ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Zburzyć aksjomaty polskości by stworzyć nowoczesną Polskę 
11 marzec 2010      Artur Łoboda
Dobić polską rodzinę. Za mało nędzy! 
25 sierpień 2011      Artur Łoboda
Antypolskie fundamentalne zagrozenie dla Polski - inz. Jozef Bizon 
23 październik 2011      Elzbieta Gawlas
Naruszenia Kodeksu Norymberskiego w programie kontroli Covid-19 
7 grudzień 2023     
Jurgieltnicy 
3 luty 2016      Leszek Długosz
Stalinowska prawda historyczna Izraela 
18 luty 2018     
Bomba klimatyczna  
9 grudzień 2022      Artur Łoboda
Powstań Ludzkości! 
10 grudzień 2021      Artur Łoboda
Kopacz postradała zmysły 
12 czerwiec 2015      Artur Łoboda
Wolontariat - polujemy na jelenia 
28 sierpień 2014      www.polskawalczaca.com
Nękanie obywatela przez Urząd skarbowy 
27 wrzesień 2019      Artur Łoboda
Miłość z poetą 
12 sierpień 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Macierewicz dymany? 
30 kwiecień 2017     
5G mobilne unieważnimy Aktem Woli Narodu nr 3! 
19 czerwiec 2020      Teresa Garland
FDA to organizacja fasadowa, która od dziesięcioleci pozwala producentom szczepionek plądrować świat 
23 czerwiec 2024     
WoJOWnicy Kukiza. Pierwsze starcie.  
28 czerwiec 2015      Artur Łoboda
"Małgorzata Kidawa-Błońska: nie może być tak, że ktoś szantażuje całe państwo polskie" 
16 lipiec 2015      Artur Łoboda
Wiadomość sądowo-kulturalno-zamkowa z Rzeszowa 
29 lipiec 2020      Alina
W cieniu Dobrej Zmiany 
24 czerwiec 2018      Witold Filipowicz
Retoryka Balcerowicza powraca w mediach 
5 październik 2014      Artur Łoboda

 
 

Jak poprawić zasadę Jednomandatowych Okręgów Wyborczych

Z racji doświadczeń rodzinnych mam genetycznie wpojoną przezorność i ostrożność.
Dzięki niej - moi przodkowie przeżyli - ryzykując nieraz własne życie.
Ale istnieje granica ostrożności, która przeradza się w paranoję.
Dlatego często mówię o sobie, że jestem ryzykantem, ale nie samobójcą.

Zanim podpisałem własnym nazwiskiem pierwszy - anty systemowy protest - przez kilka lat analizowałem realną siłę - politycznego gangu rządzącego Polską.
Nie boję się "seryjnego samobójcy". Ale głupio umrzeć - nie wypełniając posłania.

Znając słabości politycznej mafii wiedziałem równocześnie - jak wykorzystują oni media - do kontroli umysłów.
A gdy pojawiła się nadzieja- zerwania tego monopolu - w postaci Internetu - natychmiast zaangażowali armię prowokatorów do rozbijania każdej dyskusji.
Występowali oni potajemnie - ukrywając się pod nikami.
Kiedy dyskusja na tym forum sprowadzała się do pyskówki - zacząłem analizować adresy internetowe dyskutantów i zauważyłem że tego samego adresu wpisywane są całkowicie sprzeczne wypowiedzi, które dyskusje zamieniały w papkę.
Wiedziałem, że to adres byłego oficera Ludowego Wojska Polskiego, który pisał do nas z zagranicy.
Po ujawnieniu faktu - natychmiast oskarżony zostałem o działalność wywiadowczą - dla bliżej nieokreślonych służb.
Ja natomiast zamknąłem to forum dla nieautoryzowanych wypowiedzi i kilkakrotnie opublikowałem odezwy do niedobitków polskiej inteligencji, by przestali się bać i jawnie wystąpili przeciw gangsterom niszczącym Polskę.
Po jakimś czasie moje wezwania odniosły skutek i dziś obserwujemy na scenie politycznej - bardzo jasne deklaracje, przeciwników rządzących nami bandytów.
Ale na to potrzeba było blisko 10 lat - od moich pierwszych wezwań.

W analizach systemów politycznych - podejmowałem nieraz wątek ułomności demokracji.
I wtedy wracałem do źródeł tego systemu - gdy wszyscy obywatele Aten znali się osobiście i wiedzieli: kogo wybierają.
To właśnie jawność wyborów - była fundamentem demokracji.
Zwolennikom JOW wydaje się, że podobnie jest w wypadku ich systemu.
Jest to błędne przekonanie, bo ja nawet nie znam wszystkich sąsiadów, a co dopiero jakiegoś polityka.
Zaletą JOW jest jednak to, że wygrywa ten - na którego wyborcy oddają największej głosów, a nie kandydat z pierwszego miejsca partii, która uzyska najwięcej głosów.
W przeszłości mieliśmy już takie kuriozum, że Jerzy Buzek otrzymał zaledwie dwa tysiące głosów z listy ogólnopolskiej i został premierem.
A kandydaci z dziesięciokrotnie większym poparciem - nie weszli do Sejmu.

Istota JOW wymusza przywiązanie do lokalnego kandydata.
To nie podoba się Korwinowi Mikke, który znalazł w całej Polsce masę frustratów - gotowych zagłosować na niego.
Natomiast lokalnie - jego poparcie jest znikome.

Nie widzę przeszkód - by i Korwin dostał duże poparcie.
Ale warunkiem jest jawność jego zwolenników.

Pisałem już dawno temu, że dysponujemy skutecznymi środkami technicznymi - by nastała w Polsce demokracja bezpośrednia - sprawowana za pośrednictwem Internetu.
Osobiście jestem w stanie napisać kod takiego zliczania głosów, więc nie jest to nic skomplikowanego.
Ale w polskojęzycznej - Państwowej Komisji Wyborczej - najprostsze zliczanie głosów - jest wielkim problemem.
Chodzi przecież o to - by maksymalnie zagmatwać wybory.

Załóżmy jednak, że odsuniemy tych oszustów i obywatele dostaną uczciwy system do głosowania.
W takim wypadku - dla urealnienia preferencji wyborczych Polaków - należałoby stworzyć system równoległy do JOW.

Polegałby on na tym, że każdy obywatel miałby prawo głosowania na dowolnego kandydata w Polsce.

Odbywałoby się to drogą elektroniczną.
By ukrócić możliwość oszustw w tej formule - głosujący występowałby jawnie. Pozostawiając swoje dane osobowe.
W każdej chwili obywatele mogliby sprawdzić: czy w ich imieniu nie głosowano na kogoś innego.

Prezentując tą koncepcję - nie robię tego dla Korwina, którego od zawsze krytykuję, ale w imieniu niezależnych kandydatów - pokroju Grzegorza Brauna, który miałby duże szanse u wyborców z całego Kraju.
Występowałby jako kandydat z lokalnego regionu, ale mógłby dostać wsparcie z całej Polski.

Oczywiście, każdy obywatel mógłby oddać tylko jeden głos i decydując się na kandydata z obcego okręgu - nie miałby prawa głosować we własnym.

Jawność głosowania jest tu pewnym mankamentem, ale zwolennicy opozycji nie ukrywają się już ze swoimi poglądami.
A jedyną alternatywą jest zamknąć się w sobie i wiecznie dostawać w tyłek od politycznych mafii.


8 maj 2015

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Dwa teksty
październik 14, 2004
Włoski rząd zabrania negowania holokaustu
styczeń 27, 2007
bibula- pismo niezależne
www.ściema.pl
lipiec 24, 2008
Marek Jastrząb
Izraelscy żołnierze odmawiają służby w Gazie
styczeń 12, 2009
hgw
Ojczyzna
maj 19, 2003
ks. Czeslaw Bartnik
Izrael Szamir "PaRDeS – studium Kabały" - Rozdział 11
kwiecień 21, 2006
przysłał Marek Głogoczowski
Kolejne zadłużenie
luty 4, 2008
PAP
Jednomandatowe okręgi wyborcze - próba symulacji na podstawie wyników wyborów z 2001 roku
wrzesień 13, 2004
Adam Sandauer
Ceniony prawdómowny i sprawiedliwy Żyd amerykański a sprawa Iranu
listopad 21, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
"Pro-Rosyjskie" Stronnictwo w Polsce (PRoS-PL)?
grudzień 9, 2008
Marek Głogoczewski
Do sosny polskiej
kwiecień 4, 2003
Jan Pawet II
Big gesheft
kwiecień 23, 2005
przesłał prof. Iwo Cyprian Pogonowski
Martwi Milczą – Śmierć Miłoszewicia
marzec 14, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Ojciec Kopernik z Torunia objawił się na Jasnej Górze w Częstochowie dla PIS-ców.
wrzesień 16, 2007
Gregory Akko
Przykra prawda historyczna
styczeń 25, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski, USA
Tusk uczniak Sachsa, Liptona i Balcerowicza
październik 23, 2007
marduk
Kaczyński na tropie układu
marzec 9, 2006
Obiektorzy - ludzie sprzeciwu
maj 16, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Kto z miasta uczynił zadupie?
luty 6, 2006
Tablica „Hanoar Hacijoni”.
lipiec 21, 2004
Jan Lucjan Wyciślak
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media