ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

"Atak" na aferyprawa.com 
6 maj 2009      Artur Łoboda
Inwigilacja 2019 
1 czerwiec 2019      Artur Łoboda
Na kogo głosowali kryminaliści, a na kogo inteligenci? Szokujące badania! (...raczej gołe fakty). Co łączy kryminalistów z samozwańczymi "elytami"? 
9 sierpień 2020      Alina
Konieczna de-bizantyzacja życia publicznego 
10 luty 2016      Artur Łoboda
Zygmunt Jan Prusiński METAFORY ZE SNU - część jedenasta 
19 styczeń 2022      Zygmunt Jan Prusiński
Masoneria i kryzys 
1 czerwiec 2010      Goska
COVIDo-naziści? Niemieckiej matce odebrano dzieci za kwestionowanie ograniczeń pandemicznych 
10 styczeń 2022     
Brednie powielane 
17 październik 2020     
Listy do Ministranta - Część III 
6 marzec 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Rozległe cele szczepień 
19 kwiecień 2021     
Rozwód Billa Gatesa 
5 maj 2021      Artur Łoboda
Długoletni zwolennik szczepionek w końcu mówi szczerze o braku dowodów naukowych potwierdzających bezpieczeństwo szczepionek 
22 lipiec 2024     
Szatynka w czerwonej sukience 
19 czerwiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Ci wstrętni Polacy 
23 październik 2012      Artur Łoboda
Zygmunt Jan Prusiński Wiersze z książki "Kobieta i rosa"  
21 styczeń 2021      Zygmunt Jan Prusiński
UE, Wielka Brytania Dołączy do USA, wprowadzając politykę „dezinformacji” w Internecie, wywołując obawy dotyczące „jednoświatowego zarządzania” mediami społecznościowymi 
20 maj 2022      dr Michael Nevradakis
Lista rosyjskich i chińskich agentów przeciwko firmie Pfizer Tytuł specjalnie mylący przed cenzura  
20 styczeń 2021      Obserwator
Intuicja jako narzędzie poznawcze 
13 kwiecień 2013      Artur Łoboda
Postalinowskie wyroki sądowe 
11 lipiec 2022     
Bakterie były prawdziwymi zabójcami w pandemii grypy 1918 roku. 
25 kwiecień 2022     

 
 

Aforyzmy 20 Zygmunt Jan Prusiński

AFORYZMY - autor Zygmunt Jan Prusiński


Może i lepiej że nie wróciłem do tych schodów, gdzie nikt na mnie nie czekał choć taki byłem gorący.

Odbijam się piłką - pnie klną wyrażając nie aprobatę wyschnięcia, czasem przystanę złapię fragment wiersza, rozbudzę tudzież odblask jak jabłko nie zerwane o czasie.

Odpoczywa poeta, myśli o przyszłości której nie ma, w czasie pory deszczowej nadsłuchuje rynny w pieśniach - nawet lubi to brzmienie.

Wreszcie coś żyje w tej stagnacji społecznej, gdzie każdy mądry jest mądrzejszy od drewnianego płotu, lgnie za swoim ja - a to ja to nie ty, kobieta nie doszła, nie pokochała go w rannej modlitwie.

Okno otwarte, niech trochę świat usłyszy że czcionka maszyny nie odpoczywa - wbija się dźwięk jednostajny.

Ten co za oknem mieszka podobno jest pisarzem, jego książki leżą na parapecie, możesz przyjść zrobić zdjęcie, pochwalić się że go znasz, a jeszcze jak z nim wypiłeś kielicha to opowiesz to wnukom, niech legenda zostanie po nim żywa.

Szlakiem sosnowych ścieżek odbieram niecodzienny śpiew.

W bagnistym dorzeczu nie ma nic do rzeczy, uwiera spowiedź skazańca, co jedynie to za tymi polami kobieta ni zamknięta ni otwarta jęczy samotna w łóżku - tuląc swój narząd.

Jestem poetą ulicy, wkładam rękę pod sukienkę, szukam to co zgubiłem przed wielu laty, w tym zwariowanym rejsie doszukuję się impasu - jakby blues grał mi specjalnie o niedorzeczności cywilizacji.

Myśl próchnem się stała tylko ludziom się zdaje, mnie zupełnie inaczej, bo zamiera styl - kultura i honor.

Oglądam cię za szybą codziennie, że zapukasz do okna - jak dawniej broniłaś naszą spuściznę w książkach - tyle radości pośród wybranych liter.

Czy warto kochać i być wiernym, sam już nie wiem jakbym dziecinniał, a karty leżące na stole jakieś leniwe żeby choć raz pasjans się udał.

Rozumie mnie i z bliska i z daleka, jej instynkt to rytm rzeczny - jest w niej też wodospad...

Słoneczny uśmiech, w ręku kilka kamyków szklanych przyniosła mi w prezencie.

Zasnąłem na plaży wśród kamieni a ona poszła brzegiem morza - wybrała kierunek wschodni.

Moja odwieczna gdzieś ukryta, a zapach rozbudził namiętność.

Jako dorosły wybrał wzór człowieka spokojnego - że jest przez kobietę kochany, która przed lustrem myśli o nim.

Pamięta młodzieńczą miłość która z nazwy została - niewinne zaloty i skradania pocałunków, pamięta cygańskie tabory i wozy kolorowe - cygańską muzykę i tańce.

Jest tak znaczący przedział pomiędzy tobą a mną, rosną z nami drzewa, rachunek dla kelnera zostawimy na mchu opłacony uśmiechem.

Rozstrzyga się piękno namiętności, coś się budzi do życia jeszcze przed wiosną, sznuruję ci buciki obsypuję słowami.

Więc stoisz na tym balkonie i zapisujesz to co widzisz, małą uliczkę skradającą się by wyjść z miasta ku świtom.

Zaduma płonie jak ognisko równa się namiastka czegoś, werble nie przestają i kobzy wciąż nadęte - kawalkada trwa.

Nie da się opisać owych rys, szyba w oknie chroni zadumę, gołąb przybył - na parapecie zostawił ode mnie wiadomość, śniliśmy o sobie, tacy wędrowni szukaliśmy siebie.

Poniekąd masz rację kiedy stoisz na balkonie, wracasz małymi kroczkami do tamtych lat w Nowej Rudzie.
2 październik 2022

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Kabala i Wymuszanie Zeznan
luty 20, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Masoneria (1)
listopad 24, 2003
"jasiek z toronto"
Polska widziana przez pryzmat prowincjonalnego miasteczka...
sierpień 7, 2008
jobstalker
Irańscy Żydzi nie chcą emigrować
styczeń 13, 2007
bibula- pismo niezależne
Tragedia polskiego autokaru we Francji stała się zaczynem kolejnej manipulacji społeczeństwem.
lipiec 26, 2007
pnlp
Szpilkami rozpalają facetów
luty 2, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
Bestialstwo XXI wieku
Porywacze dzieci

kwiecień 29, 2003
Artur Łoboda
30 srebrników
styczeń 24, 2003
DOROTA STEC-FUS http://www.dziennik.krakow.pl
Dzisiaj mam urlop
lipiec 27, 2008
Marek Jastrząb
Walesa powiedzial:
wrzesień 14, 2007
..
Polacy mają dobre serce....: odbudują Irak za własne pieniądze i...sfinansują UE
kwiecień 16, 2003
przesłała Elżbieta
Co było do rozkradzenia - rozkradziono
maj 15, 2008
"Rzeczpospolita"
NAPRAWIĆ KRZYWDY CZY SZUKAĆ WINNYCH ?
Artykuł dyskusyjny

luty 13, 2003
Leszek Skonka
Polska w łapach PiS, PO – USA-Izrael-UE(Niemcy)
sierpień 23, 2008
Dariusz Kosiur
Cheney kagan bek i prezydent
październik 30, 2006
Wojciech Wlazlinski
Według Kołodki, złoty jest przewartościowany
lipiec 26, 2002
PAP
Zacznijmy od siebie, zacznijmy dzisiaj...
lipiec 8, 2003
Andrzej Kumor
Były pracownik Optimusa przed prokuratorem. Protest Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych
lipiec 7, 2002
PAP
Gdzie są profesorowie z dawnych lat ?
listopad 14, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
Drwiący śmiech pokoleń, czyli- o duchowym niewolnictwie
luty 23, 2008
Marek Jastrząb
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media