MOJA PUBLICZNA ODEZWA DO PANÓW PREZYDENTA POLSKI, PREMIERA, PREZESA PIS, PREZESA TVP.
Szanowni Panowie!
Jest teraz taki moment, kiedy trzeba stawić czoła lawinie kłamstw, jaka zalała cały świat. Najprostszy i najtańszy sposób to wykorzystanie mediów.
Wczorajsze wystąpienie premiera, bardzo potrzebne, rzeczowe i dosadne, ale skierowane było tylko do Polaków. Każde takie wystąpienie w mediach musi być zrozumiałe co najmniej dla Amerykanów, Niemców, Żydów i Rosjan.
Dlatego na ekranie muszą być napisy z tłumaczeniem jednocześnie w 3 językach: angielskim, niemieckim i rosyjskim, wyraźne, maksymalnie duże, oraz wersja z lektorem w j. angielskim. Jest to technicznie bardzo proste, dużo tańsze niż filmy z Hollywood, tańsze niż wielkostronicowe ogłoszenia w prasie zachodniej. Jako filmiki można je umieścić na YT (z tym napisami) i rozpuścić przy pomocy ochotników lub służb specjalnych na forach zachodnich, w mediach społecznościowych, na forach rosyjskich i ukraińskich.
Samo polskie najsłuszniejsze gadanie nie jest trafić do ludzi oszukiwanych na Zachodzie. Oraz na Wschodzie. Rosjanie nie mają pojęcia, że była jakaś II wojna światowa, która rozpoczęła się oficjalnie od ataku Niemców na polskie Westerplatte 1.09.1939. Dla nich wojna zaczęła się od ataku Niemiec na ZSRR 22 czerwca 1941. Tak mają we wszystkich filmach historycznych. Sama to widziałam w węgierskim hotelu, w którym było wielu rosyjskich gości, dla których było kilka rosyjskojęzycznych kanałów telewizyjnych. Do dziś jestem w szoku.
Każda publiczna wypowiedź dotycząca II wś musi zawierać wyraźne powtórzenie słowa NIEMCY i Hitler jako odpowiedzialnych za całe zło II wś, musi przypominać udział Związku Radzieckiego i Stalina w rozpętaniu tego zła. Nie można wałkować NAZISTÓW bez przymiotnika NIEMIECCY. Podkreślać koniecznie, że to NIEMIECCY PRAWNICY wprowadzili na ziemiach polskich zbrodnicze prawo.
Każde wystąpienie można zakończyć zaproszeniem do Polski wszystkich wątpiących i niedowiarków, niech sami sprawdzą kto sprawował władzę na terenie Polski w latach 1939-1945 i w jakim języku są wszystkie dokumenty z tamtych czasów w obozach zagłady Auschwitz, Birkenau, Gross-Rosen i wszystkich innych.
Rzeczą, która zdumiewa mnie najbardziej to liczba 6 mln Polaków, którzy jakoby zginęli w czasie II wś. To oszustwo.
Państwo Polskie liczyło w 1938 roku 34,9 milionów obywateli, a w 1946 - 23,6, czyli straciło 11,3 mln.
Liczbę 34,9 osiągnęło dopiero w roku 1980. To znaczy, że w wyniku II Wojny Światowej Polska straciła 11,3 mln obywateli. Więc nawet jeśli zginęliby wszyscy polscy Żydzi, których populację szacowano przed wojną na 3 mln, to Polaków mogło zginąć nawet 8,3 mln!!!! W rocznikach statystycznych nie ma mowy o ludziach, którzy urodzili się, lub urodziliby się w tym czasie. Mam nadzieję, że ktoś kiedyś się tego doliczy, że zmienią się władze na Kremlu, że umrze królowa brytyjska, bo tam są kluczowe archiwa II wś, do dziś zamknięte dla Polaków.
Mam nadzieję, że gdy kolejny dziennikarz wspomni śmierć Ulmów, to poda dlaczego Niemcy znaleźli u Nich Żydów, czyli poda KTO WYDAŁ RODZINĘ ULMÓW Niemcom???!!!
Brakuje mi też prawdy o getcie warszawskim i łódzkim, o typowo niemieckim oszustwie, obietnicy "własnego państwa żydowskiego", o policji żydowskiej, która własnych ziomków wydawała na śmierć. Może wówczas Żydzi zajęliby się bardziej własnymi grzechami ciężkimi, a nie naszymi...
Wy Panowie możecie to szybko sprawić.
2018-02-02
Alina
Z tym liczeniem polskich strat doradzam ostrożność.
Ludność Drugiej Rzeczypospolitej stanowili również Litwini, Białorusini, Ukraińcy, Tatarzy i inni.
Wielu z nich pozostało na terenach zajętych przez Rosję.
Również część Polaków tam pozostała.
Dlatego doradzam ostrożność w obliczeniach, by nie dać się później w dziecinny sposób zdezawuować.
Oceniana na trzy miliony liczba polskich ofiar dotyczy każdego - kto czuł się Polakiem. Nawet jak był z pochodzenia Gruzinem, Tatarem czy z innej nacji.
Wśród ofiar zaliczanych do Żydów również było wiele osób uważających siebie z Polaków.