ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Wesołego Bożego Narodzenia i myśli z tym świętem związane 
27 grudzień 2009      Marek Glogoczowski
Wojna przeciwko ludzkości toczy się w najlepsze 
3 październik 2014      Artur Łoboda
Ach te wiersze, gdyby nie one - co ja bym robił w życiu? 
20 sierpień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Zygmunt Jan Prusiński NIEBIESKI BLUES - część szósta  
4 luty 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Mam nadzieję, że przyjdzie czas odzyskania tego co zostało sprzedane  
31 styczeń 2017      Alina
Czym jest "Rada na rzecz kapitalizmu inkluzywnego"? To Nowy Porządek Świata 
23 lipiec 2022      Brandon Smith
Okiem krytyka... Recenzja 
26 listopad 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Trudni sąsiedzi. Mentalna granica. Janusz Zagajewski 
30 kwiecień 2012      Janusz Zagajewski
Bez komentarza. 
14 czerwiec 2011      Bogusław
"Geniusz Żydów" na rozum Kłopotowskiego 
13 czerwiec 2016      Artur Łoboda
Jak Aleksander Łukaszenko ocalił Białoruś przed Koroną  
30 lipiec 2020     
Podczerwień pokazuje pocisk z samolotu nad Bejrutem 
7 sierpień 2020      Kris
Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (11.08.2011) 
1 listopad 2020      Zygmunt Jan Prusiński
W Polsce rządzą potomkowie stalinowskich bandytów 
11 luty 2020      Artur Łoboda
Suki 
12 listopad 2011      Artur Łoboda
Czai się cenzura internetu, czyli Acta2. Cenzura TOTALNA I GLOBALNA 
21 marzec 2019      Alina
Wiarygodność 
16 luty 2021     
Ludzie są podli i zdradliwi 
22 czerwiec 2021      Artur Łoboda
Rozłączeni z polityką w tle... 
26 wrzesień 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Kłamstwo jest wstępem do zbrodni 
29 grudzień 2012      Artur Łoboda

 
 

Dziennik pisarza Karola Zielińskiego z Krakowa (7.11.2011)

@Mozaika

Szanowna Pani Mozaiko, ale oni wszyscy są tacy. Adam Mickiewicz nie miał zębów, a jaki megaloman! A Cyprian Norwid pod koniec życia absolutnie wszystkich miał za idiotów i z nikim nie chciał gadać. Ja do pana Zygmunta Jana Prusińskiego taką mam metodę: wcale go nie gaszę, gdy twierdzi, że jest największym poetą, byle miał porywy geniuszu (każdy je ma), w których jest do bólu szczery w chęci ofiarowania się za odrobinę nadziei. Myślę tu o nadziei pisanej z dużej litery. o której Jan Pietrzak śpiewa, że ludzie źli i podli ją wyśmiewają, a ona mimo to istnieć nie przestaje.

Niedawno pod kościołem mariackim w Krakowie widziałem młodego bezdomnego mężczyznę, który leżąc chory na kamieniach pod murem, wołał do siebie i do Boga: Nie daj się załamać tym światem. Nie wiem czy się załamał. Nie pomogłem mu, bo nie jestem od pomocy wszystkim bezdomnym tego świata. Bezdomnych na świecie jest ok. 4 miliardów ludzi. Dostępu do pitnej wody nie ma niż 1/4 ludzkości. Zawsze uważałem, że takie problemy rozwiązuje się w sposób autorytarny, albo w ogóle się nie rozwiązuje. Nadziej dla tych ludzi ma twarz silnego człowieka, twarz Hitlera, Stalina albo Mao Tse-tunga. Ci bezradni ludzie na świecie krzyczą, gdzie jest nasz zbawca Hitler i jego idealistycznie nastawione służby humanitarne SS Waffen Stellung? Twarz nadziei nie jest twarzą Chrystusa. Z tym się wiąże przesłanie współczesnej poezji, która stara się powiedzieć o prawdziwej nadziei wszystko - gdy pan Zygmunt Jan Prusiński wkłada do kielicha swoje rozkrwawione serce, nie wiedząc dobrze dlaczego - albo takiej poezji jak Wisławy Szymborskiej lub Adama Zagajewskiego, która pierdoli, nie wzbudzając nadziei nic. Tu nie miejsce na kłótnie literackie, czy nieudacznicy są mimo wszystko wysłannikami Boga w niesieniu nadziei.

Chcę jeszcze dodać, że zwróciłem uwagę na jego pisanie przypadkiem, bo uderzyła mnie anomalia, że facet bredzi chwilami w wieszczym natchnieniu i zachowuje się tak, jakby nie wiedział o tym. Tzn, nie potrafi tego zinterpretować i obronić, czyli pisze jak naturszczyk, pod dyktando "Powszechnego Trybunału". Oczywiście mam rację tylko częściowo, bo tak źle z jego samoświadomością poetycką nie jest, żeby nie zdawał sobie sprawy z powagi swego pisania. Podczas czytania jego wierszy proszę się nie dać wywieś w pole potokom banału, którym posługuje się do zakrycia naszej codziennej zbrodni. On trochę działa tak jak angielski malarz William Turner, który pod malunkami sielskiej wsi angielskiej ukrywał zbrodnicze konflikty ówczesnego społeczeństwa i klasy rządzącej. Tu po wierzchu, opisuje jakieś banalne obrazki miłosne, pod którymi ukrywa zgniłe łachmany moralne naszego uczuciowego życia. Jeśli jest Pani za młoda, na zgodzenie się ze mną, że nasze miłości są zgniłe, bo nie zdążyła Pani tego doświadczyć na własnej skórze, to Pani ma jeszcze czas doświadczyć traumatycznego działania naszego społeczeństwa, które potrafi zdegradować i spopielić najszlachetniejsze młodzieńcze zapały i uczucia.


PS. Ja ludzi chcących być prawdziwymi poetami, czyli wieszczami i prorokami (czy Pani wie jak skandalicznie i megalomańsko zachowywał się Rafał Wojaczek?! i po trosze wasz ulubiony poeta - znany mi osobiście - Marek Grechuta), których potępia społeczeństwo, popieram i szanuję, natomiast wyszydzam mydłków, którzy nie mając nic do powiedzenia pieprzą jakieś durnoty, nazywając to swoimi "wierszami".

Proszę Pani, teren na który Pani weszła jest polem minowym, na którym wojna toczy się na poważnie. Tu są zaangażowane również wielkie kapitały i żydowskie pieniądze, upadające banki i wojna w Afganistanie, upadek moralny Jarosława Kaczyńskiego i trzymanie opinii społecznej za mordę, żeby nie szemrała przeciwko zabójstwu Kadafiego, którego zabił Barack Obama i przygotowanie do następnej jego zbrodni, którą będzie zabójstwo Łukaszenki., itd itp. Nie wiadomo czy do nowego roku nie będzie wielkiego krachu, w którym biedniejsi będą jeszcze biedniejsi a żydowska finansjera jeszcze bogatsza. To są poważne sprawy, a wśród nich prostaczek boży, boża krówka, poeta piszący naiwne wierszyki. Według opinii polskiej konserwy XIX wieku, tych wszystkich przedstawicieli klasycyzmu, nastroje prowadzące do Powstania Listopadowego rozpoczęły krystalizować się od publikacji "tych bidnych wierszyków", Sonetów krymskich Mickiewicza. Nigdy więc nie wiadomo co pierdolnie w sferze świadomości społecznej i pozbawi obecną klasę rządzącą tworzenia unijnej polski pod berłem nowego trójprzymierza z Brukseli. Dlatego cała sfera tworzenia czegokolwiek w myśli i w druku budzi niepokój, szczególnie teraz gdy doszło już do handlu bankami. Już się nie handluje końmi, ziemią, narodami, gazem i naftą, ale sprzedaje się i kupuje budy skąd wypływają papierki, którymi sobie można dupę wytrzeć, (no i kupić wódkę i opić się), papierki zwane pieniędzmi. Dopóki wierzymy w ich magiczne moce, to siepacze i zbrodniarze drukujący je, mają nad nami magiczną władzę i nad naszymi duszami. Bowiem nie jesteśmy panami naszych dusz i umysłów, dopóki jesteśmy niewolnikami pieniędzy i kredytów, ale oni, właściciele banków i pieniędzy. A pan Zygmunt Jan Prusiński i jemu podobni są dla nich zawadą i przeszkodą.



07.11.2011



______________________________



Zygmunt Jan Prusiński


NA TEJ ZIEMI JEST TYLKO SŁOWO

Motto: „Każdy umiera w samotności” –
Dennis Lehane z książki „Mystic River”.


Kobieta skarży się, jak liść. Delikatnie
otwiera nagą myśl, pełna szacunku do światła.

Turlamy to, co pamiętamy. Przychodzą zaklęcia
wedle każdego postu z osobna. Wstań.

Wstań poetko do tego słowa. Na końcu
dopisz aksamitny kolor serca; można tak?

Jesienie Mario spadają. Depczesz liście w parku,
by posłuchać tylko szelestu, z pustego orzecha.


12.11.2008 – Ustka


Wiersz z książki W OGRODZIE NORWIDA


22 sierpień 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Unijna emigracja
październik 26, 2005
przesłała Elzbieta
Skrzypkowi na dachu ku rozwadze
grudzień 17, 2002
Sebastian Karczewski http://www.naszdziennik.pl/
Manipulacja społeczeństwem na temat Iraku
kwiecień 6, 2004
HENRY A. WAXMAN
"Bin Laden nie żyje!" - ogłosiły media. Problem w tym, że nie żyje od 2001 roku, a więc żadna to nowina.
wrzesień 23, 2006
Dorota Szczepańska
List otwarty do IPN W-wa
listopad 26, 2007
Bogusław
Tak się kolonizuje podbite gospodarczo narody
sierpień 16, 2004
Marcin Gesing
Którzy zabijają naszą wiarę
listopad 28, 2006
Artur Łoboda
Dysproporcja nuklearna między Izraelem i Iranem
luty 3, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Polskie Niezależne Media
styczeń 8, 2006
zaprasza.net
Za niedopełnienie obowiązków służbowych powinni odpowiadać urzędnicy a nie "państwo" bo to my finansujemy Skarb Państwa
listopad 10, 2005
PAP
Zbyteczne znaki drogowe
styczeń 11, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
Polacy w oczach Żydów na przestrzeni wieków
luty 29, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
"Szara strefa"
marzec 18, 2006
Renata Rudecka-Kalinowska
Stanislaw Michalkiewicz
kwiecień 11, 2006
Gośka
Władyslaw Bartoszewski
październik 19, 2007
Goska
"Stany Zjednoczone podsycają niepokój w Iraku"
kwiecień 12, 2003
IAR
Antypolska ksenofobia
czerwiec 22, 2006
Mieczysław Ryba
"Unicestwić Warszawę i jej ludność"
lipiec 29, 2004
Jan Sidorowicz
Uwolnić Ojczyznę od rządów antypolskich zbirów
marzec 10, 2009
Dariusz Kosiur
Koniec eksmisji na bruk?
grudzień 4, 2002
PAP
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2023 Polskie Niezależne Media