|
Bezprawie prokuratorów
|
|
Po 1989 roku miała miejsce ogromna zmiana w mentalności "stróżów prawa", a więc Policjantów. spotkałem się z bardzo wysokimi standardami pracy i cieszyło mnie, że idziemy ku normalności.
25 lat później Policja polska reprezentuje żenujący poziom - usłużnych dla rządzącej partii najemników- gwałcących wszystkie możliwe prawa.
Bardzo wyraźnie mieliśmy okazję to obserwować podczas ataku Policji na antyrządowych demonstrantów, a w szczególności na patriotyczne manifestacje Polaków.
Na całe szczęście nie wszyscy Policjanci są tacy, bo w przeciwnym wypadku już dawno doszłoby wojny domowej.
Jednak nawet niewielka liczba przestępców w Policji wystarczy - by łamiące wszelkie normy polskiego Prawa politycy - czuli się bezkarni.
Wiele lat temu opowiadano mi o wypadku samochodowym - w którym kierowca łamiący przepisy ruchu drogowego staranował drugi samochód i doprowadził do kalectwa jego kierowcę.
I ten poszkodowany kierowca został oskarżony o spowodowanie wypadku samochodowego, a potem skazany za niedokonane przestępstwo.
Sprawcą wypadku był bowiem prokurator rejonowy z sądu - w którym toczyła się rozprawa przeciwko niewinnie oskarżonemu.
Wydawać by się mogło, że takie zbrodnie sądowe są tylko zmorą PRL-owskiej przeszłości.
Ale dziś jest po stokroć gorzej.
Dysponując materiałem filmowym z ewidentnego przestępstwa dokonanego przez policjantów masakrujących Przemysława Wiplera, Prokuratura składa akt oskarżenia przeciwko poszkodowanemu.
To nie tylko cyniczne złamanie polskiego Prawa. To wyraz niebywałej pogardy Prokuratury - wobec Społeczeństwa Polskiego.
W momencie - gdy Wipler otrzymał te nagrania - więcej niż oczywistym było, że je kiedyś upubliczni, a społeczeństwo dowie się - z jakim haniebnym cynizmem łamie się w Polsce obowiązujące Prawo.
Ale Prokuratura ma gdzieś Polaków. A niech im ktoś podskoczy?
Przez 25 lat Polacy pozwolili sobie pluć w twarz, okradać i demontować Państwo Polskie.
Zostali tak wytresowani w służalczości i posłuszeństwie - jak zwierzęta hodowane na rzeź.
Nikt nie protestuje - gdy zabiją któregoś z nas.
To jeszcze bardziej rozzuchwala politycznych przestępców.
Dwa miesiące temu podróżowałem po Sycylii.
Gdy przychodzą godziny szczytu - to nikt nie przestrzega tam obowiązujących przepisów - łącznie z miejscową Policją.
Ale o dziwo - nie ma wypadków. Chociaż wiele samochodów jest tam pogniecionych. Jednak wgniecenia kwitowane są tam przyznaniem się do winy i podaniem sobie ręki. Nawet nie spisuje się oświadczenia dla ubezpieczyciela.
Mogłem robić z siebie ofermę, albo zacząć jeździć "po włoszczańsku", czyli łamać przepisy tak - jak oni.
Nie wyczułem jednak wszystkich niuansów ich mentalności.
Któregoś dnia - przejeżdżając przez małe miasteczko - zobaczyłem ładny zameczek, który zachciało mi się sfotografować.
Droga była wąska i nie było miejsc do postoju.
Zatrzymałem się, przed wyjazdem z posesji - ograniczając z niej wyjazd. Gdy chciałem już odejść w stronę zameczku o zobaczyłem podjeżdżający od tyłu - w stronę zaparkowanego samochodu radiowóz policyjny.
Stał i czekał. Trzymanym w ręku aparatem - pokazałem że właśnie robię zdjęcia. Ale policjanci czekali spokojnie. Nie chcąc kusić losu wróciłem się do samochodu, by odjechać. Wtedy jeden z policjantów wskazał mi miejsce oznaczone zakazem postoju.
Uznałem to za przyzwolenie do zaparkowania.
Gdy wysiadałem z zaparkowanego na zakazie samochodu, policjant kiwną głową - jakby powiedział dziękuję - że odblokowałeś wyjazd i radiowóz odjechał.
Potrafią sobie Państwo wyobrazić coś takiego w Polsce?
Tam policjanci wiedzieli, że za chwilę odjadę i nikomu - nic się nie stanie.
Na nagraniu z Wiplerem bardzo dokładnie widać - jak Policjant bez pytania atakuje nieco gramotnego mężczyznę, znajdującego się na skraju ulicy.
A potem atakują Wiplera, który chce bronić tego człowieka.
Najgorsze - co może wyniknąć z tej sprawy to wzmocnienie antypolicyjnej nienawiści społeczeństwa.
Dokładnie ot o chodzi politycznym przestępcom.
Surowo ukarać należy jednak wszystkich tych, którzy sprowadzają polski Wymiar Prawa do totalitarnych wzorców bezprawia.
|
7 listopad 2014
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
Próba rozumu
wrzesień 10, 2007
Artur Łoboda
|
M.G. na Mount Mc Kinley (6194 m) 36 lat temu
grudzień 31, 2006
Marek Głogoczowski
|
Bez prywatyzacji dług publiczny może przekroczyć 50%
sierpień 27, 2002
PAP
|
Trochę za pó?no na romantyzm
wrzesień 3, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
|
My terroryści, albo przypowieść o dontszatach
grudzień 19, 2007
Artur Łoboda
|
"Sukces" mierzony zbrodnią
listopad 3, 2003
Piotr Mączyński
|
Polski tylko z nazwy
sierpień 27, 2002
Nasz Dziennik
|
Książka oskarża Izrael o napad na wieżowce i Pentagon
sierpień 15, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Przelot
wrzesień 5, 2003
Andrzej Kumor
|
Muzeum "Tysiąclecia" Żydów w Polsce
styczeń 18, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Pomocnicy dyktatora "budują demokrację"
kwiecień 16, 2003
Artur Łoboda
|
Rolnictwo
Polska potrzebuje poważnej naprawy cz.5
czerwiec 12, 2008
Dariusz Kosiur
|
"Goebels Roku 2003"
luty 7, 2004
Zaprasza.net
|
Polska ludzi uczciwych
sierpień 4, 2003
Jerzy Przystawa, Wrocław, 30 lipca 2003
|
2009.02.21. Serwis wiadomości ze świata bez cenzury
luty 21, 2009
tłumacz
|
¬d?bło w oku cudzym ....
listopad 9, 2004
|
"Moralność" na usługach finansjery
luty 14, 2003
PAP
|
Dlaczego tylko w Polsce rządzeni są mądrzejsi od rządzących?
maj 3, 2005
Obserwator Pesymista
|
Monarchia
kwiecień 27, 2003
przesłała Elżbieta
|
Pilot do sterowania zasobami ludzkimi
marzec 13, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
|
|