Zdrojewszczyzna w kulturze to zespół działań przeciwko kulturze, prowadzonych przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego - Bogdana Zdrojewskiego, oraz podległych mu pracowników.
Głównym celem "zdrojewszczyzny" jest pozbawienie Polaków tradycyjnych wartości kultury i zastąpienie jej antykulturą zgodą z planami "nowego porządku świata".
By zrozumieć metody realizacji tego planu - należy odwołać się do lat stalinowskich - gdy funkcjonariusze podporządkowanego Stalinowi Rządu w Polsce atakowali tradycyjne wartości kultury narodowej i wprowadzali zjawiska, których zadaniem było ukształtowanie "nowego" - posłusznego ideologii komunistycznej obywatela.
Stworzono wtedy system nagradzania posłusznych wykonawców, z którego skorzystali między innymi Czesław Miłosz i Wisława Szymborska, oraz większość późniejszej "elity kulturalnej" doby PRL-u.
Szczególnie dużo wysiłku skierowano wtedy na młodzież. Naiwnych idealistów - wierzących w hasła komunizmu, kontrolowali zdemoralizowani agenci Urzędu Bezpieczeństwa.
W tym samym czasie potajemnie mordowano polskich patriotów i
blokowano artystów uznawanych za "obcych klasowo".
Dokładnie w ten sam sposób działa obecny aparat
Rządu Donalda Tuska.
Po przeprowadzonych przez Zdrojewskiego czystkach w instytucjach kultury - dziś kierownicze stanowiska piastują lidzie posłuszni rządzącej
Platformie Obywatelskiej, a podlegli im urzędnicy ukrywają swoje poglądy polityczne z obawy o utratę pracy.
Na wzór swoich totalitarnych poprzedników - Zdrojewski prowadzi działania propagandowe, których celem jest wywołanie wrażenia, że podejmuje jakieś
działania dla dobra kultury.
Elementami tej propagandowej hucpy są "kongresy" jakie zorganizował w
Krakowie 2009 roku i
Wrocławiu 2011 roku. Są one wierną kopią polityki
Jerzego Borejszy.
Zresztą wiele działań obecnego MKiDN, oraz podległych mu instytucji przypomina działania Jerzego Borejszy i jego brata Józefa Różańskiego.
Główne - rozpoznane przejawy zdrojewszczyzny
1. Blokada wszelkich przejawów kultury związanych z polską tradycją narodową.
Dotyczy to zarówno kultury ludowej - jak też literatury, teatru, filmu, a przede wszystkim sztuk plastycznych, które były w przeszłości najważniejszym - wraz z literaturą nośnikiem polskich tradycji narodowych. Zdrojewski powiedział wprost, że nie będzie finansował polskiej kultury ludowej i nie dopuszcza finansowania "grup rekonstrukcyjnych" - kultywujących polskie tradycje narodowe.
(1)
2. Zastąpienie kultury polskiej "nowymi", pobawionymi ducha narodowego wzorcami.
Zjawisko to realizowane jest poprzez "wytyczne" Bogdana Zdrojewskiego do podległych mu urzędników.
Jego efektem są programy rodzaju "nowoczesny patriotyzm" - w którym pod pretekstem "szukania nowej formy dla patriotyzmu" blokuje się wszelki przejawy rzeczywistego patriotyzmu i wprowadza poczucie beztroski, oraz braku jakiejkolwiek odpowiedzialności młodzieży za przyszłość Ojczyzny.
3. Zastępowanie polskich artystów - wątpliwej wartości artystami zagranicznymi - bądź obcokrajowcami, którzy w ogóle niewiele mają wspólnego z kulturą i sztuką.
Przykładami takiego działania są: Koncert z okazji 30-lecia „Solidarności” w roku 2010. Kolejnym wyraźnym przykładem było wybranie Izraelki
Yael Bartana jako reprezentantki polskiej kultury na 54. Biennale Sztuki w Wenecji w 2011 roku. (Ta pseudoartystka dokonała
obraźliwej dla Polaków prowokacji, ukazując Polaków jako dzicz, wśród której Żydzi będą budować ogrodzone drutem kolczastym kibice z wieżami wartowniczymi).
Zdrojewski finansuje dziesiątki mniejszych wydarzeń, których celem jest zastąpienie polskiej kultury - bezwartościowymi występami przedstawicieli innych państw. Doskonałym przykładem jest potajemnie sfinansowany przez niego projektu "
Radykalne języki" - zorganizowany przez muzeum Cricoteka.
4. Promocja patologii pod różnymi postaciami.
Ważna rolę w działalności Zdrojewskiego pełni promowanie wszelkich możliwych patologii. Jest to zarówno
promocja pedofilii, pornografii - ze szczególnym naciskiem na pornografię homoseksualną.
Finansowane przez Zdrojewskiego są też środowiska i pseudoartyści wykazujący pogardę do elementarnych norm kultury. Obraza symboli religijnych była wstępem do dużo szerszej ofensywy przeciwko kulturze. Kolejnym etapem jest wyszydzanie z tragicznych doświadczeń ludzkości - jak było w przypadku działań
Artura Żmijewskiego na Biennale Sztuki Berlinie - na którym hołubiony przez Zdrojewskiego pseudoartysta ze środowiska tak zwanej "
krytyki politycznej", sfilmował
nagich ludzi bawiących się w berka - w pomieszczeniu przypominającym komorę gazową obozu koncentracyjnego.
Zdrojewski wprowadził warunek homoseksualizmu, bądź
transseksualizmu autorów, albo tematu finansowanych przez MKiDN działań.
5. Atak na polski patriotyzm.
Bogdan Zdrojewski zgromadził wokół siebie ludzi, którzy bez rozterek moralnych wykonują jego strategię.
Najbardziej znanym jest "Stowarzyszenie imienia Brzozowskiego" - nazywane też "środowiskiem Krytyki politycznej", które z jednej strony promuje wszelkie patologie, a z drugiej służy za
bojówki do fizycznych rozpraw z polska tradycją kulturową.
Na wzór bolszewickich poprzedników - członkowie tej organizacji
nazywają "faszystami" wszystkich, którzy uznają patriotyzm za podstawowa wartość etyczną.
Bojówki tej organizacji atakują na ludzi niosących polskie symbole narodowe, będąc pewni własnej bezkarności.
Za takie działania są premiowani przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego - za pośrednictwem różnych Programów Ministra.
5. Blokowanie polskich artystów.
Poza Grzegorzem Rosińskim - który objawił się Społeczeństwu Polskiemu jeszcze w latach komunizmu, Polacy nie znają ani jednego artysty, który dawałby powody do dumy ze sztuki polskiej.
O polskich artystach milczą media, a MKiDN blokuje dostęp ich dzieł do świadomości społecznej. Działalność instytucji wystawienniczych - podległych urzędnikom państwowym - jest tego najlepszym dowodem. Polityka Zdrojewskiego
całkowicie wyklucza wszystkich artystów, którzy wykazują zdrowie psychiczne i szacunek dla polskiej tradycji kulturowej.
6. Łamanie obowiązującego Prawa i bezprawna tajność procedur
Zarówno Zdrojewski - jak też podlegli mu pracownicy nie zwracają uwagi na takie drobiazgi - jak obowiązujące w Polsce Prawo. Podobnie - jaki ich stalinowscy poprzednicy - lekceważą obowiązujący dziś system prawny, który wedle ich oświadczeń - nie dotyczy działań Ministerstwa Kultury i dziedzictwa Narodowego. (2)
Za podstawę swoich działań przyjęli "Ustawę o grach losowych", która oddaje w gestię Ministra Kultury i dziedzictwa Narodowego organizację i kontrolę gier hazardowych. Nie zawiera jednak żadnych przepisów zwalniających z przestrzegania obowiązującego w Polsce Prawa. Na podstawie wspomnianej Ustawy tworzy Zdrojewski "prawo powielaczowe", które służy do uzasadnienia podejmowanych decyzji.
Departament Mecenatu Państwa MKiDN twierdzi, że nie dotyczy go obowiązujące w Polsce Prawo, a w szczególności Kodeks Postępowania Administracyjnego.
Z tego powodu ukrywa szczegóły postępowania w sprawie rozdziału środków publicznych, a w pierwszym rzędzie szczegóły ocen "zespołów sterujących" Ministra. (3)
(1) "Nie będziemy promować polskiej kultury za pomocą wycinanek" - takie pogardliwe dla kultury ludowej określenie "wycinanki", użył Zdrojewski podczas spotkania z animatorami kultury ludowej.
Na kulturę ludową przeznacza około 0,13 z jednego procenta budżetu MKiDN
Polskie tradycje narodowe mogą być prezentowane tylko w liberalnej interpretacji - jak choćby "
Patriotyzm jutra".
(2). Pismo Ziny Jarmoszuk - Dyrektor Departamentu Mecenatu Państwa MKiDN z dia 18 listopada 2011 roku sygn. DMP/1-12/3159/1/PW, w którym stwierdza: "Decyzje podejmowane w ramach Programów Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie są decyzjami administracyjnymi w rozumieniu ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r.
(3) Po wielu interwencjach - w końcu udaje się wydobyć z MKiDN oceny "zespołów sterujących", ale nie ma żadnej pewności : czy nie są sfałszowane - bo nie są publikowane na stronach MKiDN.
Podległe Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego twierdzą, że ujawnienie ocen "zespołów sterujących" nie jest informacją publiczną i odmawiają ich udostępnienia.
Na przykład - Dyrekcja Muzeum Historii Polski traktuje społeczne pieniądze jako swoje własne i twierdzi że: "
ocena poszczególnych członków zespołu sterującego nie mieści się w kategoriach określonych w ustawie o dostępie do informacji publicznej."
Dokumentacją zbrodniczej wobec Narodu Polskiego działalności obecnego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego - oraz podległych mu urzędników, zajmuje się Fundacja Promocji Kultury.
Założona została przez artystów o wielkim dorobku - w celu obrony fundamentalnych norm humanizmu.
www.fundacja.zaprasza.eu
Foto: Kadr z filmu Yael Bartana pod tytułem "Zamach". Neostalinowska Polska, oczywiście kierowana prez Żydów. To prawdziwa strategia Zdrojewskiego.
Artur Łoboda
Fundacja Promocji Kultury
www.fundacja.zaprasza.eu