ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Gdzie jest zabytkowy ołtarz z kościoła w Ustce ? Część III 
26 luty 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Oszczędzać na emeryturę samemu czy zdać się na ZUS? 
1 lipiec 2016      www.independenttrader.pl
Cyfrowa tyrania i Rockefeller-Gates „Paszport certyfikatu Vaxx”: W kierunku scenariusza III wojny światowej. Czym jest Niesławna Agenda ID2020? 
11 październik 2022     
Zygmunt Jan Prusiński ZBUDZISZ WE MNIE ROZKWIT DŹWIĘKÓW - część pierwsza 
20 czerwiec 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Tusk wali białego konia 
18 styczeń 2019      Alina
Minister Czuma 
23 marzec 2009      Bogusław
ISLANDIA: Kultura receptą na kryzys  
31 marzec 2014      www.polskawalczaca.com
Mentalność narodów 
9 luty 2019     
"Nie żałuj dziada, bo dziad odżyje i cię torbą zabije"  
4 marzec 2015      Artur Łoboda
Co szykuje Obama względem Phenianu? 
2 styczeń 2015      Artur Łoboda
Nie będzie tłumaczenia Prokuraturo  
18 wrzesień 2021     
Trzech Abrahamerów 
15 styczeń 2020     
Zygmunt Jan Prusiński NIEBIESKI BLUES - część dziewiąta 
12 luty 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Kilka uwag do filmu "Zniesławienie" 
27 maj 2011      Artur Łoboda
Znaleźć się pośród ludzi i nieludzi 
23 marzec 2017      Jolanta Michna
Dyktatura zrób to sam
Przewodnik w 10 krokach do budowania autorytatywnego państwa - na przykład dyktatury zdrowia
 
16 wrzesień 2020      Felix Feistel
Skuteczny lek na bezsenność 
30 styczeń 2021      Artur Łoboda
A świat będzie wolny... 
1 marzec 2017     
Nigdy nie wiadomo - kiedy głupi żartuje 
5 maj 2016      Artur Łoboda
Administracja firmy Biden Płatne media 1 miliard dolarów za propagandę COVID Shot 
11 marzec 2022      Liberty Counsel

 
 

Aforyzmy 20 Zygmunt Jan Prusiński

AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński


Może i lepiej że nie wróciłem do tych schodów, gdzie nikt na mnie nie czekał choć taki byłem gorący.

Odbijam się piłką - pnie klną wyrażając nie aprobatę wyschnięcia, czasem przystanę złapię fragment wiersza, rozbudzę tudzież odblask jak jabłko nie zerwane o czasie.

Odpoczywa poeta, myśli o przyszłości której nie ma, w czasie pory deszczowej nadsłuchuje rynny w pieśniach - nawet lubi to brzmienie.

Wreszcie coś żyje w tej stagnacji społecznej, gdzie każdy mądry jest mądrzejszy od drewnianego płotu, lgnie za swoim ja - a to ja to nie ty, kobieta nie doszła, nie pokochała go w rannej modlitwie.

Okno otwarte, niech trochę świat usłyszy że czcionka maszyny nie odpoczywa - wbija się dźwięk jednostajny.

Ten co za oknem mieszka podobno jest pisarzem, jego książki leżą na parapecie, możesz przyjść zrobić zdjęcie, pochwalić się że go znasz, a jeszcze jak z nim wypiłeś kielicha to opowiesz to wnukom, niech legenda zostanie po nim żywa.

Szlakiem sosnowych ścieżek odbieram niecodzienny śpiew.

W bagnistym dorzeczu nie ma nic do rzeczy, uwiera spowiedź skazańca, co jedynie to za tymi polami kobieta ni zamknięta ni otwarta jęczy samotna w łóżku - tuląc swój narząd.

Jestem poetą ulicy, wkładam rękę pod sukienkę, szukam to co zgubiłem przed wielu laty, w tym zwariowanym rejsie doszukuję się impasu - jakby blues grał mi specjalnie o niedorzeczności cywilizacji.

Myśl próchnem się stała tylko ludziom się zdaje, mnie zupełnie inaczej, bo zamiera styl - kultura i honor.

Oglądam cię za szybą codziennie, że zapukasz do okna - jak dawniej broniłaś naszą spuściznę w książkach - tyle radości pośród wybranych liter.

Czy warto kochać i być wiernym, sam już nie wiem jakbym dziecinniał, a karty leżące na stole jakieś leniwe żeby choć raz pasjans się udał.

Rozumie mnie i z bliska i z daleka, jej instynkt to rytm rzeczny - jest w niej też wodospad...

Słoneczny uśmiech, w ręku kilka kamyków szklanych przyniosła mi w prezencie.

Zasnąłem na plaży wśród kamieni a ona poszła brzegiem morza - wybrała kierunek wschodni.

Moja odwieczna gdzieś ukryta, a zapach rozbudził namiętność.

Jako dorosły wybrał wzór człowieka spokojnego - że jest przez kobietę kochany, która przed lustrem myśli o nim.

Pamięta młodzieńczą miłość która z nazwy została - niewinne zaloty i skradania pocałunków, pamięta cygańskie tabory i wozy kolorowe - cygańską muzykę i tańce.

Jest tak znaczący przedział pomiędzy tobą a mną, rosną z nami drzewa, rachunek dla kelnera zostawimy na mchu opłacony uśmiechem.

Rozstrzyga się piękno namiętności, coś się budzi do życia jeszcze przed wiosną, sznuruję ci buciki obsypuję słowami.

Więc stoisz na tym balkonie i zapisujesz to co widzisz, małą uliczkę skradającą się by wyjść z miasta ku świtom.

Zaduma płonie jak ognisko równa się namiastka czegoś, werble nie przestają i kobzy wciąż nadęte - kawalkada trwa.

Nie da się opisać owych rys, szyba w oknie chroni zadumę, gołąb przybył - na parapecie zostawił ode mnie wiadomość, śniliśmy o sobie, tacy wędrowni szukaliśmy siebie.

Poniekąd masz rację kiedy stoisz na balkonie, wracasz małymi kroczkami do tamtych lat w Nowej Rudzie.
2 październik 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Jak Polak z zagranicy może pomóc Polsce?
lipiec 13, 2005
Artur Łoboda
Stalexport chce przenieść na spółkę zależną koncesję na A4
sierpień 20, 2002
PAP
Jakiego sięgnęliśmy dna
sierpień 28, 2004
Sterowanie Światem z Jerozolimy?
grudzień 31, 2004
Iwo Cyprian Pogonowski
Upiory przeszłości
listopad 18, 2005
Dziennik Polski
Strach przed własnymi myślami
styczeń 4, 2007
Artur Łoboda
Wyspa rozbitkow z gatunku goiowatych
listopad 20, 2007
kruzoe2
Konstytucja i Sprawa Nadzoru w USA
październik 26, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
ODEZWA DO LICZYDŁA
grudzień 17, 2006
Wiesław Sokołowski Redakcja pisma literackiego
Znaczenie przesłania papieża do Polaków i do świata (znawca1)
sierpień 18, 2002
PAP
Chamstwo, srebrniki, negocjacje i niechciane podziękowania
grudzień 20, 2002
PAP
Wojna ideologiczna?
wrzesień 2, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
"ONI"
luty 1, 2003
Jerzy Przystawa
Z kagańcem na pysku
wrzesień 20, 2003
Andrzej Kumor
Analiza stanu wojennego w Pakistanie
listopad 6, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Branie na litość
wrzesień 10, 2003
Andrzej Kumor
Talmud Jako Rodzaj Midrasz'u
luty 27, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
WIERZE ZE "HEJNAL" NADAWAŁ
maj 5, 2005
RZYMIANKA
Komunikat Komitetu Pamięci Ofiar Stalinizmu w Polsce
styczeń 1, 2005
dr Leszek Skonka
pl.j.Fiasko demokracji,czy tryumf medialnego prania móżdżków???
październik 25, 2007
D.DUZY MALKONTENT.
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media