ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Inne artykuły

USA na zgliszczach imperiów Hiszpanii i W. Brytanii  
30 wrzesień 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Private Central Bank of the United States? 
28 marzec 2009      Iwo Cyprian Pogonowski
Konstytuanta, czy od razu Dyrektoriat?  
18 luty 2012      Artur Łoboda
Naród Herodów 
26 grudzień 2024     
Neostalinowska hołota sędziowska 
24 czerwiec 2015      Artur Łoboda
Jaki miernik do pomiaru promieniowania? 
1 luty 2022     
Pora skończyć z wszelką władzą! 
15 wrzesień 2016      Artur Łoboda
Podsłuchowa socjotechnika 
5 lipiec 2014      Artur Łoboda
Bydło się rozdeptuje 
17 maj 2018     
Od Bartka Zwycięzcy do Komuny Paryskiej i do Megalomanii Berlina  
11 październik 2010      Iwo Cyprian Pogonowski
Główne cele nowych działań zbrodniczego nieRządu 
25 luty 2021     
Czy Kaczyński jest inteligentny inaczej? 
9 grudzień 2011      Artur Łoboda
MILIONY wcześniej zwolenników szczepień są teraz dogmatycznie SKEPTYCZNIE nastawione do przyjęcia kolejnej szczepionki, a to wszystko dzięki śmiertelnym zastrzykom mRNA CLOT SHOTS 
23 sierpień 2024      SD Wells
Brońmy Polaków przed Rydzykiem 
25 luty 2010      Artur Łoboda
Zadluzenie w demokracji 
19 sierpień 2010      Goska
Co Nas wyróżnia? 
8 maj 2020      Artur Łoboda
Honor i Ojczyzna 
3 maj 2012      Artur Łoboda
Piąty, czy też szósty rozbiór Polski 
14 październik 2012      Artur Łoboda
Zastąpić Polaków i przejąć ich ziemię 
31 marzec 2013      Artur Łoboda
Co Niemcy szykują Polsce? 
14 luty 2016      Artur Łoboda

 
 

Szemrane typy wykorzystujące do swoich celów Kościół Katolicki i Mszę Trydencką

Teolog dr Dariusz Olewiński

Dla pełności obrazu wydarzeń wspomnę, że po pobycie w Warszawie we wrześniu 1995 r. pojechałem na zaproszenie do Poznania na 2-3 dni, po czym do Gdyni, również na kilka dni, a w końcu do Kalisza, gdzie także za wiedzą i zgodą władz diecezjalnych przewodniczyłem ceremonii zawarcia sakramentu małżeństwa Piotra Tryjanowskiego (także znajomego Marka Jurka, obecnie profesora na UAM w Poznaniu) z małżonką w sanktuarium św. Józefa. Jadąc z Kalisza do Austrii miałem przymusowy dłuższy pobyt w Krakowie (z powodu stłuczki samochodu), gdzie także sprawowałem Mszę św. tradycyjną za wiedzą i zgodą władz diecezjalnych. Ówczesny biskup pomocniczy w Krakowie, obecny kard. Nycz, wydał mi po polsku (mój celebret był po łacinie) potwierdzenie prawa do celebracji.

Także po objęciu funkcji opiekuna przez x. Jana Szymborskiego (tak, to krewny żydokomunistycznej noblistki) bywałem w Warszawie dość często. X. Szymborski bez problemu odstępował wówczas swoją Mszę św. niedzielną, godził się także na dodatkowe Msze św., tudzież na prowadzenie przeze mnie rekolekcyj (prowadziłem przynajmniej raz wielkopostne i przynajmniej raz adwentowe, dokładnie nie pamiętam). Chrzciłem także dzieci, w tym jedno dziecko Pawła Milcarka (nie pamiętam, czy to było pierwsze dziecko Michałek, czy Marysia, u któregoś chyba uzupełniałem obrzędy Chrztu św.) oraz innych 2-3 rodzin, nie licząc trójki dzieci innego znajomego Marka Jurka, Bogusława Kiernickiego, obecnie prezesa fundacji, która wydaje kwartalnik P. Milcarka (chrzty były w Gorzowie i koło Poznania, gdzie jechałem za każdym razem na własny koszt, a nikt się nawet nie zapytał, czy mam za co, przy czym w Gorzowie służył mi do Mszy św. inny znajomy Marka Jurka, obecny profesor Grzegorz Kucharczyk, któremu potem dwukrotnie za darmo poprawiałem tłumaczenie z niemieckiego książki x. Klaus'a Gamber'a). Grafik i fotograf związany z "Christianitas" Paweł Kula tak sobie załatwił ceremonię ślubu, że proboszcz parafii x. Bronisław Piasecki sprawował samą ceremonię ślubną, mnie natomiast powierzono sprawowanie Mszy św. za nowożeńców (to był chyba wrzesień 1997 r.). Była też pierwsza Komunia św. młodszej córki Marka Jurka. Z obecnych znanych mi celebrytów na Mszach św. bywali m. in. Paweł Lisicki, śp. Artur Górski, Paweł Kwaśniak, Dominik Zdort (jego znajomych, braci Janowskich, chrzciłem sub conditione podczas Triduum w 1997 r.), Łukasz Warzecha, przewinął się także Stanisław Krajski, wówczas spoza Warszawy Artur Zawisza, Arkadiusz Robaczewski, Konrad Szymański, Marcin Libicki i Jan Filip Libicki.

Od 1997 r. do 2002 r. włącznie, czyli przez sześć kolejnych lat, celebrowałem liturgię Triduum w kościółku św. Barbary w centrum (przy parafii Wszystkich Świętych), gdzie doznałem rzeczowej życzliwości tamtejszego x. proboszcza. Zresztą celebrowałem tam także poza Triduum. Znacznie mniej życzliwy był natomiast rektor kaplicy Domu im. Piusa XI (hotel kościelny nieopodal), gdzie mnie kwaterowano (na początku kwaterowano mnie także prywatnie u Pawła Witaszka w Brwinowie). Gdy pozwoliłem wiernym na udział we Mszy św. w kaplicy, x. rektor zrobił awanturę, po czym zmieniono mi kwaterę na hotel sejmowy (chyba począwszy od 1997 r.). Ówczesny rektor kaplicy sejmowej, śp. x. Piotr Pawlukiewicz, nie robił żadnych trudności. Przeważnie jednak celebrowałem w kościołach, gdzie odbywały się Msze św. niedzielne, czyli u Dzieciątka Jezus, w Res Sacra Miser i też u św. Benona. O ile mi wiadomo, do 2002 r. byłem oprócz x. Szymborskiego jedynym kapłanem, który celebrował tzw. indult w Warszawie.

Od jesieni 1997 r. moje przyjazdy stały się rzadsze, gdyż zakończyłem współpracę z Bractwem Kapłańskim Św. Piotra. Zresztą nie były one konieczne, skoro był opiekun na miejscu w osobie x. Szymborskiego. Angażowano mnie okazyjnie. Stałym elementem było Triduum. Dopiero w związku z wyjazdem do Monachium w 2002 r. i podjęciem tam pracy na parafii ustały moje przyjazdy do Warszawy (i ogólnie do Polski, oprócz stron rodzinnych).

Podsumowując: Nie byłem zaangażowany bezpośrednio w batalie wiernych z kurią i proboszczami. Przyjeżdżałem na gotowe. Z nielicznymi wyjątkami, byłem przyjmowany przez duchowieństwo w Warszawie życzliwie. Zwykle nie robiono mi trudności. Także x. Szymborski nie narzucał mi swojego stosowania nowego porządku czytań.

Natomiast od jesieni 1997 r. relacje ze strony wiernych oziębły, a od 2002 r. ustały (szczytem tego ustania jest powyższy artykulik P. Milcarka). Docierały do mnie jakieś dąsy, które mogłem różnie interpretować (choć to ja miałbym powody, chociażby z tego względu, że zwykle nikogo nie interesowało, czy mam za co - nie mając żadnej pensji - przyjechać z Bawarii czy Austrii, a gdyby nie finansowanie moich przyjazdów przez FSSP w okresie mojej współpracy czyli do połowy 1997 r., zresztą wyraźnie niechętne, to bym musiał je finansować ze stypendiów mszalnych, które wynosiły wówczas 10 DM czyli 5 €, czyli około 150 € na miesiąc; od 1998 r. płacono mi bilet lotniczy na przyjazd na Triduum, będąc zakwaterowany w hotelu sejmowym sam opłacałem posiłki). Zaś potwierdzeniem słuszności mojej decyzji o wycofaniu się z działalności w Warszawie i w Polsce było między innymi następujące zdarzenie: Ponad rok po wydaniu mojej książki (1997) przy okazji wspomniałem Markowi Jurkowi, który załatwił Marcina Dybowskiego jako jej wydawcę, że zostałem przez tego ostatniego oszukany (mam na to dowody). Wówczas Marek Jurek odpowiedział lakonicznie: "ważne, że książka się ukazała"...


Post scriptum 1

Jest reakcja P. Milcarka:


I jest też moja odpowiedź:



Post scriptum 2
Dla pełności obrazu dodam jeszcze, że nie jestem jedynym tego rodzaju przypadkiem. Wspomniany już w innym miejscu pierwszy Polak wyświęcony w FSSP (w 2000 r.), pochodzący z Gdyni x. Tomasz Dawidowski, wyjechał z Polski i ostatecznie opuścił FSSP, przechodząc do diecezji drezneńskiej, właśnie z powodu traktowania go nie tyle przez władze kościelne w Polsce, co przez tzw. wiernych z Poznania oraz wyświęconego kilka lat po nim x. Wojciecha Grygiel'a. Głównymi dowodzącymi byli wówczas panowie Libiccy, również bliscy znajomi Marka Jurka, zresztą będący w dobrych stosunkach z ówczesnym arcybiskupem poznańskim Juliuszem Paetz'em. Wiem od samego x. Dawidowskiego, że chciał założyć placówkę FSSP w Polsce, a największe szanse widział w Krakowie, mimo że panowie Libiccy w Poznaniu mieli dobre stosunki z tamtejszymi władzami. Natomiast placówkę w Krakowie zarezerwował dla siebie x. Grygiel, który oczywiście nie przewidział dla siebie pozycji innej niż pierwsza. Jak wiadomo, środowisko poznańskie po przewodnictwem Libickich, współpracowało z przebierańcami wrocławskimi, czyli kolesiami x. Grygiel'a (więcej tutaj). Ten ostatni - mimo że od wielu lat publicznie głosi poglądy skrajnie modernistyczne i heretyckie - ma świetne stosunki ze środowiskiem kwartalnika "Christianitas", czyli z Pawłem Milcarkiem, czego dowodem jest częsta obecność chociażby na łamach tego pisma.

Post scriptum 3
Jest jeszcze jeden aspekt sprawy, istotny, chyba nawet kluczowy. Widać go na przykładzie. Otóż jednym z członków redakcji kwartalnika "Christianitas" jest Michał Barcikowski. Pojawił się w tym środowisku pod koniec lat 90-ych i odtąd należy do jego twardego jądra. Wtedy, gdy jeszcze przyjeżdżałem do Warszawy, służył mi kiedyś do Mszy św. Zapamiętałem go jako uprzejmego. Niedawno na swoim profilu na fb umieścił nawet moją książkę z 1997 r. jako jedną z najważniejszych swoich lektur. Miałem go już jakiś czas temu wśród znajomych na fb, zresztą jak większość tego grona, jednak usunąłem po tym, jak w ich kwartalniku zaczęły się pojawiać artykuliki broniące Lecha Wałęsę, negatywne odnośnie tzw. różańca do granic itp. Kilka tygodni temu M. Barcikowski zaprosił mnie do znajomych, co w swojej naiwności przyjąłem, nawet nie żądając wyjaśnień. Po czym przez przypadek okazało się, że wśród polubionych ma anonimową stronkę rzucającą na mnie podłe oszczerstwa, które są perfidną zemstą za mój text o oszustach w kręgach tzw. indultowych (jest tutaj):




Tym samym okazało się znowu, kim jest to towarzystwo. A kim jest? Otóż widać to na następującym przykładzie.

M. Barcikowski należy sam wprawdzie do starszej ekipy kwartalnika i jego środowiska. Dla jego obecnego stanu charakterystyczne są kariery i powiązania młodszego, które jest promowane. Chodzi głównie o jednego młodego człowieka, szczególnie exponowanego - zapewne nie przypadkowo - z którym Barcikowski intensywnie się prezentuje:



Kim jest Paweł Grad, można się łatwo dowiedzieć w internetach:



Oprócz środowiska P. Milcarkowego, powiązany jest z "Teologią polityczną", czyli Opus Judaei, oraz tzw. Instytutem Nauk o Człowieku, do którego kuratorów należy m. in. George Soros (źródło tutaj)...


Założyciel owego "instytutu" był oczywiście blisko związany z kręgami krakowsko-warszawskiej żydomasonerii:



Tym samym widać, kto kontroluje pisemko P. Milcarka, którego zakulisowym współzałożycielem jest Marek Jurek. A potwierdza to następujący ładny obrazek (tak, to jest ta córka, której dawałem 1-ą Komunię św.):


I jeszcze jedno potwierdzenie:



Kyrie eleison!
https://teologkatolicki.blogspot.com/2021/06/dziurawy-jubileusz-warszawski.html#comment-form
16 maj 2023

Kaz 

  

Komentarze

  

Archiwum

Delegacje

styczeń 25, 2005
redakcja zaprasza.net
"Zwycięstwo Huseina"
maj 22, 2003
U.E.,czyli BLISKIE SPOTKANIE RĘKI Z NOCNIKIEM
kwiecień 28, 2008
Marek Jastrząb
Rosja ma nową ideę
listopad 30, 2007
Igor Panarin
Pacyfikacja ale nie wojna w Iraku
luty 2, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
"Integracja czy rozbój"
luty 20, 2003
Piotr z Calgary
My "zasrańcy", nie chcemy amerykańskich rakiet
styczeń 16, 2008
PAP
"Nowa Lewica Polska" a obchody rocznicy powstania "Pierwszej Solidarności"
wrzesień 16, 2005
Gracjan Cimek
Homoseksualizm w służbie liberalizmu i globalizacji
czerwiec 24, 2008
Dariusz Kosiur
Ameryka to zadupie !!!
marzec 15, 2007
P. I.
Putin dla Time Magazin
grudzień 20, 2007
.
Życzenia
grudzień 26, 2004
SOLIDARNI Z ROSJˇ !
sierpień 21, 2008
marduk
Ostatni rozdział przejęcia kontroli nad polskim systemem bankowym.
wrzesień 7, 2002
zaprasza.net
Uczelniani pseudointeligenci
listopad 20, 2004
Mirosław Naleziński
Do prostego człowieka
luty 28, 2003
Julian Tuwim
Inne oblicze nazizmu
kwiecień 6, 2004
"On umrze na serce i pomogą mu w tym..."
marzec 13, 2006
Tadeusz Samitowski
Uciec od gnoju - który się samemu narobiło
listopad 19, 2008
Artur Łoboda
Dokopac Ruskim, ale czy naprawde warto?
listopad 29, 2008
Gregory Akko
 


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media