ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Demonstracja w Pradze przeciwko terrorowi kowidowemu 
Prowokacja policyjna w celu wywołania ataku na pokojową demonstrację przeciwko maskom w Pradze 18.10.2020.
Na wzór komunistów pisowskie media demonstrantów tych nazywają "chuliganami".  
TAK SIĘ BAWIĄ UKRAIŃCY - KORUPCJA źródłem BOGACTWA? 
Bardzo drogie auta, prywatne odrzutowce, jachty, helikoptery i nieruchomości w luksusowych europejskich destynacjach, przemyt w walizkach kilkunastu lub kilkudziesięciu milionów dolarów i ponad miliona euro tak bawią się ukraińskie elity.  
Tu jest Polska, a nie Polin! Protest pod Sejmem! 
Protest przeciwko świecy chanukowej pod Sejmem w Warszawie.
 
Czy Policjanci będą zwracać za bezprawne mandaty? 
Zarówno mandaty, jak i wnioski o ukaranie karą finansową do sanepidu, które wystawiali poszczególni policjanci w czasie epidemii, okazują się być nie tylko bezprawne, ale i naruszające konstytucję.  
Damian Garlicki - ratownik medyczny przypomina! 
 
www.globalresearch.ca 
świetne analizy polityczne i gospodarcze w skali mikro i makro + anty-NWO 
Powszechny nakaz maskowania nadal jest bezprawny 
Pomimo nowelizacji ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi nakaz zakrywania twarzy jest bezprawny. 
Cicha Broń do Cichych Wojen 
 
Finansowany przez Google zespół „sprawdzający fakty” wydaje się być garstką fikcyjnych Hindusów w zubożałym miasteczku niedaleko Bangladeszu 
 
Aresztowanie Prezydenta Korei Południowej 
 
PiStapo atakuje rodziny 
Przypomnijmy sobie sceny ze świata Orwella. To już się dzieje.  
Szczepionkowy stan wojenny w Nowym Jorku 
Nowy Jork inicjuje wprowadzenie medycznego stanu wojennego z użyciem oddziałów wojska, aby przejąć szpitale, z których niezaszczepieni pracownicy służby zdrowia są masowo zwalniani 
Sąd nie chce wysłuchać byłych pacjentów profesora Talara 
Profesor Jan Talar, z powodzeniem przywracający do sprawności pacjentów, którym inni medycy nie dawali szans przeżycia, po raz kolejny stanąć musiał przed Okręgową Izbą Lekarską prowadzącą przeciwko niemu postępowanie dyscyplinarne. Sprawa została zawieszona do 1 października. 
Uzasadnienie haniebnego wyroku Izby Lekarskiej przeciwko dr Zbigniewowi Martyce 
Przestępcy z Izby Lekarskiej pozostawili dowody na przyszły proces przeciwko nim 
Klimat i trop finansowy 
To właśnie mega-korporacje i mega-miliarderzy — (...) są głównymi zwolennikami “oddolnego” ruchu dekarbonizacji — od Szwecji przez Niemcy po USA i dalej. 
WHO: Poprzez zdrowie publiczne do globalnej dyktatury 
Traktat WHO oraz poprawki do Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych to bezpośredni atak globalistów na demokratyczne, suwerenne narody świata (chociaż już wiemy, że tak naprawdę ani one „demokratyczne”, ani „suwerenne”) w celu ustanowienia sanitarnej dyktatury WHO pod pretekstem walki z niekończącymi się pandemiami (a według nowej, zmienionej niedawno przez WHO definicji „pandemii”, pandemią może być dosłownie wszystko - może być „pandemia otyłości”, „pandemia depresji”, „pandemia kataru”, "pandemia alergii", itd.) 
Zabójcze leki - prof. Stanisław Wiąckowski - 15.03.2017 
Zapis wykładu prof. Stanisława Wiąckowskiego omawiającego m.in. leki i ich składniki, które wbrew powszechnym opiniom nie leczą, a wręcz przyczyniają się wzrostu zgonów. Wiedza ta jest ukrywana przez koncerny farmaceutyczne, a nazwy leków zmieniane i dalej są dopuszczanie i promowane w sprzedaży mimo wiedzy, iż ich działanie jest zabójcze. 
Rozmowa Adnieszki Wolskiej z Sucharitem Bhakdi 
 
Milcz Lekarzu !!! 
Szczepionkowy bandytyzm w natarciu przeciw polskim lekarzom.
Mimo wielkiego doświadczenia i obserwacji pacjentów, lekarzowi nie wolno mówić o swoich obserwacjach gdy jest to nie zgodne z obowiązującym, chorym, systemem "opieki" zdrowotnej.  
Szczepienia przeciw Covid prowadzą do uszkodzenia płuc 
 
więcej ->

 
 

Czy stać nas na publiczne szpitale?

Nasz publiczny szpital powiatowy przy ul. Batorego w Otwocku od wielu już lat trawi niezawiniony przez pracowników i kolejne dyrekcje finansowy wirus – rosnące długi, które uniemożliwiają mu normalne funkcjonowanie. Zmieniające się kierownictwa szpitala (zamiennie: szpitali w Polsce) są ustawowo pozbawione najmniejszych nawet możliwości naprawy tej sytuacji. Nie wolno im np. podjąć decyzji o odpłatnym leczeniu pacjentów zagranicznych, czy po zrealizowaniu kontraktów z NFZ pacjentów krajowych – vide ustawy o samorządach. Ktoś, gdzieś dobrze to obmyślił i po 1989 r. żaden polski podmiot nie ma prawa się rozwijać.
Szpitale przestały być własnością państwa, są własnością samorządów, które nie finansują leczenia, nie maja prawa dopłacać do wynagrodzeń pracowników. Rządzący pozbyli się tylko odpowiedzialności (tak im się wydaje) za ochronę zdrowia Narodu i sterują w kierunku jej prywatyzacji.

Ekonomiczna ekwilibrystyka ekip dyrektorskich szpitala sprowadza się do bieżącego ratowania jego finansów. Polega to głównie na likwidacji lub zmniejszaniu szpitalnych oddziałów, na ograniczaniu wynagrodzeń i na niepłaceniu za wykonaną pracę. Nie może być też mowy o wynegocjowaniu z NFZ lepszych warunków tzw. kontraktów dla szpitala. Te negocjacje mają z zasady charakter ultymatywny. NFZ daje tyle ile chce lub ile dać może, co wychodzi na to samo. W 1999 r. niejaki Leszek B., min. Finansów celowo zaniżył składkę zdrowotną, żeby uruchomić zadłużanie szpitali i przejmowanie ich pó?niej za długi przez prywatny kapitał – ten „geniusz” dał podwaliny procesowi prywatyzacji szpitali.
W wyniku takich zabiegów i dzięki pracownikom szpitala cierpliwie tolerującym poniżanie godności osób leczących i leczonych szpital trwa. Nie udaje się go zatopić, choć co jakiś czas w telefonach do Starostwa Powiatu pojawia się pytanie: „czy ten szpital, to on już jest na sprzedaż?”

Trochę statystyki: na 726 publicznych szpitali w Polsce ponad połowa znajduje się w sytuacji finansowej gorszej lub podobnej do szpitala otwockiego - więc problem jest ogólnopolski.
Roczny budżet ochrony zdrowia to ok. 36 mld zł, 30% tej kwoty stanowią koszty leków, a leki mamy już tylko zagraniczne i najdroższe w Europie, bo jeden czy dwóch małych polskich producentów nie mają znaczenia rynkowego. Zajmujemy ostatnie miejsca w Europie w wielkości PKB/mieszkańca przeznaczanego na ochronę zdrowia i w ilości lekarzy i pielęgniarek w przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców. Ale jednocześnie mamy wyższą średnią długość życia obywateli niż USA, a to przecież potęga kosmiczna i imperialna. Mamy niską śmiertelność noworodków, USA należą do niechlubnej czołówki. Osiągnęliśmy to dzięki publicznej służbie zdrowia i uczciwej pracy jej pracowników. USA wymieniłem celowo, z kim mamy się porównywać, jak nie z najlepszymi? Poza tym wielu liberałów podaje USA jako przykład dobrze funkcjonującego prywatnego systemu ubezpieczeń zdrowotnych i prywatnej służby zdrowia. Trzeba jednak wiedzieć, że w tym bogatym kraju 40% obywateli nie posiada żadnego ubezpieczenia zdrowotnego, bo po prostu ich na to nie stać.
Prywatyzacja ochrony zdrowia w Polsce, którą chce wymusić na nas rządząca mniejszość polegać ma na wprowadzeniu prywatnych ubezpieczycieli, prywatnych szpitali i ośrodków zdrowia. Proces ten z oczywistych względów zwiększy koszty leczenia przynajmniej o zyski prywatnych przedsiębiorców, którzy na ochronie zdrowia Narodu będą się bogacić. Czy zatem możemy pozwolić na prywatyzację ochrony zdrowia?

Mamy w kraju 23,3 mln podatników. 95% z nich płaci najniższy 19% podatek od dochodu. Te 95% podatników wpłaca do budżetu państwa tyle samo, ile 5 % (tj. 1,15 mln osób) pozostałych podatników płacących 30% i 40% podatki. Już tylko te dane całkowicie uprawniają do twierdzenia, że jeżeli z braku pieniędzy kuleje u nas lecznictwo publiczne, to tym bardziej nie stać nas na jego prywatyzację. Chyba, że zgodzimy się na pełne leczenie dla 1,15 mln osób i ich rodzin, a resztę, 21,15 mln i ich rodziny stać będzie na leczenie najwyżej kataru.

„Postępowo” liberalne środowiska nie dają jednak za wygrana, chcą prywatyzacji. W mediach pojawiają się niby to przedstawiciele lekarzy (przewodniczący OZZL, K. Bukiel, prezes NRL, K. Radziwiłł) z idiotycznym postulatem podwyżek do 11 tys. zł. Rządzący odpowiadają, że budżet nie ma tyle pieniędzy na podwyżki, a w domyśle: jeśli, więc chcecie tyle zarabiać, jedynym rozwiązaniem jest prywatyzacja ochrony zdrowia. Oburzona żądaniami „lekarzy” przewodnicząca OPZZPiP, D. Gardias protestuje przeciw finansowej dyskryminacji pielęgniarek. Ten wyreżyserowany przez rządząca mniejszość medialny spektakl wykorzystuje starą zasadę „dziel i rząd?”. Chodzi o skłócenie pracowników ochrony zdrowia, żeby zjednoczeni nie przedstawili wspólnych słusznych żądań i nie zablokowali przygotowywanej podstępnie prywatyzacji. Poza tym „król jest nagi”, ani tzw. rząd, ani tzw. Min. Zdrowia nie mają żadnych konstruktywnych propozycji dla pracowników ochrony zdrowia i dla społeczeństwa, tak samo zresztą, jak wszystkie poprzednie rządy III RP.

Znakomitą okazją do zniszczenia ochrony zdrowia w Polsce jest unijna dyrektywa o 48 godzinnym tygodniu pracy w służbie zdrowia. Ta dyrektywa i już nasza ustawa uniemożliwia obsadzenie nocnych dyżurów – powód: brak lekarzy i pielęgniarek. Nocne dyżury zapewnią nowe firmy zatrudniające medyczny personel do dodatkowej nocnej pracy. Faktycznie, więc unijna dyrektywa nie będzie realizowana, zwiększą się tylko koszty leczenia o zyski tych nowych firm. Totalny bałagan, prawo, czy bezprawie – to tak realizuje się szczytne cele UE? Czy o przyjęciu przez Polskę tej dyrektywy decydował idiota, czy sabotażysta? Ale jest w tunelu światełko. Gdy część szpitali zamienionych w spółki prawa handlowego upadnie (wg PO to najlepsza droga ich prywatyzacji, zadłużony szpital można wtedy kupić za symboliczną złotówkę), starczy z nadmiarem lekarzy i pielęgniarek do obsady nocnych dyżurów. I niech ktoś teraz powie, że „postępowy” liberał to bezmyślna istota?
Mimowolnie nasuwa się refleksja, że gdyby pracownicy ochrony zdrowia prezentowali podobny poziom etyczny, moralny, zawodowy, jak polityczna, ekonomiczna i medialna hałastra, to nawet zwykły katar byłby nie do wyleczenia.

Jak zatem reformować system ochrony zdrowia? Prywatyzacja szpitali odpada, przyśpieszy jeszcze niszczenie Narodu. Szukać oszczędności w organizacji pracy – być może. Zarówno centralizacja, jak i decentralizacja sytemu ochrony zdrowia również posiadają wady. I nie sposób określić, który system ma większe, brak jakichkolwiek analiz. Prawdopodobnie powinien to być system mieszany. Głównym problem jest jednak brak pieniędzy. Dlatego uprawnione jest twierdzenie, że dramatyczny stan ochrony zdrowia w Polsce jest odzwierciedleniem tragicznej sytuacji politycznej i ekonomicznej kraju. A zatem podstawą poprawy sytuacji w ochronie zdrowia jest reforma polityczna i gospodarcza kraju. Państwo bez własnej produkcji i bez dochodów z tej produkcji, a Polska jest właśnie takim krajem, nie może posiadać ochrony zdrowia na poziomie gwarantującym bezpieczeństwo zdrowotne Narodu. Jeżeli przestaniemy ulegać antypolskim mediom i kartką wyborczą, nawet przy naszej ułomnej antydemokratycznej ordynacji wyborczej, pozbawimy władzy całą pookrągłostołową, polityczną hałastrę damy sobie, Narodowi szansę na odbudowę kraju i wszystkich zniszczonych struktur państwa – to konieczność.

Jedno nie daje mi jeszcze spokoju. Jeżeli za ?le wykonany zabieg medyczny jeden człowiek może postawić przed sądem lekarza, a nawet cały szpital to, dlaczego my, społeczeństwo nie możemy postawić przed sądami całej zgrai politycznych hochsztaplerów III RP, którzy zniszczyli, rozkradli majątek narodowy, a teraz likwidują nam nie tylko ochronę zdrowia, ale nasze państwo?


9 styczeń 2008

Dariusz Kosiur 

  

Archiwum

Polska poniewierka
marzec 20, 2005
Pamiętniki sprzymierzeńcami policji
lipiec 24, 2005
Mirnal
Jesteśmy za..., ale nie przeciw
maj 24, 2007
przysłał Andrzej Kondracki
Z funkcją muzealną
marzec 9, 2006
Dziennik Polski
Białoruska hucpa - redivivus?
czerwiec 26, 2007
Adam Śmiech
UA + PL Wybory 07: decydować ma Kryterium Miłości do USA
wrzesień 19, 2007
Marek Głogoczowski
Wskrzeszanie tradycji "propagandy sukcesu"
marzec 20, 2004
Rzeczpospolita
Zapomniane strajki
sierpień 9, 2003
przesłała Elżbieta
"Młyn na wodę"
sierpień 31, 2004
"Patriotyzm jutra"
marzec 24, 2006
www.krakow.pl
Dynamicznie o Krakowie
listopad 16, 2004
Podpowied?
czerwiec 16, 2004
Nie chorujmy!
kwiecień 23, 2003
katar
Homoseksualizm w służbie liberalizmu i globalizacji
czerwiec 24, 2008
Dariusz Kosiur
Sztuka zarządzania, czyli co ma przyszłość w biznesie
styczeń 1, 0000
CZESŁAW RYCHLEWSKI (Trybuna )
Tryptyk
luty 16, 2009
...
Chyba zapomniano o poecie
sierpień 4, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
Czy Polska jest państwem demokratycznym?
listopad 12, 2004
Grzegorz Jagodziński
Fundacja Sorosa dyskryminowana w Rosji
lipiec 30, 2002
PAP
Szanty i szlanty
listopad 14, 2004
Mirnal
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media