ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

"Służę ludziom, nie instytucjom" 
Główny komisarz policji w Dortmund w przemówieniu do narodu niemieckiego…
I do POLICJI !!

 
LIST OTWARTY-PETYCJA w interesie publicznym do Marszałków i Radnych wszystkich województw 
Drogi Czytelniku!
Jeśli chcesz wzmocnić oddziaływanie poniższego pisma-petycji, to możesz wysłać takie samo albo podobne pismo-petycję od siebie lub większej liczby osób lub od organizacji.  
Opresja szczepień - nieznany zapis wideo - prof. Stansiław Wiąckowski 
W wrześniu 2016 roku ekipa NTV odwiedziła w Kielcach wybitnego człowieka. Profesor Stanisław Wiąckowski to odważny naukowiec, autor kilkuset publikacji na temat ochrony środowiska i zdrowia. 
ZBRODNICZY DRUK 3238 + REFERENDUM “STOP BEZKARNOŚCI FUNKCJONARIUSZY PUBLICZNYCH” 
 
Hashtag COVID1984 
Szczególnie polecamy:
"Tłum uzbrojonych w miecze Sikhów atakuje policję w Nanded po tym, jak rząd zakazał publicznych procesji w związku z p(L)andemią. Tak się walczy o swoje prawa! "
 
Śledztwo w sprawie zbrodni wojennych w Strefie Gazy  
To "pierwsze w historii ludobójstwo transmitowane na żywo... Jeśli ludzie są nieświadomi, to są świadomie nieświadomi" 
Ljubljana - protesty przeciwko szczepieniom 
29 września 2020 roku po incydencie na obwodnicy Lublany trwa na Placu Republiki protest przeciwko szczepieniom Covid-19
 
Ubezpieczenie od szczepień na kowida 
Tak Ministerstwo Finansów wycenia szkody w zdrowiu - wynikłe z eksperymentalnego szczepienia przeciwko nieistniejącemu kowidowi. 
Covid to operacja wojskowa 
Nowa holenderska minister zdrowia wyznaje: „Musimy wykonywać rozkazy NATO, USA i NCTV; Covid to operacja wojskowa” 
Israelis protest in Jerusalem against PM Netanyahu 
Netanyahoo is a criminal just like Trumpy wumpy
Netanyahoo jest kryminalistą tak samo jak tępy głupek 
"Quo Vadis Polonia?" Lech Makowiecki  
 
Czy zaszczepieni staną się własnością koncernów farmaceutycznych? 
Czy szczepienia służą nowoczesnemu niewolnictwu? 
Astrid Stuckelberger, sygnalistka WHO - wywiad 'Planet Lockdown' 
 
CAŁA PRAWDA O KATASTROFIE SMOLEŃSKIEJ WIDZIANA OCZYMA PILOTÓW !  
Panie Kapitanie Jerzy Grzędzielski,

chylę czoła jako młodszy kolega lotnik, za poniższy tekst. Brakowało mi dotąd głosu, tak doświadczonego pilota, opisującego tragędię smoleńską, tak kompetentnie i fachowo, jak Pan to zrobił. Pozwoliłem sobie zatem, na rozpowszechnienie Pańskiego tekstu, z nadzieją na możliwe szerokie dotarcie do opinii publicznej. Zwracam się do internautów o liczne udostępnienia w internecie stanowiska w tej sprawie, wyrażonego przez świetnego pilota - prawdziwego nie kwestionowanego eksperta lotniczego. 
Tego preparatu nie można nazywać szczepionką. Nazywam to konstruktem mRNA, rekombinowanym RNA, preparatem, który jest dziełem inżynierii genetycznej.  
Prof. zw. dr hab. Roman Zieliński “O szczepionce genetycznej Pfizera i testach PCR” 
Mój dom, mój świat ...  
BOŻENA MAKOWIECKA - MÓJ DOM, MÓJ ŚWIAT...
Tytułowa piosenka z płyty "Mój dom, mój świat" powstała tuż po obaleniu rządu Olszewskiego.
O ile refren podobał się wszystkim, o tyle zwrotki - niekoniecznie... Stąd opóźniona o prawie 20 lat premiera teledysku ... 
Niemiecki agent na czele Instytutu Pileckiego 
 
Starsza kobieta łapie kij, odpycha przerażającego testera COVID  


 
Dyrektorzy Moderny i AstraZeneca obwiniają Rządy za niebezpieczne szczepionki 
Chciałbym poznać datę, jeśli to możliwe, kiedy rozszyfrowaliście całą sekwencję DNA tego wirusa, czy też opieraliście się wyłącznie na sekwencji dostarczonej przez rząd chiński?
Czy podczas prób na ludziach umierali u was ludzie, a jeśli tak, to na jaką chorobę umierali? 
Strona Krzysztofa Wyszkowskiego 
Strona domowa Krzystofa Wyszkowskiego 
więcej ->

 
 

Trzeci obieg w Państwie Konfidentów

W latach osiemdziesiątych na zaproszeniach „ZA” oraz na okładkach naszego pisma Trwanie pisaliśmy trzeci obieg. Była to nasza reakcja nie tylko na drugoobiegowców , o których ciągle mówiono i mówi się nadal po jednej i po drugiej stronie barykady.

W latach siedemdziesiątych, przypadkiem znalazłem się na bankiecie w prywatnym mieszkaniu na Nowym Świecie w Warszawie - a towarzystwo było egzotyczne, bo jacyś towarzysze z KC, bo jacyś księża, bo jacyś dygnitarze z jakiś tam placówek dyplomatycznych. Stół suto zastawiony, rozmowy pełne ekspresji, całuski, uściski, bruderszafty, innym słowy perski cyrk. Nie byłem nastawiony na pamiętanie nazwisk, ale jedno mnie uderzyło, niebywała wręcz zażyłość tych, którzy potem być może ostrzeliwali się słownie z różnych pozycji budując podziały tam gdzie ich nie było, by zantagonizować okolicę naszą, by postawić nowe płoty, mury, zasieki. Demokracja przecież wymaga podziałów, a jeśli ich nie ma, to trzeba je stworzyć - najprościej szczuć jednych na drugich, dowalić jednym, gloryfikować innych. Wtedy prawdziwe zbrodnie odejdą w zapomnienie, co więcej prawdziwi zbrodniarze będą kreowani na autorytety, będą mówili tutaj co jest dobrem co naszą nadzieją - i w jakich szatach ma być ubrany nawet sam Pan Bóg.

Pamiętam - a to cywilizacja śmierci, a to cywilizacja miłości - bo każdy z nich to reprezentant innej cywilizacji z Judeo - chrześcijaństwem włącznie. Byłem wprawdzie zbyt młody by połapać się w tym wszystkim, ale na tyle przytomny by nie dać się zagospodarować, nie stać się chłopcem do bicia czy gońcem ich rojeń. I może tutaj należy szukać tego mego trzeciego obiegu, nie sformalizowanego, nie mającego swoich struktur. Jeśli ma być jakaś tam oficjalna forma naszego istnienia, to niech to będzie np. szum lasu czy oceanu, a może rechot żab – niech tropią, niech śledzą, niech zakładają podsłuchy i zapisują niepokornych wędrowców, co wolni są nawet wtedy gdy przez nimi przepaść a za nimi mur.

Lata siedemdziesiąte to także okres moich rozmów z Jerzym Juliuszem Emirem (1940-1996), który chyba pierwszy napisał kilka zdań właśnie na ten temat: "Do tej pory ujawniono zaledwie drugi obieg polskiej sztuki. Ten nieoficjalnie – oficjalny, dotowany, sponsorowany, wyposażany w urządzenia i td. Obieg trzeci – to twórcy, którzy mieli odwagę podjąć zupełnie samotna walkę przeciw wiatrakom PRL-u. również jak ci z drugiego obiegu byli represjonowani, dławieni, więzieni. Nie są dziś posłami ani senatorami; część z nich, jeszcze bardziej niż wczoraj nie ma za co żyć. Dalej jednak będą wykonywać swój los".

(druk biuletyn Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Skierniewicach, rok 1990).

Następnie Prawo i Życie (7.XII. 1991) wydrukowało felieton Marka Rymuszki Trzeci obieg. A w nim między innymi jest napisane: "Mamy tu do czynienia z odwiecznym dylematem, zasadzającym się w pytaniu, czy środkiem wiodącym do celu jest wyłącznie walka, czy też również postawa pozytywistyczna; praca na rzecz uniwersalnych wartości, które powinny przetrwać niepomyślne czasy także w obiegu oficjalnym, tyle że w postaci na poły utajonej.

Nasze najnowsze doświadczenia historyczne zdają się przyznawać rację zwolennikom opcji czynnego oporu oraz walki jako siły napędowej koła zamachowego dziejów. Powiadają oni: gdyby nie było solidarnościowej konspiracji, ulicznych demonstracji oraz starć z milicją, więzień, represji i aresztować setek ludzi, nie znale?libyśmy się dziś w miejscu, do jakiego doszliśmy. I to jest prawda, której nikt nie może kwestionować. Pod jednym wszelako warunkiem: że jednocześnie nie będzie się odsądzało od czci i wiary tych, którzy nie nadają się do czynnej walki, gdyż inna jest po prostu ich konstrukcja psychiczna czy szerzej osobowość. A jednak, pomimo że nie wyrywali oni z jezdni brukowców, aby ciskać nimi w uzbrojonych po zęby ZOM-owców i nie rozlepiali nocami ulotek, poprzez swoje trwanie na powierzchni – trwanie szczególne, gdyż pozwalające na przynajmniej częściowe realizowanie założonych celów – również mają swój udział w runięciu systemu, jaki narzuciła nam historia.

Ludzi takich było wielu, tyle że ani przedtem ani obecnie nie pojawiają się oni na pierwszym planie politycznej sceny. Taka już jest ich natura. Pomimo to, a może właśnie dlatego, są oni w naszym życiu – wczoraj, dziś, jutro – nader ważną i cenną wartością".

Jaki los czeka trzeci obieg - czy taki sam jak tych biorących udział w działaniach „ZA” i będących zarazem bohaterami mojej książki Niepokorni Szlaku Królewskiego - nie mnie o tym sądzić. Świat jest nie tylko dziwny, ale także wielce zagadkowy, niepojęty i nie wiemy co jest każdemu z nas pisane jutro. Całe szczęście, że ci co uważają, że widzą jak ma wyglądać jutro - nie zajmują się naszą tutaj obecnością. Zresztą trudno było przewidzieć co powie Zygmunt Trziszka ( 1937 – 2000)), który wygłosił pełną emocji mowę w czasie trwania mego wieczoru autorskiego w roku 1995 w klubie Związku Pisarzy Polskich w Warszawie, oto drobny fragment:

(…)Masowa kultura liczy na masowego odbiorcę, no i może zarzucić Sokołowskiemu, że go nie było w ogóle. Wojaczek napisał takie wiersze: Wojaczek, którego nie było - nas też właściwie nie ma i można powiedzieć , że nas nie było, tak jak jeden z naszych kolegów, mianowicie Waldek Dąbrowski , którego jeszcze widziałem w zeszłym tygodniu, już go nie ma, bo go Niemcy przejechali. Oczywiście nie można powiedzieć, że to wina Niemców, wiadomo, że wina Dąbrowskiego, bo po co przechodził drogę po ciemku, czy coś w tym rodzaju. No więc sam sobie zaszkodził, jeszcze jeden przykład, że wszyscy tylko sami sobie szkodzimy, wszyscy chcą dla nas dobrze, wszyscy nam dobrze życzą, tylko, że my nie potrafimy się odnale?ć w tej rzeczywistości, która stawia na jednostkę wyzelowaną, a nie jakąś autonomiczną.

(...)Jesteśmy planowo skazani do likwidacji, jeśli nie chcemy być wyzelowani prawda, tylko budujemy autonomię, a jeszcze na dodatek próbujemy się zbierać w jakieś grupy, co jest w ogóle niedopuszczalne - więc liczą na to, że nie mając ani grosza na papier, ni notatkę papieru, wyparowujemy z życia...

Dziś, wielu twórców, których bym mógł z czystym sumieniem zaliczyć do trzeciego obiegu, już nie wędruje… Śladem ich istnienia są wystawy organizowane w galerii im. Beni U Hopfera na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie (1973 - 1976), potem w Autorskiej Galerii „ZA” (1976 - 2007). Następnie wydawany przez ZA periodyk literacki Trwanie czy realizacje w ramach Festiwalu Sztuki Najnowszej ZA (1997 - 2007) oraz otwarte w ostatnich miesiącach Muzeum Szlaku, gdzie gromadzona jest dokumentacja naszych realizacji a także twórców wspierających ZA.

25 listopad 2007

Wiesław Sokołowski 

  

Archiwum

Łatwy łup
grudzień 4, 2003
Artur Łoboda
Liberałowie czy faszyści?
grudzień 21, 2002
http://republika.pl/adnikiel/austryja.html
Najbardziej znany polski idiota
październik 30, 2006
Artur Łoboda
Jesteśmy niegospodarnym narodem!
listopad 25, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Czy Madoff kradł dla dobra Izraela?
marzec 17, 2009
Iwo Cyprian Pogonowski
Michnik i Havel nagrodzeni
październik 25, 2003
RadioZet
OLIGARCHIA - RODOWÓD
czerwiec 8, 2008
Klaudiusz Wesołek
Umowa sprzedaży akcji PZU S.A.
luty 11, 2005
Kolejne zagranie do przejęcia pełnej władzy nad polskim kapitałem
sierpień 2, 2004
PAP
Kolejne symbole narzucone przez okupantów.
kwiecień 27, 2006
zaprasza.net
Próba rozumu
wrzesień 10, 2007
Artur Łoboda
Niemal 117-letni Ukrain
grudzień 22, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Nowak-Jeziorański o Unii i Radiu Maryja
grudzień 2, 2002
Artur Łoboda
Trybunał Narodowy
sierpień 27, 2003
"Nasza Polska"
Prokurator oskarża siedem osób, którzy publiczne spalili książkę "Dzienniki Anny Frank"
listopad 27, 2006
bibula.com/
Gorące, puste głowy
czerwiec 30, 2004
Andrzej Kumor
Krótkie wyjaśnienie
grudzień 1, 2006
Artur Łoboda
Czy jest sens mieszać się w nie swoje sprawy i na jakie profity z wojny liczy Polska?
sierpień 12, 2008
Gregory Akko
Edelman!Otakim antysemityzmie Ty glmosisz!
maj 3, 2006
przysłaŁ mik4
Tresowanie społeczenstwa, czyli o powoływaniu lekarzy do wojska
styczeń 8, 2006
Adam Sandauer
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media