... rządowi premier Beaty Szydło ku przestrodze
Zadłużenie zagraniczne Polski osiągnęło w III kwartale 2016 roku
gigantyczną sumę 344 mld euro, w tym sektor rządowy miał 137,7 mld
euro długu. Rząd Beaty Szydło kontynuuje z szubieniczną beztroską
politykę zadłużania kraju i państwa realizowana z wielkim rozmachem
za czasów rządów szczęśliwie minionych. Wicepremier i minister
finansów Mateusz Morawiecki wydaje się nie znać elementarnego
pojęcia deflacji długu i nadal beztrosko kontynuuje politykę
zagranicznego zadłużania kraju. Wydaje się też naprawdę nie rozumieć
fundamentalnej różnicy między zadłużeniem wewnętrznym denominowanym
w złotych, a zagranicznym denominowanym w walutach obcych. I wpycha
nas dalej na grecką ścieżkę zadłużenia, przy infantylnym optymizmie
chwili bieżącej w gospodarce.
Dlatego ku przestrodze zamieszczam fragmenty wywiadu w
internetowej sieci Real New Network, jaki kilka dni temu udzielił
tam znakomity amerykański ekonomista i historyk, prof.
Michael Hudson. Prof. M. Hudson to jeden z najbardziej
znamienitych ekonomistów będących przeciwnikami głównego nurtu
neoliberalnego światowej ekonomii. Dodam, iż cztery lata temu
złożyłem ofertę kilku naukowym wydawnictwom ekonomicznym w Polsce,
na przetłumaczenie przeze mnie jego fundamentalnej książki "The
Bubble and Beyond" z 2012 roku. Nikt mi nawet nie raczył
odpowiedzieć.
Fragmenty wywiadu
"IMF to Greece: Sorry We'll Destroy You"
z 6.05.2017
Sharmini Peries: ... 2 maja Komisja
Europejska ogłosiła, że porozumienie w sprawie greckich emerytur
i podatku dochodowego, utorowałoby drogę do dalszych negocjacji
w sprawie długu Grecji...
Michael Hudson: Nie nazwałby tego
negocjacjami. Grecja jest bezpośrednio pod dyktatem. To nie są w
ogóle negocjacje. Mówi się, że gospodarka Grecji skurczyła się
do tej pory o 20%, lecz ma się skurczyć o kolejne 5%, co czyni
ją nawet gorszą niż w okresie depresji lat 1930-tych. Zarobki w
gospodarce spadły i muszą być obcięte o dalsze 10%. Emerytury
muszą być obniżane. Prawdopodobnie 5 do 10% ludności w wieku
produkcyjnym będzie musiało emigrować.
Rzeczywistą intencją jest tak naprawdę by ciąć krajowe dochody
podatkowe (a nie je podnosić), ponieważ w tych warunkach praca nie
będzie płacić podatków, a biznesmeni opuszczają biznes. Tak więc
musimy przyjąć, że przemyślaną intencją jest to, aby obniżyć dochody
rządu tak bardzo, żeby Grecja musiała wyprzedawać jeszcze więcej
swej publicznej domeny (miesiąc temu zmuszono rząd grecki do
sprzedaż portu w Salonikach niemiecko-francuskiemu prywatnemu
konsorcjum - W.B.).
Zasadniczo jest to ćwiczenie rujnowania i grabienia, a rolą
Tsiprasa (premiera rządu greckiego -W.B.) nie jest reprezentowanie
Greków, ponieważ Trojka (Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Komisja
Europejska i Europejski Bank Centralny - W.B.) powiedziała: "Wybory
nie mają znaczenia. To nie ma znaczenia na kogo ludzie głosowali.
Albo ty robisz to, co my ci mówimy, albo my zrujnujemy twój system
bankowy". Zawodowym zajęciem Tsiprasa jest więc mówić:
"Tak, ja
będę robił wszystko co wy chcecie. Chcę bowiem pozostać u władzy, a
nie polec w wyborach".
Sh. P.: Michael, ty poświęciłeś prawie trzy
rozdziały w twojej książce "Killing the Host" ("Zabijanie
żywiciela" - W.B.) w jaki sposób ekonomiści MFW wiedzieli, że
Grecja nie będzie w stanie spłacać swego zagranicznego długu
lecz i tak poszli dalej i dali Grecji ogromne pożyczki. To
zaczyna brzmieć podobnie jak skandal nadużyć kredytów
hipotecznych, gdzie banki pożyczały ludziom pieniądze by
kupowali domy, gdy banki wiedziały, że tych pożyczek nie mogą
oni spłacić. Czy to jest podobnie?
M. H.: Podstawowo zasada jest w istocie taka
sama. Jeśli pożyczkodawca udziela pożyczki dla kraju lub nabywcy
domu, wiedząc, że nie ma sposobu w który dana osoba może go
spłacić, to kto powinien ponieść za to odpowiedzialność? ...
Ekonomiści MFW wiedzieli, że Grecja nie może ich spłacić, a na
mocy przepisów MFW nie może udzielać pożyczek dla krajów, które nie
mają szans na spłatę w dającej się przewidzieć przyszłości. Ówczesny
szef MFW Dominique Strauss-Kahn wprowadził nową zasadę: regułę
"problemu systemowego". Ona mówi, że jeśli Grecja nie spłaci, to
będzie to powodować problemy dla całego systemu gospodarczego w
świecie - ... - wówczas MFW może udzielić kredytu.
To stawia kwestię w prawie międzynarodowym. Jeśli problem jest
systemowy, a nie grecki, i jeśli jest to problem systemu, który jest
ratowany, to dlaczego greccy pracownicy muszą demontować swoją
gospodarkę? Dlaczego Grecja, suwerenny naród, powinien musieć
demontować swoją gospodarkę w celu ratowania międzynarodowego
systemu bankowego, który gwarantuje kontynuację by powodować coraz
większe wyrzeczenia, gwarantując przekształcenie strefy euro w
strefę śmierci? Dlaczego Grecja powinna być obwiniana za zło
chorobliwej struktury europejskich reguł?...
Cóż, Yanis Varoufakis, minister finansów pod rządami Syrizy,
powiedział, że za każdym razem gdy rozmawiał z szefową MFW Christine
Lagarde i pozostałymi oficjelami dwa lata temu, oni byli dla niego
bardzo sympatyczni. Oni mówili: "Ja strasznie przepraszam, ale my
musimy niszczyć waszą gospodarkę. Ja wczuwam się w pański ból, lecz
my rzeczywiście zamierzamy zniszczyć waszą gospodarkę. Nie możemy
nic na to poradzić. My wykonujemy tylko polecenia". Polecenia
pochodziły z Wall Street, ze strefy euro i od inwestorów, którzy
kupili bądź gwarantowali greckie obligacje rządowe...
Sh. P.: Wiem, że Komisja Europejska trzyma
Grecję jako przykład w celu zniechęcenia innych narodów
członkowskich na peryferiach Europy, tak aby one nie chciały nie
uiszczać swoich pożyczek. Wyjaśnij mi, dlaczego Grecja jest
przetrzymywana jako przykład?
M. H.: To jest robione dla przykładu dla tej
samej przyczyny dla której Stany Zjednoczone poszły do Libii i
bombardowały Syrię. To jest robione po to, aby pokazać, że my
możemy cię zniszczyć, jeśli nie zrobisz tego, co my mówimy.
Jeśli Hiszpania czy Włochy lub Portugalia spróbują nie spłacić
swoich długów, to spotka ich taki sam los. Ich system bankowy
będzie zniszczony i ich system waluty będzie zniszczony.
Podstawową zasadą w tym działaniu jest to, że finanse są nową
formą walki wojennej. Teraz można zniszczyć gospodarkę kraju nie
tylko przez inwazję wojenną. Nawet nie trzeba kraju bombardować, jak
to robią na Bliskim Wschodzie. Wszystko co musisz uczynić, to
wycofać cały kredyt w systemie bankowym i izolować go ekonomicznie
od dokonywania płatności z zagranicznych krajów, dzięki czemu
istotnie nakładasz na niego sankcje. Będziesz traktował Grecję
podobnie jak traktowano Iran czy inne kraje.
"Mamy nad tobą władzę życia i śmierci". Ten efekt
demonstracji jest nie tylko by zatrzymać Grecję lecz zatrzymać kraje
od uczynienia tego, co Marine Le Pen próbuje uczynić we Francji i
wycofać się ze strefy euro.
Wojna klasowa wróciła do biznesu - wojna klasowa finansów przeciw
pracy, nakładająca wyrzeczenia i kurczące się standardy życia,
obniżając wynagrodzenia i tnąc z powrotem wydatki socjalne...
Sh. P.: Dlaczego ludność grecka popiera
Syrizę mimo wszystko?...
M. H.: To jest wielka tragedia. Oni
początkowo popierali Syrizę, ponieważ ona obiecała, że się nie
podda w tej wojnie gospodarczej. Ona mówiła Grekom, że będzie
walczyć z powrotem. Plan był taki, by nie płacić długów nawet
jeśli to doprowadzi Europę do zmuszenia Grecji by opuściła Unię
Europejską.
W tym celu jednak by to uczynić, co chciał zrobić Yanis
Varaufukis i jego doradcy, tacy jak James Galbraith, trzeba było
powiedzieć: "Jeśli nie będziemy płacić długu, możemy być wydaleni ze
strefy euro. Musimy więc mieć własną walutę. Musimy mieć własny
system bankowy". Lecz to zabiera prawie rok by włożyć w to miejsce
własną fizyczną walutę, nasze własne środki reprogramowania
bankomatów, tak by ludzie mogli ich używać i reprogramowania systemu
bankowego.
Potrzebujesz również awaryjnego planu w sytuacji, gdy Unia
Europejska rozbije greckie banki, które zasadniczo były narzędziem
oligarchii w Grecji. Rząd będzie musiał wtedy przejąć te banki,
uspołecznić je i użyć ich do celów publicznych. Niestety Tsipras
nigdy nie dał Varoufakisowi i jego ludziom pójść do przodu... To
doprowadziło do rezygnacji Varoufakisa z udziału w rządzie.
Tsipras zdecydował, że on chce być ponownie wybrany i okazał się
być politykiem, zdając sobie z tego sprawę, że musi reprezentować
najeźdźcę i działać jako kliencki polityk. Jego klientelą jest
obecnie Unia Europejska, MFW i właściciele obligacji, a nie Grecy. A
to oznacza, że jeśli będą następne wybory w Grecji, ludzie nie będą
ponownie głosować na niego. On to wie. On stara się zapobiec
wcześniejszym wyborom. Ale jeszcze w końcu tego miesiąca grecki
parlament będzie musiał głosować czy lub nie dalej kurczyć
gospodarkę i jeszcze bardziej ciąć emerytury.
Jeśli zaistnieją dezercje z partii Syriza Tsiprasa, to będą
wybory, a on sam będzie poddany głosowaniu na swoim urzędzie
premiera... Prawdopodobnie trzeba będzie stworzenia nowej partii,
jeśli nie będzie nadziei na wytrzymanie gróźb, że Unia Europejska
zniszczy gospodarkę Grecji, jeśli ta nie podda się programowi
oszczędnościowemu i zwiększeniu prywatyzacji oraz wyprzedaży jeszcze
więcej swych aktywów dla posiadaczy obligacji.
Sh. P.: Na koniec Michael, dlaczego rząd
grecki odsunął od stołu opcję Grexitu i nie poszedł tą drogą?
M. H.: W celu zaakceptowania strefy euro. My
używamy swojej waluty, lecz Grecja też musi mieć własną walutę.
Przyczyną tego, że ona zgodziła się pozostać w strefie euro,
było to, że nie uczyniła żadnych przygotowań do wycofania się z
niej. Wyobraź sobie, że jesteś jednym ze stanów w Stanach
Zjednoczonych i chcesz je opuścić. Ty musisz mieć swoją własną
walutę. Ty musisz mieć swój własny system bankowy. Ty musisz
mieć swoją własną konstytucję. Nie było próby, aby umieścić
rzeczywiste przemyślenia za tym, co było ich programem
politycznym.
Oni nie byli przygotowani i nadal nie podjęli kroków, aby
przygotować się do tego co robią. Oni nie wykonali jakiejkolwiek
próby, aby uzasadnić niespłacanie długu na mocy prawa
międzynarodowego: prawa "długu ohydnego" lub podać powód, dlaczego
nie płacą.
Rząd grecki nie powiedział, że żaden kraj nie powinien być
obligowany do pominięcia swego demokratycznego głosowania, demontażu
swego sektora publicznego i oddania suwerenności dla posiadaczy
obligacji. Żaden kraj nie powinien być zobligowany do spłacania
zagranicznych kredytodawców, jeśli ceną jest kurczenie się i
destrukcja jego gospodarki...
[Wikipedia definiuje dług ohydny (odious debt) następująco: "W
prawie międzynarodowym, dług ohydny znany również jako dług
niezalegalizowany, to doktryna prawna, która zakłada, że dług
narodowy zaciągnięty przez reżim w celach, które nie służą najlepiej
interesom narodu, nie powinien być wykonywalny".]
Wojciech Błasiak
www.wojciech-blasiak.pl
Ekonomista, socjolog i politolog, dr nauk społecznych, niezależny naukowiec i
publicysta, działacz JOW, poseł na Sejm RP II Kadencji z ramienia KPN, autor i
współautor 7 książek (m.in. "Pomiędzy centrum a peryferiami na...