ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Nudni jak flaki z olejem  
11 maj 2022     
KARALNOŚĆ firmy Pfizer ubezwłasnowolnia giganta farmaceutycznego jako OSZUKAŃCZĄ korporację handlującą śmiercionośnym jadem 
5 kwiecień 2024      Ethan Huff
W stronę przeszłości 
14 wrzesień 2015      Artur Łoboda
Doniesienie o przestępstwie przeciwko firmie Pfizer za ludobójstwo - przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym 
10 kwiecień 2025      www.kla.tv
Zakukała Kukaweczka - pieśń ludowa 
4 czerwiec 2012     
Pora rozpocząć przygotowania do wyjścia z Unii Europejskiej 
14 styczeń 2016      Artur Łoboda
Baza Rosyjska w Syrii i Iran na Drodze do Azji Centralnej 
20 marzec 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Wirtualna podróż koleją transyberyjską do Birobidżanu, Żydowskiego Obwodu Autonomicznego. 
17 luty 2010      tłumacz
Państwo PiS nie zdało egzaminu. List do Beaty Szydło 
21 grudzień 2016     
Detroit 
10 marzec 2010      Goska
Uderz w stół a żydzi się odezwą 
1 luty 2018      Artur Łoboda
Gadowski "dokłada rządowi" 
4 grudzień 2016      GadowskiTV
Cicha noc 
24 grudzień 2022     
Konkordat 
27 kwiecień 2010      Goska
Poseł do PE chce wyjaśnień w sprawie grafenu w szczepionkach Covid i zadaje pytania 
19 luty 2022     
Co Mateusz Morawiecki za wszelką cenę chce nam dowieść? 
17 luty 2018     
Ulica de la Santé 
10 kwiecień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Losing” the World. American Decline in Perspective, Part 1 
15 luty 2012      Noam Chomsky
Dlaczego Putin podjął działania militarne 
27 luty 2022      Joe Lauria
"Nowoczesny Patriotyzm" wedle Komorowskiego 
27 grudzień 2012      Artur Łoboda

 
 

Jak poprawić zasadę Jednomandatowych Okręgów Wyborczych

Z racji doświadczeń rodzinnych mam genetycznie wpojoną przezorność i ostrożność.
Dzięki niej - moi przodkowie przeżyli - ryzykując nieraz własne życie.
Ale istnieje granica ostrożności, która przeradza się w paranoję.
Dlatego często mówię o sobie, że jestem ryzykantem, ale nie samobójcą.

Zanim podpisałem własnym nazwiskiem pierwszy - anty systemowy protest - przez kilka lat analizowałem realną siłę - politycznego gangu rządzącego Polską.
Nie boję się "seryjnego samobójcy". Ale głupio umrzeć - nie wypełniając posłania.

Znając słabości politycznej mafii wiedziałem równocześnie - jak wykorzystują oni media - do kontroli umysłów.
A gdy pojawiła się nadzieja- zerwania tego monopolu - w postaci Internetu - natychmiast zaangażowali armię prowokatorów do rozbijania każdej dyskusji.
Występowali oni potajemnie - ukrywając się pod nikami.
Kiedy dyskusja na tym forum sprowadzała się do pyskówki - zacząłem analizować adresy internetowe dyskutantów i zauważyłem że tego samego adresu wpisywane są całkowicie sprzeczne wypowiedzi, które dyskusje zamieniały w papkę.
Wiedziałem, że to adres byłego oficera Ludowego Wojska Polskiego, który pisał do nas z zagranicy.
Po ujawnieniu faktu - natychmiast oskarżony zostałem o działalność wywiadowczą - dla bliżej nieokreślonych służb.
Ja natomiast zamknąłem to forum dla nieautoryzowanych wypowiedzi i kilkakrotnie opublikowałem odezwy do niedobitków polskiej inteligencji, by przestali się bać i jawnie wystąpili przeciw gangsterom niszczącym Polskę.
Po jakimś czasie moje wezwania odniosły skutek i dziś obserwujemy na scenie politycznej - bardzo jasne deklaracje, przeciwników rządzących nami bandytów.
Ale na to potrzeba było blisko 10 lat - od moich pierwszych wezwań.

W analizach systemów politycznych - podejmowałem nieraz wątek ułomności demokracji.
I wtedy wracałem do źródeł tego systemu - gdy wszyscy obywatele Aten znali się osobiście i wiedzieli: kogo wybierają.
To właśnie jawność wyborów - była fundamentem demokracji.
Zwolennikom JOW wydaje się, że podobnie jest w wypadku ich systemu.
Jest to błędne przekonanie, bo ja nawet nie znam wszystkich sąsiadów, a co dopiero jakiegoś polityka.
Zaletą JOW jest jednak to, że wygrywa ten - na którego wyborcy oddają największej głosów, a nie kandydat z pierwszego miejsca partii, która uzyska najwięcej głosów.
W przeszłości mieliśmy już takie kuriozum, że Jerzy Buzek otrzymał zaledwie dwa tysiące głosów z listy ogólnopolskiej i został premierem.
A kandydaci z dziesięciokrotnie większym poparciem - nie weszli do Sejmu.

Istota JOW wymusza przywiązanie do lokalnego kandydata.
To nie podoba się Korwinowi Mikke, który znalazł w całej Polsce masę frustratów - gotowych zagłosować na niego.
Natomiast lokalnie - jego poparcie jest znikome.

Nie widzę przeszkód - by i Korwin dostał duże poparcie.
Ale warunkiem jest jawność jego zwolenników.

Pisałem już dawno temu, że dysponujemy skutecznymi środkami technicznymi - by nastała w Polsce demokracja bezpośrednia - sprawowana za pośrednictwem Internetu.
Osobiście jestem w stanie napisać kod takiego zliczania głosów, więc nie jest to nic skomplikowanego.
Ale w polskojęzycznej - Państwowej Komisji Wyborczej - najprostsze zliczanie głosów - jest wielkim problemem.
Chodzi przecież o to - by maksymalnie zagmatwać wybory.

Załóżmy jednak, że odsuniemy tych oszustów i obywatele dostaną uczciwy system do głosowania.
W takim wypadku - dla urealnienia preferencji wyborczych Polaków - należałoby stworzyć system równoległy do JOW.

Polegałby on na tym, że każdy obywatel miałby prawo głosowania na dowolnego kandydata w Polsce.

Odbywałoby się to drogą elektroniczną.
By ukrócić możliwość oszustw w tej formule - głosujący występowałby jawnie. Pozostawiając swoje dane osobowe.
W każdej chwili obywatele mogliby sprawdzić: czy w ich imieniu nie głosowano na kogoś innego.

Prezentując tą koncepcję - nie robię tego dla Korwina, którego od zawsze krytykuję, ale w imieniu niezależnych kandydatów - pokroju Grzegorza Brauna, który miałby duże szanse u wyborców z całego Kraju.
Występowałby jako kandydat z lokalnego regionu, ale mógłby dostać wsparcie z całej Polski.

Oczywiście, każdy obywatel mógłby oddać tylko jeden głos i decydując się na kandydata z obcego okręgu - nie miałby prawa głosować we własnym.

Jawność głosowania jest tu pewnym mankamentem, ale zwolennicy opozycji nie ukrywają się już ze swoimi poglądami.
A jedyną alternatywą jest zamknąć się w sobie i wiecznie dostawać w tyłek od politycznych mafii.


8 maj 2015

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum


marzec 26, 2003
Półgłówek
czerwiec 1, 2008
PAP
Wolny rynek w Iraku
kwiecień 11, 2003
IAR
Nie rozcięty węzeł według Kołodki
lipiec 5, 2002
PAP
Nasza Polska: Obrońmy Polskę!
luty 4, 2003
Koniec wolnej prasy
sierpień 22, 2003
ABCnet
Jozef Mackiewicz "Prawda w oczy nie kole"
marzec 18, 2008
...
David Irving: "W Auschwitz nie było komór gazowych"
styczeń 26, 2007
bibula- pismo niezależne
Wstydliwa relikwia
czerwiec 24, 2007
Wątpliwe zwycięstwo lobby Izraela w USA
marzec 17, 2009
Iwo Cyprian Pogonowski
Walka zręcznie pozorowana
Unia Europejska

grudzień 5, 2002
Katarzyna Szymańska-Borginon "Newsweek" 46/02,
Brytyjscy parlamentarzyści. Udają naiwnych, czy faktycznei są aż tacy głupi
kwiecień 19, 2003
PAP
„Koniec afery paliwowej na Śląsku”. Początek afery pod nazwą polski Wymiar Prawa
styczeń 2, 2003
PAP
Jerzy "I: na celowniku prokuratury na
marzec 9, 2006
przysłał Zygmunt Jan Prusiński
Dialog o Polityce Zagranicznej USA
lipiec 28, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Złudne poczucie niepewności w USA
kwiecień 26, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
"Prezent z Brukseli "
listopad 19, 2004
Ewa Łosińska
Dokąd Polsko ?!
luty 21, 2003
Artur Łoboda
Czy przeproszą
sierpień 19, 2003
Tłum. Alex L.
Brawa dla Martyny
maj 23, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media