Palestyński ruch oporu stawia czoła armii izraelskiej na kilku frontach po drugiej stronie pasa
W ciągu ostatnich 24 godzin w wyniku intensywnych izraelskich bombardowań w Strefie Gazy zginęło i zostało rannych kilkudziesięciu palestyńskich
cywilów .
Izraelskie naloty w dalszym ciągu bezlitośnie bombardują północną, środkową i południową Gazę.
„18 męczenników i sześciu rannych zostało przyjętych do szpitala w Kuwejcie” w mieście Rafah na południu, poinformowały 12 maja źródła medyczne
agencji prasowej WAFA . Wśród ofiar izraelskich ataków na Rafah znalazły się dzieci.
„Izraelskie czołgi otworzyły ogień do domów cywilnych we wschodnich obszarach Dajr al-Balah i Maghazi” – dodała WAFA.
Izraelski ostrzał artyleryjski uderzył w północną dzielnicę Al-Zaytoun w mieście Gaza. Według WAFA, pod gruzami uwięzionych jest kilkunastu cywilów. Kilku cywilów zginęło także w bombardowaniu Dżabalii w północnej Gazie.
https://x.com/MustafaBarghou1/status/1789532990806122802
Izraelski quadkopter otworzył ogień w klinice UNRWA w obozie dla uchodźców Jabalia.
„Nasze ekipy ratunkowe otrzymują wiele wezwań o pomoc” – powiedział rzecznik obrony cywilnej Mahmoud Basal, dodając, że „dla załóg obrony cywilnej jest niezwykle trudne i niebezpieczne udzielanie pomocy cywilom, ponieważ oni sami nie mają immunitetu i są celem izraelskich sił okupacyjnych”. ”
Wzmożone bombardowanie następuje w czasie, gdy wojska izraelskie biorą udział w zaciekłych starciach z palestyńskim ruchem oporu w północnej Gazie.
Brygady Kassama Hamasu uderzyły siły izraelskie pociskami moździerzowymi ciężkiego kalibru w dzielnicy Al-Zaytoun w dniu 12 maja, podała grupa w oświadczeniu.
11 maja w Al-Zaytoun ponownie wybuchły intensywne starcia, kilka miesięcy po tym, jak Tel Awiw ogłosił, że Hamas został pokonany na północy enklawy. Armia izraelska rozlokowała się także w mieście Dżabalia na północ od miasta Gaza, gdzie – jak twierdzi obecnie – przegrupowali się bojownicy zbrojnego skrzydła Hamasu.
Brygady
Kassama w dalszym ciągu zaciekle stawiały czoła siłom izraelskim działającym w południowym mieście Rafah, gdzie armia rozpoczęła niedawno operację mającą na celu przejęcie przejścia granicznego z Egiptem. Tel Awiw od miesięcy utrzymywał, że Rafah jest ostatnią twierdzą Hamasu, pomimo jego ciągłej obecności wraz z innymi frakcjami po drugiej stronie pasa.
W ciągu ostatnich dwóch dni z Rafah wyleciały rakiety w kierunku pozycji sił Tel Awiwu i pobliskich osiedli.
„Hamas ma potencjał militarny i tak pozostanie, i nie zakończymy go, jeśli będziemy kontynuować walkę” – powiedziała w sobotę była szefowa izraelskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Giora Eiland.
Źródło:
https://thecradle.co/articles/israel-carpet-bombs-gaza-with-no-goal-in-sight