ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

Morderca żelaza 
24 październik 2013      Artur Łoboda
Trudni sąsiedzi. Mentalna granica. Janusz Zagajewski 
30 kwiecień 2012      Janusz Zagajewski
Interes rodzinny 
22 maj 2022     
Polskie piekło 
20 grudzień 2021      Artur Łoboda
Zbrodnia pisowskiego ludobójstwa obarczy sumienie Was - waszych dzieci i wnuków 
12 kwiecień 2021     
Nowomowa Bodnarowców 
9 kwiecień 2025      Artur Łoboda
Miliony ofiar w Afryce? 
29 maj 2020      Artur Łoboda
Czy Nowa Kartagina” (Libia) wytrzyma starcie z „Miastem błyszczącym na wzgórzu” czyli USA? 
2 marzec 2011      tłumaczył MG
Zaawansowany stan rozkładu Państwa Polskiego 
13 wrzesień 2012      Artur Łoboda
Hymn Ukraińskiej Powstańczej Armii na Rynku w Krakowie  
25 luty 2024     
Dobrymi chęciami w sprawie kultury - jest piekło wybrukowane 
23 listopad 2015      Artur Łoboda
Żydowskie rządy nad Polską 
26 listopad 2021     
Prawdziwe oblicze PiS 
5 styczeń 2017      Artur Łoboda
Z cłami czy bez, dolar amerykański jest piramidą finansową 
2 grudzień 2024     
Równanie z wielką niewiadomą 
4 listopad 2021      Artur Łoboda
Ubierzmy wszyscy jarmułki ! 
4 luty 2010      Zygmunt Jan Prusiński
Covid hucpah 
27 marzec 2020     
Wenecka baśń V 
7 lipiec 2020      Zygmunt Jan Prusiński
Powstanie warszawskich dzieciaków 
1 sierpień 2016     
Wygląda na to, że reforma wymiaru sprawiedliwości będzie taka jak w programie PiS 
9 wrzesień 2017      Zbigniew Kuźmiuk

 
 

Erotyki dla wrażliwych II

_____________________Recenzja


Krzysztof Galla


EROTYKI DLA WRAŻLIWYCH...

- cześć druga –


Zapobiegliwy jestem, by to co napisane przez Zygmunta Jana Prusińskiego było czytane i odczytywane w czeluści otwartej dyskusji o wierszach i książkach poety z Pomorza. Kiedyś autor książki „Pękniętego orzecha” był na salonach dziś tworzy w samotności. Mówi do mnie: „Ludzie się zmienili, znikła ufność, jest jakaś drapieżność, egoizm – brak szacunku do miłości, do tych wyższych wartości w życiu człowieka, zatem, gdzie jest to uczucie”? Koniec cytatu. I może dlatego są takie jego wiersze, wciąż jakby w oczekiwaniu i cierpieniu.

W wierszu „Skoro plotkują pokrzywy”, poeta tak pisze:

„Gaszenie przyczółka
który był dla nas schronieniem
mogliśmy układać wrzeciona
a twoja jedwabna bluzka
szeleściła w okolicach piersi. (…)
Po sąsiedzku zastygł księżyc
był w kolorze białym – znikła złocistość
a ty mi mówisz o rozmarzonych liliach”.

Mamy tu do czynienia z głęboką kulturą zachęcenia na propozycję od samej ukochanej, bo poetka Ewa Prusińska pisze do niego:

„Do traw miękkich jak tratwy
sprowadź mnie dość łagodnie
skąpiemy czułe pocałunki
w rozmarzonych liliach wodnych”.

Dlatego powstaje książka za książką. Idealnie się rozumieją w Poezji – nie tylko uczuciem w ich życiu osobistym. Wiersze o tym mówią, przeważa w nich na pewno poeta Zygmunt J. Prusiński, to zdolny miłośnik czystych uczuć. To moralista. Gdyby żył kilka epok wcześniej, byłby sławny, jestem pewny.

Poeta Prusiński jakby rozmnażał to ciało wyobrażeń w literaturze. Pisze cykl subtelnych erotyków, podam dwa przykłady. W wierszu „Poranny erotyk” pisze:

„Jest coś znamiennego
rozczulenie ciała by zmiękło
jak w dotyku mech
czy bawełniany owoc
uwalniasz się dobroczynnie
minuty mówią
których nie słyszymy
czujemy to uwolnienie skupione
ta wolność ciała wybiera muzykę
tak cichą że słyszysz
powrót kolibra w kwiecie twoim
a nuty nam są niepotrzebne
w tym porannym erotyku”.

Jest to intymna modlitwa mężczyzny do kobiety. Poeta czyta to ciało swojej kobiety. Ma szacunek do rozwijania wartości w miłości obustronnej. Pragnie kochać i być kochanym. Dlatego taki jest prawdziwy. Tu nie ma nic sztucznego, bo byśmy to wyczuli. Jego wiersze są płynne... Jak ten fragment w wierszu „Nocny erotyk”:

„ocieplam ją pocałunkami
w pewnym momencie drga
jak ożywiona struna
czasem jęk wydobyty
skłania ją do szczerości
jest taka gościnna
jak ogród – płyniemy
bez drogowskazów
wiemy tylko to
że musimy dopłynąć”.

I jakby na moje potwierdzenie, miłość ich nie ma drogowskazów. Czy wszak jest to potrzebne Ma być absolutna cisza, żeby swoje szepty pamiętali, bo te spoiwa mają zasięg prawie nieprzyziemski. Wzajemnie są do siebie gościnni, więc płyną, bo muszą dopłynąć do tej swojej arkadii zwierzeń – do tej słonecznej Itaki.


29-30.10.2013

_____________________
25 maj 2020

Zygmunt Jan Prusiński 

  

Komentarze

  

Archiwum

Drogie państwo
lipiec 29, 2003
Teresa Kuczyńska
Cyniczne kłamstwo o Arturze Sandauerze - www.polonica.net
styczeń 28, 2006
Adam Sandauer
Zrobieni na szaro
październik 22, 2003
Ryszard Jakubowski
"Wotum nieufności" wobec MON
sierpień 2, 2002
PAP
Niektórzy nazywają to absurdami
maj 30, 2008
Artur Łoboda
Pierwszy raz w tysiącletniej historii "Polska" popiera agresora.
styczeń 21, 2003
Artur Łoboda
Zacznijmy od siebie, zacznijmy dzisiaj...
lipiec 8, 2003
Andrzej Kumor
Nie jesteśmy
luty 28, 2003
zaprasza.net
Obywatel parias
czerwiec 4, 2005
Witold Filipowicz
Fundacja Batorego odrzuciła...
wrzesień 28, 2005
Witold Filipowicz
Ośle uszy.
czerwiec 6, 2008
Bogusław
Kiedy gangsterzy egzekwują prawo
styczeń 27, 2008
Interia.pl
To się w pale nie mieści ....
styczeń 30, 2008
PAP
2009.03.05. Serwis wiadomości ze świata bez cenzury
styczeń 1, 2003
tłumacz
Pogoda dla nafty
grudzień 5, 2005
Jan Lucjan Wyciślak
Rozprawa o Ruch przełożona z 25 czerwca na 22 pa?dziernika
czerwiec 24, 2004
Walka zręcznie pozorowana
Unia Europejska

grudzień 5, 2002
Katarzyna Szymańska-Borginon "Newsweek" 46/02,
Wedle Wyborczej w Polsce sprawy sądowe o błędy lekarskie w Polsce zaczynają funkcjonować jak w USA.
sierpień 3, 2005
Adam Sandauer
Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu
październik 19, 2008
Artur Łoboda
Płacić za zniewolenie i upodlenie
lipiec 13, 2005
PAP
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media