ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Młodzież izraelska w Polsce 
Doskonały dokument o wycieczce młodzieży izraelskiej do Polski. 
Zabójcze leki - prof. Stanisław Wiąckowski - 15.03.2017 
Zapis wykładu prof. Stanisława Wiąckowskiego omawiającego m.in. leki i ich składniki, które wbrew powszechnym opiniom nie leczą, a wręcz przyczyniają się wzrostu zgonów. Wiedza ta jest ukrywana przez koncerny farmaceutyczne, a nazwy leków zmieniane i dalej są dopuszczanie i promowane w sprzedaży mimo wiedzy, iż ich działanie jest zabójcze. 
Światowy dług 
Ciekawe kto jest "wierzycielem" tego długu? 
Niemcy 1940 - Izrael 2009 - Szokujące zdjęcia 
 
Ludobójstwo COVID- konferencja w Wiedniu 23 październik 2020 
23 października 2020 zespół złożony z Claire Edwards (byłej redaktor pracującej dla ONZ, badaczki i mówczyni), Stevena Whybrow (dziennikarza śledczego, aktywisty, badacza Prawa Naturalnego i mówcy), Lucasa Alexandra (dziennikarza i prowadzącego telewizję internetową Age of Truth) oraz kilku innych osób, doręczył prezydentowi Austrii pismo, które następnie zostało odczytane i wyjaśnione bardziej szczegółowo na konferencji prasowej. 
Opresja szczepień - nieznany zapis wideo - prof. Stansiław Wiąckowski 
W wrześniu 2016 roku ekipa NTV odwiedziła w Kielcach wybitnego człowieka. Profesor Stanisław Wiąckowski to odważny naukowiec, autor kilkuset publikacji na temat ochrony środowiska i zdrowia. 
Żydzi tradycjonaliści przeciwko syjonistom 
 
"Quo Vadis Polonia?" Lech Makowiecki  
 
Jak to jest z kowidem na Florydzie? 
 
Im – wolno, nam – nie 
Wielka bitwa o port w Hajfie zakończyła się. Chiny rozpoczną swe zawiadywanie portem w roku 2021, co postawi USA przed alternatywą, czy Szósta Flota będzie dalej zawijała do Hajfy, czy też należy urzeczywistnić pogróżkę wycofania się? 
Tego preparatu nie można nazywać szczepionką. Nazywam to konstruktem mRNA, rekombinowanym RNA, preparatem, który jest dziełem inżynierii genetycznej.  
Prof. zw. dr hab. Roman Zieliński “O szczepionce genetycznej Pfizera i testach PCR” 
Nie dajmy się lobbystom energetyki jądrowej! Wywiad z prof. Mirosławem 
Energetyka jądrowa jest przeżytkiem - nadzieje na tanią energię dawała w latach 60. ubiegłego stulecia, czyli przed pół wiekiem. Okazało się natomiast, że jest kosztowna, niebezpieczna, i nie wiadomo, jak poradzić sobie np. z jej odpadami. Istnieje jednak silne lobby łapówkarskie, które wciska energię jądrową do krajów słabych politycznie i gospodarczo. Nie możemy się mu poddać. 
Astrid Stuckelberger, sygnalistka WHO - wywiad 'Planet Lockdown' 
 
Henry Kissinger & Bill Gates wzywają do masowych szczepień i Globalnego Rządu 
Według mediów, rządu i Organizacji Narodów Zjednoczonych znajdujemy się w środku najgorszej światowej pandemii zdrowia w naszym życiu. Jesteśmy świadkami bezprecedensowej globalnej blokady w odpowiedzi na epidemię koronawirusa znaną jako COVID19.

Globalną populację żyjącą w krajach zachodnich od ponad pokolenia uczono żyć w ciągłym strachu od 11 września. Zachęcano nas do poświęcania naszej wolności dla fałszywego poczucia bezpieczeństwa, z każdym dniem coraz bardziej uzależniając się od państwa w zakresie ochrony, a teraz wielu z nas liczy na to, że państwo płaci nasze rachunki.

Pomimo tego, że rządowy budżet i deficyt stale rosną wykładniczo każdego dnia ... Niektórzy zaczynają dostrzegać, że w oficjalnej historii może być coś więcej niż to, w co wierzymy. Nieliczni mogli to przewidzieć i czekają na kolejną fazę, która może być kolejnym krokiem w kierunku globalnego zarządzania. To właśnie mężczyźni i kobiety, dokładnie te same osoby i agencje rządowe, a także globalne instytucje, które odniosą największe korzyści, są tymi, którzy wzywają do walki ... 
Deborah Tavares o broni elektromagnetycznej stosowanej wobec społeczeństw cz I, 13 marca 2021 
Deborah Tavares z portalu StopTheCrime.net i PrimaryWater.org ma liczne filmy na YouTube i niestrudzenie bada dokumenty wypuszczane przez amerykańską administrację.  
Los Angeles - piekło na ziemi 
Ubóstwo w Kalifornii. Zrujnowana gospodarka najbogatszej kiedyś części świata.
To czeka nas jutro.
 
Israelis protest in Jerusalem against PM Netanyahu 
Netanyahoo is a criminal just like Trumpy wumpy
Netanyahoo jest kryminalistą tak samo jak tępy głupek 
Ostatni mit (o polityce sowieckiej) 
 
Here's Why You Should Skip the Covid Vaccine 
“The world has bet the farm on vaccines as the solution to the pandemic, but the trials are not focused on answering the questions many might assume they are.” 
Prawdziwym powodem, dla którego rząd chce, abyście co 3 miesiące otrzymywali booster COVID-19 jest to, że u zaszczepionych rozwija się nowa forma AIDS 
 
więcej ->

 
 

To my napluliśmy na groby naszych bohaterów


*W 65. rocznicę zbrodni katyńskiej przedstawiciele Rodzin Katyńskich, władz państwowych i samorządowych, harcerze złożyli w sobotę wieńce na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie. W 1940 r. na mocy decyzji radzieckich władz rozstrzelano 22 tys. polskich oficerów i cywilów wziętych do niewoli po napaści ZSRR na Polskę 17 września 1939 r. Rosjanie nie uznają zbrodni katyńskiej za ludobójstwo, ale za zbrodnię, która ulega przedawnieniu.* - media (16 kwietnia 2005).

Rosjanie kłamali bodaj zawsze. Niechętnie to piszę, bowiem osobiście nic do nich nie mam. Nawet im współczuję, ponieważ cierpiąc na manię wyższości, byli na tyle odlegli od cywilizacji zachodniej, że nie mogli sobie z tymi kompleksami poradzić. I ta imperialność wysysana z mlekiem matki. Do tego stopnia, że znani antykomuniści, którzy swoje ucierpieli w Sowietach, czują, że taka Polska jednak powinna być im podporządkowana i nigdy nie powinna wybiegać przed ich (jeszcze wielką) orkiestrę, także teraz. Również prawosławna Cerkiew ma kompleks Watykanu. Zniosłaby każdego zachodniego papieża (naszego również, ale... dosłownie), jednak nie z obszaru uznawanego przezeń za podległy Rosji (a zwłaszcza z Polski). Nieważne, czy Rosjanie woleli cara czy komunę - oni nie mogą ścierpieć, że tacy Polacy zawsze psuli im szyki. Choćby w 1920. Za obronę Zachodu przed zalewem komunizmu i za ośmieszenie sił zbrojnych ZSRR wymordowano naszych oficerów na nieludzkiej ziemi. Potem wyzwolili nas spod ich dawnego wielkorzeszowego sojusznika, ale narzucili nam swój (najpierw okrutny, potem nieefektywny) system społeczny. I nawet nie idzie o ten system, ale o sposób sprawowania władzy nad nami po zakończeniu epoki Stalina. Gdyby nie nasza wrodzona krnąbrność, to pewnie nadal byśmy mieli demoludową Europę. Przykro, że inne wschodnie narody zadziwiająco łatwo (zważywszy ich twardą socjalistyczną rękę wobec przeciwników władzy) zmieniły system (dzięki nam!) i potrafiły zmienić gospodarkę bez wielkich przekrętów, a my pozostaliśmy z tyloma aferami. Zbyt długo epatowaliśmy się zwycięstwem i oczekiwaniem na oklaski ze strony Zachodu oraz ze strony innych byłych ludowych krajów, że zagapiliśmy się w tej euforii - inni nas prześcignęli (spójrzmy na PKB na głowę mieszkańca nowych sąsiednich państw UE), a nasi cwani rodacy rozkradają Polskę i nie widać ani końca tego procederu, ani antykorupcyjnego pomysłu zbyt ślepej Temidy.

Szkoda, że runął tak szybko ów poprzedni (nie)ład. Nie, żebym tęsknił za wojskami radzieckimi i za kartkami na mięso. Tak nam wmawiano owe socjalne plusy, że większość w nie uwierzyła. Więcej - to mogło być reformowalne, wszak nawet Wałęsa nie walczył o kapitalizm w Polsce, ale o lepsze warunki dla robotników, o system z ludzką twarzą. Dlaczego podczas wyborów 1989 nie było referendum z kilkunastoma pytaniami o szczegóły ustroju naszej III RP? Nasz entuzjazm wykorzystano do obalenia nieznośnego systemu i obsadzenia stanowisk przez kolejną nomenklaturę. W czym lepszą? Pewnie w tym, że aprobując prawa człowieka nie może nas więzić za cokolwiek, ale zapoznając się z obecnymi problemami społecznymi i poszczególnymi sprawami pojedynczych ludzi, to nadal łamane są normy przyzwoitości.

Niepotrzebnie rozdano własność narodową w obce ręce za bezcen, a wiele zakładów w skandaliczny sposób przechwycili nasi rodacy i to nie ci gnębieni przez komunę, ale ci, co dowodzili (często argumentem siły) o jej wyższości nad burżuazją. Teraz oni sami są takimi krwiopijcami. I nie ma na to prawa - nikt nie poniósł kary za wmawianie ludowi pewnych idei, które zostały totalnie sponiewierane przez samych piewców. A gdzie ich honor? Pytanie retoryczne...

Nowi nasi reprezentanci (jedni niesplamieni, drudzy nawróceni) widząc owo zło, twierdzą, że takie są koszty transformacji. Że za kilkanaście lat będzie normalnie. Nie wierzmy im - oni wiedzą, że albo sami teraz zbrukali swój honor i mają udział w zawłaszczeniach albo czują, że przez ich zaniedbania Polska nie przypomina kraju marzeń. A wszyscy oni zdają sobie sprawę że gdyby do swoich obowiązków przyłożyli się z takim trudem, jak pozostali Polacy, to Ojczyzna byłaby piękniejsza. Zbyt wiele uwagi poświęcali swym stanowiskom, gratyfikacjom, chwale. Zbyt mało bli?nim. Chętnie chodzili do kościoła, raczej na pokaz i aby tłumić wyrzuty sumienia. Większość z nich to dyletanci, krętacze, kombinatorzy i cwaniacy.

Na tysiącach przeciwników nowego ładu poległych po wojnie można było choć spróbować zbudować po 1989 roku uczciwe Państwo współczesnych Polaków. Byłoby to obrzydliwe - mielibyśmy Państwo oparte na mogiłach tych biednych ludzi, ale byśmy Ich uczcili tworząc Polskę opartą na pośrednich ideach obu skrajności - bez zupełnych biedaków i bez jednoosobowych bogaczy. Coś pośredniego pomiędzy państwem roszczeniowych robotników a państwem zachłannych posiadaczy. Może jednak dałoby się ustalić coś pomiędzy Marksem a Janem Pawłem II? Choć w części byśmy zwrócili zagrabione majątki przedwojennym właścicielom (a właściwie ich spadkobiercom), przecież także niecałkowicie szlachetnym (popatrzmy wszak na dzisiejszych nowobogackich burżujów - chyba nie mamy wątpliwości, że cała przedwojenna "święta" własność nie była tworzona zgodnie z zasadami miłości do bli?niego swego...). Ale to, co uczyniono przez 15 lat po upadku PRL, to woła o pomstę do nieba. Postsocjalistyczne przemiany, w tym złodziejska prywatyzacja, to naplucie na groby bohaterów poprzedniego półwiecza. A przejęcie znacjonalizowanych firm przez byłych komunistów jest największym chichotem historii. Czy ktoś zna większą groteskę w dziejach ludzkości? Ci, co kiedyś budowali państwo robotników i chłopów, zabierając niemal wszystko prywatnym właścicielom, teraz zdradzili swą bazę i przejmują znacznie większy uprzednio znacjonalizowany majątek, niż przedtem posiadany przez "wrogów ludu"!

I od kilkunastu lat do Katynia jeżdżą ludzie, którzy kiedyś nie chcieli znać prawdy o zabójcach naszych oficerów. I to w najlepszym przypadku, bowiem wielu z nich (albo ich ojców) szykanowało, a nawet torturowało, swych rodaków o innych poglądach. To się w głowie nie mieści! Ci ludzie dzisiaj są częstokroć sympatyczni, wykształceni (i to w krajach kiedyś oficjalnie uznawanych w PRL za wrogie), zatem obeznani ze światem i znający języki. Więcej - oni w zachodnich krajach są godniej przyjmowani, niż ci, co ich obalali! I to jest sprawiedliwe?! I to jest w porządku?! A rodziny poległych bohaterów, często zmagające się z niedostatkami dnia codziennego i imające się byle jakich zajęć, to często ludzie nieradzący sobie w obecnym życiu - nie wsiedli do pociągu zwanego kapitalizmem. Nie mieli biletu, czyli znajomości, choćby członkostwa na szczycie jedynie słusznej partii. Nie mieli odpowiednich stanowisk do właściwego odbicia się, bowiem często z oczywistych powodów nie mieli wymaganych kwalifikacji - na społecznej drabinie byli przez dwa pokolenia na dolnych szczeblach. Nie tylko nie weszli do wagonów - oni nie dostali się nawet na peron! A do tego nie pałali chęcią zemsty, co wykorzystano ustalając grubą kreskę. No i mamy, co mamy, jednak nie o to chodziło ani studentom 1968, ani robotnikom 1970, ani "Solidarności" 1980.

Rosjanie mają jeszcze gorzej - różnice w dochodach pomiędzy skrajnymi grupami społecznymi są większe niż w Polsce. I to w państwie, którego obywatele byli dwukrotnie dłużej oszukiwani co do wyższości kolejnego wymyślnego systemu. Oni w swej większości zupełnie nie mogą sobie poradzić. Oczywiście, mniejszość tamtejszych cwaniaków jeszcze bardziej cynicznie (niż u nas) okrada swych rodaków. Szokujące są informacje, że w samej Moskwie jest więcej najnowszych mercedesów niż w całych Niemczech. A proszę obejrzeć nowe dzielnice stolicy byłego Kraju Rad - nuworysze wybierają apartamenty wespół z marinami dla jachtów. Rosjanie są narodową czołówką wydającą kosmiczne kwoty w turystyce. Skąd mają? Okradli swych ziomków i wywie?li walutę do wielkiego świata, a tamże nikt nie pyta "skąd masz", ale proszą "wydaj jeszcze". A przecież w Sowietach zginęło nadaremnie dziesiątki milionów ludzi! Nadaremnie (istotnie, to okropne określenie), ale żeby choć na ich grobach rzeczywiście zaistniało państwo sprawiedliwości. A są takie państwa (no, może jest jeszcze tam coś do zrobienia...) - na grobach Indian, Aborygenów oraz innowierców. Kolejne cywilizacje, niekoniecznie godne pochwały, jednak wzniosły demokratyczne państwa, państwa przyzwoitego ładu społecznego, choć według naszego Papieża, to jednak nie bezgraniczny kapitalizm jest właściwym współczesnym rozwiązaniem. Tym bardziej należy żałować, że my, w ojczy?nie największego z nas, całkowicie pogrzebaliśmy możliwości utworzenia państwa jednak sprawiedliwości społecznej - po uregulowaniu własności prywatnej, ale bez gromadzenia wielkiego kapitału u garstki kolejnych burżujów. Zmarnowaliśmy tyle istnień ludzkich i swoich wieloletnich wyrzeczeń. Bezpowrotnie. Teraz mamy tylko komisje i procesy, które kosztują, ośmieszają i nic nie wnoszą - jeśli nawet kogoś skarzemy na wieloletnie więzienie, to i tak nie odzyskamy straconych lat i straconych możliwości, że o wyprowadzonym kapitale jedynie napomknę. Młodzież wyjeżdża z Ojczyzny mając Ją w pogardzie, bo uważa, że została zdradzona, sprzedając nie tylko swoje zawodowe umiejętności, ale godność, zaś emeryci z obawą patrzą na socjalistyczne świadczenia przy kapitalistycznych cenach w wyludniającej się i starzejącej Polsce.

Rosjanie uznali (tuż po wojnie, podczas procesu w Norymberdze) zgładzenie naszych oficerów za ludobójstwo. Wprawdzie wskazywali innych sprawców, ale byli wówczas rozdarci pomiędzy prawdą a polityką (nasi zachodni sojusznicy również...). Obecnie wystarczy dotrzeć do pożółkłych radzieckich materiałów, zapoznać się z wszechstronną argumentacją i... odkurzyć. Jeśli będą niejasności, to można poprosić międzynarodowe trybunały o rozwianie wątpliwości w tej materii.
I w kolejną, 65. rocznicę zbrodni katyńskiej, jadą pokłonić się nasi dobrze ułożeni postkomuniści - ludzie ongiś tuszujący historię, a dzisiaj współodpowiedzialni za gospodarczy i etyczny upadek Polski. Oni nie mają moralnej legitymacji naszego Narodu do oddawania (udawania?) takich pokłonów. Ja do nich osobiście nic nie mam, ale nie tak wyobrażałem sobie wolną Polskę. Czy możliwe jest powstanie sprawiedliwej Polski bez superbiedaków i bez superburżujów?

W pamiętne a ważne rocznice pomyślmy o poległych żołnierzach i robotnikach - oddanych Ojczy?nie obywatelach. Pomyślmy, czy Oni zginęli za taką Polskę? Polskę o takim dziwnym ustroju, o takich nieprzyjaznych prawach, o takim rozwarstwieniu społecznym? To my napluliśmy na Ich groby!
Jeszcze raz Naród pójdzie do urn i zawierzy kolejnym obietnicom, bo taka jest Jego rola w Historii.

1 maj 2005

Mirosław Naleziński, Gdynia 

  

Archiwum

Prawdziwe "zawracanie kijem Wisły" Proces pułkownika Ryszarda Chwastka
grudzień 6, 2002
Lech Michałowski
Tragedia Iraku jest przez media ukrywana przed Amerykanami
listopad 8, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
"Powszechna Encyklopedia Filozofii"
styczeń 22, 2007
przeslala Elzbieta
Policjanci izraelscy użyli dziecka jako żywej tarczy
kwiecień 25, 2004
PAP
Przeciętny wyborca PO
wrzesień 16, 2008
AS
Wcale nie pada deszcz
grudzień 17, 2005
Artur Łoboda
Dzień "długich noży" po wojnie w Libanie?
sierpień 5, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Bój o PKO (jeszcze) BP
wrzesień 14, 2004
PAP
Apel o stawienie oporu syjonistycznemu okupantowi
sierpień 9, 2006
Tłum.: Paweł Michał Bartolik.
Protest
listopad 9, 2005
przesłała Elżbieta
Fundamentaliści protestancy w USA
wrzesień 24, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Hitler’s genocidal actions inspired by Berliners?
sierpień 4, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
List Otwarty Zrzeszenia Artystycznego "ZA" Do Pana Lecha Kaczyńskiego Prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy
sierpień 16, 2004
WP jak TPSA
październik 17, 2003
Tomasz Sęk
Płażyński: zmiany pokłosiem kryzysu w rządzie
lipiec 5, 2002
PAP
Geje pomiędzy ofiarami
luty 5, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Dopłaty do leczenia ?
styczeń 17, 2008
A. Sandauer
Nauczyciela wycieczka do Kanady
marzec 29, 2008
przeslala Elzbieta Gawlas
"Widok sponiewieranych jeńców amerykańskich mobilizuje ten naród"
marzec 24, 2003
Piotr Mączynski
W sieci zależności
styczeń 13, 2003
http://www.rzeczpospolita.pl/
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2023 Polskie Niezależne Media