ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Polityczna gra z Łukaszenką 
3 luty 2011      Artur Łoboda
Nowa Historia Słowian 
2 luty 2019      Alina
Nie istnieją użyteczni głupcy 
6 październik 2012      Artur Łoboda
Czego się spodziewać przez najbliższe lata? 
12 grudzień 2023      Artur Łoboda
Medyczne potwory na wolności 
27 sierpień 2021     
Komu z taką „lewicową prasą” potrzebne są faszystowskie media?
Jak nasze „postępowe” gwiazdy i placówki potrafią nie powiedzieć ani słowa o najpoważniejszym kryzysie w dziejach ludzkości
 
29 sierpień 2021      Mark Crispin Miller
Polski minister nareszcie mówił do rzeczy... dla CNN 
3 maj 2010      MG
Pętla czasu 
24 wrzesień 2013      Artur Łoboda
Zygmunt Jan Prusiński METAFORY ZE SNU - część szósta 
25 grudzień 2021      Zygmunt Jan Prusiński
Moja deklaracja wobec Ministra Zdrowia - Niedzielskiego 
16 wrzesień 2020      Artur Łoboda
Biedroń kandydatem SLD i całej Lewizny na prezydenta Polski. Zwariowali? 
7 styczeń 2020      Alina
Krzyżu Chrystusa 
11 kwiecień 2020     
15 stycznia 2022 MOBILIZACJA POLAKÓW 
13 styczeń 2022     
Lista wspólników Grossa 
18 luty 2016     
Zapytanie o akcję gaśniczą w Archiwum Miasta Krakowa 
3 styczeń 2023      Artur Łoboda
BY NAWET ŚLAD PO NAS NIE ZOSTAŁ Wiesław Sokołowski 
25 marzec 2018      www.trwanie.com
Dajcie mi sędziego, a paragraf się znajdzie 
20 lipiec 2017     
Kto rządzi światem? 
10 czerwiec 2023      Artur Łoboda
Bankierzy i złodzieje - wersja filmowa 
3 kwiecień 2012     
Będzie dokończenie ekshumacji w Jedwabnem? "W pewnym sensie to krok przeciwko zmarłemu Lechowi Kaczyńskiemu" 
2 luty 2018     

 
 

Trasa Armii Amerykańskiej z Hebron-ekstremistycznymi osadnikami legitymizuje okupację Palestyny i sygnalizuje upadek Bidena

 
 
Niedawna wizyta wojskowa USA w nielegalnej osadzie żydowskiej w okupowanym Hebronie pokazuje, że administracja Bidena akceptuje rzeczywistość jednego państwa żydowskiego.
Gospodarzem wycieczki był osadnik Noam Arnon – który nazwał żydowskich terrorystów „bohaterami”.
 
Dlaczego oficerowie amerykańscy odwiedzili na początku tego miesiąca nielegalne, ufortyfikowane izraelskie osiedle w palestyńskim mieście Hebron?
Chcę, aby administracja Bidena odpowiedziała na to pytanie.
 
Podobnie jak wielu, którzy mają palestyńskich przyjaciół lub śledzą wydarzenia w Izraelu i Palestynie, z przerażeniem dowiedziałem się o wizycie trzy tygodnie temu oficerów armii amerykańskiej w zmilitaryzowanym kompleksie w sercu miasta na Zachodnim Brzegu.
Personel USA zdecydował się całkowicie ominąć główne palestyńskie miasto i zamiast tego odwiedzić izraelskich osadników.
 
Uznanie osadników przez wojsko ośmiela brutalnych izraelskich ekstremistów i podważa zdolność administracji Bidena do mediacji między Izraelem a Palestyną.
 
Co gorsza, amerykańscy oficerowie byli w Hebronie na zaproszenie wieloletniego izraelskiego przywódcy osadników Noama Arnona, „rzecznika społeczności żydowskiej w Hebronie”.
 
Noam Arnon jest liderem średniego szczebla w udanym izraelskim projekcie stworzenia jednopaństwowej rzeczywistości – jednego państwa żydowskiego rozciągającego się od wybrzeża Morza Śródziemnego przez cały palestyński Zachodni Brzeg do rzeki Jordan.
 
Rezonans amerykańskiej wizyty wojskowej w Hebronie wykracza daleko poza Hebron i jest symbolem jednopaństwowej rzeczywistości, jaką jest Izrael/Palestyna – oraz amerykańskiej politycznej akceptacji izraelskiego apartheidu na najwyższych szczeblach.
 
A rząd izraelski podejmuje podobne kroki.
Prezydent Izraela Herzog odwiedził żydowskie osiedle w Hebronie w grudniu, aby uczcić Chanukę.
Względny brak publicznego oburzenia podczas tej wizyty odzwierciedla ustaloną rzeczywistość Jednego Państwa Żydowskiego, łączącego państwo Izrael i okupowane terytoria Palestyńczyków.
Ale to Stany Zjednoczone umożliwiają Jedyne Państwo Żydowskie dzięki ogromnej pomocy finansowej, ogromnej pomocy wojskowej i wyjątkowej ochronie dyplomatycznej na arenie światowej.
Powinniśmy oczekiwać, że nasz kraj będzie lepszy od tego.
 
Cofnijmy się, aby spojrzeć na historię, aby docenić znaczenie tego historycznego uznania przez wojska USA izraelskiego osiedla w sercu Hebronu.
 
Pół wieku zajęło zniszczenie idei rozwiązania dwupaństwowego i możliwości, by państwo palestyńskie żyło w pokoju obok Izraela.
Rzeczywistość Jednego Państwa Żydowskiego realizowała się w dwóch fazach.

Faza pierwsza:
budowa sieci izraelskich miast i placówek na okupowanej ziemi palestyńskiej.
 
Jednak same osiedla nie wystarczyły, aby zakończyć marzenie o niepodległym państwie palestyńskim.
Od izraelskich kolonistów można było wymagać opuszczenia lub zaakceptowania życia pod rządami palestyńskimi.
 
Faza druga była jeszcze śmielszym posunięciem:
połączenie tych izraelskich zmilitaryzowanych placówek ze sobą, rozbicie terytoriów palestyńskich na odizolowane kantony, a następnie połączenie tej sieci żydowskich osadników z powrotem z Izraelem, aby ustanowić de facto izraelską suwerenność na wszystkich okupowanych terytoriach palestyńskich.
 
Zarówno kolonizacja, jak i aneksja terytoriów okupowanych są zabronione przez prawo międzynarodowe.
Te izraelskie kolonie tylko dla Żydów od dawna uważane są za nielegalne przez społeczność międzynarodową, w tym Stany Zjednoczone.
 
Kolonizacja okupowanych terytoriów jest również nielegalna na mocy izraelskiego prawa.
Jak więc ten plan mógł ruszyć z miejsca?
 
Fikcja prawna musiała być skonstruowana poza prawem izraelskim, ale pod izraelską kontrolą.
Wejdź do quasi-rządowej „Agencji Żydowskiej”, tak zwanego organu przedstawicielskiego światowych (syjonistycznych) Żydów, którego biura znajdują się w Jerozolimie pod kontrolą rządu izraelskiego.
Nielegalna kolonizacja Zachodniego Brzegu przez Izrael została rozpoczęta w imię Żydów ze świata.
To sprawia, że ​​osiedla na Zachodnim Brzegu są szczególną odpowiedzialnością światowych Żydów (znanych w żargonie izraelskim i syjonistycznym przez ideologicznie obciążoną mylącą nazwą „diaspora”).
 
Kto był motorem projektu osadniczego?

To była społeczność, w której dorastałem:
ortodoksyjni Żydzi, którzy wierzą, że państwo Izrael było ustanowionym przez Boga statkiem epoki mesjańskiej, dawno przepowiedzianej.
 
Kto inny byłby skłonny opuścić względną wygodę Izraela, aby założyć rodziny w surowych, pionierskich warunkach na wrogim terytorium palestyńskim?
Pod skałami Ziemi Świętej nie ma złota, ale w tych biblijnych wzgórzach kryje się wysokooktanowy zapał religijny.
Izraelska kolonizacja Zachodniego Brzegu była prowadzona z rewolucyjną gorliwością przez idealistycznych, nacjonalistycznych młodych żydowskich ortodoksów.
 
W czasie moich lat licealnych, moje sławne liceum było nosicielem karty członka tego ruchu osadniczego.
Na zebraniach ogólnoszkolnych setki nastoletnich chłopców śpiewało hymny miłości do Ziemi Izraela – przez którą rozumieliśmy Zachodni Brzeg i Gazę.
Złożyliśmy młodzieńcze przyrzeczenie budowy osiedli żydowskich „wszędzie”.
Popatrzyliśmy na młodych mężczyzn, zaledwie kilka lat starszych od nas, którzy wymykali się w środku nocy, by zaangażować się w nielegalną działalność polegającą na budowaniu tych nowych osiedli.
Kiedy śpiewaliśmy nasze hymny miłości do Zachodniego Brzegu, wykrzykiwaliśmy politycznie poprawne „terytoria okupowane”, rycząc „… i terytoria WYZWOLONE!”.
Misją naszego pokolenia był „powrót” do Ziemi Świętej na wschód od Zielonej Linii.
 

Nie wiedziałem, jaka dokładnie moja rola wykracza poza entuzjastyczne wspieranie tego wysiłku.
Ale wiedziałem od moich rówieśników i nauczycieli, że kolonizacja i aneksja Zachodniego Brzegu była godna szacunku i godna pochwały.
 
W jaki sposób mesjanistyczni, nacjonalistyczni i religijni młodzi osadnicy przejęli kontrolę nad polityką rządu?
Jak zdobyli zaufanie dorosłych, trzeźwych, świeckich, izraelskich generałów i polityków, Icchaka Rabina i Szymona Peresa oraz ich kohorty?
 
To klasyczna syjonistyczna historia:
pracując nad emocjonalnym urokiem wielowiekowych tradycji, by ukształtować zupełnie inną, nowoczesną, świecką, nacjonalistyczną ideologię kolonizacji i wyzysku.
 
Ten rozdział nie zaczyna się w Tel Awiwie czy Jerozolimie, ale w Hebronie.
Jerozolima od tysięcy lat jest najświętszym miejscem żydowskim na ziemi.
Ale zaledwie 17 mil na południe wzdłuż pasma wzgórza znajduje się jeszcze bardziej czcigodny żydowski kamień probierczy:
Hebron, pierwsza stolica króla Dawida.
Hebron sięga głębiej w umysły żydowskie niż Jerozolima.
 
Chociaż w Torze (Pięcioksięgu) Jerozolima nigdy nie jest wyraźnie wymieniona, wiele jest opowieści o Hebronie, w tym niezwykłych odniesień do jego wielkiej starożytności.
Na początku pierwszej księgi Pięcioksięgu, w Księdze Rodzaju, Hebron jest miejscem pierwszego zakupu ziemi odnotowanego w Biblii hebrajskiej (Stary Testament) i tradycji żydowskiej, kiedy to Abraham kupuje tam miejsce pochówku dla swojej żony Sary.
 
Od tego czasu Żydzi utrzymywali więź religijną z Hebronem nieprzerwanie.
Mała społeczność żydowska mieszkała w Hebronie do 1929 roku.
Jedyny zachowany budynek judaizmu od starożytności znajduje się właśnie tam, trzymając meczet Ibrahimi/Jaskinię Machpelah, miejsce pochówku Sary.
Ta monumentalna kamienna obudowa została zbudowana ponad 2000 lat temu przez króla Heroda.
To ten sam król Herod, który zbudował najsłynniejsze miejsce kultu religijnego i synagogę judaizmu, ogromną Ścianę Płaczu w Jerozolimie.
Hebron, obok Jerozolimy, jest czczony przez Żydów jako jedno z czterech świętych miast Izraela.
 
Jaskinia Machpela stała się rodzinnym miejscem pochówku żydowskich patriarchów i matriarchów, Sary i rodziny Abrahama.
Zgodnie z tradycją, z czasem pochowano tam również Izaaka i Rebekę, a następnie Jakuba i Leę.
Później dołączyły do ​​nich inne, mniejsze postacie biblijne.
I tak Hebron był zawsze miejscem pielgrzymek Żydów do grobów patriarchów i matriarchów.
 
Jako rabin i nauczyciel uczniów rabinów regularnie spotykam się z postaciami Abrahama i innych patriarchów i matriarchów w tekście, w opowiadaniach Tory i Midraszu (starożytny komentarz rabiniczny).
Żyją w mojej wyobraźni jako wzór i nauczyciele.
Wielu Żydów wciąż jest przyciąganych do Jaskini Machpela, aby modlić się w ich świątyni.
Ci Żydzi doświadczają wyjątkowej więzi z Boskością w obecności ziemskich szczątków patriarchów i matriarchów.
 
Przyznam się, że nie pociągają mnie sanktuaria, w których znajdują się ziemskie szczątki ikon religijnych czy świeckich.
Po części, podobnie jak wielu innych współczesnych Żydów, wzdrygam się przed uświęceniem ziemi i ludzkich relikwii, ale też odstrasza mnie podział tej konkretnej świątyni.
W końcu żydowska strona Jaskini Machpelah / Meczet Ibrahimi jest uzbrojoną placówką osadniczą;
a muzułmański meczet przypomina mi, ile pracy jest do zrobienia, zanim stanie się miejscem pokoju.

Wyczuwalne jest tu napięcie między okupantem a okupowanym.
To nie jest miejsce, w którym mogę wejść w moje własne modlitewne idee Abrahama.
 
I szczerze, czuję się w tym miejscu jeszcze bardziej bezradny.
Zadanie jest zniechęcające.
Więcej modlę się o żydowskich matriarchów i patriarchów w Stanach Zjednoczonych niż w tym sanktuarium w Hebronie.
 
Ale dla wielu Żydów dzisiaj, tak jak w minionych wiekach, Jaskinia Machpelah/meczet Ibrahimi nadal jest świętym miejscem o potężnej duchowej obecności.
Ich oczekiwanie na dostęp do modlitwy jest właściwe i powinno być przez wszystkich szanowane.
 
Rzeczywiście, Izrael od dawna gwarantuje, że Żydzi będą mieli dostęp do modlitwy w jaskini Machpelah/meczecie Ibrahimi.
 
To jest punkt, w którym Noam Arnon i jego kohorta osadników robią swoje wielkie kłamstwo.
Noam Arnon promuje żydowską placówkę na tej podstawie, że osadnicy gwarantują Żydom dostęp do sanktuarium i odbudowują starą społeczność żydowską.
Była to społeczność, która uciekła z miasta w 1929 roku po arabskim pogromie, w którym zginęło 57 Żydów, około 15% małej społeczności żydowskiej.
 
Żaden z tych argumentów nie jest ani trochę prawdziwy.
Władze izraelskie gwarantują Żydom dostęp do sanktuarium, a Arnon nie wypowiada się w imieniu spadkobierców społeczności żydowskiej z 1929 roku.
Na przykład dr Yona Rochlin, której ojciec Moshe Hasson posiadał majątek w Hebronie przed 1929 r., zaatakował Arnon ( hebr .):

    „To irytujące.
    Ogarnia mnie gniew.
    Moja rodzina posiada tytuły własności do kilku posiadłości, na których chce budować osada Hebron.
    [Premier Naftali] Bennett i osadnicy [twierdzą, że] przemawiają w naszym imieniu, kiedy twierdzą, że naprawiają historyczną niesprawiedliwość i odzyskują „swoją” nieruchomość!
    Co za aroganckie, rażące kłamstwo!
    Irytuje mnie twierdzenie osadników, że cała społeczność żydowska w Hebronie została zgładzona i dlatego przejęli te nieruchomości”.

Arnon nie dostrzega również wielu aktów ludzkiej solidarności ze strony muzułmańskich Palestyńczyków z Hebronu, którzy podczas zamieszek w 1929 r. dali schronienie swoim żydowskim sąsiadom, nawet narażając własne rodziny na śmiertelne ryzyko.
 
W rzeczywistości Arnon ma znacznie większy i bardziej wojowniczy program niż odbudowa starych społeczności żydowskich.
Wiek XX pozostawił po sobie wiele opuszczonych gmin żydowskich.
Pomiędzy zniszczeniem europejskiej cywilizacji żydowskiej przez nazistowskie Niemcy i ich sojuszników podczas Holokaustu, a późniejszym rozpadem tysiącletniego świata arabskich Żydów, dokonanym przez syjonistów, jest to tylko kwestia umieszczenia pinezki w dowolnym miejscu na mapie.
Ale Arnon dba tylko o Hebron i Zachodni Brzeg.
 
To, że kolonizacja Zachodniego Brzegu rozpoczęła się w Hebronie ponad pięćdziesiąt lat temu, a Noam Arnon ma dziś siedzibę w Hebronie, nie jest przypadkiem.
Osadnicy rozpoczęli działalność w Hebronie niecały rok po wojnie sześciodniowej (1967), kiedy Izrael okupował Zachodni Brzeg, właśnie ze względu na jego znaczenie jako domu dla ważnej żydowskiej świątyni religijnej.
Przekuli religijne roszczenia dostępu do domu modlitwy na świeckie, kolonialne roszczenia do praw do ziemi.
Zamienili żydowski modlitewnik na pistolet, a talit modlitewny na sprzęt bojowy izraelskiego żołnierza.
Roszczenie do ziemi jest nadal wyrażane i egzekwowane wyłącznie za pomocą pistoletu, wszechobecnej odznaki osadników i ich umundurowanych protektorów, przywileju, którego odmówiono okupowanej ludności Palestyny.
 
 
Jak pisałem ostatnio w swoim raporcie z Hebronu , kolonia Arnona zamknęła serce swojego Starego Miasta.
Wielu Hebronitów uciekło z tego obszaru w ciągłym zagrożeniu przemocą osadników.
Inni żyją w terrorze przed ciężko uzbrojonymi, rasistowskimi żydowskimi bandytami, którzy rutynowo nękają Palestyńczyków w Hebronie.

To zawsze niesprawiedliwa walka: osadnicy są uzbrojeni, Palestyńczycy nie.
 I jako wsparcie, armię izraelską można liczyć po stronie swoich kolegów Izraelczyków, osadników, a nie okupowanych Palestyńczyków.

W 11 klasie jakieś 39 lat temu kilku moich bardziej ekstremalnych kolegów z klasy zniknęło na kilka dni.
Kiedy wrócili, opowiedzieli nam o swoich wyczynach.
Pojechali do Hebronu.
Armia izraelska wypędziła mieszkańców Palestyny ​​i strzegła obwodu.
Moi koledzy z klasy byli częścią większej grupy, która weszła do pustych palestyńskich domów i zniszczyła je.
Jeden z kolegów z klasy opowiedział nam nonszalancko, jak przewrócił duży telewizor, rozbijając go o ziemię.
 
Hebron uosabia cały trwający kryzys, czyli Izrael i Palestynę.
Cwana, dobrze finansowana, ciężko uzbrojona grupa izraelskich Żydów wykorzystała tradycyjne roszczenia religijne do świeckiej, kolonialnej obecności dominującej i zakłócającej życie w sercu miasta.
 
Z tego punktu widzenia rdzenni mieszkańcy Palestyny ​​mogą pozostać tak długo, jak długo nie są widziani ani słyszani.
Tymczasowe i trwałe zamknięcie Starego Miasta w Hebronie w pobliżu meczetu Ibrahimi jest celowe.
Brzydkie mury izraelskiego osiedla cofają się na rynek i zakłócają jego przepływ, zostawiając ślad giganta na rynku arabskim.
Masywne betonowe mury i wieże strażnicze oddzielające Palestyńczyków od Żydów oraz znaki w języku hebrajskim ostrzegające Izraelczyków, aby trzymali się z daleka, sprawiają, że setki tysięcy palestyńskich Hebronitów są niewidoczni dla Izraelczyków i innych Żydów.
 
Arnon może mieć brodę i jarmułkę i ogłaszać się myślącym Żydem, ale jego gra okupanta nie ma nic wspólnego z judaizmem.
To kolonializm z całą brutalną siłą jakiejkolwiek siły okupacyjnej. On i jego kohorta rządzą bronią.
 
Pomimo życia w jednym z najniebezpieczniejszych izraelskich osiedli na Terytoriach Okupowanych i głośnego poparcia dla brutalnych przestępców, Arnon otrzymał pochwały i piastuje publiczne stanowiska w izraelskim establishmencie za swoją pracę w Hebronie.
W Izraelu Noam Arnon, a co za tym idzie wszystko, za czym się opowiada, jest szanowane.
 
Ukoronowaniem legitymizacji izraelskiej kolonii w Hebronie było przyjęcie tego zaproszenia przez armię USA.

Brak Palestyńczyków w wizycie potwierdza rzeczywistość:
Noam Arnon i jego kohorta osadników nie są zainteresowani pokojowym współistnieniem, ale militarną dominacją okupowanych Palestyńczyków.
 
W judaizmie militarny podbój większości Ziemi Izraela przez Jozuego, jak zapisano w tytułowej księdze Tanach, jest mniej uzasadniony niż zakup przez Abrahama miejsca pochówku w Hebronie.
Starożytna historia zakupu Abrahama w Księdze Rodzaju Tory jest stale cytowana przez tysiąclecia tradycji żydowskiej w różnych kontekstach:
supersesjonistyczny kolonializm Arnona zwodniczo obala tę słuszność, stosując przemoc podobną do Jozuego pod przykrywką pokojowego, podobnego do Abrahama handlu.
 
Jakakolwiek okupacja wojskowa, kolonizacja lub przymusowa aneksja mogą być utrzymane tylko wbrew woli ludu poprzez nieustanne stosowanie przemocy.
Przemoc żydowska na Zachodnim Brzegu jest tak wszechobecna, że ​​została zredukowana do białego szumu.
 
Jednak nieuchronnie głuchy huk wulkanu zapowiada spektakularną erupcję w coś tak gwałtownego, że przykuwa uwagę opinii publicznej.
 
Po raz pierwszy pamiętam, że przemoc pojawiła się w szkole średniej.
Pewnego dnia, w kwietniu 1984 roku, rozeszła się wiadomość, że na Zachodnim Brzegu została zdemaskowana żydowska siatka terrorystyczna.
Byliśmy w szoku.
„Żydowskie podziemie” mordowało i okaleczało palestyńskie osoby publiczne i innych obywateli przez ostatnie pięć lat.
„Żydowskie podziemie” atakowało palestyńskich burmistrzów.
Bomby zostały umieszczone w ich samochodach, zabijając lub okaleczając tych demokratycznie wybranych przywódców palestyńskich.
Jednemu amputowano obie nogi.
Terroryzowano także ogół ludności.
Miejscem masakry strzeleckiej miała być szkoła dla dziewcząt.

Ta ponura historia jest szczegółowo opisana w procesach sądowych izraelskich żydowskich sprawców i spiskowców.
 
Niektórzy z napastników zostali skazani i, co było do przewidzenia, skazani na bardzo krótkie kary więzienia, jeśli w ogóle.
A kiedy zostali zwolnieni z więzienia, to Noam Arnon, który stał u bram więzienia, prowadził śpiewy i tańce, witając swoich towarzyszy, skazanych morderców.
Napisał, mówiąc: „Są bohaterami, ponieważ postanowili poświęcić siebie, swoją przyszłość, swoje rodziny dla bezpieczeństwa Żydów”.
 
Wtedy premier Ariel Sharon poświęcił wiele lat swojej kariery na budowanie zupełnie nowych miasteczek żydowskich po obu stronach zielonej linii.
Te nowe osiedla przygraniczne zatarły starą granicę między Izraelem a Zachodnim Brzegiem pod podmiejskimi ulicami i placami zabaw dla Żydów.
Drogi tylko dla Żydów zostały przedłużone z Izraela na Zachodni Brzeg.
Osiedla tylko dla Żydów omijały palestyńską sieć elektryczną i były podłączone do izraelskiej sieci narodowej.
Inna ważna infrastruktura finansowana przez państwo izraelskie poszła na stworzenie dzisiejszej rzeczywistości jednego żydowskiego państwa dla Izraelczyków żyjących między Morzem Śródziemnym a rzeką Jordan.
 
Hebron był pierwszą osadą żydowską w pierwszej fazie nielegalnej kolonizacji okupowanych terytoriów przez Jedyne Państwo Żydowskie.
Hebron nadal stoi na czele tej drugiej fazy, fazy aneksji, normalizując to, co z natury nienormalne.
Jedno państwo żydowskie od Morza Śródziemnego po rzekę Jordan.
Co zrobić z nie-Żydami na terytoriach okupowanych?
Są schowani za 20-metrowymi murami i izraelskimi wojskowymi wieżami strażniczymi.
Izraelski pistolet powstrzymuje ich i przytrzymuje.
 
Wszystko po to, aby Noam Arnon i jego mesjanistyczna, nacjonalistyczna, rasistowska kohorta mogli oddawać się swojej brutalnej, żydowskiej fantazji, zaczynając od religijnej świątyni w sercu starożytnego palestyńskiego miasta Hebron i emanując na terytoria okupowane.
 
To jest rzeczywistość, w której amerykańscy uzbrojeni oficerowie zostali pobłogosławieni wizytą na początku tego miesiąca.
To był moment, którego moglibyśmy oczekiwać od prezydenta Trumpa, a nie od prezydenta Bidena.
 
 
Rabin Michael Davis jest niezależnym rabinem na przedmieściach Chicago.
 
 
Źródło:
https://mondoweiss.net/2022/01/us-army-tour-with-hebron-settler-extremist-legitimizes-occupation-and-signals-bidens-collapse/
1 luty 2022

Rabin Michael Davis  

  

Komentarze

  

Archiwum

PODKUWANIE ŻAB czyli SZANSA NA SUKCES
luty 23, 2008
Marek Jastrząb
PRL-jednak państwo Polaków
październik 13, 2003
Adrian Dudkiewicz
Druga TARGOWICA
grudzień 27, 2002
Elzbieta
Towarzysz Petent
luty 18, 2008
Marek Jastrząb
Kwaśniewski, Miller i Kurczuk przed Trybunał Stanu
luty 29, 2004
PAP
10 tys. zł za paraliż miasta
luty 21, 2008
PAP
NOWA DEMOKRACJA. Jak rządzić w XXI wieku?
styczeń 15, 2003
PHILIP GOULD The Spectator
Wszyscy posłowie przed komisje sejmowe
listopad 12, 2003
slawek
What jewish scripture teachers...
sierpień 4, 2006
przesłał Iwo Cyprian Pogonowski
Krewkie rekordy Polaków
grudzień 16, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
Krauze spotkał się z kard. Dziwiszem
październik 1, 2007
PAP
Cytat dnia. Administracja w Polsce w porównaniu z administracją w Unii
kwiecień 28, 2003
Piotr Mączyński
Zadłużenie Skarbu Państwa wzrosło w maju o 2,8%
lipiec 22, 2002
PAP
Szanty i szlanty
listopad 14, 2004
Mirnal
Sierpniowe wspomnienia
sierpień 9, 2003
Dla kogo robil Schnepf?
maj 26, 2006
Tomasz Sommer
Chucpa po Niemiecku
kwiecień 16, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Zbójeckie "prawo". Urzędnicy, czy rzezimieszki?
sierpień 16, 2004
PAP
Matrix
maj 6, 2003
zapodał z Michael Journal - "jasiek z toronto"
al-Kubaysi: Proces polityczny korzystny dla Al-Kaidy
sierpień 10, 2007
przysłał marduk
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media