rzeczywistość nadała odpowiednie numery
każda gwiazda coś znaczy
jest granatowym tłem świata
na którym migoczą świetliste punkty
człowiek musi się przyzwyczaić
poznać i przeniknąć niekiedy na wylot
jak dobrze że jestem wolna
kupiłam sobie tę dziką wolność
trzymam na półce wraz ze wspomnieniami
podobno mam nieśmiertelną duszę
dostałam od Pana Boga w prezencie
tylko czy aż tak głęboko wierzę
nie mogę zliczyć gwiazd
policzyć mrówki na wybudowanym kopcu
nie jest to łatwe zadanie
jeszcze trudniej zagłębić się w etykę i moralność
w istotę wszechwiedzącą i wszechmocną
odróżnić dobro od zła
patrząc na rozgwieżdżone niebo
próbuję zrozumieć dosięgnąć
sama nie wiem czego