Biorąc pod uwagę rosnący deficyt, rosnące zadłużenie i odsetki, których spłata jest możliwa jedynie poprzez emisję waluty opartej na długu, od której
naliczane będą jeszcze wyższe odsetki , dolara amerykańskiego można opisać jedynie jako skomplikowaną piramidę finansową banksterów na poziomie państwa.
Dolary są oparte na długu, którego obsługa wymaga nieograniczonego wzrostu gospodarczego.
Bez ciągłej inflacji, która obniża wartość długu i transferuje majątek od oszczędzających do rządu i bankierów, wszystko się rozpadnie.
Bez nowych kredytobiorców, którzy mogliby pokryć bieżące wydatki, wszystko się rozpadnie.
Bez systemu petrodolara, w którym dolar amerykański nie będzie już światową walutą rezerwową, a inne kraje nie będą już zmuszane pod groźbą broni do używania dolarów, wszystko się rozpadnie.
Podobnie jak piramida finansowa upada, gdy wystarczająca liczba inwestorów traci do niej zaufanie, ponieważ
nie ma żadnej ukrytej wartości i nie ma wystarczającej liczby nowych naiwniaków, którzy mogliby spłacić poprzednie fale inwestorów, tak w tym samym scenariuszu upada dolar amerykański.
I choć widzę powierzchowną atrakcyjność planu prezydenta elekta Donalda Trumpa, aby zastąpić podatek dochodowy taryfami, jest (przynajmniej) jeden bardzo duży problem.
Jesteśmy w kraju, który od dziesięcioleci nie ma bazy produkcyjnej, co sprawia, że ekonomiczna wykonalność planu jest niezwykle wątpliwa.
Nawet gdyby jakoś zadziałał,
nie rozwiązałby problemu największych gospodarek świata opartych na gloryfikowanych, sankcjonowanych przez państwo schematach Ponziego.
Dopóki nie wrócimy do dolarów, które są powiązane z czymś o realnej wartości, - jak złoto, oszustwo będzie kontynuowane.
I trwało tak długo, że ogromny ból ekonomiczny stał się teraz warunkiem koniecznym, aby się od niego odzwyczaić.
Tak jak upadek piramidy finansowej szkodzi każdemu, kto ma pecha być w nią zaangażowany, tak
rozwiązanie piramidy finansowej petrodolara USD zaszkodzi każdemu Amerykaninowi, a w zasadzie ludziom na całym świecie, który chwieje się pod ciężarem chaosu wynikającego ze świadomości, że dolar był pusty przez cały czas, a kolejka nowych frajerów, którzy kupią amerykański dług, oficjalnie wyschła.
Przy
rosnących rentownościach 10-letnich obligacji skarbowych i dużej presji na podniesienie stóp procentowych, Fed i Trump desperacko starają się utrzymać je na niskim poziomie. Ale przy 35 bilionach dolarów nasza bomba długu nie zniknie, a deficyt nigdzie nie zniknie.
Większe obciążenie odsetkami i QE będą nadmuchać balon Ponziego USD coraz bardziej, więc jedynym pytaniem będzie,
kiedy pęknie .
Choć eksplozja będzie bolesna, jest nieunikniona i konieczna, a im dłużej będzie trwała piramida finansowa, tym będzie poważniejsza.
Tak samo jak więcej inwestorów zostanie poszkodowanych, a co bardziej spektakularne, gdy piramida finansowa będzie w stanie się rozrosnąć, tym bardziej bolesny będzie upadek dolara amerykańskiego, im dłużej będzie się odkładać sprawę.
Ten reset będzie okazją do powrotu do solidnych pieniędzy, ale tak jak w kryzysie z 2008 r., te same elity, które go spowodowały, spróbują wykorzystać go jako okazję do wdrożenia
coraz bardziej scentralizowanego systemu, który da im jeszcze większą kontrolę .
Niestety, minęliśmy horyzont zdarzeń Ponziego.
Minęliśmy punkt bez odwrotu.
Żadna ilość ekonomicznych majsterkowań, nawet tych właściwych i na wystarczająco dużą skalę, ze strony Trumpa lub kogokolwiek innego, nie może odwrócić lub rozwiązać problemu bez poważnej implozji powodującej straszny ból w całej gospodarce.
Złoto jest jednym ze sposobów na ochronę przed skutkami ubocznymi, ale
gdy nastąpi krach , nikt nie będzie odporny na skutki tak spektakularnego wybuchu.
Źródło:
https://www.schiffgold.com/commentaries/with-or-without-tariffs-the-usd-is-a-ponzi