"Protestujących" przeciw orzeczeniu TK nikt nie tykał ani nie gazował. Ba, milicja dekowała się w sukach w bocznych uliczkach. A protestujących przeciw kowidowi PiS pacyfikuje ostro, mimo, że mają zgodę na manifestację od dawna, a mordercy nie mieli takiej zgody!
To chyba dobrze, prawda? Bo kto to widział nie zabijać nieudanego bachora. Gdyby zabito Stephena Hawkinga, to by nam dupy nie zawracał! Ale zawsze jeszcze możemy zabić dr Bawera Aondo-Akaa. Nie dość, że pogięty, to filozuje* bez sensu. Dlatego w Australii rozpatruje się późną aborcję. Jak nazwie się mordowanie aborcją, to już można zabijać. HEIL!