ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Równanie z wielką niewiadomą 
4 listopad 2021      Artur Łoboda
Teoria doboru naturalnego to kamień milowy nauki 
5 grudzień 2024     
Dziennikarski szczur 
3 listopad 2020     
Antypolskie fobie Żakowskiego  
8 luty 2016      Artur Łoboda
Sprawdzone metody 
23 sierpień 2017      Izabela Brodacka-Falzmann
Drugie dno polityków Nowej Prawicy 
10 styczeń 2013      Artur Łoboda
ORMO 
17 sierpień 2011      Bogusław
Brytyjski dziennikarz, który zaatakował tenisistę nr 1 na świecie Novaka Djokovica za brak szczepień, zmarł nagle podczas Australian Open 
4 luty 2024     
Przeczytałam świetny artykuł o frankowiczach 
31 styczeń 2019     
Rządowe oszustwa na wielką skalę 
18 lipiec 2019     
10 maja święto sprawności organizacyjnej polityków 
10 maj 2020      Artur Łoboda
Jak długo Polacy będą nękani przez Trzecią mafię? 
23 lipiec 2025     
Ostrzeżenie i prośba do Rodaków 
5 styczeń 2021      Artur Łoboda
Dalej obrażają 
4 październik 2019      Artur Łoboda
Wniosek o przymuszenie Morawieckiego do udzielenia odpowiedzi o maskach 
26 marzec 2021     
Komunizm wedle Kornela Morawieckiego 
30 wrzesień 2019     
Forum ONZ 10 grudnia 2018! Zapamietajcie!! 
6 październik 2018      Lukasz
Ujawniono marionetki Klausa Schwaba „Młodzi światowi liderzy” — Trudeau w Kanadzie, Buttigieg w USA, Macron we Francji i wiele innych 
20 luty 2022     
Ostatni cywilizowany kraj Europy 
18 kwiecień 2017     
O polskiej myśli filozoficznej - tej prawdziwej i zakłamanej 
24 lipiec 2014      Artur Łoboda

 
 

Jak poprawić zasadę Jednomandatowych Okręgów Wyborczych

Z racji doświadczeń rodzinnych mam genetycznie wpojoną przezorność i ostrożność.
Dzięki niej - moi przodkowie przeżyli - ryzykując nieraz własne życie.
Ale istnieje granica ostrożności, która przeradza się w paranoję.
Dlatego często mówię o sobie, że jestem ryzykantem, ale nie samobójcą.

Zanim podpisałem własnym nazwiskiem pierwszy - anty systemowy protest - przez kilka lat analizowałem realną siłę - politycznego gangu rządzącego Polską.
Nie boję się "seryjnego samobójcy". Ale głupio umrzeć - nie wypełniając posłania.

Znając słabości politycznej mafii wiedziałem równocześnie - jak wykorzystują oni media - do kontroli umysłów.
A gdy pojawiła się nadzieja- zerwania tego monopolu - w postaci Internetu - natychmiast zaangażowali armię prowokatorów do rozbijania każdej dyskusji.
Występowali oni potajemnie - ukrywając się pod nikami.
Kiedy dyskusja na tym forum sprowadzała się do pyskówki - zacząłem analizować adresy internetowe dyskutantów i zauważyłem że tego samego adresu wpisywane są całkowicie sprzeczne wypowiedzi, które dyskusje zamieniały w papkę.
Wiedziałem, że to adres byłego oficera Ludowego Wojska Polskiego, który pisał do nas z zagranicy.
Po ujawnieniu faktu - natychmiast oskarżony zostałem o działalność wywiadowczą - dla bliżej nieokreślonych służb.
Ja natomiast zamknąłem to forum dla nieautoryzowanych wypowiedzi i kilkakrotnie opublikowałem odezwy do niedobitków polskiej inteligencji, by przestali się bać i jawnie wystąpili przeciw gangsterom niszczącym Polskę.
Po jakimś czasie moje wezwania odniosły skutek i dziś obserwujemy na scenie politycznej - bardzo jasne deklaracje, przeciwników rządzących nami bandytów.
Ale na to potrzeba było blisko 10 lat - od moich pierwszych wezwań.

W analizach systemów politycznych - podejmowałem nieraz wątek ułomności demokracji.
I wtedy wracałem do źródeł tego systemu - gdy wszyscy obywatele Aten znali się osobiście i wiedzieli: kogo wybierają.
To właśnie jawność wyborów - była fundamentem demokracji.
Zwolennikom JOW wydaje się, że podobnie jest w wypadku ich systemu.
Jest to błędne przekonanie, bo ja nawet nie znam wszystkich sąsiadów, a co dopiero jakiegoś polityka.
Zaletą JOW jest jednak to, że wygrywa ten - na którego wyborcy oddają największej głosów, a nie kandydat z pierwszego miejsca partii, która uzyska najwięcej głosów.
W przeszłości mieliśmy już takie kuriozum, że Jerzy Buzek otrzymał zaledwie dwa tysiące głosów z listy ogólnopolskiej i został premierem.
A kandydaci z dziesięciokrotnie większym poparciem - nie weszli do Sejmu.

Istota JOW wymusza przywiązanie do lokalnego kandydata.
To nie podoba się Korwinowi Mikke, który znalazł w całej Polsce masę frustratów - gotowych zagłosować na niego.
Natomiast lokalnie - jego poparcie jest znikome.

Nie widzę przeszkód - by i Korwin dostał duże poparcie.
Ale warunkiem jest jawność jego zwolenników.

Pisałem już dawno temu, że dysponujemy skutecznymi środkami technicznymi - by nastała w Polsce demokracja bezpośrednia - sprawowana za pośrednictwem Internetu.
Osobiście jestem w stanie napisać kod takiego zliczania głosów, więc nie jest to nic skomplikowanego.
Ale w polskojęzycznej - Państwowej Komisji Wyborczej - najprostsze zliczanie głosów - jest wielkim problemem.
Chodzi przecież o to - by maksymalnie zagmatwać wybory.

Załóżmy jednak, że odsuniemy tych oszustów i obywatele dostaną uczciwy system do głosowania.
W takim wypadku - dla urealnienia preferencji wyborczych Polaków - należałoby stworzyć system równoległy do JOW.

Polegałby on na tym, że każdy obywatel miałby prawo głosowania na dowolnego kandydata w Polsce.

Odbywałoby się to drogą elektroniczną.
By ukrócić możliwość oszustw w tej formule - głosujący występowałby jawnie. Pozostawiając swoje dane osobowe.
W każdej chwili obywatele mogliby sprawdzić: czy w ich imieniu nie głosowano na kogoś innego.

Prezentując tą koncepcję - nie robię tego dla Korwina, którego od zawsze krytykuję, ale w imieniu niezależnych kandydatów - pokroju Grzegorza Brauna, który miałby duże szanse u wyborców z całego Kraju.
Występowałby jako kandydat z lokalnego regionu, ale mógłby dostać wsparcie z całej Polski.

Oczywiście, każdy obywatel mógłby oddać tylko jeden głos i decydując się na kandydata z obcego okręgu - nie miałby prawa głosować we własnym.

Jawność głosowania jest tu pewnym mankamentem, ale zwolennicy opozycji nie ukrywają się już ze swoimi poglądami.
A jedyną alternatywą jest zamknąć się w sobie i wiecznie dostawać w tyłek od politycznych mafii.


8 maj 2015

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Amerykański ruch anty-wojenny
wrzesień 4, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Europejska abrakadabra
kwiecień 10, 2003
Andrzej Kumor
Handel z Rosją
listopad 14, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Dyrektorzy o sukcesie "Nocy Muzeów w Krakowie"
czerwiec 9, 2004
List
lipiec 29, 2003
Jerzy Przystawa
Strach przed własnymi myślami
styczeń 4, 2007
Artur Łoboda
Braun o Murdochu i TV Puls
styczeń 16, 2009
pp
Pamiętniki sprzymierzeńcami policji
lipiec 24, 2005
Mirnal
Wspomnienia Kazimierza Laskarysa
marzec 5, 2008
Elzbieta Gawlas
Żydowscy osadnicy mszczą się
lipiec 28, 2002
IAR
Kryzys w Rosji sprzyja Chinom. Ale w jaki sposób?
sierpień 19, 2008
tłumacz
" O wasze głosy "
maj 25, 2003
przesłala Elżbieta
Jakiego sięgnęliśmy dna
sierpień 28, 2004
Puszka Pandory otwarta
kwiecień 15, 2003
IAR
Edukacja "rozwolniona" (liberalna) dla potrzeb społeczeństwa o „dwóch szybkościach”
listopad 7, 2005
Marek Głogoczowski
List otwarty do Polskiego Społeczeństwa
maj 4, 2003
Elżbieta Gawlas
Szef rady programowej PO
styczeń 25, 2004
Unia Europejska, czyli “Zachodni krąg kulturowy”
maj 7, 2003
Artur Łoboda
Osaczony człowiek woła o ocalenie
styczeń 8, 2006
Złoty na sztywno ?
wrzesień 9, 2002
Artur Kowalski http://www.naszdziennik.pl
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media