|
Czy PO i PiS to ta sama żydowska klika?
|
|
Przed chwilą przeczytałem kilka wątków powieści poczytnego autora - w których pobrzmiewają echa moich artykułów sprzed lat.
Bardzo często trafiam na kompilacje własnej publicystyki, wykorzystywane w absurdalnej agitacji politycznej.
Stoimy bowiem cały czas wobec wielu niewiadomych w świecie polityki i naturalna ostrożność wywołuje daleko idące podejrzenia.
Ale nadmierna podejrzliwość prowadzi do fobii i irracjonalnego postrzegania otaczającego nas świata.
Poprosiłem niedawno znajomego o pomoc w obronie polskiej racji stanu, bo ostatnie - zagraniczne ataki na PiS wynikają głównie z tego, że PiS chce repolonizować polską gospodarkę i media.
A to stoi w sprzeczności z interesami naszych okupantów.
W odpowiedzi przeczytałem, że "PO i PiS to ta sama żydowska klika".
Skoro PO i PiS to ukryte "żydy" - to nie ma sensu się angażować. Tak można wnioskować z szeptanej propagandy.
Tylko zadam podstawowe pytanie: kto najbardziej skorzysta na apatii społecznej i braku zaangażowania politycznego w chwili obecnej?
Nie podlega najmniejszej wątpliwości, że w przeszłości bracia Kaczyńscy wysługiwali się syjonistom - w naiwnym przekonaniu, że ugrają coś politycznie.
Jednak byli tylko użytecznymi głupcami - oddającymi się za friko.
Najlepszym tego dowodem było wszystko - co wydarzyło się po 10 kwietnia 2010 roku.
Wtedy Jarosław Kaczyński przejrzał na oczy i zrozumiał, że wcześniejsza polityczna prostytucja na nic się nie zdała, bo kopnięty został przez wielkich tego świata - jak nierządnica, której należy się wstydzić.
Trudno sobie wyobrazić bardziej drażniące ludzką ambicję zachowanie - niż to - co zrobili Kaczyńskiemu globalni gracze polityczni.
Zresztą byli przekonani, że PiS jest już historią.
Jednak poniesiona zniewaga uskrzydla i widocznie Jarosław Kaczyński powiedział sobie, że "im jeszcze pokaże".
Wiedząc, że na zagranicę nie może liczyć - zaostrzył własną politykę i dużo mocniej podniósł wątki narodowe.
Miał już przykład Viktora Orbana, który dzięki wprowadzeniu propaństwowej polityki, powoli wyciąga Węgry z ekonomicznej i społecznej zapaści.
Podczas ostatnich wyborów nie głosowałem, ani nie agitowałem do głosowania na PiS.
Głosiłem tylko truizmy, by przeciwstawić się rządom platformowego bezprawia i głosować przeciwko PO.
Nie jestem w żaden sposób powiązany z PiS i nie znam osobiście ani jednego członka tej partii.
Ale nie mogę nie zauważyć, że obecny program polityczny PiS to pokłosie mojej publicystyki sprzed lat.
Zarówno wsparcie dla polskiej rodziny - jak też ostateczne spłacenie długu moralnego - wobec potomków Polaków wywiezionych na Wchód, czy kwestie odrodzenia polskiej kultury. To wszystko moje wezwania do Polaków - głoszone od 15 lat.
Gdybym miał się od nich odwróci tylko dlatego, że przejął je do własnego programu politycznego PiS - to nic nie byłbym wart.
Dzisiaj mogę jedynie kibicować Beacie Szydło - w jej planach politycznych z nadzieją,. że nie są to czcze slogany, ale realny program.
Nadzieję tą budzi inny element obecnej polityki PiS. Każdy członek tej partii, który dokona czegoś nieetycznego - natychmiast wylatuje na zbity pysk.
Na koniec chciałbym poruszyć temat, który przyczynił się do napisania niniejszego tekstu.
Czy PiS jest taką samą "żydowską" partią jak PO?
Ponieważ dyskutujemy o Żydach - to żydowskim zwyczajem odpowiem pytaniem na pytanie: czy zna ktoś z Państwa Żyda?
Ja znałem kiedyś Żydów, ale powymierali.
Dziś doświadczam jedynie obecności żydohołoty w polskim życiu publicznym. Ale Żydów już nie spotykam.
Zapewniam jednak Państwa, że Żydzi są wielokroć bardziej zróżnicowani - niż jakikolwiek inny naród.
Potraficie sobie wyobrazić, że ktokolwiek na świecie pomyśli, iż jedyni Polacy należą do Platformy Obywatelskiej, bądź partii Palikota?
Faktem jest, że wielu współczesnych Polaków miało jakichś żydowskich przodków. To nieuniknione w procesie asymilacji.
Choć wśród Żydów jest wyjątkowo dużo kanalii (co jest również skutkiem II wojny światowej, bo głównie kanalie przeżyły), to są wśród nich również ludzie uczciwi.
Czego najlepszym dowodem są wszyscy krytycy syjonizmu.
Oceniajmy więc PiS po tym co robi, a nie po tym: jakich: niektórzy członkowie tej partii mieli przodków.
Jeżeli PiS sprzeniewierzy się głoszonym hasłom - to ja pierwszy wzniecę alarm.
Bardzo liczne obecnie - zagraniczne ataki na PiS i Kaczyńskiego - autoryzują te osoby.
Czy jest to - jak niektórzy twierdzą: wielka medialna mistyfikacja?
Wątpię.
Wszyscy wrogowie Polski naprawdę boją się, że Polacy mogą wybić się na niepodległość.
|
16 grudzień 2015
|
Artur Łoboda
|
|
|
Zgadzam sie... a poza tym:
Petru i Nowosmieszna sa juz na pierwszym miejscu. Ranking przeprowadzono w Knessecie, Bundestagu, i Dumie...
Zarzad TVP do dymisji, w calosci, a Media zagraniczne ustawowo zminiejszyc do granicy ponizej 10% udzialow zagranicznych. |
2015-12-17
TellTheTruth
|
|
|
|
Szaron anulował porozumienie w sprawie Hebronu
listopad 17, 2002
AFP
|
Prywatyzacja pacyfikacji Iraku i nadużycia
wrzesień 16, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Bóg jest miłością ...
luty 2, 2006
Artur Łoboda
|
Sen
marzec 17, 2004
Artur Łoboda
|
Kolosy na glinianych nogach
październik 29, 2006
Marek Olżyński .
|
"Czarny dowcip"
wrzesień 15, 2004
|
Polska importerem węgla
listopad 3, 2008
PAP
|
Ankieta i Judeopolonia
Rzeczywistość czy zły sen?
wrzesień 28, 2006
Józef Bizoń
|
Dobrowolne przyznanie się do przestępstwa
kwiecień 16, 2005
|
"Krew jego spadnie na nas i na syny nasze"
Politycznego szantażu wobec Husajna ciąg dalszy
luty 9, 2003
zaprasza.net
|
Naród wybrany?
wrzesień 3, 2003
|
Maja Komorowska: Papież nakreślił nowe perspektywy nadziei
sierpień 20, 2002
PAP
|
Rada Programowa Krakowskiego Biura Festiwalowego
styczeń 18, 2006
|
Uwolnić Ojczyznę od rządów antypolskich zbirów
marzec 10, 2009
Dariusz Kosiur
|
Polemika z załączoną dodatkowo adnotacją. (1)
styczeń 31, 2005
Gregory Akko
|
Kościół na zakręcie
październik 8, 2005
onet.pl
|
Pszenica niczym "ciżemka baletnicy" w negocjacjach z UE
czerwiec 25, 2002
PAP
|
Wyborów samorządowych ciąg dalszy<. Odbijanie piłeczki za 25 mln. złotych
grudzień 28, 2002
PAP
|
Dublińska niedola (językowa)
sierpień 25, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Reklamowanie Krakowa
wrzesień 30, 2004
Dziennik Polski
|
|
|