|
Tajemnica czasu (nordycka interpretacja Vikernesa)
|
|
Naukowcy mówią o wszechświecie, że zaczął istnieć po wielkim wybuchu ok. 13,7 biliona lat temu, mówią, że nasza planeta Ziemia ma 5 bilionów lat, że Słońce wypali się za 5 lub 6 bilionów lat i tak dalej. Jednakże ich oszacowania w tym kontekście są w najlepszym razie uczonymi przypuszczeniami. Prawdą jest, że nie mają pojęcia jak stary jest wszechświat, jak stara jest nasza planeta czy jak długo Słońcu zajmie wygaśnięcie. Ich nauka jest niczym poza spekulacjami opartymi na niejasnych, często noszących pęknięcia, a nawet zupełnie błędnych naukowych teoriach. Niektóre z ich teorii nie są nawet naukowe, jak teoria (makro)ewolucji.
Naukowcy i ludzie ogółem próbują rozumieć świat w granicach pojęcia czasu, ponieważ koniec końców istniejemy w czasie. Ciężko jest pojąć czy nawet myśleć o egzystencji lub stworzeniu naszego światu poza czasem, podczas gdy wiemy tylko o egzystencji w czasie. Jednakże istnieje także świat poza czasem, a po Nordycku jest on między innymi zwany vyrð (estyma, poważanie), słowem, które we współczesnym angielskim przetrwało tylko w "zdegenerowanym określeniu" weird ([dziwaczne, niesamowite, fatum] od wyrd, anglo-saxońskiej lub staroangielskiej wersji vyrð).
Nawet dla oświeconego Pogańskiego wtajemniczonego vyrð było doprawdy dziwnym miejscem, a najlepiej mogę to opisać radząc Ci, byś wyobraził sobie jak świat wygląda w Twoich snach. Kiedy śpisz, opuszczasz ciało aby ponownie naładować niektóre z Twoich duchowych zdolności w vyrð, a powodem tego, że najczęściej zapominamy swe sny z momentem przebudzenia jest po prostu to, że w naszej drodze powrotnej do ciała musimy przekroczyć rzekę Styx. Bąd? co bąd? pamiętamy jednak niektóre sny, ponieważ potrzebujemy je pamiętać lub daltego, że są dla nas poleceniami z vyrð, lecz ogromną większość zapominamy.
W naszych snach istniejemy poza czasem, w świecie magii, tajemniczości, niespodzianek, niepojętych wydarzeń i uczuć. Niektóre sny to tylko nasze duchowe zdolności próbujące pozbyć się bezużytecznych i bezwartościowych wspomnień (na przykład scen z gry komputerowej, w którą grałeś cały dzień, lub pamięci o czymś, czego robiłeś zbyt dużo). Jest to pewien rodzaj "czyszczenia dysku"; nasze umysły robiące miejsce dla bardziej użytecznych czy wartościowych wspomnień na "twardym dysku" poprzez wymiatanie wszystkich bezużytecznych i bezwartościowych wspomnień.
Ostatecznym rodzajem snów, o którym tu wspomnę, są sny znane jako mitologiczne. Są poleceniami dla nas od różnych mocy w vyrð, zostają przez nas zapamiętane i często są doświadczane jako tak znaczące, że nigdy ich nie zapominamy. Te sny są jednokierunkowym komunikowaniem się z bogami, gdyż mówią oni do nas w naszym śnie, i dają nam nasze odmienne (osobiste) misje w życiu. Mitologiczne sny są właściwie dla niewtajemniczonego człowieka jedynym sposobem by otrzymać znaki od tego, co nasi (skandynawscy i anglo-saxońscy przodkowie nazywali æsirami lub ése'ami (kolejno), czy po prostu bogami.
Podróż wtajemniczonego do vyrð jest doświadczana w dużym stopniu tak jak sen, oczywiście dlatego, że jest to podróż do krainy, którą wszyscy odwiedzamy gdy śpimy (i śnimy). Co sprawia, że podróż wtajemniczonego jest tak odmienna, to że on lub ona może przekroczyć rzekę Styx bez zapominania, oraz że może także oddziaływać na moce, a nie tylko one na niego. W corocznym Ragnaroku wtajemniczeni zwykli podróżować do vyrð i walczyć z różnymi destruktywnymi mocami, często pod postacią zwierzęcia, aby bronić płodność ziemi, zdrowie rodu i tak dalej. Zakładali maski (jak wciąż czynimy w Norwegii w tradycji julebukk) aby móc widzieć duchy vyrð i brali udział w wielkiej (corocznej) bitwie, którą znamy jako Ragnarok, mającej miejsce każdego sylwestra. Walczyli u boku bogów i bogiń w świecie poza czasem.
Aby wejść do vyrð używali różnych magicznych symboli, jak słynna Twierdze Trojana znajdywane w całej Skandynawii (oraz w Grecji). Tańczyli w środku symobolu na jednej stopie, symbolizującej stopę Víðarra, której używa on zabijając wilka Fenrira. Znamy formę tego tańcu z Irlandii jako taniec rzeki, i naturalnie jest o tak nazywany, ponieważ przy powrocie z vyrð musieli w pewien sposób tańczyć w poprzek rzeki (znanej nam najlepiej jako Styx1) aby nie zapomnieć tego, co ujrzeli i doświadczyli.
Twierdza Trojana symbolizuje kopiec grobowy (widziany z góry, z wyra?nie widocznym wejściem2). Jest to wejście do vyrð, znanego także jako Ásgarðr (i Troja). Jest to świat zmarłych, świat elfów, świat bogów i jest to świat, który istnieje poza czasem.
***
Problem z egzystencją poza czasem polega na tym, że nie ma tam żadnego wzrostu; to raczej nieruchomy świat. Aby w jakikolwiek sposób poprawić moce vyrð, bogowie musieli wysyłać je do naszego świata (czasu), aby przez chwilę nad nimi popracować, a wtedy pozwolić im, już zmienionym, powrócić do vyrð. I zapamiętaj sobie moje słowa - my jesteśmy takimi mocami, wysłanymi do świata, aby pracować przez pewien czas. Po jakimś czasie, gdy umieramy, powracamy zmienieni do vyrð; jesteśmy inni od tego, czym byliśmy przed życiem na Ziemi.
Innymi słowy, bogowie stworzyli nasz wszechświat, świat fizyczny podległy czasowi, aby zmienić, oczyścić, poprawić i ulepszyć moce vyrð. Drobna iskra dana każdemu człowiekowi, gdy przychodzi on na świat, może urosnąć do jasnej i świecącej gwiazdy, jeśli poprawnie rozegramy w życiu nasze karty. Gdyby ta iskra nigdy nie istniała w czasie, po prostu na zawsze pozostałaby iskrą. Bez czasu nie może być żadnego wzrostu, a bez rozwoju nie może być żadnych narodzin ani pozytywnych zmian.
Wiemy, że bogowie są bogami innym bogów, lecz nigdy nie słyszymy o bogini w ciąży lub rodzącej innego boga czy boginię. Jedyny narodziny, o których nam powiedziano to narodziny Sleipnira (konia Trojana), ale by Loki mógł dać narodziny temu koniu właściwie musi opuścić Ásgarðr, naturalnie dlatego, że nie może zrodzić nic w krainie istniejącej poza czasem. Musi to zrobić gdzie indziej, w naszym świecie czasu.
***
Nie wiemy i nie możemy wiedzieć jak stary jest wszechświat czy też kiedy dokładnie moce naszego świata zaczęły istnieć, ponieważ zostały stworzone poza czasem. Świat czasu obraca się wokół świata bogów tak jak szprychy koła wokół jego osi, a odległość od przeszłości, tera?niejszości i przyszłości do świata bogów jest zawsze taka sama.
Przypisy W skandynawskiej mitologii mamy dwie rzeki, zwane Þundr (samo-powaga) i Ífing (niepewność, zwątpienie), służące temu samemu celowi co rzeka Styx w mitologii greckiej.
I jeśli we?miesz ten symbol i umiejscowisz go na powietrznym zdjęciu starożytnego kurhanu, np. liczącego 7000 lat Newgrange w Irlandii, spostrzeżesz, że jest on jak mapa całego grobowca.
Varg "Siwobrody" Vikernes (05.03.2006)
Errare humanum est, sed perseverare diabolicum. (Popełniać błędy to coś ludzkiego, lecz ciągle popełniać błędy to coś diabelskiego.)
|
|
22 marzec 2007
|
|
marduk
|
|
|
|
Polskie wojsko w Iraku - video
styczeń 28, 2007
Dorota
|
Sekcja Polska Radia France International przestanie nadawać (?)
listopad 23, 2008
Grzegorz G.Worwa
|
Rosja nadal jest i będzie gro?ną potegą
marzec 23, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Wpływy z Unii Europejskiej.
Koszty aneksji do UE (6)
marzec 28, 2003
Włodzimierz Bojarski
|
"Faszyści" - do gazu!
czerwiec 21, 2006
Stanisław Michalkiewicz
|
Książka pod choinkę
grudzień 25, 2006
o
|
Wpływ lobby izraelskiego na politykę USA
lipiec 9, 2006
John Mearsheimer i Stephen Walt
|
Apokalipsa już trwa...
czerwiec 19, 2007
aktualności pnlp
|
Trzy stany PR. SOBCZAK i SZPAK
kwiecień 1, 2003
http://angora.pl/
|
Eksport demokracji po amerykańsku
maj 4, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Bez etykietek (koalicje lokalne)
Z profesor Jadwigą Staniszkis, socjologiem, rozmawia Ewa Sadura
listopad 22, 2002
http://www.trybuna.com.pl/
|
Perspektywa wojny w lecie 1941
czerwiec 24, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Grypsera dla frajerów
czerwiec 22, 2006
|
Dług publiczny do 2006 nie przekroczy 55 proc. PKB
listopad 28, 2002
PAP
|
Wirtualny dolar i jego skutki
październik 14, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Kościelna Unia
październik 20, 2003
PAP
|
"Orange Alarm"
grudzień 31, 2004
Marek Głogoczowski
|
Energetyczny rozbior i kolonizacja Polski
maj 4, 2007
przeslala Elzbieta
|
Odkryto tajne konta byłych szefów PZU
kwiecień 6, 2007
PAP
|
Długi szpitali od lat narastały w tempie ok. 1 mld zł/rocznie
luty 3, 2007
Adam Sandauer
|
więcej -> |
|