ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Detoksykacja organizmu po szczepieniu? 
8 lipiec 2021     
Wspólnicy zbrodni przeciwko Narodowi 
25 październik 2016      Artur Łoboda
Głupcy dalej swoje 
26 marzec 2021     
Jak Google realizuje pranie mózgów dzieciom, kontroluje politykę publiczną i zmienia wybory 
13 maj 2022     
Czy uda się odbić od dna? 
31 styczeń 2016      Artur Łoboda
Masoneria i kryzys 
1 czerwiec 2010      Goska
Dopalacze 
6 październik 2010      Goska
Kowidyzm 
9 listopad 2021      Artur Łoboda
Sędziowie zawiśli 
14 kwiecień 2017     
Wymiar Bezprawia dalej bezprawny 
20 wrzesień 2016      Artur Łoboda
Piąty rozbiór Polski 
30 listopad 2018      Artur Łoboda
Punkt Zwrotny w Rozwoju Chin?  
16 marzec 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Wrocławski Komitet Patriotyczny – dwa lata realizacji Narodowych Powinności  
12 czerwiec 2012      Kawaleria Narodowa
W sumie sensacja: "To koniec "Faktów i mitów". Antyklerykalne czasopismo znika z polskiego rynku" 
17 lipiec 2020      Alina
Liberum Veto 
16 marzec 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Krzyżowanie komsomołek z małpą bonobo a Zielony Ład UE 
21 grudzień 2019     
Wszystko dlatego, że nie podbili nas Rzymianie 
23 październik 2011      Artur Łoboda
Chwila refleksji nad Narodu trumną  
11 listopad 2011      Jan Kasprowicz
Kalifornia ostrzega lekarzy: powiedz prawdę o wszystkim, a stracisz licencję medyczną 
3 wrzesień 2022      Ethan Huff
Konfrontacja sił Niemiec i USSR w Europie w 1939 roku 
10 maj 2011      Iwo Cyprian Pogonowski

 
 

Pieszy na przejściu


Jako użytkownik dróg - reprezentujący wszystkie rodzaje uczestnictwa w ruchu drogowym - pozwolę sobie na kilka uwag, które będą zapewne istotne dla kształtowania zasad ruchu.

Podstawową zasadą jest to, że NAWET NAJDOSKONALSZE PRZEPISY NIE ZASTĄPIĄ ELEMETARNEJ KULTURY UCZESTNIKÓW RUCHU DROGOWEGO!

Pod pocztą Główną w Krakowie - znajduje się skrzyżowanie, najlepiej rozpoznawane przez Krakowian.
Przez wiele lat były tam korki i zdarzały się kolizje drogowe.
Kilka lat temu - w ramach "eksperymentu" wyłączono sygnalizację drogową i tak pozostało do dnia dzisiejszego.
Znikły korki na skrzyżowaniu - ruch odbywa się płynnie i nie zauważyłem żadnych kolizji.

Dzieje się tak - dzięki kulturze poruszania się uczestników ruchu drogowego.
A dlaczego nie było tak wcześniej?
Odpowiedź jest banalnie prosta: człowiek ustalający rytm świateł drogowych - nie potrafił zsynchronizować ich z przepływem pojazdów.
Ilekroć trafimy w mieście na jakiś korek drogowy to okazuje się, że na jego końcu współczesny Milicjant kieruje ruchem.

Niedawno aż Sejm zajął się przepisami ruchu drogowego i - swoim zwyczajem wymyśla kolejne bzdury. w ten sposób "prostując banana'.
Dlatego pozwolę sobie na przedstawienie własnego projektu regulacji przejścia pieszych przez jezdnię.
Zdając sobie sprawę z faktu, że podczas zatrzymania samochodu zużywają się hamulce, a później w atmosferę trafiają dodatkowe spaliny - z powodu ponownego wprawienia w ruch samochodów, odczekuję przed skrzyżowaniami zawsze - gdy zbliżają się samochody.
Robię to mimo bezsprzecznego pierwszeństwa na drodze.
Niewiele stracę - jak poczekam kilkanaście sekund - aż minie chmara samochodów.
Inną kwestią jest ryzyko, że któryś z kierowców może się zagapić.
Tak więc czekam również dla własnego bezpieczeństwa.
I nawet irytuje mnie - gdy któryś samochodów się zatrzymuje - choć go przepuszczam.
Dlatego proponuję wprowadzić do Kodeksu drogowego zasadę, że sama stanie przed przejściem dla pieszych - niczego nie oznacza.
Pieszy może przepuścić samochody.
Dopiero wysunięcie ręki do przodu tak - jakby się zatrzymywało samochody - sygnalizuje chęć przejścia przez jezdnię i wtedy kierowca ma bezwzględny obowiązek zatrzymać się przez przejściem dla pieszych.
Trzeba tylko ustalić - z jakim wyprzedzeniem, w jakiej odległości samochodu , bądź z jakim czasem musi być zasygnalizowany zamiar przejścia. Na przykład 5 sekund przed przejściem.


To rozwiązanie - podobnie jak każde inne - nie zda egzaminu - gdy na drodze panować będzie agresja i i chamstwo.
Ale rozładowanie emocji dokonuje się tylko - poprzez usprawnienie ruchu i wzajemne ustępstwa na drodze.
23 lipiec 2015

Artur Łoboda 

  

Komentarze

 

Kiedy jako studentka uczyłam się jeździć samochodem po ciasnych uliczkach na warszawskiej Woli, mój instruktor zalecił wszystkim swoim uczniom prostą technikę przepuszczania pieszych: zwolnić pedał gazu i ręką, uprzejmie, lub mrugając długimi światłami dać znać pieszemu, żeby przechodził spokojnie.
Ja teraz może mniej uprzejmie, ale za to bardziej czytelnie macham energicznie prawą dłonią w przestrzeni widocznej na przestrzał tak, żeby ten gest był widoczny z daleka. Pieszy kiwa głową ze zrozumieniem i idzie sobie spokojnie, a ja nie hamując przejeżdżam przez przejście.
Niestety zdarzyło mi się nie zauważyć pieszego przy skręcie, ale to z powodu konstrukcji samochodu: słupek i wysoko zamontowane duże lusterko zasłaniają idącego pieszego. Na szczęście obyło się bez kontaktu z człowiekiem, ale ABS działał z jazgotem. Teraz wyginam się we wszystkie strony, żeby zobaczyć co jest za słupkiem. Gorzej mają kierowcy TIR-ów, kiedy pieszy plącze się tuż przy samochodzie poza polem widzenia kierowcy i lusterek.
Dlatego ja wprowadziłabym do kodeksu konieczność zgłoszenia chęci przejścia gestem podniesionej ręki, ale pod warunkiem uzyskania przez pieszego kontaktu wzrokowego z kierowcą i kierowcy z pieszym.
W Warszawie, od kiedy piesi "mają bezwzględne pierwszeństwo na przejściu" obserwuje się idiotów, którzy idą wzdłuż prawej jezdni, a następnie bez zatrzymania się wchodzą na przejście pod nadjeżdżający samochód. Ani kierowca nie ma szansy się zatrzymać, ani pieszy wyjść z tego cało.

2015-08-05
Alina

  

Archiwum

"Mnożenie dobra"
grudzień 1, 2006
Artur Łoboda
Rozmowy izraelsko-palestyńskie bez rezultatu
sierpień 8, 2002
PAP
Odbojnica ratuje życie
marzec 6, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
Sępy na grobie Miłosza
sierpień 30, 2004
Wulgaria - blaski i cienie
kwiecień 22, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Atak na złamanie niezależności NBP
luty 6, 2006
Czy ktoś widział większego debila?
sierpień 25, 2008
PAP
Cynizm, arogancja, chamstwo
luty 4, 2003
Adam Zielińsk&Co.
Skutki Teokratycznej Wiekszości Wyborców w USA
marzec 23, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Jews in Poland: A Cocumentary History
marzec 13, 2008
Przysłał I.C. Pogonowski
Nie znośne błędy...
grudzień 19, 2004
Mirosław Naleziński, Gdynia www.mirnal.neostrada.
Polskie zdrowie
luty 24, 2005
Kara śmierci za handel mrówkami
marzec 20, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Refleksje z wakacji Opłacamy niemiecka i żydowską antypolską propagandę
sierpień 16, 2007
Dariusz Kosiur
Cieszę się z każdej chwili...
sierpień 13, 2003
przesłała Elżbieta
Prowokator
listopad 2, 2005
Artur Łoboda
E pluribus unum
maj 18, 2004
Andrzej Kumor
Będzie lepiej, chociaż gorzej"
maj 23, 2003
Piotr Kublicki
Wniosek USA do ONZ: wprowadzić powszechny zakaz negowania Holokaustu!
styczeń 24, 2007
bibula- pismo niezależne
$$$
kwiecień 22, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media