, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
100 tysięcy ofiar amerykańskiej agresji na Irak
październik 28, 2004
PAP
Koszty aneksji do UE (1)
marzec 14, 2003
Piotr Wesołowski
POLSKO - OBUDZ SIE
maj 28, 2003
Andrzej Komor
"Niewidoczny Słoń w Pokoju"
kwiecień 7, 2006
Iwo Cuprian Pogonowski
Pod prąd
październik 19, 2007
Artur Łoboda
Hańba europejska
listopad 10, 2003
Wielkie kościoły
wrzesień 11, 2002
opowiedział Krzysztof K
Któraż to Dalila obcięła Samsonowi brodę pozbawiając go mocy?
czerwiec 27, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Prostowanie krętaczy
wrzesień 7, 2003
przesłała Elżbieta
Jasna Mowa D?więku
sierpień 29, 2006
Zygmunt Jan Prusiński
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media