Paweł Śpiewak - dyrektor - finansowanego z Naszych podatków - Żydowskiego Instytutu historycznego TWIERDZI, że w czasie wojny " współpracowało z Niemcami w holokauście 5 - 7 procent Polaków"
Oznaczałoby to, że 150 do 250 tysięcy Polaków polowało na Żydów.
Jakim cudem przeżył choć jeden z nich?
Obrzydliwe kłamstwo tej grupy elementu społecznego - jest jedynie działaniem w ramach Nowego Porządku Świata, który w pierwszym rzędzie prowadzi do chaosu, by po "zwycięskiej rewolucji" ustanowić nowe porządki.
Autorami tego planu są potomkowie tych - którzy podpalili świat w 1917 roku i przez lata mordowali dziesiątki milionów ludzie - dla rzekomego "dobra przyszłych pokoleń".
Zawodowi "rewolucjoniści" najpierw działali w ramach komunizmu, a dzisiaj tą "rewolucję" przenieśli na kraje zachodnie.
Dlatego wszystko - co dzieje się dziś na świecie - proszę traktować jako elementy - wyjątkowo haniebnego planu wobec Ludzkości.
I maleńkim jego składnikiem jest zniewolenie Polaków. A niewolnictwo nierozerwalnie związane jest z obniżeniem samooceny zniewolonych.
I w tym celu od lat prowadzi się to - co niektórzy nazywają "pedagogiką wstydu".
Od wielu lat atakowani jesteśmy pomówieniami o rzekomą "współpracę z Hitlerem". Ponieważ jest to absurdalne oszczerstwo - to żydohołota z tak zwanej Krytyki Politycznej stworzyła tezę, że "polscy narodowcy chcieli współpracować z Niemcami, ale nie zostali przez Niemców dopuszczeni".
Kto zna historię II wojny światowej ten wie, że od 1935 roku Niemcy czynili starania o zwerbowanie Polaków do współpracy. Robili to do samego końca wojny.
Tymczasem polscy nacjonaliści od pierwszego dnia wojny walczyli z Niemcami. W przeciwieństwie do innych krajów - gdzie nacjonaliści poszli na współpracę z Hitlerem.
Nasza historia jest wyjątkowa - bolesna, a zarazem pełna honoru.
I dlatego od zawsze usiłują ją spotwarzyć żydowscy komuniści, a dzisiaj powtarzają kalumnie rzesze ogłupionych Żydów.
Dwa dni temu odbyła się w sejmie debata - na temat wyboru nowego prezesa Instytutu Pamięci Narodowej.
Jarosław Szarek wygrał tą batalię, bo od serca mówił o niepodważalnych błędach, bądź celowych zaniechaniach obecnego kierownictwa jednostki.
Głosowanie na kandydaturę Szarka spotkało się z atakiem furii ze strony Rafała Grupińskiego z PO.
https://youtu.be/jAhteLEPLfc
W swoich obelgach pod adresem kandydata na prezesa IPN, powołał się na tak zwany "raport" IPN sprzed kilkunastu lat insynuując, że była to wedle Grupińsakiego poważna publikacja.
Tymczasem ówcześni
"śledczy" z SLD-owskiego IPN - świadomie nie przesłuchali kluczowego świadka w sprawie!
W tamtym czasie żył jeszcze gestapowiec, który organizował podobne mordy w okolicach Ciechanowa, a więc pod samym Jedwabnem.
Tak zwani "śledczy" z IPN pojechali do Niemiec na przesłuchanie. I wtedy powiedziano im, że świadek źle się czuje.
Zamiast poczekać kilka dni, albo powrócić natychmiast - po polepszeniu stanu zdrowia świadka - powrócili sobie do Polski i zapomnieli o całej sprawie.
Tak wiarygodny jest pierwszy raport IPN w sprawie Jedwabnego!
Rafał Grupiński i całe PO chce dalej spotwarzać Polaków. Robili to przez osiem lat swoich rządów.
Dlatego przypomnę to - co już napisałem i nieraz jeszcze będę powtarzał:
z własnego doświadczenia podam, że ilekroć trafiałem na ludzi nienawistnych wobec polskiej kultury, fałszujących historię i obrażających Naród Polski to prędzej-czy później dowiadywałem się o ich żydowskim pochodzeniu.
Przegraliśmy we wrześniu 1939 roku.
Przegraliśmy II wojnę światową, bo znaleźliśmy się pod nową okupacją.
Przegraliśmy pamięć historii.
Czy obecny zryw powstańczy patriotów - dla obrony Naszej historii - będzie zwycięski, czy kolejną klęską?