W czasach gdy łącza internetowe były tysiąc razy wolniejsze - niż dzisiaj, myślałem już o internetowej transmisji filmu.
Dlatego kibicowałem grupie zapaleńców, którzy opracowywali nowy kodek kompresji obrazu.
Testowałem pierwsze - niedoskonałe produkty - zanim w końcu kodek został dopracowany i dokonał przewrotu w mediach - deprecjonując sztandarowy wtedy produkt firmy SONY - obraz nagrany na "DVD".
Stworzony w algorytmie mpeg4 - format DivX zawładnął światem cyfrowym i byłem
bodaj pierwszą osobą, która zamieściła w Internecie filmy w tym standardzie - z oczywistym odwołaniem do pobrania kodeka.
Dla ciekawości podam, że pierwszy zamieszczony przeze mnie film "ważył" 14 lat temu 320 kB.
Kilka lat później zostałem zaproszony na prezentację produktów Macintosha.
Testowałem komputer i oferowane w tym systemie opcje medialne.
Zauważyłem wtedy, .że kodeki MAC dają wiele żywsze kolory od DivX-a, który był przy nich szary - niczym nasze życie w PRL-u.
Chciałem wykorzystać kodeki Apple do własnej pracy na pececie, ale spotkało mnie rozczarowanie.
Nawet czteroprocesorowy komputer - na jakim robiliśmy wtedy renderingi - czyli wykonywaliśmy zadania - ledwo sobie radził z kodekiem Macintosha.
Piękny obraz, ale cóż z tego - gdy obraz skacze.
Myślałem, że popełniam jakiś błąd i sprawdzałem wszystkie dane o wymaganiach stprzetowych tego kodeka.
Procesor MAC-a był taktowany niższą częstotliwością - niż mój pecet, a do tego posiadał tylko jeden procesor, a ja miałem ich cztery.
Zrozumiałem więc, że istota problemu tkwi w budowie procesora, który był zgodny z kodekami tego systemu.
Nie pamiętam, który to był z kodeków: Sorenson, czy też H.263, ale to dziś mało istotne.
Fakt, że każdy przedmiot musi być używany w stworzonym dla niego warunkach -
jest dla nas oczywistym.
Ale w najważniejszych dla naszego życia - sprawach, zapominamy o tej podstawowej prawidłowości - dając się ogłupiać najemnym prowokatorom.
Wiele lat temu Israel Adam Shamir napisał tekst, w którym stwierdził, że zrodzone w Chrześcijaństwie idee nie były niczym nowym dla Słowian, albowiem chrześcijańskie wartości etyczne mieli w swojej kulturze.
To Żydom, było potrzebne Chrześcijaństwo - by ich ucywilizować. Tak twierdzi Shamir.
Dokonane przez nazistów zbrodnie - dokonane pod pretekstem teorii rasowych wywołały u naukowców strach przed ocenianiem zdolności umysłowych - reprezentantów różnych ras.
Od razu wznosi się raban, że wszelkie próby dyskusji o zdolnościach
intelektualnych poszczególnych narodów - są przejawem rasizmu - utożsamianego od razu z hitleryzmem.
Tymczasem nie podlega najmniejszej wątpliwości, że przyrodzone cechy wschodnich Azjatów - ich szczególna budowa mózgów pozwala na mrówczą pracę - prowadząca do wielkich sukcesów gospodarczych.
Pewien tłumok po zawodówce obiecywał, że będziemy "drugą Japonią", nie zdając sobie sprawy, że to jest po prostu niemożliwe - z racji innej konstrukcji umysłu.
Dokładnie tak samo - jak niemożliwym było płynne odtwarzanie kodeków Macintosha
na komputerach PC.
Nie oznacza to jednak, że pecety były gorsze od "maków". Stworzone były do innych zadań - w których były lepsze - skoro do dziś dnia górują w użyciu.
I tak samo jest z Polakami, którym od dłuższego czasu wmawia się, że że są
marnym narodem.
Cała masa obelżywych pomówień i permanentna blokada na twórcze zdolności Narodu Polskiego, są strategią, która prowadzona jest w celu kolonizacji państw środkowoeuropejskich,. Nie tylko Polski.
I dlatego pozwolę sobie na wielce skrótowe wskazanie najważniejszych cech Narodu Polskiego, które muszą się odrodzić - by ludzie tu żyjący czuli się szczęśliwi i bezpieczni.
Pewnie niektórzy po czole się poklepią gdy stwierdzę, że najważniejszą cechą Narodu Polskiego, która może służyć jego pomyślności jest godność i honor.
Istnieje błędne przekonanie, że Polacy potrafią się zmobilizować i współdziałać tylko w sytuacji zagrożenia.
Jest to błędne myślenie.
Polacy najlepiej się sprawdzają - gdy kieruje nimi godność i honor.
Tak było w okresie Pierwszej Solidarności - gdy nawet zhańbieni ludzie pozwolili sobie na odwagę przeciwstawienia się tamtemu systemowi.
Tak było pod Monte Casino i na wielu frontach II Wojny Światowej.
Ta godność i honor odbierają nam od 24 lat politycy.
Zapytają Państwo: gdzie są dziś te aksjomaty?, kto je kultywuje?
Przyznać muszę, że po wymordowaniu polskiej inteligencji w okresie II wojny Światowej i później - stalinowskiego bezprawia - do głosu doszedł motłoch.
Ale to normalne zjawisko - zgodne z darwinowską "Teorią doboru naturalnego".
Przetrwali ci - którzy się najlepiej dostosowali do prostactwa rządzących Polską
komunistów.
Ludzie honoru zostali zniszczeni.
Dokładnie te same polityczne metody stosuje rządząca Polską Platforma Obywatelska.
Z całą premedytacją eksterminuje polską kulturę, a Naród rzuca na kolana.
Pozbawiony honoru Naród Polski nie potrafi walczyć o swoje.
Nie wierzy już w sens jakiejkolwiek walki.
Dlatego że Polską rządzi motłoch - bez krzty godności - otacza nas tyle zła.
Przywrócenie Polakom godności i honoru jest pierwszorzędnym zadaniem.
A wtedy dopiero wykorzystamy nasze zdolności intelektualne dla dobra Polski i nas samych.
A gdy się tak dokładniej przypatrzymy Japończykom - to jest to Naród z wielkim poczuciu honoru.
I pewnie dlatego osiąga tak duże sukcesy gospodarcze - mimo braku jakichkolwiek złóż surowców i energii.
|