|
CO2 tak naprawdę chłodzi atmosferę
|
|
MIT CO2
Według nowych danych zebranych przez Centrum Badawcze Langley NASA praktycznie wszystko, co przekazały środowiska naukowe głównego nurtu i media na temat rzekomych szkód wyrządzanych przez gazy cieplarniane a zwłaszcza nt dwutlenku węgla jest nieprawdą.
Jak się okazuje, wszystkie te, znajdujące się w atmosferze gazy cieplarniane, o których Al Gore i inni oszuści globalnego ocieplenia twierdzili, że przyczyniają się do przegrzania i zniszczenia naszej planety w rzeczywistości ją ochładzają, co wykazały najnowsze wyniki badań. (PrisonPlanet.pl)
STANOWISKO NAUKI
Cytowane w tekście obserwacje NASA dotyczyły efektów występujących w termosferze – najbardziej zewnętrznej warstwie atmosfery.
Znajdujące się w niej dwutlenek węgla oraz tlenek azotu absorbują część docierającego do Ziemi promieniowania słonecznego oraz energię wiatru słonecznego (wyrzucanych przez Słońce rozpędzonych cząstek, głównie elektronów i protonów), a następnie wypromieniowują tę energię w kosmos, tym samym chłodząc termosferę.
W niższych warstwach atmosfery, gdzie powietrze jest gęstsze niż na granicy próżni międzyplanetarnej, molekuły CO2 mogą oddawać energię nie tylko przez promieniowanie, lecz także przez zderzenia z innymi cząsteczkami).
To dzięki tym zderzeniom temperatura powietrza rośnie.
Oba efekty są od dawna znane nauce.
Zacytowany wyżej tekst oparty jest na komunikacie prasowym NASA opisującym wyniki misji satelity TIMED, badającego górną atmosferę.
Fragmenty mające rzekomo obalać naszą wiedzę o gazach cieplarnianych, brzmią tam następująco:
● „Dwutlenek węgla i tlenek azotu to naturalne termostaty”, wyjaśnia James Russell z Hampton University, główny badacz w eksperymencie SABER.
„Gdy górna atmosfera (lub inaczej termosfera) nagrzewa się, jej cząsteczki starają się wyemitować to ciepło z powrotem w kosmos.”
● To właśnie stało się 8 marca 2013, gdy cząstki z koronalnego wyrzutu masy spowodowanego przez rozbłysk słoneczny klasy X5 uderzyły w pole magnetyczne Ziemi (w „skali Richtera rozbłysków słonecznych”, klasa X jest drugą najsilniejszą). Wysokoenergetyczne cząsteczki dotarły do Ziemi, oddziałując z górnymi warstwami atmosfery i przekazując im swoją energię.
Spowodowało to ogrzanie termosfery i powstanie spektakularnych zórz polarnych wokół biegunów.
● „Termosfera rozjarzyła się jak bożonarodzeniowa choinka”, zauważa Russel.
„Zaczęła intensywnie świecić w podczerwieni, kiedy zadziałał efekt termostatu.”
● Przez trzy dni, od 8 do 10 marca, termosfera pochłonęła 26 mld kWh energii.
Wyemitowane przez CO2 i NO – dwa najsilniejsze czynniki chłodzące termosferę – promieniowanie podczerwone oddało 95% tej energii z powrotem w kosmos.”
Czyli, streszczając, pochodzące ze Słońca rozpędzone wysokoenergetyczne cząstki zderzyły się z materią górnych warstw atmosfery (termosfery), podgrzały ją, a następnie znajdujące się w termosferze cząsteczki CO2 i NO wypromieniowały tę energię w kosmos. Pozbywanie się energii nazywamy chłodzeniem, można więc powiedzieć, że CO2 i NO ochłodziły termosferę.
Chłodzące właściwości dwutlenku węgla w termosferze znane są od dawna.
Pisano o tym w podręcznikach fizyki atmosferycznej już w latach 80. XX wieku.
Fakt ten nie jest sprzeczny z naszą wiedzą o pochłanianiu przez dwutlenek węgla promieniowania podczerwonego i efekcie cieplarnianym – wręcz przeciwnie, cieplarniane właściwości dwutlenku węgla muszą powodować ochładzanie górnej warstwy atmosfery.
Aby zrozumieć, dlaczego tak jest, musimy zrozumieć fundamentalną różnicę pomiędzy troposferą, a termosferą.
Troposfera to najniższa i najcieńsza, ale i najgęstsza warstwa atmosfery ziemskiej.
Sięga zaledwie do wysokości około 10 km (od 7 km nad biegunami do 18 km nad równikiem), ale znajduje się w niej 80% całej masy atmosfery.
Znajdujące się tu molekuły powietrza mogą łatwo zderzać się ze sobą i przekazywać sobie w ten sposób energię.
W szczególności – tę pochodzącą z promieniowania podczerwonego emitowanego przez powierzchnię Ziemi, wydajnie pochłanianą przez gazy cieplarniane.
Dzięki temu „rozdawaniu energii” powietrze się ogrzewa, a my możemy z użyciem klasycznego termometru zmierzyć wzrost jego temperatury.
Termosfera jest z kolei położona wysoko (od 70 do 600 km od powierzchni Ziemi) i jest bardzo rozrzedzona.
Składa się głównie z pojedynczych atomów tlenu i w wyniku pochłaniania nadfioletowej części widma promieniowania słonecznego nagrzewa do temperatury sięgającej 2000 K.
Gdybyśmy jednak umieścili w niej nasz zaokienny termometr, nie potrafiłby on tej temperatury zmierzyć:
rzadko uderzające weń cząsteczki powietrza nie dostarczyłyby mu dosyć energii.
Termosfera to miejsce, w którym dwóm molekułom trudno jest się spotkać.
Gdy któraś z nich zderzy się z wysokoenergetyczną cząstką ze Słońca, znacząco powiększa to jej energię kinetyczną.
Ponieważ powietrze jest bardzo rozrzedzone, a zderzenia pomiędzy cząsteczkami zachodzą rzadko, ma ona niewielkie szanse na szybkie i równomierne podzielenie się tym zyskiem energii z pozostałymi.
Ma natomiast możliwość pozbycia się tej energii przez wypromieniowywanie.
Tak się składa, że przy temperaturach panujących w termosferze wydajnymi emitentami promieniowania są molekuły CO2.
Dlatego to właśnie one pełnią rolę chłodziwa, wypromieniowując w kosmos energię przejętą po każdym z rzadkich zderzeń z innymi cząstkami termosfery.
Wywołane działalnością ludzi emisje dwutlenku węgla powodują wzrost koncentracji tego gazu również w termosferze, co prowadzi do wzmożonego działania opisanego mechanizmu ochładzania najwyższych warstw atmosfery, która w związku z tym „osiada”.
W efekcie gęstość powietrza w górnych warstwach atmosfery zmniejsza się.
Spadek gęstości powietrza na wysokościach, na których poruszają się satelity, powoduje spadek oporu aerodynamicznego, co jest obserwowane.
Zjawisko to na filmie wyjaśnia naukowiec NCAR, Stan Solomon
https://youtu.be/hQsK3dsiANU
Źródło:
https://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-co2-chlodzi-atmosfere-100
Marcin Popkiewicz, konsultacja merytoryczna: prof. Szymon P. Malinowski
Artykuł z 11 marca 2014 roku.
|
|
13 marzec 2025
|
|
Marcin Popkiewicz
|
|
|
|
Stwórca wiecznych praw przyrody?
wrzesień 3, 2007
Marek Głogoczowski
|
Młodzi
lipiec 18, 2003
przesłała Elżbieta
|
Towarzysz Berman i jego partia
kwiecień 13, 2004
|
"Nie ulegajcie pokusom bogactwa"
sierpień 26, 2004
|
W hołdzie Rubinsteinowi
grudzień 21, 2002
PAP
|
O promowaniu ślepoty inteligencji polskiej, czyli jak się tworzy „przyzwolenie bez zgody”
luty 5, 2008
J. Duranowski
|
NASZA TRADYCJA?
marzec 30, 2008
Marek Jastrząb
|
List Otwarty
do Władz Najwyższych Rzeczypospolitej
na okoliczność
XV Rocznicy Śmierci Michała Tadeusza Falzmanna
lipiec 13, 2006
prawica.net
|
Polska wypuszcza obligacje skarbowe na rynek USA
czerwiec 25, 2002
PAP
|
Hausner musi boleć
luty 1, 2004
Adrian Dudkiewicz
|
To już historia
800 mln zł do pieca
styczeń 23, 2003
PIOTR BURZA Prawo i Gospodarka
|
Ameryka traci wpływy w byłych republikach sowieckich
październik 7, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Bykołówstwo
luty 11, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Facet, który rządził finansami Polski nie wiedział jak się prowadzi firmę
listopad 10, 2005
PAP
|
Społeczeństwo Izraela dało przyzwolenie. Szaron rozkazał zabić
styczeń 30, 2003
PAP
|
(PO)lowanie na zmutowany wirus - „Tageszeitung”...
lipiec 14, 2006
nadesłał Marek Olżyński
|
Sądy traktują podejrzanych nierówno
październik 24, 2005
Marek Komorowski
|
Przestępcy w togach prokuratorskich
marzec 15, 2005
|
Izrael niszczy, Europa płaci
wrzesień 12, 2006
Fernando García
|
O powszechny dostęp do leczenia
maj 13, 2004
Adam Sandauer
|
|
|