Ponad rok temu napisałem artykuł "Judzenie - jako nowy "kierunek w sztuce"", a w listopadzie 2013 roku artykuł pod tytułem "Zażydzona polska kultura".
Dla wielu osób ich tytuły-jak też treść, mogły wydawać się prowokacyjne.
Nie było tam jednak niczego - co byłoby niezgodne z prawdą, a jedynie moja bezkompromisowość, którą niektórzy nazwą odwagą w głoszeniu prawdy, odróżniała moje wypowiedzi od innych autorów.
Główną tezą wspomnianych artykułów było stwierdzenie, że Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego - pod rządami Bogdana Zdrojewskiego - dokonuje całego szeregu prowokacji, których celem jest obarczenie Polaków odpowiedzialnością za wyimaginowane grzechy. A w dalszym ciągu pacyfikowanie i okradanie tego Narodu.
Postawiona teza wymagałby bardzo poważnej pracy naukowej, by opisać całe zagadnienie.
Ja jednak ograniczyłem się do podania definicji, której broniłem własnym autorytetem.
Życie jednak przyniosło nam niepodważalny dowód, który wystarczy za najdoskonalsze opracowanie.
Dwa lata temu neostalinowski Rząd Donalda Tuska zorganizował prowokację w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego - organizując w tym czasie koncert piosenkarki o pseudonimie Madonna.
Zarówno termin - jak też pięciomilionowe dofinansowanie tego koncertu (po to by tylko się odbył), nie pozostawiają żadnej wątpliwości o celowość takiego działania.
W roku bieżącym zaplanowano prowokację z wystawieniem prymitywnego happeningu "Golgota piknik" właśnie w terminie ważnych świat kościelnych.
Gdy masowy opór społeczny wystraszył prowodyra tego projektu - Michała Merczyńskiego, to zorganizowano prowokację zastępczą.
"Ministra" kultury zobligowała dyrektorów wszystkich placówek teatralnych - podległych Ministerstwu - do zastępczej emisji nagrania z tego spektaklu, bądź czytania dialogów.
Dla zmylenia społeczeństwa i odwrócenia uwagi od prawdziwego inicjatora kolejnej prowokacji, zlecono podległemu Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego - Instytutowi Teatralnemu im. Zbigniewa Raszewskiego - przyjęcia oficjalnej roli - rzekomego inicjatora kolejnych działań.
Z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że inicjatywa wyszła z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Mam na to dowody, które w razie potrzeby ujawnię.
Wszystkie działania polskojęzycznego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego - związane z prowokacją w trakcie Malta Festiwal-Poznań, a także późniejsze jego działania dowodzą tezy postawionej w moim artykule "Zażydzona polska kultura".
Najpierw usiłowano katolikom napluć w twarz, a gdy to się spotkało z protestami to wyzwano ludzi wierzących od "faszystów".
Czy było to z góry zaplanowane?
Jestem, przekonany, że tak.
I jest to najlepsza egzemplifikacja prawdziwych celów Rządu Donalda Tuska.
On doskonale wie co czyni!!!
Linki do wymienionych artykułów:
"Judzenie - jako nowy "kierunek w sztuce""
http://zaprasza.net/a.php?article_id=32238
"Zażydzona polska kultura".
http://zaprasza.net/a.php?article_id=32351