ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

5 NAJLEPSZYCH rzeczy, które robią Amerykanie, które sprawiają, że są bardziej podatni na złapanie, a może nawet śmierć z powodu nadchodzących mutacji wirusa Covid-19 
13 kwiecień 2021     
Program sędziowski I. Sprawy cywilne.  
7 wrzesień 2016      Artur Łoboda
Najlepszy lekarz na Florydzie wzywa do ZATRZYMANIA wszystkich zastrzyków na Covid-19 ze względu na potencjalnie niebezpieczne skażenie 
17 styczeń 2024      Ava Grace
38 milionów Polaków na to nie stać? 
13 maj 2020      Artur Łoboda
Pierwsze uwagi na temat Hamburga 
8 lipiec 2017     
Wiesław Sokołowski KILKA WAŻNYCH PYTAŃ 2012 wiersz  
22 marzec 2012      www.trwanie.com
Wszyscy jesteśmy dziećmi Tego świata  
12 październik 2015     
Czy wynalazki cywilizacji Nas zabiją?  
18 styczeń 2021     
Bardzo głupie żarty 
18 styczeń 2014      Artur Łoboda
Jak Rząd Tuska mógłby zmiażdżyć PiS? 
3 styczeń 2024     
Pomylone wizje Buchanana i jego „Niepotrzebna Wojna.” 
20 kwiecień 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Masakra szczepionkowa COVID-19: wzrost liczby udarów o 68000%, wzrost liczby zachorowań na choroby serca o 44000%, wzrost zgonów o 6800% w porównaniu ze szczepionkami innymi niż COVID 
30 marzec 2022     
Nic nowego w kulturze 
31 październik 2016      Artur Łoboda
Koledzy pseudopatriotów zawitali do Izraela 
13 marzec 2022      Artur Łoboda
Kontynent tyrański
Dawny modelowy region „Wolnego Świata” opiera się na państwie policyjnym i ochłodzeniu społeczeństw.
 
6 listopad 2020      Hannes Hofbauer
Żydofobia - przykłady 
13 grudzień 2015      Artur Łoboda
Napisz do amerykańskiego kongresmana, który żąda niezależnego dochodzenia w sprawie katastrofy k/Smoleńska 
6 lipiec 2010      Rebel
Międzynarodowy Czerwony Krzyż oskarża rząd USA o „eksport tortur” 
28 marzec 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Dr Michael Yeadon: Najważniejsza pojedyncza wiadomość, jaką kiedykolwiek napisałem 
23 listopad 2022      Michael Yeadon
Stare powraca w przestrzeni kulturalnej 
23 grudzień 2023     

 
 

Jakie konsekwencje może nieść za sobą Brexit?

23 czerwca Brytyjczycy zdecydują o swojej dalszej przynależności do Unii Europejskiej. Do referendum pozostał niecały miesiąc, przy czym trzeba podkreślić, że temat od dłuższego czasu jest przedmiotem burzliwych dyskusji. Zbliżające się głosowanie nie jest efektem kaprysu grupki polityków, ale zmiany nastrojów jaka nastąpiła w brytyjskim społeczeństwie. Premier Cameron został zmuszony do złożenia obietnicy – zobowiązał się do przeprowadzenia w kraju referendum ws. opuszczenia Unii Europejskiej – w przeciwnym razie nie zdobyłby wystarczającego poparcia w wyborach. Ekscytację związaną z tym wydarzeniem podgrzewają sondaże, ponieważ nie wskazują na jednoznaczny wynik. Co prawda, niemal od początku nieco więcej poparcia ma opcja „in”(oznaczająca pozostanie Wielkiej Brytanii w UE), natomiast opcja „out” notuje zazwyczaj stratę kilku procent.
Wśród przeciwników Brexitu znajdują się przede wszystkim przedstawiciele brytyjskiego rządu. David Cameron stwierdził, że wyjście z Unii Europejskiej zadziałałoby na jego kraj destrukcyjnie, z kolei minister finansów George Osborne ostrzegł, że ewentualny Brexit spowodowałby szkody gospodarcze, które odczują wszyscy, a przede wszystkim gospodarka Wielkiej Brytanii. Do tych opinii przyłączają się w mediach także aktorzy, którzy „wierzą, że obecność w Unii, umacnia Wielką Brytanię w głównej roli na światowej scenie”.
Brexit ma jednak również swoich zagorzałych zwolenników. Wśród nich znajduje się ponad setka finansistów z londyńskiego City, którzy – w podpisanym przez siebie liście – wyrazili wątpliwość w to czy Unia Europejska będzie w stanie wprowadzać innowacje potrzebne Europie. Przedstawiciele branży finansowej stwierdzili również, że – ich zdaniem – Wielka Brytania po opuszczeniu UE będzie funkcjonować gospodarczo lepiej, niż w chwili obecnej. W podobnym tonie wypowiedział się były burmistrz Londynu, Boris Johnson. Jego zdaniem po Brexicie, który uwolniłby kraj od biurokracji i wpłat przymusowych rocznych składek na rzecz UE, państwo mogłoby zawrzeć własne umowy handlowe, a to przyczyniłoby się do rozkwitu brytyjskiej gospodarki.

Brexit – znak czasu
Osobom urodzonym w kilku ostatnich dekadach ciężko wyobrazić sobie świat bez Unii Europejskiej (wcześniej EWG). Trzeba jednak przypomnieć, że miliony ludzi miały podobne skojarzenia w odniesieniu do Związku Radzieckiego, który przecież nie dotrwał do XXI wieku. UE jest, oczywiście, oparta o znacznie bardziej efektywny system gospodarczy niż ZSRR, jednak nie oznacza to, że nie ma wad, które nie mogłyby doprowadzić do jej upadku.
Jednym z głównych problemów UE jest demografia. Wskaźnik przyrostu naturalnego jest bardzo niski, zwłaszcza w porównaniu z krajami muzułmańskimi. Demografia w połączeniu z demokracją sprawiła, że wiele rozwiązań obliczonych na zdobycie głosów w wyborach przyniosło stabilizację dla osób w wieku poprodukcyjnym oraz utrudnienia w wejściu na rynek pracy dla osób młodych. Jakby tego było mało, młode bezrobotne osoby obserwują, jak z pieniędzy podatników dotuje się pomoc socjalną dla nielegalnych imigrantów.
Unia Europejska stała się dla wielu symbolem biurokracji i zastoju gospodarczego. Ogromna ilość regulacji nie przeszkadzała, kiedy kraje wspólnoty rozwijały się w przyzwoitym tempie. Niestety wiele w tej kwestii zmienił kryzys finansowy. Zdecydowana większość państw członkowskich nie zdołała uniknąć recesji, a odbudowywanie sytuacji gospodarczej zajęło lata (w niektórych przypadkach trwa nadal). UE była bardzo aktywna w zajmowaniu się sprawami trzeciorzędnymi, natomiast nie potrafiła poradzić sobie w kwestiach kluczowych.
Coraz więcej spośród 510 milionów osób będących obywatelami Unii Europejskiej nieprzychylnie patrzy na Brukselę. Czują, że UE stała się biurokratycznym potworem, który miesza się w sprawy poszczególnych narodów, zamiast zająć się najważniejszymi problemami. Zdołano wydać regulacje dotyczące odpowiedniego kształtu ogórka, zamiast znaleźć rozwiązanie dla kryzysu imigranckiego. Brytyjczycy, już wkrótce, będą mieć możliwość o której wielu Europejczyków może jedynie pomarzyć; szansę by określić, czy ich kraj ma pozostać w Unii Europejskiej – napisano w Die Welt.
Unia Europejska nie dostarczyła dotychczas powodów, które wskazywałyby nadejście stabilizacji. Dodatkowo, pikanterii całej sprawie dodała wypowiedź Wolfganga Scheauble, która bardzo szybko rozeszła się w sieci. Niemiecki minister finansów stwierdził wówczas, że „jest w zasadzie zrelaksowany wobec ewentualnego pogorszenia się kryzysu. Gdy kryzys się nasila, powiększają się możliwości do przeprowadzenia zmian”. Dodał również, że potrzebna jest inna forma rządu niż państwo narodowe, które już sto lat temu dotarło do granic monopolu regulacyjnego.
Europa, pod ciężarem regulacji, straciła na konkurencyjności względem Azji i Ameryki Północnej. Nie powinien zatem nikogo dziwić fakt, że pojawiają się wezwania do opuszczenia europejskiej wspólnoty. Tym bardziej nie powinniśmy być zaskoczeni, że jako pierwsza – w tej kwestii – będzie głosować Wielka Brytania.

Wielka Brytania – wieczny buntownik
Brytyjczycy, na arenie międzynarodowej, bardzo często wykazywali się przezornością, dbając przede wszystkim o własny interes i bezpieczeństwo. Negocjacje z ich udziałem – dotyczące porozumień i traktatów – wielokrotnie przeciągały się w nieskończoność, a ostatecznie i tak dopisywano specjalne ustalenia dotyczące wyłącznie Wielkiej Brytanii.
Początek przygody UK z europejską wspólnotą mógł nastąpić już w 1950 roku, kiedy Wielką Brytanię zaproszono do podpisania tzw. Deklaracji Schumana. Brytyjczycy jednak – w swoim stylu – stwierdzili, że nie chcą rezygnować z narodowej suwerenności. Rok później odmówili również przystąpienia do Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali. Ostatecznie Wielka Brytania dołączyła do EWG w 1973 roku. Uporała się z ówczesnymi problemami gospodarczymi, a następnie przeżyła rozkwit. Brytyjczycy już jako członkowie europejskiej wspólnoty również – wielokrotnie – stawiali opór i szachowali resztę UE, wykazując tym samym bardzo dużo zdrowego rozsądku. Już w 1984 roku Margaret Thatcher doprowadziła do wynegocjowania tzw. „rabatu brytyjskiego”, dzięki któremu Wielka Brytania wpłaca składkę o 1/3 mniejszą, niż pierwotnie zakładano.

W 2007 roku podczas negocjowania Traktatu Lizbońskiego, Wielka Brytania i Polska postawiły opór w kwestii przyjęcia Karty Praw Podstawowych. Weto odniosło pozytywny skutek – oba państwa utrzymały swoją niezależność w zakresie stosowania przepisów, o których mowa w Karcie. W 2011 roku David Cameron wyraził sprzeciw w kwestii narzucenia większej dyscypliny finansowej członkom Unii Europejskiej. Dwa lata później ponownie zaprotestował i oświadczył, że Wielka Brytania zawetuje przyjmowanie nowych członków, jeśli nie zostanie uregulowana kwestia warunków imigracji.

UK a UE – wzajemne znaczenie
W chwili obecnej powiązania między Wielką Brytanią a Unią Europejską są bardzo silne. Brytyjczycy nie weszli co prawda do strefy euro, jednak – jak wynika z danych Brytyjskiego Biura Statystycznego – Wielka Brytania eksportuje do krajów UE więcej dóbr i usług niż jakikolwiek inny region świata. Podobnie jest z importem, chociaż w tej kwestii nastąpiło wyhamowanie i w 2014 roku Wielka Brytania importowała z UE mniej, niż rok wcześniej.
Brytyjskie ministerstwo skarbu – na miesiąc przed referendum – wydało specjalny raport, w którym przekonuje o szkodliwych skutkach Brexitu. Wg. przedstawionych w raporcie danych w ciągu dwóch lat po wyjściu z Unii Europejskiej PKB Wielkiej Brytanii zmniejszy się o 3,6 procent, pracę straci ponad 500 tysięcy osób, średnie zarobki spadną o 2,8 procent, ceny domów o 10 procent, natomiast brytyjski funt zaliczy 12-procentowy spadek wartości. Należy podkreślić, że przytoczony raport nie bierze pod uwagę możliwości zawarcia przez Wielką Brytanię – po Brexicie – nowych umów handlowych. Należy oczywiście spodziewać się osłabienia funta, ale na pewno nie ujrzymy bezczynności brytyjskich polityków w kwestii dalszych działań. Wielka Brytania jest drugą największą gospodarką UE, zatem również wielu pozostałym krajom członkowskim Unii Europejskiej będzie zależało na tym, aby nawet przy ewentualnym Brexicie współpraca z Wielką Brytanią pozostała na tyle ścisła, na ile to tylko możliwe. Nie można wykluczyć, że rząd brytyjski zdecydowałby się na „luźną” politykę celną, w zamian za udogodnienia w dostępie do europejskiego rynku.

Konsekwencje dla UE wynikające z Brexitu
Media poświęcają bardzo wiele uwagi szkodom, jakie brytyjskiej gospodarce może przynieść Brexit, tymczasem przegłosowanie opcji „out” może spowodować znacznie poważniejsze problemy w kontekście samej Unii Europejskiej. Sytuacja na Starym Kontynencie nie jest stabilna gospodarczo, a co za tym idzie, nie ma również stabilności społecznej. Wielotysięczne demonstracje i zamieszki na ulicach odbywają się regularnie w Grecji, Francji czy Niemczech. Jeśli jeden kraj – i to tak znaczący jak Wielka Brytania – pokaże, że wyjście z UE jest realne, możemy mieć do czynienia z prawdziwą falą nawoływań do opuszczenia Wspólnoty.
Jak bardzo realny jest scenariusz dalszego rozpadu Unii Europejskiej, świadczą wypowiedzi jej przedstawicieli. Stosunkowo niewidoczny do tej pory Donald Tusk, pełniący funkcję szefa Rady Europejskiej, powiedział kilka dni temu słowa, które stoją w całkowitej sprzeczności z przytoczoną wyżej wypowiedzią Wolfganga Schauble. Były premier Polski stwierdził bowiem, że należy porzucić próby marginalizacji państw narodowych, ponieważ: „Europa bez państw narodowych jest utopią”. Dodał również, że w Brukseli „nie zauważa się, że obywatele poszczególnych narodów nie podzielają euroentuzjazmu”. Tusk, pomimo swojej słabszej obecnie pozycji, nadal dysponuje polityczną intuicją. Dostrzega także m.in. to, że Unia Europejska aktualnie znacznie bliższa jest upadku, niż faktycznego zmarginalizowania państw narodowych.
O słabości UE świadczą również słowa Pierre’a Moscovici, unijnego komisarza ds. gospodarczych i finansowych, który przyznał, że Unia Europejska „nie ma żadnego planu B” na wypadek wyjścia z niej Wielkiej Brytanii. Można założyć, z dużym prawdopodobieństwem, że kiedy kolejne państwo postanowi opuścić Wspólnotę Europejską, to – niezdolna do radzenia sobie z faktycznymi problemami – Unia ponownie okaże się bezsilna. Tak naprawdę niewiele potrzeba, aby poszczególne państwa poddały w wątpliwość sens dalszej przynależności do upadającego tworu. Zwłaszcza w sytuacji, gdy na całym świecie inne kraje zawierają umowy handlowe, które napędzają ich gospodarki.

USA wobec Brexitu
Brexit z całą pewnością nie byłby na rękę Stanom Zjednoczonym. Amerykanie ze względu na słabą kondycję swojej gospodarki, która utrzymuje się na powierzchni dzięki dodrukowi dolara i zerowym stopom procentowym, szukają możliwości wzmocnienia swojej pozycji na arenie międzynarodowej. Jednym z narzędzi, które miałoby pomóc w zrealizowaniu celu, jest TTIP – czyli transatlantyckie porozumienie o wolnym handlu. Amerykanie nie proponują umów, które w ostateczności nie byłyby dla nich korzystne, dlatego należy przyjąć, że USA upatruje swój sukces w podpisaniu TTIP. W tej sytuacji znacznie lepsze byłoby dla nich podpisanie TTIP z Unią Europejską w pełnym składzie, niż po Brexicie.
Stanowisko Stanów Zjednoczonych w tej sprawie przedstawił Brytyjczykom prezydent Barack Obama. Podczas niedawnej wizyty w Wielkiej Brytanii stwierdził, że w przypadku Brexitu, priorytetem Stanów Zjednoczonych nadal będą negocjacje z całym blokiem, a Wielka Brytanie znajdzie się na końcu kolejki. Prezydent USA stanowczo oświadczył, że chciałby aby Wielka Brytania pozostała w UE, gdyż jest ona organizacją, która pomaga brytyjskiej gospodarce. Chociaż Barack Obama cieszy się w Wielkiej Brytanii popularnością, jego wypowiedź dotycząca Brexitu została odebrana bardzo niekorzystnie – negatywnie oceniło ją 53 procent ankietowanych, a jeszcze więcej, bo aż 59 procent, stwierdziło, że specjalna relacja USA-UK nie ucierpi po Brexicie. Kto wie, czy Obama – swoją wypowiedzią – nie dołożył cegiełki do wyjścia UK z UE.

Rynki finansowe a Brexit
Brexit będzie miał znaczący wpływ, przynajmniej w krótszej perspektywie, na rynki walutowe. Spowoduje osłabienie funta, a jego negatywne skutki może odczuć również euro, ponieważ Unia Europejska ukaże się wówczas jako instytucja niezdolna do zachowania dotychczasowego „stanu posiadania”. Niepewni dalszych wydarzeń inwestorzy będą uciekać z kapitałem do bezpieczniejszych aktywów, a to spowoduje, że oberwać mogą również rynki wschodzące, w tym Polska.
Okres przejściowy po przegłosowaniu Brexitu może być bardzo ciężki dla brytyjskiej gospodarki. Firmy będą zastanawiać się nad dalszym kierunkiem rozwoju Wielkiej Brytanii, a to może wpłynąć na – krótsze lub dłuższe – wstrzymanie inwestycji. Jeśli jednak brytyjskie władze będą działać w kierunku uwolnienia gospodarki i sprzyjać będą przedsiębiorczym zachowaniom, to ten nieprzyjemny okres może trwać krótko.
Prawdopodobnie zauważymy również niepewność na rynkach obligacji – odpływ kapitału przyniesie wzrost rentowności brytyjskich papierów, co będzie oznaczać dla Wielkiej Brytanii wyższe koszty zadłużenia. Trudno określić jak zareagują agencje ratingowe, które w ostatnim czasie coraz chętniej biorą pod uwagę czynniki polityczne.
Obserwując rynki kapitałowe w nieco dłuższej perspektywie, kierunek przepływu kapitału może się ostatecznie odwrócić. Jeśli sytuacja na kontynencie będzie rozwijać się w podobny sposób, jaki miał miejsce w ostatnich miesiącach, a Wielka Brytania, w typowym dla siebie stylu, zadziała skutecznie w kwestii nielegalnych imigrantów, to szybko może się okazać, że kraj ten jest znacznie bezpieczniejszym miejscem dla kapitału, niż targane wewnętrznymi problemami państwa Unii Europejskiej.

Krajobraz po Brexicie
We wrześniu 2015 roku George Osborne pojawił się z pięciodniową wizytą w Chinach. W jej trakcie dopracowywano szczegóły chińskich inwestycji w Wielkiej Brytanii. Brytyjski minister finansów zapowiedział wówczas nadejście „złotej dekady” w relacjach brytyjsko-chińskich. Przypomnijmy, że Wielka Brytania została wcześniej jednym z członków-założycieli Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych, który jest uważany za potencjalną konkurencję dla Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Miesiąc po wizycie Osborne’a w Chinach, do Londynu przyleciał prezydent Xi Jinping, który został bardzo ciepło przyjęty w Wielkiej Brytanii. Szacuje się, że łączna wartość inwestycji, które Chińczycy mają przeprowadzić w Wielkiej Brytanii na przestrzeni kilku najbliższych lat, wyniesie 30 mld funtów (skala wszystkich inwestycji zagranicznych w UK to około 35 miliardów funtów rocznie). Kluczowym elementem rozmów była budowa, pierwszej w Wielkiej Brytanii, elektrowni jądrowej nowej generacji, która powstanie w południowej Anglii.
Warto dodać, że jeszcze 3-4 lata temu o relacjach na linii Chiny – Wielka Brytania pisano raczej w ponurym tonie, co może świadczyć o poszukiwaniu przez Brytyjczyków alternatywy. Wiele wskazuje na to, że współpraca z Chinami będzie w tej kwestii priorytetem.

Brexit a sprawa polska
Dla wielu Polaków Brexit będzie tematem numer 1 – co najmniej do 23 czerwca. To wszystko ze względu na ogromną liczbę polskich emigrantów, którzy w ostatnich latach wyjechali do Wielkiej Brytanii. Zgodnie z brytyjskim prawem, po 5 latach spędzonych w tym kraju można ubiegać się o prawo stałego pobytu. Jeśli Brexit okazałby się faktem, proces wyjścia z UE trwałby co najmniej do końca 2017 roku, a to oznaczałoby, że pewność pozostania w UK będą mieli wszyscy przybyli tam przed 2012 rokiem. W przypadku Polaków jest to około 400 tysięcy osób. Niestety, oznaczałoby to również niepewny los dla takiej samej liczby naszych rodaków. Powrót 400 tysięcy obywateli do Polski przyniesie, w konsekwencji, zmniejszenie transferu pieniędzy do kraju o około 5 miliardów złotych rocznie. Część, spośród powracających do Polski, nie byłaby również w stanie znaleźć pracy, co oznaczałoby kolejne tysiące osób korzystających z zasiłków. Po stronie plusów należałoby zaliczyć poprawę sytuacji demograficznej, a także większą liczbę specjalistów na polskim rynku pracy.
Należy jednak pamiętać, że do Wielkiej Brytanii wyjechała ogromna liczba przedsiębiorczych Polaków, którzy założyli tam własne firmy. Nasi rodacy – w większości – nie stanowią więc obciążenia dla brytyjskiego budżetu, dlatego też trudno oczekiwać, że 400 tysięcy Polaków zostanie zmuszonych przez brytyjskie władze do powrotu nad Wisłę.

Podsumowanie
Niezależnie od tego czy Wielka Brytania pozostanie w UE, czy też nie, pewne są co najmniej dwie rzeczy. Po pierwsze, życie poza Unią Europejską istnieje, a w przypadku niektórych krajów jest to życie na przyzwoitym poziomie. Po drugie, wyjście ze Wspólnoty, pomimo przejściowych turbulencji, nie musi wcale oznaczać słabszej pozycji danego kraju na arenie międzynarodowej. Może natomiast oznaczać początek końca Unii Europejskiej.

Zespół Independent Trader

Źródło: Independent Trader – Niezależny Portal Finansowy
http://independenttrader.pl/jakie-konsekwencje-moze-niesc-za-soba-brexit.html
8 czerwiec 2016

www.independenttrader.pl 

  

Komentarze

 

Im predzej bedzie Polexit, Brexit, i sie wydostana z tej pulapki tym lepiej...

"Europejski Bank Centralny (EBC) w ramach tzw. polityki luzowania ilościowego skupuje obligacje skarbowe wyemitowane przez kraj należący do strefy euro. Skutek tej operacji jest taki, że te papiery dłużne przestają mieć jakiekolwiek znaczenie gospodarcze - są de facto umarzane. W ten sposób od początku 2015 r. EBC skupił od Niemiec aż 172 mld euro długu. W tym samym czasie Grecja nie mogła liczyć na skup ani 1 euro swojego długu ze strony EBC, bo nie chciały tego... Niemcy! To się nazywa "unijna solidarność".

Tzw. "polityka luzowania ilościowego" zapoczątkowana przez Europejski Bank Centralny (EBC) w styczniu 2015 roku polega na tym, że EBC skupuje papiery dłużne wyemitowane przez poszczególne kraje wchodzące w skład strefy euro. W ten sposób poszczególne gospodarki eurolandu są zasilane potężną dawką pieniędzy (skupowane obligacje przestają generować odsetki). Od stycznia 2015 r. do kwietnia 2016 r. wykupiono w ten sposób aż 645 mld euro długów.

Co ciekawe - największym beneficjentem tej działalności są... Niemcy. Okazuje się, że EBC umorzył w ten sposób naszemu zachodniemu sąsiadowi aż 171,8 mld euro. Druga na liście beneficjentów polityki luzowania ilościowego jest Francja, której umorzono w ten sposób papierów dłużnych o łącznej wartości 136,5 mld euro. "Pudło" zamykają Włochy z wartością 117,8 mld euro wykupionych obligacji skarbowych.

Na szarym końcu tej klasyfikacji znajduje się pogrążona w kryzysie gospodarczym Grecja. Okazuje się, że EBC w ramach wspomnianej polityki, na wykup greckich długów nie wydał ani jednego euro! Co ważne - jest to decyzja czysto polityczna. Przeciwko umarzaniu greckich długów przez EBC protestowały... Niemcy, czyli największy beneficjent tej operacji.

Oto jak w praktyce wygląda "unijna solidarność". O wszystkim i tak decydują Niemcy..."
http://niewygodne.info.pl/

2016-06-09
TellTheTruth

 

Wręcz symboliczny jest fakt, że po tak zwanym "wstąpieniu Polski do UE", Niemcy zablokowały pracę Polaków przez 7 lat.
Obecni "refuges" nie mają żadnych ograniczeń.
To mówi za wszystko.

A nawet po odejściu z tej chorej struktury, Anglicy zatrzymają pracowitych Polaków.

2016-06-09
Artur Łoboda

  

Archiwum

Media -IV władza ta kryształowa
grudzień 11, 2006
A.Sandauer
Dorota Doda Rabczewska - famous Polish singer
listopad 1, 2007
ALEKS
Przesłanie do Narodów Europy Zachodniej
październik 9, 2005
Artur Łoboda
Izraelski rabin za rozstrzeliwaniem buntowników
lipiec 18, 2002
PAP
Polska a Klęska Planów Wielkiego Niemieckego Imperium Kolonialnego
październik 16, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
POLSKA - UNIA 14
listopad 24, 2002
Prof. Jerzy Nowak
Narzędzie Ujarzmiania
styczeń 3, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Sugestia
kwiecień 22, 2005
Kryzys finansowy (???????) zjadł połowę zysków wypracowanych dla nas przez fundusze emerytalne w ciągu dziewięciu lat
styczeń 3, 2009
onet.pl , Gazeta Wyborcza
Pozwolilem sobie skopiowac ten wiersz
sierpień 1, 2004
jasiek z toronto
Rozdrapywanie starych ran: Katyń w oczach wrogów Imperium Obłudy
luty 28, 2008
Izrael Szamir (Tel Aviv) Marek Głogoczowski
Izrael przyspieszy budowę nowego "muru berlińskiego"
sierpień 10, 2002
IAR
Gro?na Obietnica Prezydenta Bush’a
wrzesień 11, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Szkoło kochana mamy cię dość od rana.
marzec 10, 2009
Bogusław
Kabala i Wymuszanie Zeznan
luty 20, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Największy polski prozaik (wedle "tłumacza")
marzec 30, 2008
tłumacz
Ostateczne cele globalistow
styczeń 13, 2008
Markus
W obliczu zaostrzającego się konfliktu USA - Rosja...
czerwiec 5, 2007
aktualności pnlp
Kołodko chce, by Polska weszła do strefy euro w 2006 roku
lipiec 27, 2002
PAP
Izrael miał zaatakować Iran z terytorium Gruzji
wrzesień 4, 2008
PAP
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media