ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Odkryłem tajną broń globalistów! (2)

 
31 styczeń 2022     
To niestety - nie koniec 
6 czerwiec 2013      Artur Łoboda
Korupcja żydowska na Ukrainie 
14 listopad 2023     
Polak świętuje/ Kapuś kapuje :)  
26 grudzień 2023      Artur Łoboda
Zygmunt Jan Prusiński NAGIE PACIERZE - część czwarta 
7 maj 2022      Zygmunt Jan Prusiński
Chiny zwiększają udział swojej waluty na rynku światowym 
21 kwiecień 2011      Iwo Cyprian Pogonowski
Kodeks Norymberski
Znaczenie ram prawnych z okresu II wojny światowej we współczesnym świecie
 
13 wrzesień 2021      Corona-Transition
Spin (socjotechnika) 
16 wrzesień 2012      Wikipedia.org
Poszukiwanie prawdziwych źródeł kowida: "Rezolucja wenecka" z 2008 roku 
18 marzec 2021     
Jak zły sen 
17 marzec 2020     
Kto tutaj powariował? 
13 maj 2019     
Dlaczego „szczepionka” COVID-19 nazywana jest „zakrzepem”? 
25 lipiec 2022      Liberty Counsel
Sędzia Wiesław Johann o wymiarze sprawiedliwości 
18 październik 2016      Blogpressportal
Aksamitne ciało w błękicie 
14 grudzień 2024      Autor: Zygmunt Jan Prusiński
Planowali to wiele lat temu 
9 marzec 2020     
Lepiej z mądrym stracić, niż z głupim zyskać 
9 kwiecień 2020     
Polska kultura 2012 
7 kwiecień 2012      Artur Łoboda
"Mam nadzieję, że będę mógł się spotkać z Państwem w demokratycznym Państwie"  
11 sierpień 2017     
Pandemia Covid-19 nie istnieje
Część I
 
11 listopad 2021     
IG Farben: Pharmaceutical Conglomerate (1916 do 2015) 
19 grudzień 2020     

 
 

Jak poprawić zasadę Jednomandatowych Okręgów Wyborczych

Z racji doświadczeń rodzinnych mam genetycznie wpojoną przezorność i ostrożność.
Dzięki niej - moi przodkowie przeżyli - ryzykując nieraz własne życie.
Ale istnieje granica ostrożności, która przeradza się w paranoję.
Dlatego często mówię o sobie, że jestem ryzykantem, ale nie samobójcą.

Zanim podpisałem własnym nazwiskiem pierwszy - anty systemowy protest - przez kilka lat analizowałem realną siłę - politycznego gangu rządzącego Polską.
Nie boję się "seryjnego samobójcy". Ale głupio umrzeć - nie wypełniając posłania.

Znając słabości politycznej mafii wiedziałem równocześnie - jak wykorzystują oni media - do kontroli umysłów.
A gdy pojawiła się nadzieja- zerwania tego monopolu - w postaci Internetu - natychmiast zaangażowali armię prowokatorów do rozbijania każdej dyskusji.
Występowali oni potajemnie - ukrywając się pod nikami.
Kiedy dyskusja na tym forum sprowadzała się do pyskówki - zacząłem analizować adresy internetowe dyskutantów i zauważyłem że tego samego adresu wpisywane są całkowicie sprzeczne wypowiedzi, które dyskusje zamieniały w papkę.
Wiedziałem, że to adres byłego oficera Ludowego Wojska Polskiego, który pisał do nas z zagranicy.
Po ujawnieniu faktu - natychmiast oskarżony zostałem o działalność wywiadowczą - dla bliżej nieokreślonych służb.
Ja natomiast zamknąłem to forum dla nieautoryzowanych wypowiedzi i kilkakrotnie opublikowałem odezwy do niedobitków polskiej inteligencji, by przestali się bać i jawnie wystąpili przeciw gangsterom niszczącym Polskę.
Po jakimś czasie moje wezwania odniosły skutek i dziś obserwujemy na scenie politycznej - bardzo jasne deklaracje, przeciwników rządzących nami bandytów.
Ale na to potrzeba było blisko 10 lat - od moich pierwszych wezwań.

W analizach systemów politycznych - podejmowałem nieraz wątek ułomności demokracji.
I wtedy wracałem do źródeł tego systemu - gdy wszyscy obywatele Aten znali się osobiście i wiedzieli: kogo wybierają.
To właśnie jawność wyborów - była fundamentem demokracji.
Zwolennikom JOW wydaje się, że podobnie jest w wypadku ich systemu.
Jest to błędne przekonanie, bo ja nawet nie znam wszystkich sąsiadów, a co dopiero jakiegoś polityka.
Zaletą JOW jest jednak to, że wygrywa ten - na którego wyborcy oddają największej głosów, a nie kandydat z pierwszego miejsca partii, która uzyska najwięcej głosów.
W przeszłości mieliśmy już takie kuriozum, że Jerzy Buzek otrzymał zaledwie dwa tysiące głosów z listy ogólnopolskiej i został premierem.
A kandydaci z dziesięciokrotnie większym poparciem - nie weszli do Sejmu.

Istota JOW wymusza przywiązanie do lokalnego kandydata.
To nie podoba się Korwinowi Mikke, który znalazł w całej Polsce masę frustratów - gotowych zagłosować na niego.
Natomiast lokalnie - jego poparcie jest znikome.

Nie widzę przeszkód - by i Korwin dostał duże poparcie.
Ale warunkiem jest jawność jego zwolenników.

Pisałem już dawno temu, że dysponujemy skutecznymi środkami technicznymi - by nastała w Polsce demokracja bezpośrednia - sprawowana za pośrednictwem Internetu.
Osobiście jestem w stanie napisać kod takiego zliczania głosów, więc nie jest to nic skomplikowanego.
Ale w polskojęzycznej - Państwowej Komisji Wyborczej - najprostsze zliczanie głosów - jest wielkim problemem.
Chodzi przecież o to - by maksymalnie zagmatwać wybory.

Załóżmy jednak, że odsuniemy tych oszustów i obywatele dostaną uczciwy system do głosowania.
W takim wypadku - dla urealnienia preferencji wyborczych Polaków - należałoby stworzyć system równoległy do JOW.

Polegałby on na tym, że każdy obywatel miałby prawo głosowania na dowolnego kandydata w Polsce.

Odbywałoby się to drogą elektroniczną.
By ukrócić możliwość oszustw w tej formule - głosujący występowałby jawnie. Pozostawiając swoje dane osobowe.
W każdej chwili obywatele mogliby sprawdzić: czy w ich imieniu nie głosowano na kogoś innego.

Prezentując tą koncepcję - nie robię tego dla Korwina, którego od zawsze krytykuję, ale w imieniu niezależnych kandydatów - pokroju Grzegorza Brauna, który miałby duże szanse u wyborców z całego Kraju.
Występowałby jako kandydat z lokalnego regionu, ale mógłby dostać wsparcie z całej Polski.

Oczywiście, każdy obywatel mógłby oddać tylko jeden głos i decydując się na kandydata z obcego okręgu - nie miałby prawa głosować we własnym.

Jawność głosowania jest tu pewnym mankamentem, ale zwolennicy opozycji nie ukrywają się już ze swoimi poglądami.
A jedyną alternatywą jest zamknąć się w sobie i wiecznie dostawać w tyłek od politycznych mafii.


8 maj 2015

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

JESZYWAS CHACHMEJ
luty 13, 2007
Jan Lucjan Wyciślak
mafijne zwyczaje
lipiec 12, 2003
® © Mirosław Krupiński
Przestrzegamy Amerykanów
luty 11, 2003
zaprasza.net
Kolejny wypadek naszego autokaru na obczy?nie
marzec 31, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
Stanisław Tymiński
czerwiec 8, 2005
wp.pl
Dlaczego media podtrzymują zawiść?
styczeń 1, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
I jak tu nie być antysemitą?
listopad 14, 2006
Dorota
Bankrucja Największym Zagrożeniem USA
styczeń 25, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Poslowie platformy Tuska
październik 3, 2007
.
Bardzo niepolskie myślenie o prawie....
wrzesień 7, 2008
Artur Łoboda
Gross
sierpień 26, 2006
Bogusław
Usuwanie usówania
październik 5, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Wy, co nie umiecie wyżyć za 360 zł!!!
luty 20, 2003
Piotr Ikonowicz
Aresztowanie wiceprezesa "Wólczanki"
grudzień 17, 2002
PAP
Z funkcją muzealną
marzec 9, 2006
Dziennik Polski
Odpowiadamy
październik 4, 2003
http://angora.pl/
Byli wiceprezydenci Krakowa zatrzymani
grudzień 14, 2006
PAP
Miasto kupiło Kino „Światowid”
sierpień 28, 2006
www.krakow.pl
"Co mi z wolności, kiedy nie żyje moja rodzina"
kwiecień 7, 2003
Bliżej koryta
styczeń 29, 2004
www.krakow.pl
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media