|
Dla kogo medale i zaszczyty?
|
|
Lewaccy aktywiści bardzo chętnie sięgają po temat ofiar przestępstw by dzięki nim - budować swój "kapitał polityczny".
We współczesnej Polsce doszło wręcz do zawłaszczenia przez lewaków - prawa do wypowiadania się w imieniu ofiar przemocy.
A przecież były kiedyś czasy - gdy to lewaccy zbrodniarze byli sprawcami okrucieństw na ogromną skalę. Miażdżyli i łamali palce, oraz ręce, kaleczyli narządy rodne, łamali kręgosłupy, przypalali ogniem.
Lista tortur stosowanych przez stalinowski aparat zbrodni - jest wielka. Historycy dopuszczają nawet dwieście tysięcy ofiar stalinowskiego terroru.
Ale żaden lewak nie zająknie się dziś w temacie zbrodni - dokonywanych przez ich moralnych poprzedników!
Moje zainteresowanie badawcze - skoncentrowane jest na stalinowskich zbrodniach - wobec świata Kultury.
W ciągu ośmiu lat swoich rządów - stalinowscy oprawcy wykończyli większość - uratowanych z pożogi wojennej - znaczących twórców Kultury.
W umysły młodzieży wszczepili skutecznie "nowoczesny patriotyzm", który był w rzeczywistości apoteozą panującego systemu.
A ten - był oczywistym odbiciem gangsterskich zwyczajów w życiu publicznym.
Przez kolejne kilkadziesiąt lat - następował powolny odwrót od bandyckiego stalinizmu, ale ten trwał w Polsce - w uśpieniu, by po 1989 roku powrócić na plecach robotników i z powrotem zaprowadzić swoje - sprawdzone porządki.
Zwieńczeniem stalinowskiej buty i arogancji - stały się rządy Platformy Obywatelskiej.
Rząd Donalda Tuska wyasygnował ogromne kwoty pieniędzy na dowiedzenie, że polski patriotyzm to "współczesny faszyzm", bo tylko internacjonalistyczny "nowoczesny patriotyzm" - ma rację bytu w Unii Europejskiej.
Cła masa kurewek - zajmowała się poszukiwaniem "języka nienawiści" w publikacjach ludzi - zasłużonych dla polskiej Kultury.
W tym samym czasie organizowano - za pieniądze z naszych podatków - różne pseudonaukowe "debaty" - mające służyć dowiedzeniu, że "Polacy to naród, który powinien się wstydzić swojej przeszłości"
Wszelkiej maści szumowiny - obrażały nas dzięki pieniądzom - zawłaszczonym z naszych podatków.
Lista tych haniebnych aktów jest ogromna i już nieraz poruszałem w swojej publicystyce kolejne przykłady.
Ale tym razem chcę się odnieść do wydarzenia z dnia wczorajszego.
W ubiegłym tygodniu dwukrotnie byliśmy zapraszani do Międzynarodowego Centrum Kultury w Krakowie- na wręczenie przez Małgorzatę Omilanowską medalu „Gloria artis” Profesorowi Tokimaso Sekiguchi.
A niby co ja miałbym robić w towarzystwie Omilanowskiej?
Czy liczono na jakieś "dogadanie się" z obecną Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego?
Z Małgorzatą Omilanowską mogłem rozmawiać o niezbędnych zmianach w MKiDN i ukróceniu panującej tam korupcji, ale w momencie - gdy objęła ona stanowisko ministerialne.
Dziś możemy spotkać się TYLKO w Sądzie!
Ale powracając do tematu zaproszenia: zadałem sobie pytanie: jakie to wybitne zasługi dla polskiej Kultury ma Tokimaso Sekiguchi?
Czy wystarczy być badaczem polskiej historii - z odległej Japonii, by już otrzymać medal „Gloria artis”?
I wtedy przypomniałem sobie, że ten sam medal otrzymał człowiek, który uczestniczył - ponad sześćdziesiąt lat temu - w torturowaniu polskiej młodzieży, eksterminacji polskiej Kultury i przeistaczaniu Polski w kraj zależny od Stalina.
Pięć lat temu - medal „Gloria artis” otrzymał Zygmunt Bauman.
Przedstawiano go wtedy słowami: "jeden z najwybitniejszych polskich socjologów, filozof, eseista prof. Zygmunt Bauman".
Należy zadać sobie podstawowe pytanie:
Dla kogo stalinowski zbir - Zygmunt Bauman - jest dziś "wybitnym socjologiem"?
Czy autor tego niusa przeczytał CHOĆ JEDNĄ publikację Baumana?
Wszystko - co związane jest z promowaniem Zygmunta Baumana - to bezczelny powrót na arenę polityczną- stalinowskiej pogardy do Narodu Polskiego, stalinowskiej eksterminacji polskiej Kultury.
W tym powrocie do stalinizmu - Bogdan Zdrojewski nie wysilał się zbytnio. Korzystał ze sprawdzonych - stalinowskich wzorców.
Zorganizował więc powtórkę z boreszowskiego Kongresu Kultury we Wrocławiu. A na nim główną gwiazdą uczynił właśnie - byłego stalinowskiego bandytę - Zygmunta Baumana.
Za organizacyjną stronę tej antypolskiej prowokacji - odpowiedzialny był Michał Merczyński, który z Baumana zrobił gwiazdę wrocławskiego spędu.
Ten sam Merczyński, który w roku 2014 - zorganizował prowokację przeciwko Chrześcijaństwu - w oparciu o prezentację "spektaklu" "Golgota picnic" - na "Malta Festival- Poznań".
Ale nieco wcześniej mieliśmy inną - antychrześcijańską prowokację w Centrum Sztuki Współczesnej "Zamek" - gdzie zaprezentowano między innymi gówniarza - onanizującego się o krucyfiks - co było przedmiotem "pracy dyplomowej" na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych - w Warszawie.
I tu trzeba przedstawić Państwu istotną informację - dotyczącą składu Rady Programowej Centrum Sztuki Współczesnej "Zamek".
Oto lista "wybitnych" znawców sztuki:
Zygmunt Bauman
Marc Auge (komunista operujący bełkotem jak z Orwela)
Manuel Castells (lewacki socjolog)
Ewa Rewers (Krakw ASP)
Grzegorz Kowalski (profesor warszawskiej ASP - odpowiedzialny za wypuszczenie całej grupy psychopatów.)
Pierluigi Sacco (ekonomista Kultury.)
Anna Zeidler-Janiszewska (bełkotliwa publicystka udająca znawczynię Kultury.)
Edmund Wnuk-Lipiński
Franco Berardi (Marksista teoretyk)
Jerzy Karyłowski
Jerzy Hausner (specjalista od wirtualnej gospodarki)
Mamy więc całą masę przygłupów, którzy służą tylko za parawan - do antykulturalnej działalności CSW.
Gotów jestem się założyć o bardzo duże pieniądze, że ich wspólnym mianownikiem są korzenie.
A skutkiem pochodzenia RYNSZTOK i niszczenie elementarnych norm Kultury.
W świecie totalnego chaosu kulturowego i niszczenia wszystkiego co ludzkie - niezbędne jest wskazania społeczeństwu właściwej drogi ku przyszłości.
To nie jest łatwe zadanie, ale po czterdziestu latach intelektualnych dociekań - doszedłem do wniosku, że dla Polaków najbardziej wskazane jest mentalne przywołanie stanu z 1 września 1939 roku i ówczesnej formy polskiej Kultury po to - by w odniesieniu do tego wzorca - budować jakieś "przedłużenie" polskiej tradycji kulturowej.
Na drodze ku temu stoi poststalinowska ŻYDOHOŁOTA, która zionie nienawiścią do wszystkiego - co polskie.
A najlepszym dowodem na to jest fakt, że najbardziej nienawidzi Żydów patriotów, którzy uznali Polskę - za swoją Ojczyznę.
Ja nie muszę sprawdzać w metrykach: kim z pochodzenia jest kolejny degenerat - niszczący polską kulturę. Choćby nieraz zmienili nazwiska - po "owocach" ich poznaję.
Nieprawdaż Małgorzato Omialanowska?
|
23 czerwiec 2015
|
Artur Łoboda
|
|
|
|
Siekielski i Morozowski z TVN nagrali próbę przekupstwa Renaty Beger przez posła PiSu
wrzesień 27, 2006
Dorota
|
Odwracanie kota ogonem
październik 25, 2008
Artur Łoboda
|
"Niewidoczny Słoń w Pokoju"
kwiecień 7, 2006
Iwo Cuprian Pogonowski
|
WOBEC CZASU IDZIEMY Z MGŁˇ BEZ SUKCESU.
listopad 22, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
|
Zjednoczmy siły
maj 29, 2003
przesłala Elżbieta
|
"Krajobraz po wojnie" - Pamiec 13 Grudnia 1981
grudzień 13, 2006
przesłała Elzbieta
|
Międzynarodówka bogaczy
(Tajna władza Świata)
listopad 19, 2005
http://www.naszdziennik.pl
|
Bracia Polscy
październik 6, 2003
|
Pierwszy raz w tysiącletniej historii "Polska" popiera agresora.
styczeń 21, 2003
Artur Łoboda
|
Konferencja naukowa
wrzesień 12, 2006
|
Zjazd Wicyniaków
czerwiec 12, 2007
Edward Wo?niak
|
Zasady domina
czerwiec 26, 2002
PAP
|
Wy, co nie umiecie wyżyć za 360 zł!!!
luty 20, 2003
Piotr Ikonowicz
|
"Stały fragnent gry..."
luty 10, 2004
Artur Łoboda
|
Uratowac Polski istnienie
lipiec 17, 2008
...
|
Wstyd za Instytut Pamięci Narodowej
luty 26, 2003
Dr Leszek Skonka
|
Judasz z Warszawy
kwiecień 19, 2004
Artur Łoboda
|
Prawdziwi demokraci głosują tylko przeciw Okrągłemu Stołowi...
marzec 31, 2005
uczciwy demokrata
|
Gdzie istnieje prawo zbliżone do ideału?
luty 23, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Sejmowe komisje za liberalizacją zasad finansowania partii
lipiec 17, 2002
PAP
|
|
|