|
Chcieli zarobić na wojnie, przeliczyli się
|
|
Postkomunistyczna ekipa rządowa licząca, że w zamian za poparcie ataku na Irak i wzięcie udziału w jego okupacji zyska lukratywne kontrakty w pó?niejszej odbudowie zniszczonego wojną państwa, srogo się zawiodła. Żadna z polskich firm nie zyska statusu głównego wykonawcy. Nie jest nawet pewne, czy odzyskamy iracki dług sięgający 564 mln USD. O tym, w jaki sposób zostanie potraktowane zadłużenie Iraku, zadecydują organizacje międzynarodowe.
Zainteresowanie polskich firm i specjalistów powojenną odbudową Iraku jest bardzo duże. Nie bez znaczenia był fakt, iż polskie przedsiębiorstwa dysponowały dość sporym doświadczeniem w działalności inwestycyjnej w tym państwie, wyniesionym jeszcze sprzed wojny w Zatoce w 1990 roku. Szacuje się, że tylko sama pomoc międzynarodowa na realizację projektów modernizacji i odbudowy Iraku może wynieść od 1 do 2 mld USD rocznie. Dodatkowo fundusz odbudowy będą zasilały również wpływy z eksportu ropy, a także pieniądze Saddama, które ulokował w bankach na całym świecie. W efekcie fundusz będzie w tym roku dysponował kilkoma, a w przyszłym kilkunastoma miliardami dolarów. Dzięki takim funduszom Irak szybko może się stać jednym z najnowocześniejszych krajów arabskich. - Nie ma sytuacji, którą można określić katastrofą humanitarną. Sytuacja jest trudna, bo była trudna od 30 lat, przez cały czas gdy rządził Saddam - przekonywał w środę członków sejmowej Komisji Gospodarki szef Międzynarodowego Zespołu Koordynacyjnego w Iraku Marek Belka.
Nic więc dziwnego, że o uzyskaniu kontraktów w Iraku ubiega się wiele polskich firm. Zarejestrowano ponad tysiąc zgłoszeń. Jednak okazuje się, że nasi przedsiębiorcy mogą być jedynie w najlepszym razie podwykonawcami. Przedstawiciele resortów gospodarki i spraw zagranicznych zachęcają teraz do tworzenia konsorcjum, tłumacząc, że pojedyncze firmy nie mają większych szans. Ostudzili również zapędy na kokosowe kontrakty. MSZ sugeruje nawet szukanie partnerów do interesów na rynku irackim na Bliskim Wschodzie. Również Belka rozwiał nadzieje na pewne kontrakty i zyski. - Nie mogę być lobbystą polskich firm budowlanych. Jestem urzędnikiem międzynarodowym, chociaż wysłanym i opłacanym przez polski rząd - powiedział.
Okazuje się, że na wojnie z Irakiem możemy stracić. Lewicowi decydenci liczyli, że poparcie ataku na Irak i wzięcie udziału w jego okupacji pozwoli na odzyskanie długu - zobowiązania Iraku wobec Polski sięgają 564 mln USD. Jednak i to nie jest pewne. O tym, w jaki sposób zostanie potraktowane zadłużenie Iraku, zadecydują organizacje międzynarodowe.
|
7 czerwiec 2003
|
Robert Popielewicz
|
|
|
|
Trzech śmieci
czerwiec 28, 2008
(ls)
|
W interesie Wielkiego Izraela
sierpień 12, 2004
Prof. Iwo Cyprian Pogonowski
|
Herezja Amerykańska i Narzucanie Subordynacji
czerwiec 27, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Szacunek dla Chrystusa!
marzec 25, 2005
Dariusz Benedykt Ciesielski
|
Brawo LPR!!!!
styczeń 24, 2007
ula
|
Apel Komitetu Pamięci Ofiar Stalinizmu do Społeczeństwa
czerwiec 10, 2006
Leszek Skonka
|
Komu ma służyć państwo?
październik 5, 2004
Bartłomiej Doborzyński
|
Wyjazdy lekarzy?
październik 29, 2004
Adam Sandauer
|
Należy pracować od podstaw
maj 11, 2004
Andrzej Kumor
|
Matka - nadzieja
październik 25, 2004
Zbigniew Skowroński
|
Program podróży Jana Pawła II do Polski
sierpień 5, 2002
PAP
|
ROZWAŻANIA "MIĘDZY LATAMI".
styczeń 4, 2007
tezlav von roya
|
Kłopoty (nie tylko Blaira)
sierpień 11, 2003
Maciej Łętowski
|
SOBCZAK i SZPAK.
W państwie prawa
luty 19, 2003
http://angora.pl/
|
Akcja bezpośrednia, czyli o bezużyteczności uległości
luty 14, 2007
Piotr Ciszewski
|
LOS DEEJAYOS POLAKOS
CZYLI DEE JAYSKA NĘDZA W POLSCE !!!
grudzień 13, 2002
Janek ‘YAHUDEEJ@Y’ Pawul
|
Powrót Ligi
grudzień 12, 2002
http://haggard.w.interia.pl/liga.html
|
Modlitwa o deszcz
maj 7, 2007
Marek Olżyński
|
Możemy kupić 4 razy mniej paliwa...
listopad 3, 2005
INTERIA.PL
|
Wielki atak rabunkowy w wysokości 700 miliardów dolarów?
październik 6, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
więcej -> |
|