Ponieważ zajmuję się taką dziwaczną dziedziną działalności - jak programowanie informatyczne to wiem - z jaką precyzją należy wykonywać swoją pracę.
Wystarczy, że nieznacznie pomylę znak i zamiast przecinka postawię kropkę, a zapisany kod nie działa.
Inaczej jest w wypadku apostrofu i cudzysłowu. Niektóre języki przyjmują te znaki zamiennie - inne całkowicie odmiennie.
Błąd popełniony na początku kodu z gruntu skutkuje brakiem działania programu.
W innych miejscach bywa różnie i czasem tylko fragment programu nie działa.
Tak samo jest w każdej innej dziedzinie życia.
A na pewno w politycznym procesie demokracji.
Ruch zmielonych przyjął na sztandary ideę Jednomandatowych Okręgów Wyborczych - która dziś zwycięża tylko dlatego, że po zeszłorocznych Wyborach, na podstawie swojego doświadczenia z funkcji "męża zaufania" stwierdziłem, że tamte wybory zostały sfałszowane.
Moje wnioski przyjął PiS i zapowiedział bardzo dokładną kontrolę Wyborów Prezydenckich.
Zapowiedź 50. tysięcy obserwatorów Wyborów spowodowała, że tym razem Komorowski nie "wygrał" w pierwszej turze , a marginalizowany prze media Kukiz - zdobył ponad 20 procent głosów.
Być może nawet to, że głosujący zapowiadali zabranie ze sobą prywatnego długopisu - spowodowało strach rządzących przed kolejnym oszustwem wyborczym.
Jego powtórzenie skutkowałoby bardzo potężnymi rozruchami społecznymi i spełnieniem mojej przepowiedni, że członkowie PO zawisną na latarniach tak - jak Mussolini i jego wspólnicy.
Od lat głoszę tezę, że kultury osobistej i honoru rządzących - nie zastąpi żadna regulacja prawna.
Nawet najdoskonalsze prawo zgnoją ludzie bez krzty honoru.
I dokładnie tak jest w Polsce.
Dla ludzi kultury - obowiązujące Prawo - interpretowane zgodnie z zasadami honoru - byłoby tylko potwierdzeniem własnych przemyśleń.
Pamiętać też musimy, że w fałszerstwach wyborczych współuczestniczy polskojęzyczny Wymiar Prawa, który w zeszłym roku odrzucił kilkaset protestów wyborczych. W tym taki - które dotyczyły ukrycia kilkuset tysięcy glosów.
A jednocześnie ten Wymiar bezprawia zalegalizował 17 procent głosów nieważnych.
W tych wyborach mieliśmy 0,83 procent głosów nieważnych a więc nastokrotnie mniej - niż w poprzednich wyborach.
Mamy więc cuda.
JOW nie jest systemem idealnym.
Jego główny mankament - reprezentatywności można zniwelować w sposób podany przeze mnie w artykule "Jak poprawić zasadę Jednomandatowych Okręgów Wyborczych"
http://zaprasza.net/a.php?article_id=33128
I najpewniej system ten doprowadzi do dwupartyjności.
Ale JOW uwalnia wyborców od władzy kacyków partyjnych i daje obywatelowi dużo większy wybór.
Najsłabszym ogniwem JOW - podobnie jak każdego innego systemu wyborczego - jest uczciwość Wyborów.
I - nawet nie biorąc udziału w drugiej turze Wyborów prezydenckich - zwolennicy Kukiza powinni pilnować ich uczciwości, bo w następnych wyborach sami zmierzą się z przekrętami ekipy rządzącej.
A tak na marginesie....
gdybym kody programów pisał tak niechlujnie - jak teksty na tym forum -to żaden by nie działał.
Właśnie dlatego, że koncentruję się na programowaniu - nie mam czasu na sprawdzanie poprawności stylistycznej i ortograficznej publikowanych tekstów.