ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Rząd PiS dobrze przygotowany do walki z epidemią (1) 
11 kwiecień 2020     
Bójka policyjna z demonstrantami podczas debaty parlamentu na temat zmian w prawie dotyczącym COVID w Berlinie 
21 kwiecień 2021     
Dzisiaj produkcja maseczek przekracza kwalifikacje Rządu PiS 
6 kwiecień 2020      flyingTV EU
Dla kogo pracują tak zwani "ekolodzy" 
19 wrzesień 2024     
Rok zerowy 
29 grudzień 2020      CJ Hopkins
Biedroń kandydatem SLD i całej Lewizny na prezydenta Polski. Zwariowali? 
7 styczeń 2020      Alina
Ilu ministrów potrzeba do wkręcenia żarówki? 
2 grudzień 2010      Artur Łoboda
Nie istnieje ani prawica, ani lewica 
31 sierpień 2011      Artur Łoboda
Chiny i Rosja gotowe do wspólnej akcji? 
4 styczeń 2012      Iwo Cyprian Pogonowski
Wybiórcza, a maseczki  
7 kwiecień 2020     
Zygmunt Jan Prusiński TAJEMNE OBCOWANIE - część dwudziesta dwa 
7 wrzesień 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Koronawirus zatopi PiS (2) 
11 marzec 2020     
"Przyuczka" dla Berlusconiego i Jaworowski o "Targowisku Próżności" w Kopenhadze 
14 grudzień 2009      MG
FDA prosi sędziego federalnego o wstrzymanie do roku 2076 pełnego ujawnienia danych Pfizera dotyczących szczepionek przeciw COVID-19 
20 listopad 2021     
Od hiszpańskiej grypy w 1918 roku Big Pharma oszukiwała opinię publiczną w kwestii bezpieczeństwa szczepionek. Rola Rockefellerów 
2 maj 2022     
Jeffrey Sachs: Stany Zjednoczone mogą teraz zakończyć ludobójstwo w Strefie Gazy 
29 sierpień 2025      Jeffrey D. Sachs i Sybil Fares
Fikcyjne testy Szumowskiego 
7 sierpień 2020     
List do Ministranta - Część IV 
7 marzec 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Orwell przewraca się w grobie 
18 grudzień 2012     
Handmade by Zbigniew Ziobro 
14 październik 2016      Artur Łoboda

 
 

Degeneracja umysłu - jako przejaw rzekomej sztuki

Czternaście lat temu, poszukując jakichś materiałów z historii Krakowa, odwiedziłem bibliotekę Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie - znajdującą się w Gmachu Głównym Uczelni.
Gdy spotkałem tam Adama Hoffmana - wieloletniego nauczyciela z kilku szkół i doskonałego rysownika - to poczułem się - jakbym cofnął się do początku lat osiemdziesiątych.
Hoffman niewiele się zmienił, a z Panią bibliotekarką (nazwisko mam na końcu języka), tworzyli parę papużek nierozłączek. I dlatego godzinami przesiadywał bibliotece.

Niestety - Adam Hoffman nie poznał mnie, więc przedstawiłem się jako były uczeń.
A wtedy zadał pytanie: na jakiej to było uczelni?
Odpowiedziałem - że było to jeszcze wcześniej - w Liceum Plastycznym - na początku lat siedemdziesiątych.
Wtedy Hoffman poskarżył się, że mu "głowa szwankuje". Z wielkim żalem opowiadał, że chociaż ciało jest jeszcze w pełni sprawne - to mózg się wypala i wypada z niego wiele informacji.
Powstaje próżnia.
Smutno było mi słuchać te wynurzenia od nauczyciela, którego szanowali wszyscy uczniowie.
Ale po latach wróciłem w swoich przemyśleniach do tej rozmowy.
Zadałem sobie pytanie: czy Hoffman ulegał degeneracji umysłu?
I odpowiedź była jednoznacznie przecząca. Ponieważ był świadomym, że traci część - z bardzo wysokiej sprawności swojego umysłu - to w dalszym ciągu był zdrowym psychicznie.
(Adam Hoffman zmarł pół roku później w 2001 roku.)

Jednak degeneracja umysłu jest niezależna od wielu.
Wielu młodych ludzi cierpi na schizofrenię, a gdy patrzymy na zachowania Niesiołowskiego - to zadajemy sobie pytanie: czy ten człowiek był kiedykolwiek normalnym?

Trzy lata temu Fundacja Promocji Kultury realizowała na Krakowskim Rynku film poświęcony sześćdziesięcioleciu utworzenia Zespołu Pieśni i Tańca "Krakowiacy".
Ponieważ w tym samym dniu odbywało się równocześnie wiele wydarzeń, to nie było miejsca - by wprowadzić podnośnik do wykonania zdjęć z góry.
Chciałem więc skorzystać z tarasu na Sukiennicach - na którym działa kawiarnia przy Galerii Sukiennice.
Wtedy pracownicy muzeum robili nam problemy. Najpierw jakieś żądania pism - potem telefony do dyrekcji... W końcu pozwolono nam skorzystać z tarasu dostępnego dla wszystkich, ale powiedziano, że mamy tylko 15 minut - bo potem "pani dyrektor" ma zaplanowany wywiad.

Dyrektor Zofia Gołubiew pojawiła się przed czasem. Od razu wpadła w spazmy, że ktoś ma czelność przeszkadzać w jej wywiadzie dla radia. I to mimo faktu, że taras ma ponad 30 metrów długości, a my milczeliśmy filmując tańce - odbywające się na płycie Rynku.
Bardzo żałuję, że nie dysponowałem wtedy małą kamerą,. której działanie można by ukryć, bo zdobyłbym dokument - jaka wariatka kieruje Muzeum Narodowym w Krakowie.

Nic więc dziwnego, że gdy kilka miesięcy później - Gołubiew zorganizowała w Muzeum Narodowym wystawę Katarzyny Kozyry - spotkało się to z protestami społecznymi.
Może i protestujący nie potrafili precyzyjnie zdefiniować przyczyny swojego oburzenia, ale intuicyjnie odczuwali, że rzekome "prace" Kozyry niosą z sobą patologię.
Jednak ja mogę bez problemu wskazać dewiacje w umysłach podobnych "artystów" i od lat wzywam rzekomych krytyków sztuki i "ekspertów Ministra" do merytorycznej dyskusji nad prowadzoną przez nich polityką.
W ciągu pięciu lat takich wezwań do merytorycznej dyskusji - jedyną odpowiedzią na zadane przeze mnie pytanie było takie - mniej więcej stwierdzenie: "ponieważ nazwał pan homoseksualizm patologią to odmawiam odpowiedzi na zadane pytania".
To jest kwintesencja kwalifikacji obecnego aparatu terroru nad kulturą - w neostalinowskim Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Wracając jednak do Gołubiew i protestów społecznych.
Powiedziała ona wtedy bezczelnie, że "Kraków to grajdołek" i dodała, że "wydawało jej się że Kozyra to już klasyk".

Patologia nigdy nie sklasycznieje w rzeczywistej kulturze.
Dlatego nikt dziś nie wystawia prac piewców nazizmu.
Ale Zofia Gołubiew nie ma takich oporów, bo bez zastrzeżeń wystawia propagatorów bolszewizmu i stalinizmu.
Dla cywilizowanych ludzi nie ma różnicy pomiędzy stalinizmem, a nazizmem. Ale dla Dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie - nie ma to znaczenia. I wbrew obowiązującemu prawu nieraz promowała symbole komunistycznego totalitaryzmu.

Co to wszystko razem oznacza?
Istnieje naturalny mechanizm obrony mniejszości - przed zagrożeniem ze strony większości. Zarówno zagrożeniem rzeczywistym - jak też urojonym.
W wypadku Gołubiew, Kozyry, Wróblewskiej, Morawińskiej, Rottenberg, Potockiej i wielu innych - z nimi związanych kobiet - mamy do czynienia z formalnym i jednocześnie nieformalnym porozumieniem.
To formalne przebiega na poziomie rzekomej "sztuki", bo udają znawczynie w tym zakresie.
Nieformalne porozumienie dotyczy ich stanu umysłu. To porozumienie osób z problemami psychicznymi.
Wspólnie chronią się przed informacją dla otoczenia, że są osobami chorymi umysłowo.
Dlatego jedna - nazywa drugą "wybitną".
Dokładnie tak - jak w wielokrotnie cytowanym przeze mnie wierszu Hemara:

"Samym instynktem głupoty
odnajdują się wzajem.
Rozumieją się wspólnym
językiem i obyczajem.

I hasłem, które woła
z ochota raźną i rączą:
kretyni wszystkich krajów
łączcie się! Więc się łączą."

To nie jest nic nowego.
Od początku cywilizacji tyranami zostawali ludzie z problemami psychicznymi.
Wystarczy spojrzeć na Donalda Tuska i całą PO.

Wielokrotnie zastanawiałem się: co dziś bardziej decyduje o nominacjach w świecie kultury: czy stan umysłu delikwenta, służalczość wobec władzy, czy raczej układ personalny? (albo łóżkowy)
Ale działalność tych ludzi niesie ze sobą bardzo poważne zagrożenia - dla rzeczywistej kultury.
Granica pomiędzy sztuka, a patologią - jest bardzo płynna. I w procesie oporu przeciwko patologiom w kulturze - może dojść do "najechania" rzeczywistej kultury w wyniku protestów społecznych.
Za to pełną odpowiedzialność ponoszą - wyżej wymienione osoby.

Pomyślałem w tym momencie, że moje przypomnienie osoby Adama Hoffmana, jest bardzo dobrym przykładem dla całego artykułu.
Jego karykaturalne przedstawianie mizeroty ludzkiej egzystencji - doskonale obrazuje stan umysłu współczesnych pseudoartystów, promowanych tylko przez podobne im - upośledzone umysłowo osobniki.
Ludzie kultury doskonale wychwycą różnicę pomiędzy sztuką, a patologią.
Oszuści kulturowi twierdzą, że "sztuką jest wszystko - co oni za taką uznają".
Podobno Anda Rottenberg stwierdziła, że "dzieło sztuki jest umową społeczną między artystą a kuratorem, instytucją sztuki".
Kto jednak oddał prawo "kuratorom" do decydowaniu w imieniu społeczeństwa?
Nikt im nie oddał. Samo sobie takie prawo zawłaszczyli po 1989 roku. Tak - jak zawłaszczyli ogromną część majątku narodowego - robiąc Polaków niewolnikami.
A gdy Naród zaczął przytomnieć to zrozumieli, że bezkarność się powoli kończy.
Dlatego - by chronić swoje stanowiska, oraz ukryć braki kompetencji - angażują się w poparcie dla neostalinowskiego Rządu Donalda Tuska.
Tak - mniej więcej wygląda dziś stan polskiej kultury.


Prace młodocianych psycho-artystów, z kręgu "Krytyki Politycznej" - są masowo eksponowane w Internecie.
Natomiast obrazów i rysunków Adama Hoffmana - trudno się doszukać.
Dlatego - dla przybliżenia tego artysty - zmuszony jestem wskazać pośledniejsze - z jego dzieł pod tytułem "Striptys".
Adam Hoffman był przed śmiercią świadomy, że mózg mu zaczyna szwankować. Dlatego uznaję, ze do końca był normalny.
Pseudoartystki i pseudoznawczynie w dziedzinie kultury - nigdy - nie zadały sobie pytania o stan własnej poczytalności. Dlatego uważam, że nigdy nie były normalne.

Jedyne - zamieszczone w sieci informacje o Hoffmanie,  napisał inny doskonały artysta i jego przyjaciel  - Zbylut Grzywacz, na którego pogrzebie byłem niestety niedługo później.
"Artysta osobny. Adam Hoffman"  http://dekadaliteracka.pl/index.php?id=2301
20 sierpień 2014

Artur Łoboda 

  

Komentarze

  

Archiwum

Sukces
luty 6, 2004
SOBCZAK i SZPAK
1/3 zdrowego rozsądku?
grudzień 11, 2002
(J.ŚW) http://www.dziennik.krakow.pl
"Wojna ostateczna" zagraża światu z powodu "Tarczy" w Polsce
grudzień 22, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Pierwsze potwierdzone nazwiska na Cracow Screen Festival
styczeń 31, 2008
Chaos a wolność słowa
październik 12, 2006
Artur Łoboda
Wpisywanie informacji do encyklopedii Wikipedia
styczeń 10, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Kto - kogo obraża?
maj 25, 2008
Artur Łoboda
Israel shocked by image of soldiers forcing violinist to play at roadblock
grudzień 2, 2004
To była kiedyś nadzieja ......... dla frajerów
listopad 24, 2008
PAP
Christians in Jerusalem want Jews to stop spitting on them
listopad 14, 2007
przysłał ICP
POLSKA - UNIA 9
listopad 24, 2002
Prof. Jerzy Nowak
Lekcje chińskiej ekonomii
marzec 28, 2007
Anna Kaczor
Gwałt na służbie
grudzień 20, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Reakcja Europy to skandal !
lipiec 14, 2006
J.S.
Pytanie, które powinien sobie zadać każdy Polak
styczeń 9, 2007
Artur Łoboda
Czy partie płacą podatek od darowizn?
kwiecień 20, 2006
PAP
Izrael Szamir "PaRDeS - studium Kabały" Rozdział 10
kwiecień 5, 2006
Israel Adam Shamir
Rosja szachuje USA paliwem a USA Rosję "Tarczą"
lipiec 21, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
Niemal 117-letni Ukrain
grudzień 22, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Jak Bush się szarogęsi w Krakowie
maj 30, 2003
http://www.dziennik.krakow.pl
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media